rybka25

Elizabeta ja akurat nie wyobrażam sobie że jesteśmy z Pawłem a nie jesteśmy po ślubie :) Ale możze to dlatego że na studiach mieszkaliśmy ze sobą 4 lata razem i jedyne czego chcieliśmy to jak ja skoścze studia to ślubu :) Mąż skończył ro wcześniej miał już prace więc wszystko się dobrze układa. Masz jednak racje z tym staraniem się , bardzo dużo osób myśli że już nic nie trzeba robić a to największy błąd.

Asmana tylko minie mów o \"wypalonej miłości\" bo kiedyś znajoma podała mi właśnie taki powód swojego rozstania z mężem i jest już po rozwodzie i nie widze żeby była szczęśliwsza :( A jak ją ostatnio spotkałam to nawet zaczęła coś mówić a błędzach ale nie miałam ochoty tego słuchać bo jak chciała rozwodu a wszyscy mówili że nie ma tego robić to do niej nie docierało. Ludzie dopiero widzą co mieli jak to stracą. A tak w ogóle to Marcel już drugą noc przespał bez żadnych wybudzeń czy przebudzeń . Aniutka fajnie masz ze znalazłaś nianie. Powiedz ni czy ona będzie przychodzić do Was czy dziecko będziesz zawozić do niej?

\" Z chłopami żle ale bez nich jeszcze gorzej\" tak zawsze mówiła moja babcia :) Dziewczyny ja po prostu myśle że Wy jesteście takie jak ja, wszystko wyolbrzymiamy w momencie jak jesteśmy zdenerwowane, ja mówię rzeczy za które póżniej musze przepraszać bo wcale tak nie myślę tylko chwilowo muszę sie wyładować. A rozwód to najprostrzy sposób na pozbycie się chwilowych problemów dlatego tak często przychodzi na myśl ale to wczale nie jest dobre rozwiązanie i myślę że żadna z nas tak na poważnie to o tym nie myśli. I uważam jak Aniutka że rozpad małżeństwa może spowodować tylko zdrada lub nałóg - alkohol, hazard, narkotyki albo znęcanie fizyczne. Oczywiście są jeszcze choroby psychiczne ale myśle że to nas nie dotyczy :) JA na razie jestem szczęśliwą mężatką z 2,5 letnim stażem i nie wyobrażam sobie że mogłabym żyć bez męża.

Dobranoc

Witam A co to Asmana nie czekasz na męża?? :) że już mówisz dobranoc? Ja zaraz idę na telekamery troche poleżeć przed telewizorem bo zmęczyłam się tym poniedziałkiem. Małego właśnie położyłam w łóżeczku. Myśle że szybko zaśnie bo wyglądał na zmęczonego. Aniutka nastraszyłaś mnie tym co napisałaś wcześniej, myślałam że niewiadomo co się u Ciebie stało. A kłótna to przecież nie powód do rozstania. A to że matka zawsze stanie za dzieckiem to normalne. Zmykam bo Marcel zamiast spać coś sobie śpiewa.

Idę spać dobranoc.

A ja właśnie mam @ więc z przytulania nici :( A może u was szykuje się braciszek dla Waszych córek??? Ja to w sumie nic konkretnego nie szukam tylko oglądam jak mi coś wpadnie to czasem kupuje.

Marcel już śpi :) dziś bardzo mało spał w dzień i mimo że spał godzinkę między 19-20 to chyba był bardzo zmęczony że tak szybko zasnął. Ja jeszcze wejdę na allegro popatrzeć i też pewnie pójdę spać. A Ty za mężem czekasz?? Czym się zajmuje mąż że pracuje w takich późnych godzinach??

A tą pogodę dziś to mi wykrakałaś i po południu spaceru nie było. Przed chwilą byłam małemu zrobić mleko i go położyłam ciekawe czy zaśnie muszę iść zobaczyć bo jest bardzo cicho więc może już śpi. A Ty co tam dziś porabiałaś?

U nas to dzisiaj Marcel był u babci a my się z nim zabraliśmy :) a zjadłam babkę , kawałek kruszona a na kolację krokieta, i kotleta z serem. Najpierw się objadłam a jak przyjechaliśmy ćwiczyłam i teraz mnie brzuch boli :( A wczoraj to najpierw byliśmy u dziadków Pawła (męża) a potem Marcel był u swoich dziadków - rodziców męża i też się objadłam pączkami i gołąbkami i sama zjadła prawie całe tofifi.

Asmana ja nie mam jeszcze zamiaru sadzać małego już tak na dobre po prostu dzisiaj tak nam sie udało :)

Mój mały to nie wiem o której zaśnie bo właśnie wykąpany siedzi na dole i z Tatą Misia ogląda.

Asmana jak ja bym mojemu powiedziała że gra Małaszyński to by się zapytał \"a kto to jest\". A tak w ogóle to zapomniałam wam powiedzieć że dziś Marcel jedną kupkę zrobił na nocnik. Chciałam mu przebrać pieluchę a tam taki mały bobelek więc go rozebrałam posadziłam i długo nie trwało a w nocniku i kupa i siku :)

Aniutka ja również życzę Tobie dobrej nocy :)

no ładnie Nikogo nie ma . Marcel nadal śpi ciekawe o której dziś pójdzie spać. A może obudzi się dopiero rano :) Asmana a Ty gdzie się podziewasz?? A reszta dziewczyn?? Silvie to chyba Kacperek w tym piekarniku zamknął :) bo od czasu jak pokazała zdjęcia to jej nie było.

Asmana dokładnie tak. Ja właśnie wróciłam i teraz czekam aż mały się obudzi bo zasnął w samochodzie. Zaraz ide poćwiczyć i pod prysznic to pewnie w tym czasie się obudzi.

O widze że niedziela bardzo spokojna. Asmana miałaś racje z tą pogodą już zaczyna się psuć, słońce zaszło i wieje coraz bardziej. Słoneczko dla twoich dzieci niech szybko do zdrowia wracają.

Dzień dobry Wszystkim Aniutka a komu masz się wyżalać jak nie nam. Dzisiaj na pewno jest już lepiej. :) Agnes mój Marcel nadal nie ma zębów i widze że sytuacja jet u nas taka sama. Jak coś mu dolega jest marudny albo nie chce spać to ja już nawet nie mówie na głos że to może zęby bo my też tak już mówiliśmy jak miał 4 miesiące i jakoś jeszcze nic nie widać. Muszę Wam powiedzieć że może dziś zaliczymy jakis spacerek :) jak na razie za oknem mały wietrzyk i coraz większe słońce :) Mam nadzieje że u Was też ładna pogoda. A my dziś na dzień Babci jedziemy do moich rodziców.

Cześć Ja też już na nogach. Dzisiaj rozbieram choinke i mam tyle do sprzątania że nie wiem czy się wyrobie. Po południu też jedziemy ale na Dzień Babci. Najpierw do dziadków męża a potem do jego rodziców a jutro do moich, więc za dużo to mnie tutaj też nie będzie. Marcel też ładnie przespał noc a teraz siedzi w naszym łóżku i ciągnie tate za nos. Ide się ubrać , śniadanko i do roboty. Miłego dnia

Cześć Ja tylko na chwile bo zaraz ide poćwiczyć i pod prysznic. Marcel właśnie zasnął, a ja jestem padnięta, nic mi się nie chce i wszystko zostawiłam sobie na jutro . to przez tą wichurę bo nie mogłam spać taki chała był za oknem. Dobranoc wszystkim

Witam Wszystkiego najlepszego dla Tosi, Agnieszki i Zosi. U nas też strazsznie wiało, nawet jedną dachówkę nam z domu wyrwało, do pracy musieliśmy jechać inną drogą bo drzewa się poprzewracały. Ja nie mogłam spać. Za to Marcel przespał całą noc i obudził się dopiero o 7.15. Kurcze ja wczoraj zapomniałam o ćwiczeniach i nie wiem co zrobić. Chyba dziś zrobie za wczoraj zaraz po pracy i wieczorem za dziś. Asmana następnym razem to lepiej się odezwij że wszystko w porządku bo naprawdę wszyscy się martwiliśmy.

To życzę powodzenia w satranich :D

Macieja ja Ci nie pomogę bo Marcela karmiłam 2 miesiące i jak dałam mu wtedy butelke to wypił bez problemów. Wcześnie decydujesz się na drugie dziecko. Ja też chciała kiedyś po roku drugie ale teraz to już nie , jeszcze się Marcelkiem nie nacieszyłam. Pewnie drygie będzie niespodziewanie albo za 2 lata :).

No to poproszę ale zostaw mi trochę na wierczór bo teraz jestem w pracy. Jejku dzisiaj chyba nic nie zrobie :)

Cześć kasika A co to ta kremówka??