Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ghana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ghana

  1. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Kati - może wtedy jeszcze był "czysty" osłuchowo, bo u takich małych dzieci choroba może się w ciągu kilku godzin rozwinąć- przynajmniej tak mi mówiła moja pediatra! Życzę zdrowia, a mimo wszystko miło spędzonego czasu razem! Tygrys - wiosna podobno jutro wróci!!
  2. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Ja w pracy! Kamorek - :-) dobre kawały! Kati - mały biedaczek i wy biedni! Mam nadzieję, że będzie dobrze! Tygrys - w końcu nie byli na spacerze - Nina przespala ten czas. Ale byliśmy wszyscy na targu warzywnym - bardzo jej się podobało!
  3. witam po świętach! U nas śniadanie jedliśmy sami w trójkę - byloby naprawdę bardzo miło, gdyby nie najważniejsza rzecz, czyli Formuła1!!! Koniecznie trzeba oglądać... ci faceci czasami są beznadziejni. Ale mój przynajmniej w piątek sprzątał aż milo było popatrzyć ;-) A w piątek byłam w żłobku - jak wychodziłam to Nina płakała, później podobno jeszcze trochę, a potem już pozwoliła się Pani powozić na takiej przyczepce - i wogóle cały czas w niej siedziała. Jak wróciłam to znowu się rozkręciła i pobawiła z innymi dziećmi. W piątek była tylko trójka dzieci, może jak będzie więcej to jej będzie łatwiej. I mi! Bo nie łatwo tak wyjść jak młoda płacze... Rekompensując to sobie kupiłam jej spodenki i śliczną piżamkę i skarpeteczki - a miałam sobie bluzkę kupić...
  4. Nie wiem czy jeszcze będę zaglądać - jutro wolne - pierwszy dzięn w żłobku!! Najlepsze życzenia na Święta! Wspaniałych pisanek, skocznych zajączków i pięknych bazi :-) A w poniedziałek, żeby was ktoś zlał wodą - na szczęście!!!
  5. o a tu jest smażony boczek http://www.edziecko.pl/jedzenie/2,79376,,,,90516096,P_KOBIETA_PRZEPISY.html ja się jeszcze takich smażonych trochę boję... a wy?? dajecie smażone rzeczy?? może już czas...
  6. O tu teraz znalazłam kilka fajnych pomysłów - np ten: http://www.edziecko.pl/jedzenie/2,79376,,,,83364825,P_KOBIETA_PRZEPISY.html U nas nie ma tradycji, że zajac przynosi pieniędzy. Ja nie mam jeszcze wypłąconej pensji za luty, więc lipa fiannsowo trochę, więc raczej nic nie będzie. Ale w sumie Nina już dostała czekoladowego zająca i zgniotła go - tak, że się rozpołowił :-)
  7. beata - nie skończyłam, a w sumie chciałabym :-) a i oczywiście bzdury napisałam bo ciasto jest półkruche, a nie półfrancuskie - robie je w domu, bo to mąka, jajko i maslo - więc daję radę. A to francuskie chyba stąd mi się wzięło, że ostatnio odkryłam mrożone francuskie - i imprezy urodzinowe Niny to właśnie dzięki niemu zrobiłąm - takie rogaliki z różnym nadzieniem zrobiły furorę - a to proste całkiem. A wogóle to lubię gotować - ale bardziej kiedyś lubiłam, kiedy gotowałam jak miałam wenę i czas, a teraz jak muszę... to mi się odechciewa, a tu trzeba dla Niny i dla teściowej, no to i my się przy okazji załapiemy... A u nas dzisiaj też krupnik :-)
  8. Ja używam dużo ziół - zarówno świeże jak i suszone. Prowansalkie rządzą :-) Ale też trochę solę i pieprzę. Daję czosnek - ale w mniejszych ilościach niż dla siebie.
  9. Klopsy - to mięso jak na sznycle - mielone z bułką namoczoną w mleku i jajkiem, trochę soli i przypraw (bo robię też je dla nas). Formujesz klopsiki, obsmażasz chwilę z każdej strony i wrzucasz do rondelka zalewasz wodą i dusisz. Nie umiem określić ile czasu.. tak dość tak ;-) do sosu można dodać liśc laurowy. On sobie gęstnieje, ew dolewasz wody. Na koniec dodaje koperek - ja daję cały pęczek oczywiście pokrojony i podbijam sos śmietaną - Voila - gotowe! Zapiekanak ze szpinakiem - to poprostu tarta - czyli na takim półfrancuskim cieście lekko podpieczonym daję szpinak (taki juz z patelni, z czosnkiem, z dodaną pokrojoną fetą, trochę soli i pieprzu) i całość zalewam zalewą: 5 jaj, jogurt naturalny, przyprawy - koniecznie starta gałka muszkatołowa - i zapiekam. Oczywiście jako nadzienie można dać praktycznie wszystko!
  10. klopsiki cielęce w sosie koperkowym - Nina bardzo lubi; pieczony kurczak, schab, polędwica wołowa; Zapiekanka z serem feta i szpinakiem, ostatnio podjadała pierogi z wiśniami. Lubi ryby - ja poprostu w folii w piekarniku robię; potrawka z kurczaka, kurczak z pieczarkami... ale ja i tak 3-4 razy w tygodniu daje słoiczki, nie mam czasu gotowac. zupy robie , to juz i tak duzo!! A czy dajecie już surowe warzywa??
  11. No nie żartuj, że to żart... ja to jednak łatwowierna jestem :-)
  12. Urq - łoł!!!! Trzymam kciuki za ciemniejszą kreskę!!!! Super, że ta się cieszysz :-) Maja - właśnie najlepsze życzenia!!!
  13. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    No to dziś Nina ma iść z tatą na wyprawę do lasu - zobaczymy jak im się uda. Ja siedzę w pracy...
  14. Maja - dobre :-D nie martw się z 30 na karku da sie żyć :-) Dziś tatuś został sam z Niną- mają iśc do lasu na spacer - ciekae co im z tego wyjdzie :-)
  15. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Nina biega jak szalona po placu zabaw - wchodzi na zjeżdżalnie, nie chce schodzić z huśtawki i porywa abawki innym dzieciom - to wszystko znama tylko z opowieści, bo jak przychodzi weekend to Nina kicha i smarka i ja nie byłam z nią na takim wiosennym spacerze...
  16. Sirusho - trzymaj się - życzę szybiego powrotu do domu!! Mama_oli - nie wiem czy źle, ale ja swojej na razie nie daję typowo słodkich rzeczy, chociaż kaszki rzeczywiście sa słodkie, ale mleko - jak dla mnie powinno mieć normalny smak. Później młoda będzie jak ja - non stop wpierdzielam coś słodkiego... ale pewnie przesadzam. A nastepną kaszkę mleczno-ryżową - jemy taką czasami na drugie śniadanie - tatuś kupił o smaku kakaowym :-) Rebeka - biedna Ala - musi ją to boleć sakramencko!! Mandzia - ja w pracy siedzę,w domu nie mam nic uszone przedświątecznie!! A w piątek idę z młodą do żłobka, zamierzam chwilę z nią pobyć, a potem zostawić na jakiś czas samą - zobaczymy jak będzie...
  17. Mama_oli - no ale kleik nie jest słodki - a ja się tego obwiałam!!! Wstawać meldować się!! Kawę niech ktoś postwi, bo mi się powylewa!!
  18. My tez na Nan junior już jesteśmy, ale musiałam się naszukać, żeby znaleźć takie o naturalnym smaku,bo nie chciałam kakaowego z miodem czy waniliowego. Ale już jest normalnie w Realu więc luz. Przez chwilę była na Bebiko junior i chyba od tego dostała wysypki - co dziwne bo w sumie nie ma tendecji do uczuleń... no ale jak zmieniałam na Nan to przeszło, więc to chyba to mleko!
  19. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Byłam wczoraj na rytmice z Niną - niezła zabawa :-)
  20. Beata - gratki :-) A moje samodzielne dziecko dziś rano - pierwszy raz - sama się nakarmiła na śniadanie. Ja robię jedzenie - ona siępląta pod nogami. Już shakuję mleko w butelce, odwracam się, a ona wspina się na fotel, siada i wyciąga ręce po butle. No to dałam i sama zjadła, a normalnie miałam ją na kolanach... ech dorośleją nam te dzieci.. byłam na rytmice! Była tylko dwojka dzieci, nei wiem czy to przed świętami takie pustki. Drugi był chłopczyk 3,5 roku, ale tak samo jak Nina nie mógł się skupić :-) Ale trochę potańczyła. Myślę, że jak będzie więcej dzici, które będą robić to samo - piosenki z pokazywaniem - to ona też zacznie, bo naśladowanie jej idzie dobrze :-). No ale poszalała tam - pochodziła w takich rurach namiotach, pchała wózki i wogóle szaleństwo. Cały czas mi uciekała - więc matka się nie liczy. Ona jednak odważna jest - wszędzie się pcha!
  21. Dziś popołudniu rytmika - będę opowiadać!!! No i mówiłam że się Nina nie wspina na fotele itp, no to już się wspina, oka z niej nie można spuścić. A wczoraj były zalgłe urodziny z dzieciakami znajomych - ale śmiesznie - były jeszcze 2 panny w podobnym wieku i dawały czadu!! I jakie tańce odchodziły :-) jak zgram zdjęcia to wyślę!
  22. Madzia - i jak używacie takiego w wersji rozlożonej na stoliczek i krzesełko?? Bo ja się jeszcze zastanawiałam nad fotelem sako - takim miękkim pufem- żeby nie musiała się wspinać - ale to dość drogie jest...
  23. U nas ostatnio Nina sie rozlegulowala - przez tą chorbe, teraz jej nie ustawiam, bo przecież w weeeknd przestawiamy czas! A w poniedziałek idę z młoda na rytmikę - zobaczę i wam opowiem o co tam biega :-). No a w sobotę (mam nadzieję, tfu tfu), odpukać) na basen, bo już nam 3 zajęcia z 7 zapłaconych przepadły!!! Niech szlag trafi wszytskie choróbska!!
  24. ghana

    Czy chcemy i mozemy pomoc?

    Kati - czyli wiosna nadchodzi i wszystko (mam nadzieję) wraca do normy! Słonko świeci, a moje dziecko przespało dziś cała noc - no więc jestem w super humorze!
  25. Na wszelki wypadek nie oglądam! Gall - a co tam to jeszcze rz - Twoje zdrowie!! Wszystkiego najlepszego! A u mnie w pracy jeden z lepszych miesięcy - więc nam się nie nudzi :-) Która z was polecała sklep outletowy Bartka?? W każdym razie bardzo dziękuję - kupiłam tam 2 pary butóww wczoraj przyszły i Nina ma w czym chodzić! A ona już sama na spacerach, chodzi biega, grzebie w liściach! Ale ja z nią jeszcze na takim spacerze nie byłam! Nadrobię w weekend! Ale sądząc po spodenkach , które po jednym spacerze są do pracnia to jest ostro :-)
×