teraz juz ja tez jestem czarna
i znowu troszke starsza.... ale i tak wieczne dziecko
wszystkie Mamuski wysciskajjcie swoje pociechy i poglaskajcie brzuszki w koncu mamy Dzien Dziecka
Kamelka jeszcze raz -NOS DO GORY! wytepisz wroga! i musi byc dobrze!
pisalyscie kiedys o swoim gapiostwie-od kilkunastu dni biegam po urzedach ,musze zmienic przeznaczenie budynku w którym jesr firemka -oto dzisiejsze moje gapiostwo
na wczoraj bylam umówiona w skarbowym -pojechalam dzis zdziwiona ,ze nie ma pana z ktorym umawialam sie przed tygodniem ,ze na mnie nie czeka!
na10.00 umowiona ze strazakiem dojechalam na 12.00 i oczywiscie jego nie bylo.... zani m mi wyjasnil (telefonicznie) ,ze umowieni bylismy dwie godz wczesniej wysluchal malej reprymendy,ze mi sprawy przeciaga-idzie na 2 tyg urlop....
o 14.15 zadzwonilam do p.gin z pytaniem na która ja mam wlasciwie wyznaczona wizyte na 15.00 czy 15.30 (chcialam skoczyc jeszcze na obiadek i nie wiedzialam czy zdaze).....wizyte mialam na 14.00....
to nie tak ze ja sobie zapamietuje ....nie,nie....ja mam wszystko zapisane w notesie -gdzie ,kiedy ,na ktora...tyle ze wczoraj i dzis wyjatkowo mnie przymulilo i zapomnialam wogole co to notes i ze powinnam do niego zajrzec przed ruszeniem sie z domu...
a spotkanie z architektem ....tez zawalilam...
wieczorem trzymalam sie za glowe zeby sie upewnic ze ja mam na miejscu!
a teraz zmykam spac
dobranocki ....