rybka25

Najlepsze życzenia dla Tosi, Agnieszki, Oliwi i Zosi Kalika jak fajnie kolejny ząbek a ja jeszcze pierwszego nie widzę :(

Monika czekam na opinię bo taki sam mam zamiar kupić Silvia no to nie pozostaje nic innego jak oddać tego króliczka :(

Monika to czekam na nazwę tej maści. I z góry dziękuję.

Aha A ja myślałam że dopiero teraz dostał ta alergię. A może to nie na królika skoro królik na klatce a mały jeszcze ma tą alergię.

Monika te krostki zaczynają schodzić ale o nazwę tej maści poproszę, bo na pewno się przyda.

No Słoneczko to super, jak ja byłam to też wszyscy chłopacy zdali , jeszcze raz gratulacje, a na psychologicznym to jedno z pytań to czy kochasz swoją mamę?? Oby zdał i spełnił swoje marzenia. Powodzenia. A przydało się w ogóle to co przysłałam?? Silvia widze że macie jakiś poważny kłopot alergiczny skoro musisz pozbyć się tego króliczka. Ciekawe dlaczego dopiero teraz ta alergia się ujawniła?? Ja Ci nie pomogę chociaz zawsze chciałam mieć takiego króliczka ale mąż to by mnie pewnie z tym zwierzątkiem w piwnicy zamknął. Mam nadzieje że znajdziesz kogoś kto się nim dobrze zatroszczy, bo pewnie przykro go oddawać. A ja mam zwolnienie do czwartku, z nosa mi cieknie, głowa boli mam tylko nadzieje że Marcel się nie zarazi.

Cześć jest ktoś ??? Wera jesteś jeszcze, jak tam mąż??

Elizabeta jak Marcel był malutki, miał 4 tygodnie wyszły mu takie krosteczki na twarzy i wszyscy myśleli że to alergia na mleko i właśnie wtedy poszłam do lekarki i mi dała recepte na maść z apteki i po 2 dniach wszystko zeszło.

Cześć Gratuluję nowych ząbków :) Wczoraj nie było mnie bo się rozchorowałam, mam straszny katar i zastanawiam się czy czasem Marcel się nie zarazi, do tego potwornie bolałam mnie głowa i poszłam spać przed 20. Dziś już troche lepiej się czuje ale jutro to chyba od rana do lekarza i na zwolnienie. Mam do was pytanie Marcelowi na tyłku wyszły takie czerwone krosteczki 3 w piątek smarowałam mu linomagiem a one zamiast zniknąć to się rozmnażają i dziś jest już ich z 10 co najlepsze na takie zaczerwienienie??? Miał ktoś podobny kłopot?? A w ogóle to Mały wywinął dziś niezły numer. Rano zabrałam go do naszego łożka i poszłam na dół do ubikacji i zrobić mu mleko jak wróciłam to Paweł spał a mały stał przy łóżku mąż nie chciał uwierzyć że on sam zszedł i myślał że ja go tak postawiłam, dobrze że nie spadł na główkę bo dopiero by było aż strach myśleć. Idę pod prysznic bo wczoraj nie byłam w stanie się umyć. i na śniadanko . pa

Ja juz nie pamiętam kiedy byłam z małym na spacerze ale mama mówi że raczej nie śpi :) A butelek nie wygotowuje już od 3 m-cy . często jednak zalewam gorącą wodą wylewam i dopiero robie mleko.

Witam Aniutka trochę więcej cierpliwości, mi się wydaje że Ci lekarze sami nie wiedzą co mówią , a Tośka to za chwile będzie siadać raczkować i biegać że jej nie dogonisz i zapomnisz że miałaś z nią jakikolwiek problem. Serek Marcel też nie lubił leżeć na brzuszku ale jak zaczął się sam przewracać to polubił a jak zaczął pełzać to to jego ulubiona pozycja.

Elizabeta 7 cm ????? Kurcze jak ty to zrobiłaś ??? Od 1 marca ćwicze i nic mnie nie powstrzyma myszę zgubić choć 3 cmm w pasie a będe zadowolona. Asmana jak masz ładną pogodę to zaraz wychodź na spacer bo później będziesz żałować . U nas nieciekawie i chyba zaraz będzie padać :(

Elizabeta dobrze że ta opuchlizna zeszła :) Wczoraj spotkałam koleżanke która ma córke z sierpnia i mała nie chce w ogóle mleka pić. Próbowała już różnych i nic , daje jej na śpiku i jest to jedyny możliwy sposób aby wypiła choć trochę. Marcel ma już 10 m-cy i ciesze się że takich problemów nie mam (odpukać oczywiście). Aniutka lepiej się nie wtrącać między młodzież ale z drugiej strony to chyba też bym chciała dorwać takiego młodzieniaszka i mu przywalić.

Cześć Wczoraj tak mnie zmuliło ze nawet nie powiedziałam dobranoc. Marcel dziś też przespał cała noc i rano musiałam go delikatnie obudzić, a dziś wstawaliśmy i tak o pół godziny póżniej (7.30) . Aniutka tak mam opiekunke, już pisałam ale chętnie napiszę jeszcze raz że to młoda dziewczyna, studiuje zaocznie, z tej samej miejscowości co my, jest po szkole średniej i 2 letnim studium medycznym -opiekunka dla dziecka, bardzo lubi dzieci i miała bezpośredni kontakt z malutkim dzieckie swojego brata które teraz ma 2 latka. Marcel się do niej uśmiechał, i zaczął się bawić więc myślę że będzie dobrze. Zaskoczyła mnie pytaniem czy mały ma jakąś alergie albo jest na coś uczulony, czegoś nie może jesć. Nie wiedziałam normalnie co odpowiedzieć, powiedziałam tylko że raczej nie bo od urodzenia nie miał rzadnej wysypki, katar raz ale raczej nie alergiczny. a Ona na to się pyta czy może się w takim razie bawić z nim np farbkami albo plasteliną ? Normalnie dziewczyna mnie tak zaskoczyła i tak pozytywne wrażenie wywarła że cieszę się że będzie przez te osiem godzin dziennie z Marcelem. Wracam do pracy .

A Małą z kim zostawiasz jak idziesz do pracy??

Kinga a czego uczysz?? dużo tu nauczycielek.

Aniu26 brakuje mi słów żeby Cie pocieszyć , ale myślę że mała da ci wystarczająco dużo sił przebrniesz przez to co los Ci zesłał.

Witam Elizabeta jak czytałam co sobie Iga zrobiła to aż mnie dziąsła zaczęły boleć. Dobrze że nic gorszego się nie stało i że Ją to nie boli. Aniutka to fajnie że Wasza opiekunka spodobała się Tośce. A od kiedy będzie się nią zajmować, bo nasza już od 1 marca przychodzi. A co do rozwoju to Marcel jeszcze nie raczkuje ale pełza do przodu i to całkiem nieźle, czasem uda mu się podnieść tyłek i przesunąć nóżki ale jak chce gdzieś dojść to tylko pełzając a co do siadania to jak leży na podłodze i nie ma się za co chwycić to jeszcze nie siądzie a jak tylko może się za coś złapać (np za mój sweter )to zaraz siedzi, no chyba że ma ochotę poleżeć. wydaje mi się jednak że niedługo usiądzie bo już zaczyna podpierać się rączką, narazie nieporadnie i zamiast siadać przekręca się na bok. Mam nadzieję ze nie będziecie musiały dużo razy chodzić na te ćwiczenia bo wyobrażam sobie jakie to jest dla Was dwóch męczące :( oby następnym razem było lepiej.

Cześć Jak tam po walentynkach?? Widze że humorki dopisują. U mnie też. Aniutka napisz jak tam opiekunka, spodobała się małej? Elizabeta dobrze że Iga lepiej się czuje dla niej.

widze że nikogo już nie ma więc dobranoc, ide powalentynkować :) Silvia dzięki ze maile - Smerfy są dobre :D

jak zwykle jestem sama to już chyba norma że wpadam wieczorem pisze do siebie i ide spać. Asmana to pewnie dziś Wlentynki odprawia że hej skoro jej nie było, mi mąż kupił dwie książki, mówi że to po to aby mnie od kopmutera odzwyczaić, ale chyba mu się nie uda.

Monika ten sam wózek mam zamiar kupić ale dopiero w maju :) bardzo mi się podoba tez z dodatkiem zieleni, widziałam go w sklepie i jest świetny kosztował 300 zł. A zapomniałam Wam powiedzieć że mam opiekunke. To dziewczyna po szkole średniej i skończonej 2-letniej \"medyczne studium-opiekunka dla dziecka\" - dostałam do niej namiar od bratowej bo to jej koleżanka właśnie z tego studium, teraz studiuje zaocznie i chce sobie zarobić na studia, ostatniego lutego kończy staż w przedszkolu i od 1 marca jest już u nas. Jak ją zobaczyłam to od razu przypadła mi do gustu, widać że bardzo lubi dzieci, jak zabrała Marcela to w ogóle się jej nie bał , uśmiechał sie i zaraz chciał sie bawić. Myślę ze będzie dobrze:)

No wodzę ze jakiś pomarańczowiec wtrąca się na naszym forum odnośnie fotelików, osobiście uważam że to co drogie jest dobre ale to wcale nie znaczy ze to co tańsze jest gorsze i przekonałam się o tym już na wielu rzeczach. dziewczyny dziękuję za życzenia dla Marcela. Aniutka ty się nie martw bo Marcel na początku stycznia obracał się na brzuszku w kółko, i troche pełzał do tyłu a teraz od tygodnia to pełza do przodu jeszcze nie raczkuje ale w łóżeczku i przy wszystkim co może chwycić i sie podciągnąć zaraz wstaje. myśle że ta rehabilitacja to będzie raczej dodatek bo wszystko inne przyjdzie samo tak jak u Marcela ( no może oprócz zębów bo jeszcze nie mamy :) )

Nie pamiętam ulicy ale bardzo blisko kopalin szombierki czy jakoś tak

Dobranoc Elizabeta Miłych snów