Ksiaze nocy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ksiaze nocy
-
to posluchamy Kim jestem, jestem sobie
-
zdrowko. Za mazenia
-
Zdrowko. No ja tez piwko ale malego mozna strzelic
-
a ja mam dzien do d**y. Wybieram Whisky
-
Krzysztof Kamil Baczyński Pioseneczka Kto mi odda moje zapatrzenie i mój cień, co za tobą odszedł? Ach, te dni jak zwierzęta mrucząc, jak rośliny są — coraz młodsze. I niedługo już — tacy maleńcy, na łupinie z orzecha stojąc, popłyniemy porom na opak jak na przekór wodnym słojom. Czerwień krwi dziecinnie się wyśni jako wzdęte policzki wiśni. Metal burz się wywiedzie na nowo zapienioną dmuchawca głową. A łez grzmot jak lawina kamieni w małe żuki zielone się zmieni i tak w wodę się chyląc na przemian popłyniemy nieostrożnie w zapomnienie, tylko płakać będą na ziemi zostawione przez nas nasze cienie.
-
Teraz to tylko nazwa. Bo zespul juz inny. Jak slucha sie Ryska to az przeszywa dreszcz a te nowe kawalki czy te stare w nowym wykonaniu juz nie maja "duszy"
-
Tylko Ja i Ty
-
no tego glosu nikt nie zastapi
-
ja bylem latem na koncercie w Dzialoszynie. Ale bez ryska to nie to samo
-
tez nie lubie sie klocic. To z zalozenia ma byc mily topik
-
Czepiasz sie. Nie bede sie wkuzal bo juz mi rano popsuli nerwy w uzedach. Zycze milej rozmowy. Zegnam
-
nie bywam czesto w Lodzi ale mozliwe ze niedlugo bede.mozliwe ze juz w przyszlym tygodniu.
-
Witaj wampirko
-
Juz jestem
-
Aleksander Błok * * * Jak przedtem, tak i teraz wciąż jesteś daleka; A już drogi powrotnej nie znajdę w tej głuszy. Przed smutkiem mym wyniosła twoja myśl ucieka I wiem, że twoja dusza nie kocha mej duszy. Surowy chłód, wiem teraz, to właśnie twa siła Śród ogni żądz, jak bóstwo, z dumnym idziesz czołem. Więc niechaj moją miłość przysypie mogiła, Nad którą ty wyrośniesz podniebnym kościołem.
-
Johannes Bobrowski Ogień i śnieg Ogień, płonie brzozowe drewno, z czerniejącej fali, z chmur dymu wybucha płomień, dziki taniec płomieni, pokusa drażni ciało, pokusa płomień — W morzu jest szlak, wielkie oko zwierza, płonące i szeroko otwarte, zielona rzęsa ponad wargą z soli, chłód, pokusa chłód — Jedno i drugie młody człowiek, pokusa płomień, płomień chłód, taniec nad chmurą, chłód sól albo śnieg, młody człowiek w pierwszej godzinie dnia, piękny z wyczerpania, głowa pojawiająca się z cienia. W moim oddechu, ogień i śnieg, żyję. Przyjdziesz więc w ogniu, przyjdziesz więc jutro w śniegu.
-
No i anow cisz.
-
Glos Ryska jest niepowtazalny. Sluchajac Modlitwy albo List do M az ciarki przechodza
-
Brat mieszka na Adwentowicza
-
Jak bede wybieral sie do brata to dam znac
-
Bede za pare minut
-
Ja ma blisko rzeke Warte. Zaleczanski perk krajobrazowy. W moim regionie jest troche zabytkow. Jak jest tylko czas i ochota to ni mozna sie nudzic
-
Troche znam Lodz. Przepracowalem tam w sumie z poltora roku. Ja lubie spacerowac. Mieszkam na wsi wiec natury mam pod dostatkiem.