ghana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ghana
-
Air- balowalam we wtorek ;) troche odespalam wczoraj i poszlam dosc wczesnie spac :) Wiec dzisiaj luz- tylko mnie wszystko boli- bardziej niz wczoraj- czyli efekt dnia trzeciego :) Traktuje te tance jako zastepstwo 2 treningow ktore mi przepadly :)
-
A w koncu cos zmieniales w palakacie? Czy poszedl do druku taki jak nam wysylales? Uciekam do domu - juz sie robi ciemno, jak ja mam z psem na spacer pjsc? Dobrze,. ze kupilam jej takie swiatelko przypinane do obrozy, zebym ja widziala :)
-
U mnie wczoraj strasznie wialo! I juz bylo zimno! Ale i tak snieg mnie mocno zaskoczyl!
-
U mnie snieg! Wczoraj obeszlam groby- ale na tym najwazniejszym bylam we wtorek wieczorem- jeszcze przed calym zgielkiem... A wczoraj no coz- troche takie odbebnianie kolejnych grobow... Za to we wtorek wieczorem umowilismy sie na spiewanie- ze stara dobra ekipa, a pozniej z dwoma kumplami, z ktorymi sie daaawno nie widzialam poszlismy na tance i wrocilam do domu o 5:30 rano... Do dzis mnie bola rece i nogi :) Tak sie wytanczylam :)
-
Kamorek - hej -my tu chyba sami dzisiaj :) U mnie tez bialo- pies oszalal rano z radosci, a ja przyszlam na piechote do pracy bo mam niewymienione opony :)
-
Kati - trzymam mocno! ja mam tylko jutro wolne, a dzis urwanie glowy, wczoraj byla delegacja 15 h :) , a w niedziele mialam imprezke u siebie, wiec wczoraj troche zmeczona bylam :)
-
u mnie tez piekna pogoda! Ale podobno w weekend ma byc brzydko - co za niesprawiedliwosc!!
-
Dla odmiany dzis boli mnie glowa, ale podobno jest halny- to wszystko jasne!
-
Air- no wlasnie ja tez slyszalam, ze nie pamietaja, ale z moich obserwacji jezeli karasz- ja poprostu podniesionym tonem do niej mowie i pokazuje te rzecz, to wg mnie ona dokladnie wie o co chodzi! Zachowuje sie dokladnie tak samo jak sie ja przylapie na goracym uczynku, wiec to o czyms swiatczy! Nina- prawda ze pieknie, u nas tez, tyle ze w weekend ma sie zepsuc pogoda... Starszne... A Gosciowa niech robi co chce- w koncu tobie na reke ze jej nie ma, a ty nie wyszlas na niegoscinna, bo sama pojechala :)
-
kati - tylko zeby sie nie zemscily ;)
-
Saszka - wg mnie psy nie sa glupie i dokladnie wiedza o co chodzi. Ja podnosze taka pogryziona rzecz do gory i pytam \"co pies zrobil\" albo cos w tym rodzaju i ona wie, ze zrobila zle, i przyznaje, ze jak juz sie wsciekne- patrz ulubiona rzecz- to wlasnie daja klapsy tym ze przedmiotem. A najwazniejsze jest podobno obrazic sie na psa pozniej, czyli nie zwracac na niego uwagi - ma lezec u siebie na legowisku i sie nie ruszac, a ty na niego nie patrzysz! To podobno najgorsza kara dla psa.
-
Hej- dalej nie calkiem zdrowa, ale czuje sie lepiej! Girl - mnie ostatnio w pracy denerwuje, ze nikt nie zwraca uwagi na moja prace... to po co ja tu pracuje... Kamorek- no to jak bedzie gotowy plakat to prosimy przeslac :) Kati - jak tam kotki, daja ci teraz spac?
-
Air- oj przydalaby mi sie taka przejazdzka autobusem- takie doladowanie pozytywnych baterii :)
-
Nie bylo mnie wczoraj bo mialam atak watrobowo-woreczkowy! I w nocy z poniedzialku na wtorek umieralam w ubikacji, to stad mialam bole w poniedzialek, a ja myslalm ze to okres. Mam isc na rezonans z tym brzuchem, zobacze kiedy mnie wcisna na termin. Wiem, ze nie mowilam co sie dzieje w zeszlym tygodniu, ale bylam tak zalamana, ze trudno mi bylo mowic, ale teraz jest dobrze! Dziekuje za zdjecia- dzieci sa przesliczne! Moze jednak sie na jakies zdecyduje ;)
-
Wczoraj mnie nie bylo bo dogorywalam, mialam swoj atak woreczkowo-watrobowy... I w sumie nadal nie czuje sie najlepiej, mam is zrobic rezonans brzucha zeby wyszlo gdzie wlasciwie jest problem.. Kati - u mnie do wczoraj byla calkiem fajna pogoda, wczoraj zaczelo mocno wiac, ale jest cieplo :) Girl - wiem jak to jest jak sie nie chce isc do roboty :) Mam tak dosc czesto :)
-
No wiec weekend udany - przemyslalam, pogadalam i budujemy ten caly zwiazek dalej, bo zycia sobie bez siebie niewyobrazamy, wiec problemy trzeba przezwyciezac :D I teraz zobaczymy co to bedzie dalej... Ale dzis jak na zlosc tak mnie boli brzuch, ze nie moge sie ruszac, siedze przy kompie i nie moge nawet wstac, od liceum nie mialam tak bolesnego okresu. Oczywiscie zazylam 3 nospy, ale dalej boli... zaraz zemdlaje... Ninka- tomografie to moge zalatwic w krakowie- tzn przyspieszyc, bo tu tez sie czeka z 2 miesiace- paranoja... Mysle, ze P. naprawde dobrze sie bawil, on tez musi sie wyluzowac. Szam - ja tez chce zdjecia!
-
Tak mnie strasznie boli brzuch, ze zaraz zemdleje...
-
Hej no wlasnie Tygryska nie ma i musimy za nia podnosic temat :) Ja bylam wczoraj na Lubogoszczy - z dwoma psami, jak juz zesmy wracali to jedna z nich juz robila bunt, ze nie chce isc dalej, natomiast moja to nie wygladala na zmeczona, mnie nogi bola, ale bylo naprawde pieknie - taka pogoda w pazdzierniku :D A u mnie... porozmawialismy i zobaczymy co dalej bedzie! W koncu tak jak pisalam nie wyobrazam sobie zycia bez niego... Wiec musimy jakos znalezc rozwiazanie, szczegolnie ze on tez tego bardzo chce :D
-
hej! troche lepiej, idzie ku lepszemu, jakos sie wszytsko ulozy... A na weekend do rodzicow - po wsparcie, mam nadzieje, ze sobie wszystko przemysle i poukladam... Isa- ja mam nadzieje na kilka dni w zakopanym w listopadzie- jakos tak jezdze co roku i pogoda w sumie mi sie udaje :)
-
Milego weekendu wszystkim zycze, ja uciekam za miasto do rodzicow, troche sobie to wszystko poukladac!
-
Maly promyczek radosci! Tygrysek - baw sie dobrze, bedziemy klikac! Kamorek - a ja bylam wczoraj przypadkowo na spotkaniu z kandydatem na prezydenta, ktory przyszedl sie spotkac z psiarzami (wlascicielami psow) na bloniach, zeby porozmawiac o miejscu do yprowadzania psow :)
-
Saszka- czyli idzie ku lepszemu :)
-
Kati - Volver jest swietny! Po prostu almodovar w najlepszym wydaniu - przynajmniej wg mnie!
-
W Krakowie slonce- przyanjnmniej pogoda ladna... bo ze mna kiepskawo.. ale co tam - co cie nie zabije to cie wzmocni - to chyba jakies madrosci z tego topiku ;) musze sie tylko zaczac stosowac...