claudi

Do zalamana: No ja słyszałam, że minipigułki mają mniejsza skuteczność:( Przepisuje sie je (o ile dobrze pamietam) np. kobietom karmiacym, ktore chca sie dodatkowo zabezpieczyc itp.

oki, chyba niedlugo... choć jestem chyba juz uzależniona.

KOBIETKI!!! Nie chce tu nikogo straszyc, ale niedawno dowiedzialam sie strasznych rzeczy odnosnie pigulek:( A sma je biore juz pare dobrych lat no i postanowilam je \"rzucic\" po tym co uslyszlam, bo chyba nie warto sie az tak narazac! Pewna dobra pani neurolog opowiedziala mi o kilku przypadkach z którymi sie spotkała podczas swojej zawodowej pracy. Chodzi o kobiety ktore przyjmowaly pigulki antykoncepcyjne po ktorych dostaly udaru mózgu, paraliżu np jednej reki lub połowy ciała (nieodwracalnie). Spotkała sie równiez z wieloma innymi cięzkimi powiklaniami po zazywaniu tych \"cudownych tabletek\". Nawet gdy uświadomie sobie że to rzadkie przypadki, to i tak mnie to przeraziło? Czy warto az tak narażać swoje zdrowie, życie, swoja płodność? Czy jesteśmy pewne, że ten 1 przypadek na 1000 nie trafi właśnie w nas...? Własnie mam takie przemyslenia i raczej przestane brac pigulki.

Dziewczyny, zakładajac kiedys ten topik nie myslalam ze bedzie sie on cieszył takim powodzeniem:) Oczywiscie nie sledze wszystkich wypowiedzi, ale zauwazyłam, że pytania wciąż sie powtarzają i kazda oczekuje odpowiedzi. Proponuje troszkę poczytac ten topik, a na pewno pewne wątpliwości zostana rozwiane:) Niektórych pewnie nudzą ciągłe odpowiedzi na te same lub podobne pytania:) POZDRAWIAM was wszystkie

Do Licja: Nie przejmuj sie, nie tylko ty ryczysz:) Ja to mam totalnie zmienne nastroje, a rycze z byle powodu a czasem i bez powodu:) Taki nasz los...:) hehehe

do e_w_u_s Z medycznego punktu widzenia jestes juz zabezpieczona od pierwszej pigulki:) Ale jak to jest naprawde...? Ktorz to wie...:) hehe

Do patrycji Bez obaw.Zabezpieczona jestes juz od 1 tabletki:) A jezeli jeszcze sie psychicznie nie czujesz pewnie, to np. przez pierwszy miesiac uzywaj dodatkowo gumeczki, choc to jest zbedne;) I nie zgadzam sie z łómen!!! Ja biore juz Diane kilka lat i jak na razie nie mam dzidziusia.Co mnie interesuje co zrobili w stanach. Czy oni zawsze maja racje???heheheh Diane-35 sa zarejestrowane jako przeciwtradzikowe tylko dlatego aby mogly byc w polowie refundowane przez panstwo i to wszystko:) pozdrawiam

Mira, chętnie bym Ci pomogła ale tych nie zazywam i nie mam gdzie sprawdzic;) pozdr:)

Diane ma 0,035 a nie 0,35!!! Chyba ze sie pomyliłas!!! :)

Do Mira. Sorka ale zapomniałam:) I juz pisze. No więc w składzie DIANE-35 jest tak: 1 drazetka zawiera: 2 mg octanu cyproteronu 0,035 mg etynyloestradiolu Mam nadzieje ze to ci wystarczy:) pozdr

Do Mira. Sorka ale zapomniałam:) I juz pisze. No więc w składzie DIANE-35 jest tak: 1 drazetka zawiera: 2 mg octanu cyproteronu 0,035 mg etynyloestradiolu Mam nadzieje ze to ci wystarczy:) pozdr