ghana

Ależ pogoda ma buć 30 stopni!!! ależ weekend!! leniwie i podnie :)

hejka diablęta! Ależ słońce- wczoraj zdecydowanie otwarłam sezon na opalanie- bylysmy z kolezankami z pracy w Kryspinowie- czyli nad jeziorkiem- dla niewtajemniczonych ;) To kiedy zlot nad morzem?? ja chce!! Wogole to musimy sie w koncu jakos zbrac i spotkac!! Elles - oczywiscie, ze wiem o czym mowisz, ja jak nie ma aniola, to prawie nie jem obiadow... bo jakos ani mi sie nie chce robic, ani jesc... A dzis znowu go nie ma... wroci w nocy... A wogóle to ostatnio za każdym razem jak jedzie gdzieś dalej to robi mi sprawozdania, co i gdzie jest, co ew trzba zrobić jakby mu się coś stało... no i przz to denerwuję się jeszcze bardziej... ech.... Tygrys - ja stwierdziłam, że moje nogi nie są jeszcze wystarczająco opalone na spódnicę ;) ale pierwszy raz mam jasne - letnie spodnie!! Gio - świetny pomysł na udane małżeństwo :D I wszystcy co ważne są zadowoleni :)

ależ mam kaca- proszę o spokój - ale koktajl to bym wypiła, za to piwa nigdy więcej ;)

Nie tak głośno, nie tak jasno!1 KAca mam - proszę nie krzyczeć... ech... ale była fajna impreza.... TYgrysek - karme kupuje w Telekarmie- znalazlam ichna allegro, a teraz jestesmy juz poprostu zarejestrowani w sklepie- nie chce mi sie za kazdym razem sprawdzac czy ktos przypadkiem nie ma taniej - bo tą firmę mam już spradzoną, a róznice sie o jakies 2zl na 15 kg :) A kupuje najczesciej Purine- dog chow, czasami Eukanube- ale ta jest 2 razy drozsza... no a oprocz tego 2 x w tygodniu im gotuje jedzonko :) dobra nie pamietam co mialam napisac do reszty - chyba mam luki w pamieci :)

Ja kupuje po 15 kg - teraz mam taka puszke - wielką do której to przesypuje- dzięki temu karma nie traci na świeżości! Dawali w promocji razem z karmą! I ja kupuje przez internet na takich 1 kg mam 50- 80 zl taniej niż w sklepie i jeszcze mi dostarczą!! Internet to potęga!!

No wiedziałam śmichy chichy :D Ale z pupą już lepiej :) duzoo pracy - czyli ostatnio jak zwykle...

Ninka- juz sie poprawilam z tym mailem ;) popieram dziewczyny, to ty masz wyznaczac co je Julka!! Borek - strzałka! Ja też coś nie teges ostatnio, ale co tam, trzeba sobie radzić :) Buźka dla Elles! Majorek - pewnie, że idź do niego do pracy! Mój anioł znowu wyjechał na 3 dni! ech... no coz... a wczoraj wrocil jak juz spałam- tyle ze rano razem wyszlismy z domu... Gio - ja to chyba nie mam takiego drygu do sprzedawania- nic mi sie na allegro nie udaje opchnac... A może ktoś kupi komórkę pogryzioną przez psy ;) wracam do roboty...

Hej, znowu pada... Przypaliłam sobie pupę na solarium - tylko proszę się nie śmiać to poważna sprawe- piecze :) a bylam tylko na 10 min, tylko pupa nie opalana... no i klops... Reszcie ciała nic się nie stało ...

Nina- obiecuje zaglebic sie w temat, jutro rzesle maila z radami - chodzi o Tine oczywiscie. Wracam do pracki, bo mam jej bardzo dużo :)

Saszka- wysłalam ci mailika z pytankiem - jak bedziesz miala chwilke to odpowiedz :) Air - u mnie tez dzis pogoda w kratke, rano jak szlam to byl prawdziwie majowy deszczyk - taki ciepły :) a teraz prześwieca słońce :)

Majowy deszcz na polu :) cieplutki! Ale w związku z nim przyjechałam samochodem, zamiast iść na piechotę :) Tygrys - boska Rumunia :) A czy was nie bolały kręgosłupy ?? Kati - zauważyłaś cenzurę?? :D nie można leniuchować :) Kamorek - no i zapomniałam, ale teraz przełanczam się na pocztę i wysyłam nr tel :) I niech żalują jakby cię nie przyjeli, ja wczoraj dzwonilam, ze nie jestem zainteresowana taka płacą... pani powiedziała, że teraz nie mogą zaoferować więcej, ale jak coś się zmieni to będzie o mnie pamiętać :)

Tygrys- będę się powtrzać po innych ale zdjęcia są poprostu super, ja tylko przejeżdżałam przez Rumunię, a i tak zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a na tych zdjęciach, ech.... Ja też chcę tam jechac!! Nina - no to teraz moje zdanie na temat psa :) Po pierwsze jeżeli naprawdę będzie zagrożenie, że Tna ugryzie Julkę to rzeczywiście trzeba będzie ją odizolować, przynajmniej na jakiś czas, ale ja uważam, że trzeba podjąć próbę ustalenia hierarchii w domu i doprowadzenia do sytuacji, kiedy Tina będzie akceptować, że Julka stoi wyżej w stadzie. A to nie jest niemożliwe, żeby one się \"dogadały\"! Nie wiem, czy wogóle dopuszczałaś do kontaktu psa z Julką, bo nowego członka rodziny powinno się przedstawić psu, pozwolić mu obwąchać itp. No i to co piszesz, że nie masz czasu dla Tiny... Musiałabys trochę znaleźć, nawet niewiele, żeby 2 razy dziennie po 15 min poświęcać jej 100% uwagi - pobawić się z nią, poćwiczyć komendy - tylko wszystko w taki sposób,żeby ona wiedziała, że ty jesteś najważniejsza- ty dajesz jeść itp. Dużo o tym czytałam, ponieważ sama mam dwa psy, a przecież kiedyś pojawią się dzieci, więc muszę być na to przygotowana. Jeżeli chcesz to uzupełnię swoją wiedzę i prześlę ci kilka informacji, możeokaże się, że nie trzeba dużo zmieniać, żeby wszystko się ułożyło, tylko musicie naprawdę tego chcieć i poświęcić trochę czasu...

No i po dluugim weekendzie :) W czoraj mialam dzien leniucha ;) wstalam o 14, jedyne co naprawde zrobilam to bylam z psami na dlugim spacerze - i ten dzien to kwitesencja tego weekendu :) Mam nadzieje, ze inni tez wypoczeli! Tygyrs- w Rumuni podonbmo teraz podrozalao po wejsciu do UE, podobno w Bulgarii to samo -wiec mi sie udalo,bo w zeszle wakacje bylo taniej niz w polsce :) Czekam na zdjecia iopisy!! Air- ja slyszalam duzo pozytywnego o Labiryncie- bardzo chce sie na to wybrac, ale [ewnie skonczy sie jak zwykle... Nina- trzymam kciuki za Julke i nianie :)

Klikam z pracy :) Kati - a gdzie zdjecia nowej fryzury?? No zobacze co z ta praca, ale juz wiem, ze z taka kase mi sie nie oplaca zmieniac! Ale dzis mial byc szef i chcialam z nim pogadac ogolie o mojej przyszlosci w tej firmie, ale nie wrocił z urlopu ! WRRR! my tu cholera siedzimy, a jego niema... ale dzis uciekam wczesniej, bo bylam kilka godzin w poniedzialek, mimo, ze mialam urlop... Kamorek - to już teraz oficjalnie \"zostałeś przyjęty\" przez teściów :D Byłeś w Krakowie i nic nie mówiłeś!!! Bezka - i jak się dziś czujesz?? goraczka spadla??

Gruby mis- gratulacje!! u mnie znowu wrocil temat dziecka, moze w koncu sie zdecydujemy :) albo zmieniam prace, albo dziecko :) A reszcie życzę udanego końca długiego weekendu :) Ja w pracy, ale wyjde dzis wczesniej, bo w poniedzialek bylam, mimo, ze mialam urlop :) Kluska - dzieki za zdjecia- wyglada ok, czekam na reszte mieszkania. A w jakim mieście ty mieszkasz? Na mojej budowie, na razie jest wielka dziura w ziemi :)

Bylam wczoraj na tej rozmowie, ale mam za wysokie wymagania finanowe- a mnie sie wydaje, ze wcale nie sa takie wysokie :) mam sie zastanowic czy wogole mnie to interesuje... Tygyrs - baw sie dobrze! I zreszta wszscy inni, ktorzy wyjezdzaja gdzies na weekend. :) Ja jade jutro do rodzicow- wiec pod krakow, a pozniej chyba bede w krakowie :) dobra, pisze ten wpis od jakis dwoch godzin, wiec juz koncze - mam nadzieje, ze uda mi sie jeszcze dzisiaj wejsc tu do was!

Sylwia- wyslalam ci moje pieski :) czekam na zdjecia twojej rodziny :)

no jaki wczoraj ciezki dzien przez kafe... jak moze nie dzialac! przeciez ja moge przz to miec depreche :) No wiec kredyt podpisany.. chyba trzeba sie ciezyc, chociaz perspektywa 30 lat... ech szkoda gadac.. Kati - mam nadizje, ze o mnie ta pani nie pomysli sobie tak jak ty o swoich kandydatach ! Kamorek - to trzymamy nawzajem kciuki :)

wreszcie! no i niemoglam wam wczoraj powiedziec, ze podpisalismy kredyt...na dokladnie 29 lat i 7 miesiecy :) w poniedzialek idzie pierwsza transza :) a na budowie juz umacniaja wielka dziure w ziemi :) w koncu tam jest podziemny parking - to dziura gigantyczna! dzis tez trzymajcie kciuki, ja sie denerwuje i nie wiem czego chce... Tygyrys - prosz koniecznie relacje z rumunii, ja chce na wakacje tam jechac! A wiec kontrolnie ceny noclegow, jakiejs zywnosci i ogolne wrazenia :) A czy prypadkiem nie bedziesz wracac przez krakow?? Moze znowu ktos cie odwiezie?? ja tam nigdzie nie jade, nie mam jak sie przemiescic z dwoma psami, chyba ze mnie ktos wezmie :)

w czwartek ide na rozmowe o prace- tez trzymajcie kciuki!

dla wszystkich pozyywne fluidy! Majorek, Ninka - trzymajcie się ważne wydarzenia: - dziś mamy podpisać umowę kredytową, boję się jak cholera tego spłacania... - wlasnie zadzwonila Pani z firmy do ktorej zlozylam cv - w czwartek ide na rozmowe w obu sprwach prosze o trzymanie mocno kciuków!!!

Ja tez od kilku dni w nie najlepszej formie... Dzis prawdopodobnie podpisujemy wyrok- czyli umowe kredytowa... tzrymajcie kciuki!

duzo pracy...

jakos nie moge sie odrobic z praca...ale klikam!

Gio - tylko ty wylewasz kubeł zimnej wody - bo masz największe doświadczeni - co my, te które nie mamy dzieci możemy powiedzieć... Możemy tylko o tym jak było w naszym przypadku i jak to się skończyło - a nam się akurat \"udało\" :) I tylko mi tu nie wyskakuj, że nic nie będziesz pisać, przecież żadna z nas nie powiedziała, że nie masz racji, tylko, że nie zawsze to musi się kończyć aż takimi objawami u dziecka, ale uważam, że masz rację, że trzeba obserwować jak Julka sobie radzi, jak coś będzie nie tak to trzeba będzie myśleć i decydować.