ghana

Gawron - a tak wogóle to dlaczego ty się na zlot nie wybierasz?? No z psami jest problem bo Anioł jak zwykle musi pracować... i to jedzie nad morze... no do jasnej cholery!!! Tylko raz mu chciałam je zostawić i co?? i dupa - czyli jak zwykle

Gawron - uwielbiam cię - za takie posty, co pluje po ekranie!! Uciekam- milego weekendu!

wczoraj to nawet nie byłam zdecydowana czy kibicować Hiszpanom czy Rosjanom, no ale wygrał lepszy! Natomiast w finale będę bardzo mocno trzymać kciuki za Hispzanów!!

juz nie śpią :) Co do zlotu to ja jeszcze nie wiem czy bede w piatek czy w soboet, bo jeszcze nie wiem co z psami ... ale bede napewno! Saszko - ale jedziesz do Teheranu - to ci dużo wynagrodzi! Ja tez nigdy jeszcze nie leciałam samolotem...

No to teraz trzymam kciuki za Hiszpanów! Dziś piątek - 7 godzin do weekendu!!

Gawron - powinnas się czuć wyróżniona, bo przyniósł i chciała się z tobą podziellić. Z tobą czyli tym niedorozwiniętym osobnikiem, który sam nie potrafi wykonac tak prostej czynnosci i upolowac myszy. On sie o ciebie troszczy, zebys z glodu nie umarla :) 7 dni do zlotu :)))))) A ja wlasnie jade do Warszawy :) Trudne spotkanie, mamy ustalic zasady wpsolpracy z firma, z ktora troche sie nam nie uklada.. spoko jakos to bedzie i tak spedze dzis 6h w pociagu :)

Z pociągu też sie da klikac :)

Saszka - i na caly sierpien tam jedziesz?? Iran super :) Znajomi byli i zachwycali sie :) Szam- no wlasnie Ex są od tego... najlepiej byloby go ignorowac, ale niestety ma kontakt z Zuzia- trzeba jej ufac, bo jest madra dziewczynka, co prawda w buntowniczym wieku, ae madra! Jestem jutro w Warszawie, jezeli bede miala chwile wolnego to chce poszukac butow w Zlotych Tarasach - moze ktos sie przylacz ok 15? :) ale moze bede od razu miala pociag to wtedy smigam do Krakowa... Cynamonek - no co ty, niemoga ci ( i nam) tego zrobic!!! Rzuc nam swojego szefa na pozarcie - juz my mu pokażemy kto tu rządzi!! Dziś mi zdecydowanie lepiej, więc chyba użalanie nad sobą mi pomogło - dziękuję wszystkim za wsparcie :)

Tygrysek - widzisz są jakieś plusy w twojej pracy :) Kati - zapowiada sie fajne popołudnie :) Kamorek - no nie, chyba nie...

Idę kupić pół litra - dodam, że jest to element mojej pracy - fajnie mam nie? :) Ninka - w nastepnym tygodniu - wtorek lub sroda bede we wroclawiu :)

Troszkę mi ulżyło :) ale doszlo nowe - umowilam sie na wyrywanie ósemki, na piątek, ale nie wiem czy to dobry pomysł, nie dość że koszt ok 400 zl, to jeszcze Pani powiedziala, ze to skąplikowany zabieg bo jest w kość wrośnięta i nie wiem ile czasu będę dochodzić do siebie, a w końcu tydzień póżniej zlot :) Tygrysek - kiedy ty będziesz w tym Krakowie?? Cynamonek - jak urlop?? Gawron- w sumie to mi to nie polepsza za bardzo humoru, bo jak znajomi mają problemy, to tylko się dopisuje do listy , a nie odejmuje... Ale dzięki za pomoc :D W czwartek jestem w Warszawie, ale nie wiem czy będę wogole wolna, spotkanie o 13. Saszka - kiedy znowu jestes tu po wizy?? A wogole wczoraj był mega grad u nas!! Gawron- przeżyłaś?? Zabiło mi moje begonie na amen.. prześlę wam kilka zdjęć. Matka NATURA zawsze jest górą - pozalewane ulice, zniszczone drzewa, mocne uderzenie.

Klik - jeju ja ostatnio wstac nie moge, i caly czas zasypiam... dzisiejsze spozneinie do pracy - 15 min...

Kati - niby tak, ale moja siostar kupowala i niewiele rzeczy na nia nie pasuje, a nawet jak nie pasuje teraz, to za miesiac bedzie pewnie w sam raz! Oboje macie jakieś smaki ciążowe :)

ja tez czytam, ale zabiegana jestem, to w punktach jak szam: 1. wczoraj pol dnia spedzilam na gotowaniu rodzinnego obieadu, ale bylo dobre - jak ktos chce przepis na zupe z fasolki szpoaragowej to moge podeslac - pycha :) 2. jestem juz stara i nie wytrzymuje takiego upalu bez wody - wczoraj zrobilam 2 rundy po 20 minut... a pozniej do środka bo tam chłodno 3. caly czas jestem przemeczona i chce mi sie spac- a w sumie nie wiem dlaczego 4. od wycieczki w gory boli mnie kolano - chyba musze isc na usg bo moze naderwalam sciegna... 5. moje wezly chlonne - te na szyi osiągnęły jakieś gigantyczne rozmiary, i znowu nie wiem z jakiego powodu, a mnie boli - szczegolnie prawy... 6. Ubezpieczyciel przypomnial mi, ze za 1,5 tygodnia mam zaplacic OC za samochod... to tyle uzalania sie nad sobą -czasami potrzebuje sie pouzalac, a moj aniol kompletnie tego nie rozmuie i mówi, żebym przestała z siebie robić ofiarę, bo on tego nie lubi, a mnie poprostu czasami świat przerasta i mam dość radzenia sobie sama ze wszystkim, tak poprostu... Cynamonku - gratuluje ustalenia daty, gadaniem sie nie przejmuj! A czy bedziesz miala slub w tym cudnym zameczku?

Kati - polecam zakupy przez internet :) duzo taniej, a naprawde fajne ciuchy- nawet jezeli uzywane to czesto przez miesiac, dwa, bo pozniej panie \'wyrastaja\" :)

To dobre wiadomości na początek weekendu :)

Kati - jestes? co jest w tych wynikach?? zaczynam się denerwować...

Godzina już minela :)

Czytam - żeby nie było! Ale nie mam zdania na temat cudzych dzieci dopiero na jesień pojawią się dzieci z najbliższego otoczenia, więc wtedy się wypowiem! :)

:D

no to klikamy! Kati trzymam kciuki!

Saszka - ja sie nie wyrwe w trakcie pracy, zeby postac z toba w kolejce.. a szkoda... no coz - pogadamy na zlocie :)

Kati - może to jest rozwiązanie... ja sie tak boje organizacji slubu wesela, ze chyba nigdy go nie wezmiemy...

13 wrzesnia! rezerwujemy terminy :) a przede wszystkim pogode!!!

macham, ale nic nie piszę, jakoś tak ciężko... to przez pluchę na polu...