rybka25

Słoneczko ten noworodek jest okropny, tzn. wygląda jak prawdziwe dziecko ale nie wiem po co komu taka lalka, do czego on ma służyć?? Ma być zabawką czy co ?? W ogóle nie rozumiem pomysłu tworzenia takiej lalki. Kasika gratulacje ładnie poszłaś z tą wagą, napisz mi czy skończyłaś to 6 Weidera czy nie a jak tak czy widać jakieś efekty po tych ćwiczeniach. bo rozumiem że te ubyte kg, to dieta, aerobik i inne ćwiczenia. Ja tam schudnąć nie chcę ale brzuch bym z chęciom sobie poprawiła ćwiczeniami a nie mogę się zmotywować. Monika u Was też problemy z serduszkiem, oby wszystko było dobrze dla Małgosi. Elizabeta u nas w parku nad stawem też są Łabędzie ale Marcel nie był nimi zaciekawiony, chyba jest jeszcze za mały. A to nowe zdjęcia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b0b09f81ac5a6213.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7972d8fce21d76b4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ee108d143c779b9.html To ostatnie jest najbardziej aktualne.

Cześć dziewczyny . Jak ja za wami tesknie a nie mam czasu żeby tu częściej zaglądać :( Wera oby tylko wszystko było dobrze, bo niby dużo dzieci tak ma ale jednak lepiej jak mają serduszka zdrowe i nie potrzebne żadne zabiegi. Kasika i jak ?? zadowolona z nowego wózka?? Ja mam zamiar kupić podobny dlatego pytam ale dopiero z miesiąc. Marcel od poniedziałku ma katar i nie chce mu przejść a jak mu wyciągam smarki to płacze a jak nie wyciągne to ciężko oddycha i żle mu się je, jak do tej pory miał katar 2 razy ale zawsze przeszedł po 4 dniach a tu już prawie tydzień a ten katar nadal taki mocny. teraz może trochę poczytam co tam u Was i wkleję trzy nowe zdjęcia z fotosika, nie są aktualne bo dziś przywiozłam aparat od mamy ale jutro zrobię i jutro albo w niedzielę wkleję aktualne.

Cześć A mnie zmiana czasu kompletnie wybiła z rytmu i nie mogę dojść do siebie :( Marcel też chyba to odczuwa. Serek zdrówka życzę aby z noga było wszystko dobrze. Oj te dziewczyny niejadki dbają o linię już od maleńkości, za to Marcel pochłania wszystko co dostanie, choć buraczki mu raczej nie smakują.

Cześć Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi już dzwoniłam do bratowej że tak czasem jest, naprawdę Wam bardzo dziękuję dla Was A u nas wczoraj byli znajomi i trochę popiłam winka i nic nie posprzątałam i jeszcze teraz wszystko stoi a ja jestem zmęczona i nie wiem kiedy to zrobie. A po południu mają przyjechać do nas moi szwagrowie i znów nie odpoczne :( Ale spacerek to raczej zalicze bo za oknem słonko i nie wieje tak jak wczoraj. Miłej niedzieli. pa

Cześć No u nas też ładnie ale tylko przez okno bo wieje że chyba by mi na spacerze wózek razem z Marcelem wywróciło ;) Ania80 Milenka wygląda ślicznie w obu sukienkach ale mi osobiście druga (ta z czerwoną górą) bardziej podoba, wygląda w niej przepięknie i jakbym miała córke to tak bym ją ubrała a w tej całej białej to jakoś tak chrzcinami mi zalatuje (tylko się nie gniewaj że tak piszę ale tak myślę ) Kinga zdjęcia super :) Co do spacerówek to my na pewno kupimy w maju taką składaną bo wiadomo że jak się zrobi ciepło to się więcej będzie samochodem jeżdzić czy do lasu czy nad jeziorko a wtedy taki wózek się przyda. Wszystkiego najlepszego dla Kacpra i Maxa i zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków. Mam do dziewczyn które mają córki pytanie . Moja bratanica Julka ma 2 tygodnie i jak dwa dni temu byłam u nich i bratowa ją kąpała to miała takie nabrzmiałe piersi i bardzo twarde normalnie wyglądała jakby już miała taki mały biust, pytam się bratowej a ona mówi że położna powiedziała że to normalne ale osobiście sama też się niepokoi czy u Waszych córeczek tez coś takiego zauwazyłyście jak były malutkie?? Elizabeta zaraz sprawdzę czy mi też przysłałaś zdjęcia. pa bo mam dziś gości

Cześć Nie było mnie całe wieki bo nam komputer padł i dziś zaglądam a tu urodzinki :) Wszystkiego najlepszego, zdrówka spełnienia marzeń, uśmiechu i radości dla Igi od Marcelka i rybki25 Zaległości już nie nadrobie ale cieszę się że znów będę tu do was zaglądać, choć komp na razie tak prowizorycznie naprawiony i w każdej chwilki może znów nawalić.

Cześć dziewczyny :) Joasiu gratulacje dla męża, to firma z ogromnymi możliwościami więc naprawdę super że mąż dostał tą pracę, na pewno cieszy się jak mały chłopiec, mój też pracuje w amerykańskiej firmie i też proces rekrutacji trwał ok 6 miesięcy, ale jak już się dowiedział że go zatrudnią to się ucieszył jak dziecko. Elizabeta muszę ci przyznać 100% racji z tym że to forum jest świetne pod tym względem że możemy tu napisać o dokonaniach, miach, zabawach kłopotach i fimerach naszych dzieci bo wtedy mniej o tym gadam jak ktoś do mnie przyjdzie i ostatnio nawet koleżanka której dawno nie widziałam powiedziała do mnie że jestem pierwszą młodą matką która nie nawija tylko o swoim cudownym dziecku, (ta koleżanka jeszcze dzieci nie ma). Kończe bo Marcel zasnął i muszę się zabrać za sprzątanie bo troche zaniedbałam dom w tym tygodniu. Miłego dnia Aniutka, Asmana, Silvia co tam u Was??? Silvia już wyzdrowiałaś? Pojechałaś w końcu do rodziców ??

wpadłam się przywitać i zyczyć miłego dnia. Ja znów z pracy :( Ale dobrze że już czwartek :)

Cześć ja w pracy. Dziękujemy za życzenia. Ania80 Marcel raczej nie przeczodzi tego ząbkowania jakoś okropnie, w dzień jest taki jak zawsze tylko z zasymianiem gorzej a w nocy to śpi ale się co chwilke rusza więc myśle że nie jest najgorzej, gorączki na razie nie ma . Pozdrawiam pa

Sylwia a jaka szczoteczkę i jaka pastę?? Jakoś do tej pory się nie zastanawiałam jak to będzie z myciem tych ząbków jak już będą.

Witam Dzięki za gratulacje, naprawdę cieszymy sie wszyscy a tego ząbka. Kinga właśnie też tak myślę że pewnie teraz to szybko pójdzie i za chwilę będzie miał pełną buzię :) Aniu80 teraz czekamy na Wasze ząbki. Sylwia za chwilkę postaram Ci się przesłać pytania i część odpowiedzi z testu ogólnego, ja startowałam już jakiś czas temu ale mąż Słoneczka teraz z tego korzystał i z tego co wiem przydało się. Ja czekam na męża ma przyjechać o 22.

Cześć O widzę że pogoda ładna to na necie już mało kto siedzi :) i wcale się nie dziwie. Wpadłam jeszcze z domku pochwalić się że mamy ząbka ( lewa jedynka dziś nam zapukała w łyżeczke) huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :) Pogoda się poprawiła ale wirusy zaatakowały :( zdrówka dla dzieciaczków i ich mamuś

A wczoraj Marcel miał imieniny i kupiłam mu ciągnik z przyczepką na konia i konika w środku, oraz takiego BĄKa co się okręca na podłodze, na razie bardziej zaciekawiony jest tym bąkiem.

Monika ja mam ten fotelik ale na Twoje pytanie to raczej nie odpowiem, bo mam go krótko i może jeszcze wyblaknąć. Co go funkcjonalności to wydaje mi się że jest to normalny fotelik bez żadnych udziwnień, ja innych osobiście nie oglądałam i z tego jestem zadowolona. Ale myslę że inne dziewczyny, te co mają już 2 dzieci coś może więcej napiszą. dziś 2 odcinek tańca z gwiazdami ciekawe kto odpadnie. a Marcel śpi już od 19 i boje się że o 6 zrobi mi pobudkę :) a dzisiaj to spał ładnie to 7.30.

Witam Asmana super zdjęcia, i oczywiście też zazdroszczę ci spaceru nad morzem. Naprawdę fajnie macie że morze tak blisko. Ja też byłam na spacerku po lasku i w centrum (mojego niedużego miasteczka). Dziś i jutro jestem sama bo mąż jechał na szkolenie. Marcel marudzi mi dziś chyba dlatego że taty nie widzi. Silvia życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Muszę lecieć bo mały na dole zaczyna płakać.

Aniutka zwykłe płatki kukurydziane. Opiekunka robi mu kanapkę a obiadek to robię ja w sobotę ugotuje dwa różne dnia i zagotowuje w słoiczki zazwyczaj po 3 lub 2 i mam na tydzień. a jak nie mam nic w słoiczku to ugotuję szybko wieczokrkiem i zostawiam w lodówce. A ta kaszka z owocami to jaka, manna i surowe owoce czy z kompotu czy jeszcze coś innego bo jak na razie to Marcel kaszek nie je.

widzę że Asi też się coś zacieło :) Róża moj Marcel to je wszystko, jajka naleśniki i pierogi też ale wcale nie jest jakiś grubasek jeszcze 10 kg nie ma. A dziś jade do bratowej i brata zobaczyć małą Julkę już nie mogę się doczekać niech ten czas szybko leci .

o kurcze coś mi się zacieło i dlatego tyle powysyłało :P

Aniutka muszę Ci napisać że moja opiekunka sprawdza się na 100% Mały jest zawsze na spacerku, czasem dwa razy bo ja przyjeżdzam o 16 autobusem do domu to jak jest ładnie to zawsze czekają na minie i ja wracam do domu spacerkiem. Więc z mamą Marcel też ma spacerek zaliczony :) Zawsze jak wracam jest czysty zadowolony, myślę że jakby mu się nie podobało to jakbym wracała to by płakał. Mam nadzieje że też będziesz zadowolona ze swojej. A co do jedzenia to też jestem ciekawa jak i co jadają Wasze dzieciaczki. Marcel je tak: 7 godz -180ml mleka ( jeszcze w łóżku) 8 kromka chleba z szynką kiełbaską albo serkiem i masełkiem bez skórki, pokrojona na kawałeczk (nie mam zębów więc jeszcze nie pogryzie i sam sobie nie ugryzie kawałka) i herbatka. 11 mleko - 150 ml z płatkami, albo danonek z płatkami ( grugie śniadanie) 12-13 deserek, albo potarte jabłko lub banan z biszkoptami 15 obiadek ( mięsko gotowane z warzywami, mięsko z kaszą , klopsiki z ryżem, krupniczek z mięsem , makaron itp. i ostatno coraz rzadziej jakiś gotowy obiadek zazwyczaj z królika bo tego mięsa nie dostane u nas w sklepie) 17 zawsze jakaś przekąska- chlebek z czymś, albo owoc jak nie dostał wcześniej albo ciasteczko ok 19-20 mleko 180ml i idzie spać te godziny to tak w przybliżeniu bo jak śpi dłużej to się wszystko przesuwa w jedną albo w drugą stroną, ogólnie je już wszystko ostatnio dałam mu sałatę ale raczej mu nie smakowała. oczywiście herbatki i soku do woli. :)

Aniutka muszę Ci napisać że moja opiekunka sprawdza się na 100% Mały jest zawsze na spacerku, czasem dwa razy bo ja przyjeżdzam o 16 autobusem do domu to jak jest ładnie to zawsze czekają na minie i ja wracam do domu spacerkiem. Więc z mamą Marcel też ma spacerek zaliczony :) Zawsze jak wracam jest czysty zadowolony, myślę że jakby mu się nie podobało to jakbym wracała to by płakał. Mam nadzieje że też będziesz zadowolona ze swojej. A co do jedzenia to też jestem ciekawa jak i co jadają Wasze dzieciaczki. Marcel je tak: 7 godz -180ml mleka ( jeszcze w łóżku) 8 kromka chleba z szynką kiełbaską albo serkiem i masełkiem bez skórki, pokrojona na kawałeczk (nie mam zębów więc jeszcze nie pogryzie i sam sobie nie ugryzie kawałka) i herbatka. 11 mleko - 150 ml z płatkami, albo danonek z płatkami ( grugie śniadanie) 12-13 deserek, albo potarte jabłko lub banan z biszkoptami 15 obiadek ( mięsko gotowane z warzywami, mięsko z kaszą , klopsiki z ryżem, krupniczek z mięsem , makaron itp. i ostatno coraz rzadziej jakiś gotowy obiadek zazwyczaj z królika bo tego mięsa nie dostane u nas w sklepie) 17 zawsze jakaś przekąska- chlebek z czymś, albo owoc jak nie dostał wcześniej albo ciasteczko ok 19-20 mleko 180ml i idzie spać te godziny to tak w przybliżeniu bo jak śpi dłużej to się wszystko przesuwa w jedną albo w drugą stroną, ogólnie je już wszystko ostatnio dałam mu sałatę ale raczej mu nie smakowała. oczywiście herbatki i soku do woli. :)

Aniutka muszę Ci napisać że moja opiekunka sprawdza się na 100% Mały jest zawsze na spacerku, czasem dwa razy bo ja przyjeżdzam o 16 autobusem do domu to jak jest ładnie to zawsze czekają na minie i ja wracam do domu spacerkiem. Więc z mamą Marcel też ma spacerek zaliczony :) Zawsze jak wracam jest czysty zadowolony, myślę że jakby mu się nie podobało to jakbym wracała to by płakał. Mam nadzieje że też będziesz zadowolona ze swojej. A co do jedzenia to też jestem ciekawa jak i co jadają Wasze dzieciaczki. Marcel je tak: 7 godz -180ml mleka ( jeszcze w łóżku) 8 kromka chleba z szynką kiełbaską albo serkiem i masełkiem bez skórki, pokrojona na kawałeczk (nie mam zębów więc jeszcze nie pogryzie i sam sobie nie ugryzie kawałka) i herbatka. 11 mleko - 150 ml z płatkami, albo danonek z płatkami ( grugie śniadanie) 12-13 deserek, albo potarte jabłko lub banan z biszkoptami 15 obiadek ( mięsko gotowane z warzywami, mięsko z kaszą , klopsiki z ryżem, krupniczek z mięsem , makaron itp. i ostatno coraz rzadziej jakiś gotowy obiadek zazwyczaj z królika bo tego mięsa nie dostane u nas w sklepie) 17 zawsze jakaś przekąska- chlebek z czymś, albo owoc jak nie dostał wcześniej albo ciasteczko ok 19-20 mleko 180ml i idzie spać te godziny to tak w przybliżeniu bo jak śpi dłużej to się wszystko przesuwa w jedną albo w drugą stroną, ogólnie je już wszystko ostatnio dałam mu sałatę ale raczej mu nie smakowała. oczywiście herbatki i soku do woli. :)

Aniutka muszę Ci napisać że moja opiekunka sprawdza się na 100% Mały jest zawsze na spacerku, czasem dwa razy bo ja przyjeżdzam o 16 autobusem do domu to jak jest ładnie to zawsze czekają na minie i ja wracam do domu spacerkiem. Więc z mamą Marcel też ma spacerek zaliczony :) Zawsze jak wracam jest czysty zadowolony, myślę że jakby mu się nie podobało to jakbym wracała to by płakał. Mam nadzieje że też będziesz zadowolona ze swojej. A co do jedzenia to też jestem ciekawa jak i co jadają Wasze dzieciaczki. Marcel je tak: 7 godz -180ml mleka ( jeszcze w łóżku) 8 kromka chleba z szynką kiełbaską albo serkiem i masełkiem bez skórki, pokrojona na kawałeczk (nie mam zębów więc jeszcze nie pogryzie i sam sobie nie ugryzie kawałka) i herbatka. 11 mleko - 150 ml z płatkami, albo danonek z płatkami ( grugie śniadanie) 12-13 deserek, albo potarte jabłko lub banan z biszkoptami 15 obiadek ( mięsko gotowane z warzywami, mięsko z kaszą , klopsiki z ryżem, krupniczek z mięsem , makaron itp. i ostatno coraz rzadziej jakiś gotowy obiadek zazwyczaj z królika bo tego mięsa nie dostane u nas w sklepie) 17 zawsze jakaś przekąska- chlebek z czymś, albo owoc jak nie dostał wcześniej albo ciasteczko ok 19-20 mleko 180ml i idzie spać te godziny to tak w przybliżeniu bo jak śpi dłużej to się wszystko przesuwa w jedną albo w drugą stroną, ogólnie je już wszystko ostatnio dałam mu sałatę ale raczej mu nie smakowała. oczywiście herbatki i soku do woli. :)

Aniutka muszę Ci napisać że moja opiekunka sprawdza się na 100% Mały jest zawsze na spacerku, czasem dwa razy bo ja przyjeżdzam o 16 autobusem do domu to jak jest ładnie to zawsze czekają na minie i ja wracam do domu spacerkiem. Więc z mamą Marcel też ma spacerek zaliczony :) Zawsze jak wracam jest czysty zadowolony, myślę że jakby mu się nie podobało to jakbym wracała to by płakał. Mam nadzieje że też będziesz zadowolona ze swojej. A co do jedzenia to też jestem ciekawa jak co jadają Wasze dzieciaczki. Marcel je tak: 7 godz -180ml mleka ( jeszcze w łóżku) 8 kromka chleba z szynką kiełbaską albo serkiem i masełkiem bez skórki, pokrojona na kawałeczk (nie mam zębów więc jeszcze nie pogryzie i sam sobie nie ugryzie kawałka) i herbatka. 11 mleko - 150 ml z płatkami, albo danonek z płatkami ( grugie śniadanie) 12-13 deserek, albo potarte jabłko lub banan z biszkoptami 15 obiadek ( mięsko gotowane z warzywami, mięsko z kaszą , klopsiki z ryżem, krupniczek z mięsem , makaron itp. i ostatno coraz rzadziej jakiś gotowy obiadek zazwyczaj z królika bo tego mięsa nie dostane u nas w sklepie) 17 zawsze jakaś przekąska- chlebek z czymś, albo owoc jak nie dostał wcześniej albo ciasteczko ok 19-20 mleko 180ml i idzie spać te godziny to tak w przybliżeniu bo jak śpi dłużej to się wszystko przesuwa w jedną albo w drugą stroną, ogólnie je już wszystko ostatnio dałam mu sałatę ale raczej mu nie smakowała. oczywiście herbatki i soku do woli. :)

Ja Marcelowi tak jak pisałam kupiłam dwie czapczki takie cieńsze i najzwylkejsze bo u nas też w sklepach nic nie ma , Kurtke nosi jeszcze zimową ale on nie ma takiej grubej, zimą zawsze ubierałam body bluzkę sweterek i na to kurtkę a teraz bez sweterka i jest dobrze. Ubieram rajstopki spodnie i buciki. i tak idzie na spacer. Ale jutro jadę do Poznania i myślę że mu kupię jakąś fajną czapę i może jakieś fajne buciki. Aniutka Marcel też często siedzi na głowia tylko u Taty :)

Ja Marcelowi tak jak pisałam kupiłam dwie czapczki takie cieńsze i najzwylkejsze bo u nas też w sklepach nic nie ma , Kurtke nosi jeszcze zimową ale on nie ma takiej grubej, zimą zawsze ubierałam body bluzkę sweterek i na to kurtkę a teraz bez sweterka i jest dobrze. Ubieram rajstopki spodnie i buciki. i tak idzie na spacer. Ale jutro jadę do Poznania i myślę że mu kupię jakąś fajną czapę i może jakieś fajne buciki. Aniutka Marcel też często siedzi na głowia tylko u Taty :)