ghana

Ojoj Kati ty ostatnio coś nam chorujesz- kuruj się i nie pracuj za dużo :) - łatwo się mówi!

Wiosnę mam ja - to rekompensata za wczorajszy deszcz! Tygrysek - zapowiada się super :)Pracowity kwiecień, ale za to jaka nagroda - wyjazd do Chorwacji! a podobno tam piękne tereny do nurkowania!! Saszka - ojoj ależ masz zrgyza, jestem ciekawa jak to się odkręca?? nie przychodziły jakieś maile z przypomnieniem??? Miś - pływać się trzeba nauczyć a można w każdym wieku. A podobno jak już się jest dorosłym to najłatwiej uczyć się w jakiś cuiepłych wysokozasolonych morzach :) czyli trzeba jechać na wakacje! Powiedz mężowi :))))))

och - czyli nie tylko ja mialam męczący weekend :) Dobrze, że teraz cały tydzien do wypoczywania :) Klikamy!

hej Mam na co sie cieszyć! W weekend bożocielny - a raczej na cały bożocielny tydzień jade do Prowansji :) co prawda sama - tzn ze znajomymi, ale bez aniola, ale coz, trak to bym nigdzie nie pojechala... Juz sobie wyobrazam te klimaty, widoki i wino :) Nina - nie smutkuj, ja podobno robilam tak, ze jak mama widziala i wychodzila to ryczalam, ale jak tylko jej nie bylo to juz sie bawilam- czyli tez tak tylko na pokaz :) Znudzony - u nas wiosna, są już pąki na magnoliach - nie mogę sie doczekać jak zakwitną. A ja miałam weekend pełen wrażeń: piątek - malowanie - odświeżyłąm zielone ściany - zrobię wam zdjęcia sobota - sadzenie kwiatków niedziela - praca w magazynie - kleliliśmy wielkie tekturowe elemnty, nie miał kto tego robić, a terminy nas gonią :) No i z tego wszystkiego jestem zmęczona po weekendzie! :D

Jezu jak można pomylić pczaki - nie po to się zamawia kuriera, żeby paczka była niedoręczona albo zamieniona! Masakra! I jezzcze gość się dziwi, że mam do neigo pretensje!!!! WRRRRRR

Tygrys - zapraszam w sylwestra :) no i od wiekiego dzwonu :) wtedy czasem bije :) Kati - już piątek! Ja dziś popołudniu maluje ścianę w mieszkaniu :) w sobotę odpoczywam, a w niedziele pracuje :) a od poniedzialku do biura... jakos ostatnio nie mam sily - chyba przesilenie wiosenne :)

Nina - diablico wypuściłaś gościa na radar :D Znudzony - zdecydowanie preferuję serek :) Zakupów w ciucholandzie ciąg dalszy - bluzka H&M za 4, 80 zl :)

do przemyśleń może lepiej w deszczu, a napewno lepiej w tym miejscu o tej porze :) a wy nie wiecie jak to jest jak w Krakowie bije dzwon Zygmunta - to naprawdę niesamowite... nie umiem tego opisać, ale zawsze mi się wydaje jakby on bił teraz i równocześnie przez te wszsytkie wieki, taki trochę daleki, dostojny... i jak się niesie! W mieszkaniu, gdzie mieszkałam całe dziecństwo można było otworzyć okno i było go słychać... a wczoraj też bił.

ojej, jaki zmeczony poranek... jakos tak nie moge nic zrobic taka zmęczona... A wczoraj mokłam wieczorem na Franciszkańskiej, ale chyba było mi to potrzebne .

tak chyba kupie koze... Znudzony - hejka! Witamy po baaaaaaaaaaaaardzo długiej przerwie! Może coś napisze jak wypije kawę, bo teraz to masakra - padam na pysk centalnie - więc mogę głupoty pisać na klawiaturze ;)

Rokita - taaaa kupić kozę a później sprzedać :) Trenuj cierpliwie!

Air - super! Może jak już będę miała więcej pokoi :) i będę mogła kogoś przenocować :) tzn zapraszam już tylko na razie warunkow nie mam :) A wogóle to chciałam się pochwalić, że wzięłam przykład z niektórych i dzisiaj jestem w spódnicy i na obcasie :) (jeszcze nie w nowej) I to rzeczywiście działa - od razu lepsze samopoczucie!! :)

Hejka ! A nam Pani tak przywaliła na mięśie brzucha w poniedziałek, że dalej mnie trochę bolą... ale dziś następne zajęcia to rozruszam. Chętnie poszłabym na basen, ale może poczekam aż skończę zażywać antybiotyk i doleczę te zatoki! Klik!

Tygyrs, Ninka - ależ super spotkanko :) No a teraz Air fajnie się ma mieszkając w Warszawie :) Rokitko - przytulam! Długo i kręto to mogę opowiadać, ale po co, ja się staram ostatnio nie myśleć o problemach! A w ramach fajnych rzeczy wczoraj nawiedzilam ciucholand i kupilam 3 spódnice za niecałe 18 zł!!!!!! Chyba zacznę tam chodzić regularnie, bo nawet nie musze byc w dzien dostawy, bo tam chodza z tego co widzialam starsze Panie, to raczej mój rozmiar na nie nie pasuje i zostaje :) :) :) Widzialam też piekną sukienkę, ale niestety z duża... buuu

Gio - gratulacje!!! Dobrze, że wszystko w porządku! Ależ masz super! Tyle radości! A co ty masz za ślub znowu? Tygrys - ja dziś idę atakować jakieś ciucholandy, bo wogóle nie mam spódnic - może coś znajdę, bo mnie naszło, żeby w taką pogodę też wyjść w spódnicy! A wczoraj byłam na spacerze w lasku wolskim - tak pięknie kwitną zawilce superaśnie, pięknie i zachwycająco i pusto było, więc wspaniale :)

boli glowa, boli brzuch , boli gardlo i to wszystko ze soba niepowiazane :) bo cisnienie, okres i chorobsko :D

Jakie slonce w sobote praowalam, a w niedziele chorowalam :( a taka byla piekna pogoda. Teraz jestem mniej wiecej doprowadzona do sanu uzytecznosci, wiec jestem w pracy...

Kati - wystąpienie, wystąpieniem, ale jakie sielskie klimaty naookoło :)

Słońce - cieplejszy wieje wiatr!! Ja chcę już 20, albo nawet 30 stopni, bo chce sie opalac i kapac w jeziorze!!

Saszka - a nie wystawiacie sie w Krakowie? targi sa chyba w nastepnym tygodniu. Air -\" katedra\" jest super! Tygrysek - ja nie mam zwolnienia, wiec nic z tego :) A czy iu was tez jest tak pieknie?? U mnie wiosna w pełni - pachnie wiosną!! Jest super! Wielkie, ciepłe slońce!

Udało nam się spotkać z Tygyrsem :) Kati - wow, a w jakim czasie?? Robi wrażenie! Kamorek - u mnie też nie ma prezentów w wielkanoc! Ale co tam, żwięta i tak fajne!

Jednak ma zapalenie zatok ... Tygrysek - nie martw sie to podobno niezarazliwe, ale dostalam antybiotyk na 10 dni! ale w pracy siedze! Rozliczam delegacje ;) Ninuś - wiesz, że odkąd czytam \"Dom nad rozlewiskiem\" to mi jakoś lżej na duszy, właśnie odpuszczam niektóre tematy, te które nie są warte mojego pełnego zaangażowania! Chcę cieszyć się tym co mogę, i nie przejmować się tym co nie muszę! i to podejście powoduje, że mam wogóle więcej energii do wszystkiego :) A wiecie, że Tygrysek uciekła wczoraj z pracy, żeby się ze mną spotkąć :) No poprostu musiała coś BARDZO ważnego załatwić :)

klik po swietach - tez z pracy i to duzo od razu :) Aj utro stolica :) Tygrys - napewno nie dam rady sie spotkac, drugie spotkanie mam pod warszawa i bede zmierzac na dworzec wschodni i to najwczesniej na 16, albo i 17...

No jakos nawet coś jadlam wiec ok :) Czytam wreszcie \"Dom nad rozlewiskiem\" mialyscie racje ksiazka jest piekna! I ja chce wlasnie do takiego miejsca, o takim pensjnacie, toju od dawna marze, ale jakos nikt mi nie zapisal zadnych pieniedzy... a na to trzeba ogromnych pieniedzy, szczegolnie jak chce si go miec (jak my) pod tatrami :) Będę jutro w Warszawie, ale dwa spotkania, drugie raczej bedzie (bo jeszcze nie znam kolejnosci) przy dworcu wschodnim, wiec pewnie z tamta bede uciekac prosto do krakowa.. Ale jak cos o bede Tygryska atakowac :) Jeszcze nawet nie znam godzin spotkan! Rokitka - z wiezadlami to powazna sprawa, moja mama zerwala - ten na nartach i nie odzyskala juz pelnej sprawnosci, ale ona zerwala calkiem, pozniej dwie oeracje i rehabilitacja... i teraz może wychodzić do góry ( w górach) ale nie może z nich schodzić ... Więc nie ma lekko musisz zacisnąć zęby i mocno się rehabilitować!

Kawe przezylam i nic mi nie jest, moze czas na śledzika! Spadam do domu! Jeszcze raz Wesołych i Mokrego! :D