Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka81

  1. Jagódka - z tym kładzeniem na brzuszek - zapomniałąm że macie ciagle \"nieodpadnięty\" pępuszek :P trzeba poczekać...przynajmniej ja wolałam poczekać aż odpadnie :) malolpesza - Gratulejszyn ząbeczka !!!!
  2. Jagódka - ty nic nie czytaj na necie ja tak czytałam na poczatku i wydawało mi się, że Gabryś ma to czy tamto ..... potem sie wzieęałm i zprzestałam czytać - jedynie co was pytałam - i zdałam sie na intuicję :) poczekaj 2-4 dni --- w tym czasie zołądeczek sie dostosuje do zmiany mleczka i zobaczysz, że kupcie bedą piekne :) poza tym o ile mi wadomo to też kupka zmina kolor na ciemnijeszy jak za długo w pampersie siedzi - w sensie , że ona tak wchodzi w reakcje z powietrzem i sie utlenia i moze sciemnieć :) jeśli Michałek jest pogodny, brzuszek ma mięciutki i nie widać żeby go coś bolało - śpi normalnie i popierduje i ma apetyt to jest wszystko ok!!! jedna musztardowa czy oliwkowa kupka nie jest tragedią. a picie też ma wpływ na kolor kupki :) daj mu tą ruminkową - wtedy mu sie tak szybko nie znudzi picie koperkowej :) i pamietaj żeby pomału zacząć go układać na kilka minutek na brzuszku :) to mu tez pooprawi prace brzuszka :) lub mu sie łatwiej odbeknie tylko nie po jedzeniu !
  3. Jagódka - znalazłam cos takiego PYTANIE: Kolor kupki niemowlęcia Mam 2,5 miesięczną córeczkę. Na początku dostawała mleko Bebilon 1, robiła ciemnozielone, bardzo brzydko pachnące kupki. Zmieniłam mleko na Bebiko 1. Kupki już nie pachną źle, mają kolor jasno zielony, czasem lekko żółtawy. Czy oznacza to, że muszę ponownie zmienić mleko? Kupki robi co drugi dzień... Odpowiedź eksperta Nie, myślę, że obecne kupki są zupełnie prawidłowe. Stolce na karmieniu zarówno sztucznym jak i naturalnym mają prawo się zmieniać. Jeśli nie towarzyszą temu bóle brzuszka, a przyrost masy ciała jest prawidłowy, w kupce nie ma śluzu ani krwi to wszystko jest w porządku. Dlatego moim zdaniem można nadal stosować obecne mleko. Problemy z kupką zdarzają się przy zmianie diety np. włączenie nowego pkarmu lub rozpoczęcie dokarmiania mlekiem modyfikowanym. Często towarzyszy temu zmiana koloru kupki. Dlatego uważam, że przez kilka dni można malucha obserwować i dać mu troszkę czasu na przyzwyczajanie się do nowego mleczka. odpowiadała pani dr Katarzyna Kowalska - neonatolog (Jestem lekarzem neonatologiem. Od ponad pięciu lat pracuję w oddziale noworodkowym w jednym z warszawskich szpitali. )
  4. a dla odmiany mozesz mu też dawać herbatkę rumiankową z hippa - też jest od 1 tygodnia :) bedzie miał Michałek urozmaicenie :)
  5. jagódka - ja nie pasmietam juz kolorów kupkowych Gabrysia... chyba wiekszą uwage przywiązywałam do konsystencji niż do barwy...:P nie stwierdzaj tak od razu alergii, mnoze byc to reakcja na zmianeę mleczka a także dlatego ze wiecej pije... bebilon comfort jest dobrym mlekiem - na pewno Michałek nie bedzie miał alergii na nie, obserwuj jego skórę - na policzkach zwłaszcza i koło uszek - ponoć tam czesto wystepują pierwsze objawy jakichkolwiek alergiii, czyli krostki itd... mysle jendak ze to dlatego że zmiana mleczka była - a ostatnio kupki nie robił wiec też moze daletego inny kolor, porównaj ilość składników bebilonie i w Bebiko - wahania w tych składnikach - moze np wiecej żelaza lub jakiegoś składnika powoduje inna barwę kupki... jak mu smakuje i brzuszek go nie boli i nie zakrztusza sie to nie rezygnuj za 2-4 dni powinnaś juz mieć sytuacje bardziej klarowną i na pewno sie uspokoisz w swoich obawach :) spokojnie Jagódka :)
  6. i filmiki na poprawę humorku - http://www.youtube.com/watch?v=jG5rQ3D_Zrw&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=c2K1TvPhGFY&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=ah0mU_4r3-0 http://www.youtube.com/watch?v=7p4pjzbYv6o&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=d1BOBwLf0Os&NR=1
  7. zajrzyjcie http://www.photoblog.pl/leyla81/34954233/zabki.html http://www.photoblog.pl/leyla81/35010991/pupcia.html obie fotki są też na naszej klasie :) pochwalę sie przy okazji --->> Gabryś zaczyna prostować palce jak sie podnosi do góry leżąc na brzuszku :)
  8. Jagódka - to bbardzo dobrze że Michałek pije ze smoczka nr 1 :D ja przecież ci nie proponowałam zamiany smoczka :) Gabryś też długo pił z 1 - ale teraz picie pije z 2 a mleczko bebilon comfort z 3 :) jendak nie zmianiamy na ten zwykły bebilon - bo po dwóch próbkach stwierdizłam ze on sie nie najada nim tak jak tym comfortem .... wypił za kazdym razem po 180 ml a za godzine był głodny, co przy comforcie sie nie zdarza tak ilos starcza mu na 3 godziny czasem 4 ...
  9. Milla kupiłam X-lnder X3 :) a moze podejdzie Maćkowi niekapek? ja Gabrysiowi dałam niekapek ale on nie kumaty jakiś nie wie że trzeba naciskać ustnik :P wiec póki co nakręciłam na niekapek smoczek - bo to avent to mozna i mu tak daje - to czasem sam łapie za uszy i trzyma - albo sobie za te uszy wyciąga butelke...:) śmieszny taki bo sie sam na siebie denerwuje wtedy , że sobie picie zabrał :) my teraz zmienimy Gabrysiowi mleczko z Bebilon comfort 2 na normalny bebilon 2 - bo mu podchodzi a duzo tańsze - tylę ze właśnie poczytałąm składy tych mlek i jest tak jak móiłam Jagódce - w tych pocżatkowych jedynie Bebilon comfort ma skrobie, która zagęszcza melczko Bebilon comfort 2 też ma skrobię i Gabryś to mleczko pił juz ze smoczka o numerze 3 , natoomiast zwykły bebilon 2 nie ma juz skrobii i mleczko jest rzadsze - smoczek trzeba było zmienić na numer 2 - bo z 3 za dużo mu leciało ... tak że najleposze mleczko na początek to zdecydowanie bebilon comfort 1 !!!!
  10. Jagódka --- dobrze że Michałkowi Bebilon podchodzi :) kupa będzie dobra zobacvzywsz :) u nas dzis z rana kupa była taka wielka że wyszła z papersa na plecy :0 ---->> to po wczorjaszym całym słoiczku obiadku warzywka z indyczkiem :) który niezmiernie Gabrysiowio smakował :) aż się trząsł do łyżki... odkryłam też że owóców nie chce bo one wszystkie sa kwaśne :0 wziełam więc banana i sama go zmiksowałam i wiecie zjadła całego - oczywiście nie wczoraj tylko kilka dni temu - ale taki zwykły banana mu smakował a ze słoika nie chciał... a ze w słoiczkach mam jeszcze zapasy owocowe to mu nadal do kaszy je dodaje jak radziłyscie :) jabłko zwykłe tez mu ścieram i daję .... jakie owocki mozna mu jeszcze samemu przygotować ?? Jagódka --- nie tylko Michałek ma jednych dziadków do rozpieszczania, a drugich na papierze - Gabryś też... niby t. raz w tygodniu przyjdzie - ale głownie na kawę i na ploty - który przekazuje mojemu M. bo ze mną to nie gada - tylko tyle co o Gabrysia pyta np. cco mu daje do jedzenia? a jej mąż czyli teść mój nie był u nas od końca stycznia...wiec dziadka Gabryś jakby nie miał...mimo że oni mieszkaja dosłownie 15 minut piechotą od nas .... mój tato to by sie zabijał gdyby miał wnuka przy sobie... ehhh zreszta same wiecie jak jest ...szkoda roztrzasania...dziecko ma jednych dziadków do kochania drugich na papierze ... wczoraj porozmawiałam ż M. na temat tych zabwek made in china kioskowych, zgodził sie ze mną i przy okazji to on uświadomi własną mame by ich nie kupowała... mam nadzieje ze jego posłucha...oby...
  11. hey ja w sumie tak was podczytuje - ale nic u nas sie nie dzieje godnego opisywania - Gabryś ma chyba kolejne zabkowanie bo drze sie niemiłosiernie :( ehhh bidok Jagódka - ja też uważam że bąki są dobre bo znaczy że jelitka pracują i pomyśl co by było jakby te gazy mu zalegały w brzuszku i w jelitach? strach w oczach....niech puszcza bączki na zdrowie :) przecież i dorosły jak sobie pierdnie to mu lzej na \"duszy\" moze też spróbuj zmienić mleko - na bebilon comfort 1, ja byłam zadowolona z niego bardzo i nigdy przenigdy Gabrys nie miał kolki po nim ani zaparcia żadnego - kupki były regularne itd. Malolepsza ma racje z tym melczkiem sama musisz zobaczyć które Michałowi bedzie podchodziło - bop w końcu co taki pediatra moze wiedizeć - dziecko to człowiek który od małęgo ma swoje preferencje..:) nie bój sie zmiany mleczka ... Surfi - Voltare - Martunia i reszta - ja wierzę ze każda z was będzie miec rodzeństwo dla swoich skarbów. w koncu nasz topik udowodnił nie jeden raz że cuda sa na swiecie!! Martunia - co z milla ?? tak długo sie nie odzywa....
  12. Jagódka -- kochana - posłuchaj dziewczyn, wiem że taki maluszek roztkliwia i rozczula każdym zakwileniem i jako mama chciałbyś mieć go prtzy sobie i pocieszyć przytulić ułatwić mu każdą rzecz :) ale sama mówisz że musisz normalnie funkcjionować... wiec spróbuj moze przez tydzien konsekwentnie być twarda z tym usypianiem... ja ci powiem że mój tez sam na poczatku nie zasypiał, wiec po karmieniu kładłam go do łożeczka i dopki nie zasnął trzymałm na jego głowce rączkę, dałam mu pieluszkę tetroweą do tulenia i czasem stałam tak po 2 godziny nad nim jak bardzo płakał brałam na ręce - uspokajał sie i odkładałam na nowo...czasem byłam tak zmęczona że nie miałąm siły ale teraz zbieram owoce mojej cierpliwości :) czasami jak juz naprawde nie mógł zasnąć kładłam go na łozku naszym ja koło niego i tak go przytulałam. po jakimś czasie sam nauczył sie zasypiać :) i albo zasypiał przy jedzeniu ze potem tylko bekniecie i spał cały czas - albo nie spał ale był na tyle wyciszony ze oo razu po beknieciu do łożeczka i sam zasypiał z pieluszką oczywiście... warto spróbowac przez tydzien - dwa - jak nie bedzie sukcesu kupisz wtedy lezaczek bujaczek... ale powiem ci że moja kuzynka miała ten bujaczek lezaczek i potem zła była na siebie ze kupiła...bo Milenka potem w nocy wcale nie chciała spać .....bo juz nie bujało...i wtedy ona z mezem na zmiane ja po nocy nosili by sie uspokoiła... tak że moze przemysl jeszcze taki zakup... ale oczywiście - to ty zdecydujesz :) my tylko doradzić chciałam :) nie kwestionując twoich zamierzeń broń boże Voltare - na poczcie czeka dla ciebie kartelunia od nas :) wszystkiego naj naj DZIEWCZYNY GABRIEL KOŃCZY DZIŚ 5 MIESIECY !!! :D Surfi - to co mam mu dawać ten smoczek w tych sytuacjach skrajnych ?? bo on raczej nie tyle co gryzie ten plastik tylko jakby tymi zębami podtrzymywał sobie smoczek - tak jak kiedyś wargą dolna...czasem słychac jak sobie szura zebami po tym plastiku... kurde blaszka już sama nie wiem ....:(
  13. Voltare, Malolepsza --->>> ja potem już też miałam te bodziaki przez głowę, tych rozpinanych kopertowo, które pokazałam wyżej miałam dosłownie 4 sztuki z długim rękawem i 2 sztuki z krótkim , na krótki rekaw szedł kaftanik. to mi wystarczyło na miesiąc póltora + oczywiscie spiochy... potem juz miałam bodziaki te nakładane przez głowę - bo jednak warto od małego uczyć nakładania przez głowę - kiedys słyszałam taka historię co to matka nakładała dziecku tylko takie rozpinane rzeczy i jak juz było tak kilku miesieczne i chciała ubrać cos przez głowe to dopiero miała histerię ... u nas dzień był nawet fajniutki :) rano poszłam na rynek - kupiłam Gabrysiowi taką fajną pizamke odrobinke wiekszą ale rekawy sie pozawija :) 2 pary skarpetek i taka czapeczkę wiosenną bo w tej zimówce to w ładną pogodę strasznie mi sie pocił... ale żeby nie było pod ta wiosenną nałożyłam mu taką cieniutka letnia czapunię - mimo że miał 2 w sumie na głowie to i tak było cieniej niz ta zimowa i dzis mi sie nie zapocił... t. w końcu nie przyszła..:D ..wiec wyskoczyłam z Gabrysiem do kuzynki na kilka godzin poplotkować i posiedzieć... zainteresowana - cześć :) Betty_ i jak tam wymysliłaś coś z tymi prezentami ??? i musze wam to napisać... wiecie mój Gabryś nie jest uzalezniony od smoczka, bo go nie uczyłam, dostaje go na spacerze bo inaczej z rozdziwiona buzią jedzie jak nie spi, a nie chce zeby łykał powietrze buzia tylko nosem.... jak zasnąc nie moze i jak płacze zeby sie uspokoił.... poza tym smoczka nie dostaje... ale przejde do sedna... jak on go trzyma w buzi to dolbna warga wychodzi mu na wierzch poza smoczek ---myslałm ze mu to przejdzie ale nie robi to od samego początku, teraz juz do kompletu wargi doszły te jedyneczki i nimi teraz stuka o ten plastik smoczka.... czy wasze szkraby robiły cos takiego??? i nadmienię że mamy w domu juz 4 smoczki ---->> -- 3 sztuki od 3 do 6 mc-y: takich kształtów plastiki: http://www.bajka.net/galerie/smoczek-do-uspok-anatomi_59.jpg http://www.2o2.pl/photo/product_info/9/e/b/1_9ebab57ad445.jpg --1 szt od 6 do 18 mc-y ( dziś ją kupiłam ) z takim kształtem platiku: http://elfy.pl/media/catalog/product/cache/1/image/5e06319eda06f020e43594a9c230972d/f/i/file_14.jpg każdy ma inny kształt platiku, ten co dziś kupiłam ma najwiekszy plastik, zaokraglony na dole tak ze siega mu prawie po bródke a i to tak robi z dolna wargą...no dziwactwo jakieś ... no i nie wiem jak go oduczyć, doopóki warga sama była to pal sześć ale szkoda mi żeby sobie zabki przez to powykrzywiał... co wy na to ???
  14. voltare - ja w szpitalu miałam kaftaniki + śpioszki -->> ale i tak był zawinięty w ten szpitalny bet...poza tym było tak gorąco w szpitalui że czapeczki choć miałam nie nakładałm mu - chyba ze wietrzyłyśmy salę to wtedy tylko mu nakładałam.... ale w domu juz ubierałam mu bodziaki - fajne i poręczne sa te na początek - które nie są nakładane przez głowe tylko takie rozpinane z przodu wtedy nakładasz jak kaftanik ale wszystko trzymaja :) nie urazisz nimi pępuszka - u nas pępuszek był schowany pod pamersa więc nic go tam w niego nie uwierało.... takie body tak wygląda: http://hindianka.pl/sklep/images/zodiak15.jpg
  15. JAGÓDKA TO ZOSTAJE MI JEDNO PYTANIE - JAKIE MLECZKO DAJESZ mICHAŁOWI ??? BO WIDZISZ JA POCZYTAĄM SOBIE SKŁAD MLECZEK I NP. BEBILON COMFORT 1, KTÓRY DAWAŁM gABRYSIWOI MIAŁ WIĘKSZĄ ZAWARTOŚĆ SKROBII PO TO BY MLECZKO BYŁO BARDZIEJ GĘSTE - WTEN SPOSÓB ZAPOBIEGAŁO TO ZAKRZTUSZENIU I ZBYT SZYBKIEMU WYLATYWANIU MLEKA Z BUTELKI oraz chroniło przed łykaniem powietrza podczas jedzenia... SPRAWDŹ U SIEBI ILE MA SKROBI TWOJE MLECZKO DLA PORÓWNANIA W BEBILON COMFORT1 - MA SKROBII 10,5 g a w zwykłym bebilonie 1 - skrobii było mniej
  16. malolepsza - reszta obiadku jest nieruszona - też robie tak jak ty więc - nie ma obaw :) czyli mogę zamrozić :) super - włożyłam wczoraj do zamrażarki ale wolałam się upewnić czy mozna ... ciekawe jaki bedzie dzień?? ...pewnie nie najlepszy bo przyłazi t. :( potem się odezwę///
  17. Betty - u nas chrzestny - mój brat - kupił Gabrysiowi krzesełko drewniane z regulowanym oparciem - takie które sobie wyszukałam :) takie: http://www.dziecko.itl.pl/index.php/details,id_pr,80101265.html a od chrzestnej dostał kojec do zabawy - to była jej propozycja, taki: http://www.tomi.pl/szczegoly/8893/berber_kojec_africa_z_mata_edukacyjna_warszawa tak więc widzisz, oba prezenty porządne i przydatne...:) krzesełko długo posłuży Gabrysiowi - a i kojec sie przyda - do zabawy i np. jak ja bede musiała wyjsc do toalety czy cos zrobić to go moge wsadzic i wiem ze sobie krzywdy nie zrobi...taki domowy plac zabaw :) zresztą kojec z pewnością widziałaś na zdjęciach na nk :) poproś wiec o coć, co ci sie przyda przez dłuższy czas :) wiem, że kiedyś sie kupowało i pewnie nadal kupuje medaliki - łańcuszki itp. ale ja jednak wolałam na teraz takie prezenty - na łańcuszki, medaliki będą jeszcze okazje, żeby chrzestni się wykazywali - a teraz Gabrysiowi potrzebne były inne rzeczy :) mam nadzieję że pomogłam choć w tycim stopniu..:) ucałuj swoje córeczki ode mnie i Gabrysiołka
  18. jAGÓDKA - NO TO JA TEŻ NIE ZA BARDZO POMOGE...:( GABRYŚ CZASEM SIE TERAZ ZAKRZTUSI ALE TO DLATEGO ZE CIAGNIE ZA MOCNO I NIE ZDĄZY ŁYKNĄĆ WSZYSTKIEGO...ALE PO PLECKACH POKLEPIĘ I PRZECHODZI...W OGÓLE JA MU DAJE PIĆ HERBATKI ZE SMOCZKA NR 2 BO Z 3 MU ZA DUZO LECI I JUZ CAŁKIEM BY BYŁO...A MLEKO PIJE Z 3 BO JEST NIECO GĘSTSZE NIŻ HERBATA I JEST OK. A MOZE ON CI PRZYSYPIA CZESTO PRZY JEDZENIU I TRZYMA W BUZCE ZAMIAST POŁYKAĆ I WTEDY SIE ZAKRZTUSZA?? MOZE TRZEBA GO PO PROSTU SZTURCHAC W POLICZEK ZEBY PIŁ...POŁYKAŁ A NIE PRZYSYPIAŁ... CO DO STÓPEK TO MOZE SMARÓJ MU LINOMAGIEM NAJZWYKLEJSZYM - JEST TŁUSTY I LECZNICZY...:) MOZE COS POMOZE... MY NIE MIELIŚMY NIC TAKIEGO ...ALE JA BYM POSMAROWAŁA LINOMAGIEM POCHWALĘ SIE :) DZIŚ SKOMBINOWAŁAM GABRYSIOWI TAKI OBIADEK - ZIEMNIAK, MARCHEWKA, PIETRUSZKA, SZPINAK :) + MASEŁKO - ZMIKSOWAŁAM I WCINAŁ AŻ SIE TRZĄSŁ CAŁY :D HIHI POZA TYM CHYBA MA TO PO MNIE ŻE PRZY JEDZENIU MUSI MIEC COS CZYM MOZE SIE INTERESOWAĆ I - NA JEDZENIE JEST GĄSIENICA GAWĘDZIARKA ...JA JAK BYŁAM MAŁA TO MI MAMA KSIAŻECZKI DAWAŁA I JA OGLĄDAŁAM I JADŁAM...gABRYSIOWI TEZ TAK ZROBIĘ ALE MUSI NAJPIERW ŁADNIE SIEDZIEĆ SAM .... TROSZKĘ MI TEGO DANIA SZPINAKOWEGO ZOSTAŁO A NIE CHCE MU DAWAĆ JUTRO, BO SZPINAK DZIAŁA ROZUŹNIAJĄCO NA KUPKĘ ---->> MYSLICIE ZE MOGĘ TO ZAMROZIĆ?????????? TAK DO TYGODNIA CZASU ....
  19. Betty - nioe złość sie na M. teraz naprawde ciezko jest zdać jazde...sama wiem po sobie jak próbowałam zdawać 4 lata temu to do dziś mi sie odechciało i nie mam, wtedy jeszcze sie zdawało najpierw na placu a potem na miasto jechało zdawać jazde na mieście... to ja z placu nawet nie wyjechałam, zawsze jak hamowałam to miała zderzak na wysokości białej linii, kołem nie najechaąłm ale i tak mnie za to oblewali co rusz...:( a przecież zdrezak w przyszłosci byłby mój i moja sprawa jakbym sobie w krawęznik wiechała...poza tym samochód w wordzie był juz starawy i pewnie hamulce miały wydłuzoną drogę hamowania - tak mój instruktor jazdy stwierdził kiedy poraz kolejny nie zdałam...bo iu niego jezdziłam dobrze i brat mnie z kolega uczyli i to nie na byle jakim aucie a na fordzie sierra wiec wszyscy byli zdziwieni ze wciaz oblewam ...a ja zniecheciłam sie do dziś.... póki co mój M. chodzi na kurs...dopiero zaczał jazdę ale niedługo czekaja mnie nerwy tak jak ciebie :) uda sie mu nasteonym razem w poniedziałek...szczesciem teraz na kolejny egzamin nie czeka sie długo... jak ja zdawłam to czasem trzeba było dwa tygodnie czekać na poprawkę - przez ten czas człowiek odwykał od auta - choc ja tam trenowałam z bratem i kolega - ale i tak jak widać efekty marne.... millla - co u ciebie? martunia pogoń millę do meldunku :) Jagódka - jak tam wam we trojke? masz tak moze ze jak Michałek śpi to nie mozesz sie na niego napatrzeć? nawąchac sie jego zapachu? ja tak mam do dziś :P Omega - to ja te ciuszki co ostatnio linka wam wstawiałam - te za 300zł - 42 sztuki to uzywane własnie kupiłam...ale sa w tak idealnym stanie że w życiu warszawy nigdy bym mu w sklepie za 300 zł nie nakupiła tyle ciuszków superowych ... teraz tylko jakies skarpetki dokupię i tyle ... anna - wszystkiego naj naj :) Snów sadem pachnących, myśli lekkich jak motyle, i uśmiechu w głębi duszy na przekór pokręconemu światu... Wszystkiego co najlepsze, co dobre i miłe, co budzi uśmiech na twarzy, co kryje się w maleńkim słowie - szczęście - oraz tradycyjnych stu lat życzę !!!!
  20. aha i do spania ja go układam raz na jednym boczku raz na drugim - nawet w ciagu nocy mu zmieniam jak sie obudzi .... wiec nie ma tak że ciagle śpi na jednmy boku ...
  21. surfi - Gabryś jak leży na pleckach włsnie tworzy jakby C w lewą stronę i chociaż patrzy na mnie prosto do góry to głowę ma przechyloną w lewo... na brzuszek sie przekręca od 2 tygodni - robi to w prawo czyli lewą strona się odbija jak leży na lewym boku to głowę zadziera do góry nawet na leżąco czyli ja ciągnie wtedy do lewej strony w górę... natomiast jak leży na prawym boku to sam głowy do góry w prwą stronę nie ciągnie... jeny nie wiem czy coś skumasz z tego .... jak leży na brzuszku to często robi tak że rączki bierze na boki i lezy na klacie wtedy a raczkami macha sobie a jak mu dam pod nosd zabawke to łapie ją obiema rączkami i sie bawi nawet jak leży na brzuszku - podczas łapania rzeczy i zabwy normalnie wspiera sie na łokciach i prostuje paluszki w rączkach... raczej nie wydaje mi sie żeby miał jakies przykurcze to z której strony ja mam podchodzić?? bo my własnie z prawej podchodzimy teraz a on i tak ją na lewo krzywi to ja juz zgłupiałam do reszty :(
  22. babolki - nowe foteczki dwie na nk są :D zapraszam a dla tych co nk nie mają http://www.photoblog.pl/leyla81/34424278/spioch.html http://www.photoblog.pl/leyla81/34424294/hihy_smichy.html u nas pogoda taka mieszana - ale na dwór idziemy - musze pójsc kupic dwie doniczki bo wczoraj nie zdąrzyłam - a musze kaiwty dwa przesadzic bo mi marnieja w zamałych doniczkach :( moja mama wczoraj mi przelała pieniądze na konto - i od dziadków kupiłam dzis Gabrysiowi wózek spacerowy i fotelik samochodowy oto one: wózek: http://www.allegro.pl/item580171063_wozek_x_lander_x3_spacerowka_folia_x_lander.html fotelik: http://www.allegro.pl/item574405338_fotelik_fotel_samochodowy_eurobaby_f_16_f16_w_wa.html w obu przypadkach zdecydowałam sie na kolor niebieski jakby kto pytał :) ....swoją droga ciekawe kiedy rodzice M. coś porządnego kupią Gabrysiowi? bo jak do tej pory to nie wysilili sie za bardzo - że nie wspomnę o braku życzeń na chrzciny...ehhhh Gabryś nadal płacze na widok tesciowej i to normalnie dziwi mnie jak cholerka....bo nie jest taki nawet przy osobach któe widzi pierwszy raz w zyciu a które biora go na ręce - wtedy przy nich \"gada\" jest taki jak na co dzień...a przy t. masakra.... no to narazxie tyle .... aha jeszcze takie pytanko mam : czy wasze dzieciaczki miały tendencję do przechylania głowy w jedną stronę?? nie chodzi mi o to ze obraca sie częściej w którąs ze stron ! chodzi mi o to że jak gabryś lezy na pleckach to głoę ma lekko skrzywioną w lewą stronę ciała... myslicie że to chwilowe czy lepiej wybrac sie z tym do specjalisty?? jak tak to do jakiego ??/
  23. ja ostatnio kupiłam dla Gabrysia ciuszki sa jak nowe - na żadnym nie widac sladów uzytkowania - teraz ubranek mamy sporo i to na zaś :) za taka cene tyle ciuszków (300zł za 42 szt) - to teraz mogę kupic mu kilka droższych zabawek - bo dosc długo ciuszków kupowac nie bede :) http://www.allegro.pl/item571634364_modny_chlopiec_9_12_18_24_42szt_zobacz.html
  24. u nas też cholerrtnie wieje :0 ale poszłam na spcer - założyłam mu folie zeby bezpośrednio mu tam nie targało, bo poza tym to złonce swieci wiec szkoda mi było go trzymac w domu...a i tak do apteki po tabletki anty musiałam isc a ze u nas na 10 aptek jest jedna porządna - to jest daleko od mojego domu wiec mus to mus - niestety w tych innych aptekach jak mam na jednej recepcie kilka rzeczy a chce jedna to sie nie da :0 choc ja zupełnie nie rozumiem dlaczego - a w tej jejdnej bez problwemu :D wiec wolę podrałować troche dalej ...do tego tylko w tej jednej jedynej aptece są produkty z Aventu - a akurat musiałm kupić nowy smoczek do butelki bo te co mam do herbatki juz sie zużyły i nie trzymały dobrze...a przy okazji zakupiłam mu kubeczek niekapek ...narazie to tylko on chyba sok marchwiowy z tego nikapka wypije bo inaczej za duze dziurki do herbaty ale - rączki z kubecvzka mozna do butelki przełożyc i uczyć dziecko trzymania wiec ja tak zrobię :D malolepsza - rzeczywiscie ceny tych zabawek sa chorendalne - ale wole raz na miesiac mu kupic cos porzadnego niz mu p[ierdoły kupować kórymi nie bedzie sie bawił - zreszta dla porównania kupiłam mu raz taki tyciunki saksowfonik - 2 melodyjki jedno swiatełko - cena 20 zł !! wiec chyba lepiej odłozyc pare groszy niz klupowac takie bzdetki i kupic jedną porzadna która jeszcze czegos nauczy...tak jak uwazam...ale mogłyb być oczywiscie tansze te zabawki, niestety na to wpływu nie mamy... kiedy wasze dzieciaki podnosiły sie na brzuchu na rozpostartych dłoniach??? czy szczepiłyscie je na rotawirusy?? jesli tak to polecacie to szczepienie czy mozna sobie darować?? bo juz złupiałam od tych reklam ...
  25. Jagódka - ja sie nie dziwię ze jedno imię :D ja mam jedno imię :D i mój Gabrys również ma tylko jedno imię :D dla mnie to normalne i nie widze potrzeby dwóch imion :)
×