ghana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ghana
-
Rokita - mama miała ortezę dobrą, zapytam czy jeszcze ma, jak coś to mogłaby pożyczyć, żebyś chwilę pochodziła i sprawdziła czy ci wszystko dobrze usztywnia. Tylko nie iwem czy ona jej nie wydała dalej.
-
mnie prześladuje pech - może jeszcze nie sięga gigantycznych rozmiarów i częściowo wynika z tego, że kompletnie nie mogę się skoncentrować - a to do mnie nie podobbne.. a tak poza tym troche pech poprostu...
-
ojej - ale fajnie... jak na to, ze mohj weekend byl tylko podsumowaniem fatalnego tygodnia to wy mialyscie super! Napisze tylko tak : sobota wieczor - nagle leje sie spod lodowki!! Dobrze ze byl aniol i wszystko poodsuwal i okazalo sie, ze to rura pekla - co w sumie jest dobra wiadomoscia, bo to tylko taka plastikowe kolanko, a bez lodowki byloby ciezko. No ale jak juz mialam pochowac narzedzia, ze sie do czegos niby przydaje... to spadla mi butelka z rozpuszczalnikiem i się rozbiła. Robiac odpryski na dwóch płytkach... no i smród na maksa - ato była jakaś 22 - więc niby sprzątaliśmy i wietrzyliśmy, ale i tak śmierdziało.. a w niedzielę obudził mnie telefon - sypnął się wyjazd do Prowansji i nie wiem czy gdziekolwiek pojade... a to tylko takie duzzze wtopy.. tak to szereg mniejszych wpadek , wszystko mi z rak leci itp... masakra... I dlatego tym bardziej zazdroszcze wam zjazdu... ale w sumie to moze lepiej ze mnie tam nie bylo... no bo co by sie tam moglo mi przedazyc - mam dużą wyobrżnię - a pech nie zna gran ic \"wojewódzkich\" :D
-
ooo taki balsam by sie przydal Tygrys- ja wlasnie mam kolejne przejscia z firma pzewozowa! wrrrrrrrrr
-
no z czasem to gorzej... a wogole to ja chce w weekend poleniuchować - należy mi się :)
-
u mnie tez slonko! i weekend w zanadrzu :) pieknie jest!
-
nie wiem jak to mozliwe, ze moj komputer wyslal to 2 razy! :)
-
jak dobrze, ze juz piątek! Majorek - wspólczuję sytuacji, mnie tak nie śmieszy, ja się zirytowałam, ale szczerze mówiąc bardziej zirytowal mnie twój małżon niż teściowa, bo on to toleruje! A to on jej powinien powiedzieć, że teraz ma żonę która się nim opiekuje!! A na wyjazd jadę ze znajomymi, ale bez aniola... Tygrys - na oko to najlepsze oklady ze swietlika, ale tobie to sie chyba jakis jeczmień robi, jak tak puchnie, jak nie przechodzi, to nioestety trzeba sie ruszyc do okulisty! Ninus - a o co rzescie sie poklocili? czy to jego wina, czy twoje napiecie?? ja wczoraj normalnie spedzilam chwile czasu ze swoim aniolem, bo przelozyl jeden wyjazd i wykorzystalismy tą chwilę :D Blomba - czekamy na dalszy ciąg! jak potrzebujesz natchnienia, to ja ci moge zasadzic kilka cytatów :)
-
jak dobrze, ze juz piątek! Majorek - wspólczuję sytuacji, mnie tak nie śmieszy, ja się zirytowałam, ale szczerze mówiąc bardziej zirytowal mnie twój małżon niż teściowa, bo on to toleruje! A to on jej powinien powiedzieć, że teraz ma żonę która się nim opiekuje!! A na wyjazd jadę ze znajomymi, ale bez aniola... Tygrys - na oko to najlepsze oklady ze swietlika, ale tobie to sie chyba jakis jeczmień robi, jak tak puchnie, jak nie przechodzi, to nioestety trzeba sie ruszyc do okulisty! Ninus - a o co rzescie sie poklocili? czy to jego wina, czy twoje napiecie?? ja wczoraj normalnie spedzilam chwile czasu ze swoim aniolem, bo przelozyl jeden wyjazd i wykorzystalismy tą chwilę :D Blomba - czekamy na dalszy ciąg! jak potrzebujesz natchnienia, to ja ci moge zasadzic kilka cytatów :)
-
elllo - tylko sie witam
-
Nina - marsz do apteki, tak czy owak leipiej wiedzec! A po za tym przyrulam mocno i wysylam dobre fluidy ~~~~ Tygrysek - fakt weekendowy tanszy, ale do poznania za niecale 100 zl w obie strony i to normalnie, bez weelkendu - a wiec z miejscowka :) Gruby Miś - dobrze, że znalazłaś ten dzbanuszek! Trzeba koniecznie pamiętyać o takiich rzeczach! Tonia jest słodka, też kiedyś chciałabym usłyszeć taką kołysankę! Air - mam nadzieję, że w Prowansji będzie super, mimo, że na 90 % anioł nie jedzie ...
-
Tygrysek - problem jest największy jeden finansowy :) o połowę taniej jadę do Poznania :) tylko za to 7 godzin :) No a teraz oszczędzam każdy grosz na wyjazd - ech Prowansja :))))
-
Air - ano takie tam różne przejścia... godzina z Tygryskiem mi nie wystarczyła :) potrzbuję chyba całej nocy :D :D Ale wiesz ja też doceniam samą waszą obecność :)
-
ależ ja ostatnio jestem zaspana... nie wiem co się dzieje, ale cały czas chce mi się spać...
-
Ja się pisze na jakiś weekend u Niny :) co jak co tam jest super pięknie :) czerwiec, lipiec - obojętnie! Ja chcę :))))) Potrzebuję się spotkać i wygadać i wogóle...
-
Nina - wysiłek fizyczny - to pomaga - jakiś jogging, step czy coś tam :) Tygrysek - ja bylam w sklepie po cos do jedzenia - u nas też piekne slonko, ciekawe, czy bedzie tez jak bede wychodzic z pracy :)
-
Kati - pracusiu! :) Jak tam noga?? Tygrys - ja na razie nie zamierzam nurkowac wyczynowo - cwicze sobie tylko pywanie pod woda na basenie :) Kamorek - gdzie ty się podziewasz??????
-
Ale wam fajnie! No poprostu super! Ale co tam ja jade do francji i jestem bardzo szczęśliwa! Wiecie jak to jest jjak się człowiek cieszy na wyjazd. Ninka - pracą się nie przejmuj, a ze złobiekm to podobno jest taki okres przejściowy - aklimatyzacyjny, który trwa kilka miesięcy, ale wiem, ze to trudne do prztrwania... ale co aj tam wiem o dzieciach... Saszka - jakoś napewno się zorganizujesz - dla mniej jestes mistrzem mieszczenia się ze wszystkim w terminach, więc z tym wyzwaniem tez sobie poradzisz!
-
tygyrs - no ja kto jesteś totalnym świrem sportowym - a w tym konkretnie momencie nurkowym :) No nie da się ukryć a ja tylko stwiam diagnoże :D Tylko to jest jak najbardziej pozytywne!
-
Tygrys - jesteś świrem! to już jest stwierdzone :) No to jestem usprawiedliwiona :)
-
ale fajnie ci z tym nurkowaniem! :) ja z tymi zatokami to nie pcham sie na basen... no ale w koncu sie to skonczy - a wtedy chlup!
-
A ja mam problem w drugą stronę... schudłam znowu, wcale nie planowo, tak mało to ostatni raz ważyłam w podstawówce... dodam, że ja jem wszystko - jak tylko mogę (patrz nie mam napadów woreczkowo-wątrobowych). No i nie wiem jak teraz troszkę przybyć na wadze! Znajoma poradziła mi dużo nabiału, ryżu i kurczaka chyba spróbuję :) Nina - jakoś tak nam się udało z tym spacerem, tak to się rzadko widujemy, no a za pół roku to koleżanki będą świeżymi mamusiami, to na chwilę wypadną z obiegu :) A dziś idę spotkać się z inną znajomą - mam tydzien pełen spotkań. tygrys - jestem jutro w Warszawie, ale nie dam rady się spotkać, dołożyli mi jedno spotkanie, a później mam wracać pociągiem z szefem, bo mamy porozmawiać o różnych zmianach w firmie, więc nie mogę zostać dłużej...
-
KAti - no przynajmniej koty są zadowolone :) a ty sie kuruj! Mnie coś znowu bpolą zatoki, a dopioero co skonczylam brac antybiotyk...
-
A wczoraj bylam pierwszy raz w tym roku na Kryspinowie - takie jeziorko kolo krakowa dla niewtajemniczonych :) I bylo naprawde super - spacer zjedlismy tez w kanjpce na zewnatrz - psy szczesliwe i spotkalysmy zanjomych :) i wrocilam po 21 do domu- jak w weekend Kluska- wow relacja live :) u mnie nie mamy agragatow i nie moglabym pracowac :) w sumie mogliby na jeden dzien wylaczyc prad, ale tylko w pracym, zebym w domu miala :) Miś - gratulacje pierwszego razu :)
-
Gawron - wszystko fajnie, ale ja takie mniej więcej zjawisko mam w biurze, tylko jest rozbite na 3 osoby, ale czasmai, to moge tylko zrobić się czerwona jak burak i ręce mi opadają...