Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

clapp

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez clapp

  1. http://nalan.wrzuta.pl/obraz/34R7QBIFv18/pap ierosy_sa_do_dupy
  2. Ogłaszam wszem i wobec że dziś mija 500 dni odkąd rzucilam te wstrętne faje :D :D :D Z tej oto okazji stawiam szampana i piwko , prosze sie czestowac i nalewać co kto lubi.;) Strasznie szybko zlecial ten czas , przez te dni nawet raz nie pociagnęłam bo znam siebie i wiem że poplynęłabym. Jestem strasznie dumna z siebie , po ponad 20 latach palenia rzucilam dziadostwo i jestem woolna i pachnąca [kwiatek ]. Miałam b.dużo problemow w tym czasie i rodzinnych i finansowych ,tak mnie los doświadczal nieraz załamana chcialam zapalic , ale tłumaczyłam sobie i widać skutecznie . Tym co zaczynają mówię warto warto warto. Nie palę już 500 dni (+ 08g23m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 8005. Będę żyć dłużej o 61 dni (+ 03g41m35s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 561,79 zł!
  3. A ja to jestem naprawdę oporny typ na papierochy .:( Choć już tyle nie pale to nie ma dnia zebym o nich nie myślala nie wiem dlaczego przeciez tyle czasu nie pale . Dlatego caly czas sie musze kontrolowac . Fakt ponad 20 lat palenia robi swoje a i mąż mi nie ułatwia ...... . Nie palę już 443 dni (+ 18g18m47s). Ilość niewypalonych papierosów: 7100. Będę żyć dłużej o 54 dni (+ 05g42m17s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 272,06 zł!
  4. Dziewczyny ja po 25 latach palenia nie wierzyłam ze doczekam az tylu dni bez. Okazalo sie ze jestem silna baba ale dalej jestem czujna bo wiem ze jeden mach i wracam do paczki dziennie. Fajnie by bylo jakby odezwaly się osoby które choć raz się wpisały na ten topik i napisały czy palą. Pozdrawiam Nie palę już 400 dni (+ 05g08m46s). Ilość niewypalonych papierosów: 6403. Będę żyć dłużej o 48 dni (+ 21g57m44s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 049,09 zł!
  5. A ja mam dziś rocznicę :D roczek BP ,to była najlepsza decyzja w moim życiu .Myślałam ,że nigdy tego nie rzucę bo jestem za słaba, nerwowa i inne duperele sobie wymyślałam i zazdrościłam niepalącym .:( Cały rok przygotowywałam się do tej decyzji psychicznie, potpytywałam tych co rzucili , ograniczałam palenie oraz czytałam ten topik, zaryzykowałam i udało się chciaż nie było łatwo. Męczyłam się okrutnie , parę dołków zaliczyłam oraz pół roku bez imprez ale wiedziałam co robie,niestety 25 lat palenia nie odpuszcza tak łatwo ,są momenty ze chce mi się palić dalej tym bardziej, że M pali ale jakoś się trzymam ,bo zalet niepalenia jest b.duuuużo. Dziś jest fajna data na rzucanie palenia .Pozdrawiam w Nowym Roku.
  6. clapp

    małżeństwo i samotność cz.2

    takanowa....nie jesteś sama moje też były najsmutniejsze. Zaczynam myśleć o rozstaniu niestety. Wolę być samotna z wyboru a nie w małżeństwie.
  7. A u mnie niedługo roczek:D
  8. Mnie równiez duma rozpiera :D Nie palę już 299 dni (+ 16g19m05s). Ilość niewypalonych papierosów: 4195. Będę żyć dłużej o 32 dni (+ 01g10m42s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 258,65 zł!
  9. jakiś dziwny mi się ten post wysłal.....
  10. dodob Ja tak samo kryłam się z fajkami jak dziecko przed mamą i teściową ,bo one (E-mail będzie widoczny dla innych) Temat dyskusji: Rzucilam palenie! Pomocy!!! zagorzałe przeciwniczki palenia ale tylko u kobiet. I po ostatnim porodzie też myślały że nie palę .Dzieci mnie wydały , powiedziały że mamy papierosy maja taką ładna paczkę.:) Jak sobie przypomnę te rodzinne imprezy i kombinowanie jak i gdzie zapalić to mi się śmiać chce ze baba 30+ takie cuda wyprawiała. A od nowego roku się zawzięłam i jestem wooolnnna. Nie palę już 279 dni (+ 09g06m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 3911. Będę żyć dłużej o 29 dni (+ 21g04m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 173,39 zł!
  11. pandora tylko pozazdrościć Ci braku apetytu przy rzucaniu fajek w szczególności do słodkości , mnie tam ciągle ssało.
  12. Nie palę od Nowego Roku dziewczyny ale nie ma dnia żebym nie myślała o papierosach . Martwi mnie to trochę bo ciągle muszę się pilnować.Szlak mnie trafia , cieszę się tylko że nie złamałam się na żadnej imprezie.
  13. witam ja dalej nie palę .Co do tycia to przez pierwszy miesiąc żarłam jak opętana ,pozwalalam sobie na wszystko aby tylko nie palić. To moje pierwsze rzucanie i nie wiedziałam czego się spodziewadz po swoim organiżmie.Przytyłam ok.3 kg.ale po miesiącu czułam ,ze głod nikotynowy jest opanowany i dietka zaraz potem zmieniłam prace i zapieprz jaki mam teraz pozwolił mi schudnąć 6 kg.:D Także mnie się udało jeszcze bardziej wysmuklić figurę.O fajkach jeszcze myślę nachodzi mnie w końcu 23 lata paliłam. Miłego dnia dla wszystkich .
  14. u mnie niedługo 2 miesiące. :) .Strasznie szybko zleciało ,najbardziej umordowałam sę w pierwszym tygodniu.Nie powiem ciągnie mnie do fajek nadal , ale się nie daje. Czuje się coraz lżejsza bo już 1 kg. mi zleciał zostało jeszcze 1,5 ale zaczną się porządki świateczne to może zgubie.Jestem osobą zabieganą i nie paląc odpadł problem mam fajki -nie mam ,wzięłam -nie wzięłam ,kupiłam więcej na weekend czy nie ,starczy -nie starczy. Uff i jak naidłużej wystarczą inne dylematy. Miłego pachnącego dnia.
  15. dziewczyny co to jest ten champix ...nie słyszałam o tym specyfiku a może kumpeli bym poradziła bo tabexu nie moze. Kocurko szkoda tych dni i tej męki ,którą przeszłaś nie warto .Kryzysy i załamania będą czy będziesz palić czy nie.:(
  16. Pani Sędzina dasz radę ja też tak się męczyłam ponad miesiąc temu ale wytrzymałam 3 najgorze dni potem tydzień a potem już z górki. Ja byłam b.zdeterminowana paliłam ponad 20 lat i to moje pierwsze i ostatnie myśle rzucanie.
  17. Ja przytyłam ok2;5 kg ale waga już stoi w miejscu.:) Zauważyłam że po przekreczeniu miesiąca nie myslę o petach rano i wieczorem tylko w chwilach większego stresu.
  18. A ja mam rzekę bom z centrum .
  19. oczywiście ze super jest nie palić .Ja za oszczędzoną kasę wczoraj zaszalałam i wydałam wszystko na kosmetyki :D cale 200zł po raz pierwszy w zyciu wydalam lekką reką na pierdoly i bez wyrzutów sumienia
  20. Witam Cosik chyba jest w powietrzu bo i mnie nachodzi .Zaczęłam dzis tęsknić za starymi czasami. Ale jestem mądra rozwazna i dbaąca o siebie kobieta i nie zapalę (chyba) tak sobie tłumaczę.
  21. Mieliśmy się wspierać w walce z niepaleniem a tu kłótnie. Szkoda .Ktoś pisał o rumieńcach ja od jakiegoś czasu też mam .... różu idzie mniej nastę pne oszczedności. Milej niedzieli
  22. Witam pachnących . po 40-stce widzę że mamy taki sam wynik pachnących dni :D :D .Mysle ze nie wróce juz do fajek . Ale nigdy nie mówie nigdy . Boje sie tylko imprez zakrapianych żebym nie straciła kontroli jak wypije za duzo. Miłego dnia
  23. U mnie jutro Miesiąc jak nie palę .Wychodząc z zabawy sylwestrowej nie zabierałam resztki fajek która mi została .To była spontaniczna decyzja .Czuje się i wyglądam super widzę duze zmiany w swoim wygladzie odkąd nie pale. Fakt nieraz myslę o fajce ale tylko jak jestem wkurzona na maxa.Przytylam 2 kg. :( teraz waga stoi ,przemiana materii tez poprawiła się czyli idzie w dobrym kierunku. I ciągle żuje gume mnie to pomaga.;) To moje pierwsze rzucanie a paliłam ponad 20 lat taka głupia byłam .
  24. Hej Nie palę dalej . Ja jestem chyba jakis ewenement bo mnie pachnie dym tytoniowy a odkąd odzyskałam węch to wszędzie czuje smród. Wchodzę do autobusu śmierdzi mi , do marketu , na klatce schodowej nawet w domu zmieniłam plyn do płukania bo używany przez lata przestal mi się podobać.;]
×