ghana

Gall - no to masz fajnie? u nas mama nie bylo i nie ma...

no włąśnie "tatatata" to mówi, a gdzie "mama"??????? ja się pytam!! Rebeka - nooo znalazłaś sposób to lepiej będzie napewno! kawą się częstuję i spadam!

Kati - ja też muszę jakieś ubranka zakupic i buty zimowe, bo mi wyrasta i nie trudno już nogę włożyć :-) Kamorek - u nas też zimno :-) a dziś mnie obudził śmiech z łóżeczka i gaworznie :-)

kurcze to nie tylko moje dziecko ostatnio takie marudne - placze czasami nie wiadomo czemu... może to taki wiek, że ok 9 miesiąca dziecko jakiś kryzys przechodzi... napewno teraz ma gorzej z rozstawaniem się ze mną-- i to gorzej niż 3 miesiace temu jak wracałam do pracy, więc myslę, że jakbym dopiero teraz wracała do roboty to byłoby baaardzo ciężko... Paula - nie martw się, będzie coraz lepiej! Suseł - gratulacje za ząbki! masz dobry patent na paznokcie, mi sie do odwracania uwagi przydaje wirująca pralka :-) Urq - ale teściowa - no normalnie się uśmiałam, ale wiem, że dla ciebie to nie jest śmieszne... Mandzia - no co ty jak masz nastroj na smędzenie to smędź!! od tego jesteśmy, żeby wysłuchać!

Pomi - ciągnie i to jak!! mnie i tak wypadają a ona jeszcze wyrywa! A dziś właśnie kupiłam sobie jakieś witaminki na włosy! Kitkax - ooo gratuluje decyzji! U mnie może się zdecydujemy popróbować teraz, bo nie wiem czy w pracy mi się poukłada, a tak to by się znowu na macierzyński skoczyło :-) A mnie się też nie chce dziś w pracy nic robić... jeszcze 40min i do domu :-) Paula - ty mnie nie strasz!! ja wszystko zniosę, byle spała w nocy! Madziulina - zdrówka życzę!!!

Pomi - cholera powinny być 2 fotki ale z tej samej serii, ja jetsem wyrodna matka i mało zdjęć robie :( muszę nadrobić poszaleć z aparatem i wysłać jak Nina już samodzielnie stoi :-) Sirusho - właśnie u nas tez już Ninka sama stoi i próbuje pierwsze kroki, ale raczej patrzy, żeby się jeszcze czegoś przytrzymać! Gallardo - ale super! Następny bobasek rośnie! Anjado - piękne fotki!!! Paula - ja mam nadzieję, że następne zęby już jakoś łatwiej się będą wyrzynać :-)

klik, klik

no wreszcie wyslalamm maila - coś mi się działo i nie mogłam załaczników dawać... u nas 3 ząbek idzie! marudzi przy tym starsznie... Dentinox to potęga!

ciepło bo halny u nas zawiewa!

Heja! Na życzenie śle młodą na pocztę :-) i idę oglądać filmiki Rebeki! Mam andzieję, że wszystkie chorubska przechodzą!!! Precz!!! wracam do roboty..

No właśnie Sto Lat!! dla Poli!! ależ to mija!!!

Wow piątek!! Jupi! ale super! w pracy masakra, więc dobrze, że przyanjmniej dwa dni przerwy...

Rebeca - zapomniałam - ja też już obcinałam Małej włosy żeby do oczu jej nie wchodziły - i na karku - w lecie, żeby się nie przypacała :-) Kitkaź - atopowe zapalenie to chyba by miala tez czerwone policzki i szosrstkie... gdzieś tak czytałam. A u mnie pobudka o 4:45 i już koniec spania... masakra, myślaąlm że ją gwózdkami do łóżeczka przybiję... ech - i ona pewnie teraz odsypia, a a ja siedzę w pracy i piję drugą kawę....

Kitkax - podobno tak bywa, ze dziecko zaczyna później się "uruchamiać" ale z czasem nadrabia zaleglośći, ale nie dziwię się, że się denerwujesz! Kurcze - przede wszystkim najpierw dobry pediatra, no a terminy w państwowych lekarzy to tragedia, z drugiej strony wizyta prywatna to ok 80zl.. ale może warto - tylko trzeba znaleźć dobrego lekarza! Też czytałam ten artykuł na onecie... normalnie nie umiem sobie tego wyobrazić...jak można nie reagować na płacz dziecka...i je zagłodzić... masakra! też mam ochotę wracać do domu i mała przytulić...

brrry - zimno! Muszę kupić termometr, żeby wiedzieć jaka temeratura, bo dziś mnie ten szron zdziwł :-)

Rabeka - ja jeszcze mam zestaw bajek/wierszy Brzechwy - sa krótkie - więc można już czytać , bo moja to zaraz i tak wyrywa mi książkę i chce karkti targać :-) basiagos - Sto lat!!!! Czy to dla nas sprzątałaś w domu :-) U nas dziś lepsza noc, a mała dostała wczoraj lek na tą biegunkę., mam nadzieję, że jej przejdzie...

Byłam na poczcie - cudne te nasze bobasy - i juz takie dorosłe.. a jeszcze niedawno były takie nieporadne...

Witam! My dalej się zmagamy z biegunką... po antybiotyku - chyba, albo to coś nowego... albo to zęby... masakra - kupa ją budzi w nocy w dzień też... masakra... i jeszcze jestem z tym sama - bo szanowny tatś wyjechał do pracy i mnie z tym wszystkim zostawił... więc padam na pysk... i jeszcze w pracy jestem! Rebeka - u mnie ze smoczkiem jest tak, że wieczorem często zasypia bez smoczka - jest już tak zmęczona, natomiast w dzień bez smoczka się nie obejdzie, a i czasami też się tak zassie na nim, że nie można jej oderwać :-)

Bezka - samej choroby było 2 tygodnie, ale teraz jeszcze mamy poantybiotykową (mam nadzieję) biegunkę - i pupa Małej jest w złym stanie, więc kiepsko ją do basenu wkładać... a tak to lubi - i my lubimy :-) Fajnie, że już masz urządzony pokój :-) Kati - wrzuć na luz - przynajmniej czasami :-)

klikamy.... :-) u nas ciężki poranek...

Nam też dwa ząbki idą - dwie dolne jedynki :-) A wogóle to mamy biedne chorutkie dziecko, amm nadzieje, ze tokoniec, bo dziś kończymy antybiotyk! Ceny są z kosmosu, dlatego ja kupuje używane na allegro - krzesełko kosztowało mnie ok 250zl - a odbior miaąłm osobisty, więc bez dodatkowych opłat - nowe kosztuje prawei 500!! Ja jestem baaardzo zadowolona! Już mamy 1890 obiadków dziś naklikane :-) super! ale trzeba machnąc drugie tyle, w koncu ostatnio jest często powyżej 3 tys! A pamiętacie jak było czasami ciężo przekroczyć tysiąc - jednak klikanie jest coraz modniejsze :-)

jestem - walczę z rozwolnieniem poantybiotykowym - masakra... dobrze, że młoda dużo pije to mam nadzieje, że się nie odwodni, ale dupa się już odparzyła... a prezent za ząbka należy się osobie która znalazla pierwszy ząbek!! Ja znam tą wersję, ale nie ja znalazłam pierwszego ząbka, araczej dwa pierwsze bo ida różwnocześnie dwie jedynki!

Kamorek - krzesełko juz mam od chyba 3 tygodni i już sobie nie wyobrażam jak ja ją karmiłam bez tego. No normalnie teraz tak wygodnie jest z obiadkiem!! Ja mam chicco polly - polecam - ja kupowałam używane na allegro i jestem baaaardzo zadowolona! Kati - no wiem jak to jest z katarem - mała ma od dwóch tygodni!!! Pierwsze noce nieprzespane, bo nie mogła oddychać! masakra! Bezka - dzięki :-) Tygyrs - ja chyba poczekam na sanki jeszcze rok - bo na takie co kiedyś kamorek pokazywał to mnie poprostu nie stać :-)

hej! Zgłasza się chora, kaszląca i smarkająca! Niestety Młoda też chora - od niej się zaraziłam :-) Tygrys - już mamy dzieci, które chcą wszędzie wejść i wszystkiego spróbowac! Aaaa mamy pierwsze zęby i to od razu 2 idą :-) A ja dziś jechałam autobusem do pracy - fajnie poczytać gazzetkę!

Sorki, że mnie nie było! Ja chora, Nina chora - od dwóch tygodni, a od wczoraj na antybiotyku! No i tatuś tez chory - masakra... Miałam stłuczkę, psy muszę odrobaczyć, bo kot rodziców ma tasiemca! Czy ktoś wie, czy to się na ludzi może przenieść?? No i jeden z psów ma też chore gardło - jak wszyscy to wszyscy!!! Ponti - masakra jakaś... Mama_oli - takie szpitale to powszechność w naszym kraju... Gall - kurcze jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakbym sobie radziła będąc do tego w ciązy... podziwiam cię tym bardziej :-) Spdam do roboty...