Kochani tak bardzo chciałabym opowiadać Wam co mój głupolek :)wyprawia, ale niestety już Go nie mam. Piasałam kiedyś o nim (pod pseudonimem ptaszka, jako pomarańczowa).
Strasznie za nim tęsknie. Ostatnio wybrałam się do nigo na cmenrarz i najchętniej siedziałabym tam cały czas.
Kocham go strasznie, i z każdym dniem bardziej. Pamiętajcie, że tylko zwierzaki tak naprawdę zasługują na ciepłe uczucia.
Pozdrawiam Was serdecznie :)