Ayla

widzę że nikogo nie ma mo to i ja uciekam muszę zrobić porządki w najbliższym otoczeniu bo nic nie mogę znaleźć

Marysieńka tu jestem a co to za ciasto wypieku Twojej mamy bo mam ochotę na coś słodkiego:)

Witajcie ale dzisiaj potwornie na dworze tylko zimno i pada:( wszystkiego sie odechciewa i chyba zaraz usne w pracy widzę ze wasz weekend dosyć udany a u mnie cóż miałam iść na łyżwy a tu kolezanka nawaliła i nie poszłam i ta choroba mnie jeszcze trzyma ratunku już mam dosyć. Jedyna pociech w tym że mama mnie odwiedziła i przywiozła duuuuuużo jedzenia pyszności mniam.:) Zegar biologiczny tyka u mnie juz od 19 rokuzycia, kiedy to obudził się we mnie instynkt maciezynski, \"opiekowałam się dzieciakami\" i tak sobie tyka i tyka i jeszcze potyka, bo i chciałabym i nie bardzo mogę

Witajcie ale dzisiaj potwornie na dworze tylko zimno i pada:( wszystkiego sie odechciewa i chyba zaraz usne w pracy widzę ze wasz weekend dosyć udany a u mnie cóż miałam iść na łyżwy a tu kolezanka nawaliła i nie poszłam i ta choroba mnie jeszcze trzyma ratunku już mam dosyć. Jedyna pociech w tym że mama mnie odwiedziła i przywiozła duuuuuużo jedzenia pyszności mniam.:) Zegar biologiczny tyka u mnie juz od 19 rokuzycia, kiedy to obudził się we mnie instynkt maciezynski, \"opiekowałam się dzieciakami\" i tak sobie tyka i tyka i jeszcze potyka, bo i chciałabym i nie bardzo mogę

Robalku ja też poproszę pysznej grochóweczki:Da i proszę do niej dolać odrobinkę śmietany:p Jeśli chodzi o miodzik to nie zgadzam się z tobą w leczeniu kaszlu miód jest bardzo pomocny szczególnie lipowy troszkę czytałam o leczniczych własciwościach miodu z tąd moje przekonanie:D

O jakiś nieszczęśliwy czowieczek się do nas dostał, :p:p:p

Miłość w necie cieżka sprawa zdarza się, w większości przypadków to jednak niewypał, mam taka koleżankę, która wakacje prawie codziennie spotykała się z innym facetem z netu i jak do tej pory nic z tego nie wyszło. Świetnie im sięrozmawia w necie ale w realu już czegoś brakuje. Niektórzy faceci po spotkaniu w realu już siępóźniej nie odezwali a nie jest ona taka ostatnia i bardzo wesoła osóbka, fajna kolezanka. Ja osobiśćcien nie próbowałam i nie wiem jak sie potocza moje losy ale nie chciałabym w ten sposób szukać miłości :P

Witaj Marysieńka, pyszna ta sałatka można prosić o dokladkę bo ja znowu jestem głodna :p

mój weekend prawdopodobnie będzie wygladał tak ze bedę siedziałą w domu bom chora:o lae może mój Tygrysek mnie odwiedzi bo w sobote wraca tylko że choroby boi sie jak ognia i może mnie nie odwiedzic dobrze że nie mieszkam sama bo nie miałabym do kogo rozmawiać. Dam se rade, bo jak nie ja to kto:p

Szam nie będziesz musiała spokojna Twoja piekna głowa;) To jak pojechałam z koleżankami do jednej stajni nie było włascicieli i nie miał sie kto zajac konikami, i moje koleżanki sie zaoferowały, a ja jak chciałam pojeździć to musiałam im pomóc posprzątać stajnie i wyczyścić koniki a to było nawet zabawne:D U mnie nastrój narazie Ok ale jak przyjdzie szef to się pogorszy już on sie o to postara:p golumb jeden

Witaj Robalku a pamiętasz jak Ci mówiłam żebyś Kamilkowi zrobił syrop z cebuli miodu i czosnku naprawdę warto, mi pomaga już coraz lepiej się czuję.:)

Witajcie Karina tu jestem a co to za marsowa minka ściskam mocno;). Szam będziesz musiała ten strach przezwyciezyć bo konik to wyczuje, Ja musiałam jednego czyścić a potem mogłam zasiąść na nim byłam brudna po tym jak nie wiem co ale było warto, tylko jak na nim jechałam to zaczynał przysypiać ale na to tez jest rada:D

Szam dowiem się :)ale dopiero jutro będę wiedziała a kiedy byś chciała sie wybrać. Można też w monarze u nas pojeździć za suchy chleb ale też muszę sie dowiedzieć dokładnie

Słonko ja nawet nie wiedziałam że jest ich az taj dużo aż na Hubertusa nie pojechałam. Do Wyszkowa prosta sprawa dojechać: na dworcu Wileńskim ul Radzymuńska z boku centrum Handlowego odjeżdzają autobusy co 5 minut za 5 zł w jedną stronę. Tylko do tych koników bym musiała cię zaprowadzić bo nie tak łatwo trafić jak się nigdy nie było w Wyszkowie. Ale nie ma sprawy zawsze chętnie poprowadzę:D

Szamanko moja droga w jednym miejscu można pojeździć za suchy chleb dla koników a w stajni u mojej mamy szefa to 20 zł za godzine z instruktorem wiem ze w lato napewno a w zimę to nie mam zielonego pojęcia. Mogę się dowiedzieć :) Zapraszam, a z dojazdem to coś wymyślimy:D

Słonko jestem z pod W-wy ale teraz mieszkam w W-wie a Hubertusek w Wyszkowie i okolicach. nawet mam zaprzyjaźnioną stajnie a nawet 2 gdzie można się udać:D

Ssssałatka a ja taka głodna Maysieńka dzięki:) bo już myślałam że mnie wyśsie od środka Dizewczynki co jeszcze serwujecie bom ggłodna że mogę konia z kopytami:o

Karina współczuję Ci mój Tygrysek nie pali na szczescie bo jak by tak to chyba by mnie nie zainteresował:p ale wiem że to okropny nałóg na szczęście ja nigdy tego nie próbowałam i już nie zamiezam próbowac nie chcę być niewolnicą papierosa fujjjjjjjjj jahhh

Szamaczku czemu się tak złościsz czyżby ktoś Ci na odcisk nadepnął:P uśmiechać się trzeba a nie złościć:)

Uśka piękne masz te zdjęcia czarnobiałe i widzę że kochasz konie ja też zaczęłam się nimi interesować nawet kilka razy jeździłam ale za mało i nie mam kiedy:o, ale byłam niedawno na Hubertusie i oglądałam gonitwę, udziału nie mogłam brać bo nie umiem jeździć ale popatrzyłam na piekne koniki. Jednemu konikowi w stajni tłumaczyłam że nie jestem marchewką bo skubał moja kurtkę. W przyszłym roku zapraszam Cie do siebie czyli do mojego miasteczka na Hubertusa tzn odbywa się to conajmniej 4 razy bo wszystkie stajnie u nas organizują a potem jest...... do rana eh, świetna atmosfera. Masz swojego konika?:)

Szam marysieńka napisała mi przy swoim zdjęciu ze mnie wyłaskocze i z tąd te hi,hi, Widzę ze coraz więcej amatorek jazdy na łyżwach jak tak sie zbierzemy to cały tor zajmiemy:D Justa czekan na sygnał i pojeździny :)

Marysieńka hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi,hi już przestań bo będę miała czkawkę mam już mam Twoją sympatyczną buźkę:) a co do mojego Tygryska to tak mówi mi mówi i przytula i mówi:)

Magda to może się wybierzesz ze mną i Szam na te łyżwy będzie wesoło, tylko musze przestać smarkać i już jedziemy:D

Szam jak to nie lubimy co Ty opowiadasz Ściskam Ciebie mocno tak mocno ze ci oczka wyskakują z orbitek czujesz to :D

Szam na łyżwy :D ja już bym popędziła ale gardełko mnie boli. Jak tylko wyzdrowieję to napewno idziecie ze mną. Niedawno byłam z koleżanką która tak jak Ty jeżdziła w dzieciństwie i powiem Ci, że się bała i musiałam ja za ręke trzymać ale później jak się rozjeździła to już chce kupić łyżwy i nalepiej dzisiaj by poszła pojeżdzic złapała bakcyla. Takie małe bąbelki też jeżdżą i to jak ładnie myślę ze Twoja mała się szybciutko nauczy