ghana

Podwojna mama - witamy zapraszamy! A ja wczoraj młodą przymierzyłam do rowerka od sąsiadki i teraz kupuje taki - nie jest za mała i podobało jej się bardzo ! O taki: http://www.allegro.pl/item1059047740_rowerek_boby_milly_mally_od_super_sprzedawcy.html wiem, że trochę kosztuje, ale jest porządny i miałam kaprys kupić nowy :-) raz na jakiś czas coś jej mogę kupić a dostałam właśnie część pensji :-)

Dziewczyny wczoraj zaczęłam Wedera! Mam nadzieję, że wytrwam! Proszę mnie sprawdzać i dopingować!! A czy któraś mi może przesłać Teletubie?? może zacznę puszczać - w dowolnej wersji językowej :-) Czy muszę to kupić??

uff jak gorąco, puff jak gorąco - ale ja to lubię :-)

Co do rozmiaru stópek, to Nina ma 21/22. I ma większą stopę od swojego (5 miesięcy starszego) kuzyna, ale w ogóle jest większa od niego! Madziulina - ja daję to mleko http://zabawki.com.pl/Wiadomo%C5%9Bci/Nowo%C5%9B%C4%87-na-rynku-mleka-modyfikowanego-Nestl%C3%A9-Junior-o-smaku-naturalnym-bez-dodatku-cukru-38400.html na promocjo miżna trafić za ok 10zł, a normalnie 12-13 - więc cena jest ok i ja nie miałam problemów z zatwardzeniami... ale moja cały czas była na NANe tylko po roku zmieniliśmy NAN3 na to! Kurcze a ja moje ne puszczam w ogóle bajek. Raz na jakiś czas próbuje, ale ona się tym nie interesuje, za to jak w tv lecą reklamy to sobie chwilę poogląda, ale też nie dłużej niż 5 min. Za to uwielbia muzykę - zaraz po przyjściu do domu biegnie do wieży i naciska guziki! A i jeszcze co do łózeczka, też się zastanaiwałam. W dzien wyciągam już jej szczebelki i sobie wychodzi, ale w nocy ona śpi w śpiworku - więc nie wyciągam szczebelków bo by orła wycięla. Więc ja chyba będe zmieniać na anormalne łóżeczko ok 2 roku.

Ze żłobkiem będzie wiadomo za tydzien - tzn. co będzie od września. Na razie inne żłobki przjeły te dzieci, które już chodziły, ale to znaczy, że teraz są przepełnione... Sirusho - ja też bym mogla najwyżej na balkonie - na basenik jeżdżę do siostry - ona ma dom z ogrodem :-) Mama _oli - a jeszcze niedawno mówiłaś, że Ola jest super... Nie sądzę żeby była nieszczęśliwa, raczej coś ją boli - może po prostu zęby idą??

Madzia - moja siostar ma koty, więc kupuje najtańsze - bo już 2 zostały przez nie przedziurawione jak usiłują się z nich napisać! Gall - ja w sumie nie potrzebuje towarzystwa, ale w domu boję się być sama w nocy - mam schizy... jak pies warknie to ja już jestem na baczność!!

Madzia - Nina się kąpie- pluska w baseniku! często tylko przechyla przez ściankę i jest w baseniku tylko przednią połową ciała :-)

Co do sandałków - do ja te pierwsze miałam w ręku - są super lekkie i naprawdę to na pięcie się trzyamło i nie obtarło- ale nosiła je tylko ok 2h. Ja na wakacje nad wodę chyba jakieś takie kupię! Mandzia - sandałki do chodzenia znalazłam we wsiowym sklepie - naprawdę w takim wszystko i nic pod Krakowem - za 36 zł - trzymają piętę i mają skórzaną wyściółkę - mnie nic więcej nie trzeba - a też oglądałam już Bartka i inne takie! A teraz są dobre, ale wcale nie mam pewności, czy cały sezon obskoczą, więc za taką cenę będę mogła w sierpniu kupić większe jak coś! Mama_Oli - niby moja teściowa się nie bardzo wtrąca, ale jednak prawie codziennie jest u mnie w domu... tak jakby narusza moją prywatnośc... no i jej uwagi na temat zddarapań na kolanach i łakciach Niny - no co każde dziecko jak szaleje to się troszkę może pocharować, a Nina nawet tego nie zauważała, bo biegła gdzie indziej... no i zakaz chodzenia boso - przy takim upale?? ja chodzę boso to i mohje dziecko może!! No i nastawiłam sie już na ten żłobek... a tu duuupa... Gall - no masz małego głodomora - co facet to facet ;-) A z działką super! Ale ja sobie nie wyobrażam mieć domu - nie ogarnęlabym tego... Szanownego często nie ma i bałabym się być sama w domu... Ale takie weekend jak teraz byłam u siostry jest super jak można dzieciaki do ogrodu wypuścić :-)

Sandały - moja w takich chodziła jedno popołudnie - w pożyczonych i dobrze się sprawowały! Fajne żeby wchodzić do wody, na plażę. Wg mnie ok.

Kati gratulacje!!! Wyniku testu i odwagi za decyzję o drugim dziecku, ja soie na razie nie wyobrażam logistycznie! Szczególnie po tym jak z czwartku na piątek wybuchł żłobek, do którego Nina miała chodzić... a szczerze mówiąc myślałam o tym, że jak Nina już się tam unormuje to może pomyślimy o rodzeństwie...

Gall -Gratulacje! Melcia - trzymam kciuki! A ja zbieram się w sobie. Nie wiem czy słyszałyście - w Krakowie w nocy z czwartku na piatek wybuchł żłobek. Nic się nikomu nie stało to była noc i długi weekend. Ale to był właśnie ten żłobek, do którego Młoda sie dostała i miała chodzić od września... Oczywiście, że najważniejsze, że dzieci całe, ale jak już to wiem - że nic się nikomu nie stało, to rozmyślam nad złośliwością losu... myślałam, że moje życie jakoś się unormuje, że nie będę zależna od teściowej... a tu takie coś... byłam oglądać - jak dla mnie budynek do wyburzenia, a przecież nie znajdą pieniędzy na to... a w Krakowie jest tylko kilkanaście (chyba 17) żłobków.. no to jak już mnie spotkało to szczęście, że się dostałam, to żłobek wybuchł... Swoją drogą podejrzewam teściową - ona była przeciwna dawaniu Młodej do żłobka ;-) Ale najbardziej przechlapane mają ci, których dzieci już tam chodziły, teraz organizować wszystko od początku, nie mówiąc o tym, że dzieci już były przywyczajone do miejsca i pań, a oni do tego żłobka i jak się dzieje coś takiego to zaczynasz się zastanawiać, czy inny żłobek tez nie może wybuchnąć... I przepraszam, ale z tego wszystkiego moje A6W poszlo sie jebać, ale dziś już zaczynam napewno - zostaje sama na prawie tydzień to będziemi łatwiej się zmobilizować!

no u nas znowu ulice pływają :-) ale od piątku ma być lepiej i tego się trzymam!!!

Madziulina - widziałam różnicę w jędrności i po pierwszym zabiegu - tzn tydzień później miałam o cm mniej (na wysokości pępka) a potem po pół cm na tydzień. W sumie miałam 8 zabiegów i mnie to wystarczyło, ale w tym samym czasie męczyłam A6W - więc napewno wszystko razem się skumulowało na tak dobry efekt! Swoją drogą od dziś znowu zaczynam Wedera - jak chcesz mieć kogoś do ćwiczenia - to ja chętnie :-) Gall - hihi, 10 kg :-) idę na maila czytać! A dziś znowu płacz w żłobku :-( no bo powrót po przerwie chorobowej... A i mam problem Nina zaczęła mi bić inne dzieci, tak bez powodu - czy któraś się z tym spotkała! Mam nadzieję, że jak ją konsekwentnie będę odciągać i tłumaczyć to się oduczy, nie wiem ską jej się to wzięło. Ale wprowadziliśmy w domu zakaz nawet poklepywania psów przy niej - bo takie teriery jak ja mam to uwielbiają poklepywanie, ale może ona właśnie tak chce poklepać dzieci...

Madziulina - uśmiechnij się dziś dzien dziecka - to w końcu święto każdego z nas!! Ja miałam masaż taką bańką u kosmetyczki - jak zżucałam tłuszcz po ciąży. Pierwszy zabieg bolał jak skurczybyk - porobiły mi się lekki krwiaki nawet! ale już tydzien później było zdecydowanie lepiej, a potem już luz. I co najważniejsze te masaże (one były połączone z nagrzewaniem masażem ręcznym i taką maszyną do masowania) naprawdę mi pomogły - rozbijały tłuszczyk, który potem łatwiej schodził na ćwiczeniach i mega ujędrniały.

Pomi - za każdy przepracowany miesiąc przysługuje ci 1/12 urlopu. Czyli jeżeli masz ( a zakładam, że masz) 26 dni urlopu - to za każdy miesiąc masz już 2,17 dnia urlpu - czyli po 2 miesiącach już masz prawie 5 dni - a to już tydzień. A zawsze można ew dogadać się z szefostwem i wziąć akonto. Uwaga chwalę się dzieckiem!!! Młoda liczy - a raczej powtarza dżwięki. Teraz mówi: dwa "dua" i trzy - tu dość wyraźnie. ale oczywiście w konkretnych sytuacjach, przede wszystkim jak włąnczamy wierzę i chwilę trzeba poczekać aż pójdzie muzyka i zawsze jej liczyłam "raz, dwa, trzy" a teraz ona spryciara przyspiesza i myśli, że jak ona powie trzy to już się włączy :-)

Kati - spóźnione życzenia imieninowe! :-D A wszystkim życzę spełnienia dziecięcych marzeń z okazji dnia dziecka!!

Na dzień dziecka Młoda już dostała takie zwykłe cymbałki - i jets szaleństwo! A tanecznie to ona wymiata - teraz na tapecie są kaczuszki - już prawie całe umie :-) to wkład rytmiki, na którą śmigamy :-) Paula - ikeowska strona coś nie działa... będę musiała tam pojechać. bardzo mi siępodobają te meble http://www.meblik.pl/pl/kolekcje/10/sawanna/ ale cena.. za dorgo

Ja mam metalowe cymabałki- takie najzwylejsze. Sprawdzają się :-)

Oooo moja uwielbia pisakownicę!!! piasek i wogóle!! Czy któraś mi może polecić jakieś fajne dziecięce regały? do młodej do pokoju poszukuję, ale cholera nie za 1000zł,.. ja dwa muszę mieć..

Mandzia - moja miała pleśniawkę - po dwóch dniach aphtinem nie bylo już śladu!

Kamorek - wszystkiego najlepszego dla Poli!! Nina szaleje z cymbałkami teraz! nosi je wszędzie i gra!

ja daję 2 razy dziennie po max 240 ml - bo nie zawsze wszystko wypije. Ale oprócz tego dostaje co drugi dzien jogurt, czasami budyń ( na normalnym mleku), serek biały, parmezan,mozarelle, czasami kaszkę mleczno-ryżową - więc tego nabiału jest sporo.

Mamy skierowanie do laryngologa dla małej... pedi podejrzewa ten 3 migdałek... już się zaczynam martwić...

gdzie lato - gdzie??? no ja się pytam GDZIE JEST LATO!!!! zimno i mokro i spać się chce...

joł!! co za masakra do 1 w nocy przygotowywałam się do pracy! jestem nieprzytomna... Młoda u lekarza - zobaczymy co powie... a my nie byliśmy wczoraj w żłobku... a szkoda to byłby mój pierwszy taki dzień matki... dobra ide wypić kawę!