Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karusia1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karusia1978

  1. wiecie co ja jestem alergikiem tylko wziewnym ale mój brat przez pierwszych 7 lat zycia miał celiake i nietolerancję laktozy.Nie mógł jesc niczego co zawierało gluten,czyli chleba który jest podstawa diety kazdego z nas,nie mógł miesa tylko królika i nie mógł mleka ani jego przetworów.To było 25 lat temu nie było nic w sklepach nie mówiac o takich bezglutenowych rzeczach,matka mieliła w młynku ryz zeby mu z tej maki ryzowej chleb upiec...masakra jak sobie przypomne.Ja mam syna alergika,na poczatku to było uczulenie na laktoze,potem po 2 latach zmieniła sie w wziewna i tak jest do dzis ale jesc juz moze wszystko,a najbardziej l;ubi mleko.głowa do góry mamy alergików
  2. ja też nie tym bardziej,że moja też nie sylabizuje i też się tym martwię.Ale aj lubię sobie filmy wkręcać,chociaż tak jak pisałam w rodzinie mam przypadek,że kuzynka zaczęła mówić w wieku 5 lat...bo okazało się ,że to jest choroba,której nazwę usłyszałam pierwszy raz w życiu i może dlatego się nakręcam.Jedno dziecko chodzi na 9 miesięcy,drugie na 14 i jedno i drugie mieści się w normach.Nie ma co się spinać.
  3. z domem sprawa otwarta,czekam az beda klienci na mieszkanie,ale teraz ciezko jest cos sprzedac mimo ze juz bardzo z ceny zeszłam marzka--->
  4. Magdulka--->dla małej i głowa do góry.Kurcze przykro mi ,że ona biedna musi w tym gipsie.Nie mogę sobie jakoś tego wyobrazić.Co do ciałka,to mogę wziąć od Ciebie trochę:-) kogo nie spotkam słyszę,że jego dziecko chore i powoli popadam w paranoję,że moja też zachoruje... a dziś kończy 7 miesięcy
  5. no mi mała się przyznała do pomarańczowych wpisów
  6. ta tabelka mnie wkurza bo widzę ,że moja słoniowata jest...:-) emi---.ja mam ślimaka i garnuszek i obie te zabawki są super. moja też słabo sylabizuje ,siedzi sama ale nie próbuje raczkować,bo ciężko jej chyba,w ogóle to zauważyłam ,że ma słabe ręce. a tym,że nie sylabizuje to się martwię,bo moja 8 letnia kuzynka ma adchazję,zaczęła dopiero niedawno mówić i to po 2 latach spędzonych w dzień w dzień u logopedy...ekhhh....
  7. oczko--->cholero ty moja zostawiasz mnie?no nie tak nie będzie!buuuuuuuuuuuu............ a jakbyś byłam moim sutkiem to by ci nie było tak wesoło z powodu zębów ,bo teraz jest i góra i dół,czyli gilotyna gotowa na serio już kiedyś myślałam,że będę go z podłogi podnosić...ale dostała lekko w pampka rozżaliła się i teraz już wie ,że jak ugryzie to zabiorę
  8. moja ma renifera z rogami i błękitnego misia z uszami i ogonkiem,kupiłam na allegro za 8zł i 15zł:-)
  9. Miśka uwielbia biszkoptowy-zżera cały!
  10. potnij na kosteczki wielkości pudełka zapałek i zamroź
  11. dziewczynki ja teżjuż kilka tygodni daję kubusia zamiast bobo fruita i jest ok.cena przez pół a dwa razy większy,też nie ma cukru więc luzik
  12. marzka--->3maj sie dziewczyno i nie daj się złym nastrojom.Ja jak mam nerwa to rozwalam talerz albo szklankę,coś co brzęczy,ale tak zdekompletowałam zastawę,że mi Michał kupił blaszaną miskę i tym sobie rzucam...nieraz trochę emalii odpadnie.A tak poważnie to wiadomo jak się sypie to się sypie,a dzieci jak chore to marudne.
  13. KURCZE SZPITAL NA kAFFE... DZIEWCZYNY ZDROWIA DLA DZIECIAKÓW:-0
  14. oczko 3mam kciuki marzka,yennifer----->
  15. oczko--->uważaj na ceklor.To bardzo uczulający antybiotyk o wąskim spektrum zastosowania.Baaaardzo rzadko go już przepisują.Mój Paweł miał po nim taką wysypkę,że choroba przeszła,a ja to dziadostwo leczyłam przez miesiąc.Teraz ceklor dostał Filip Agaty i nie poszedł na niego no i z anginy zrobiło się zapalenie płuc.Mam po prostu złe doświadczenia z tym lekiem.Drugi podobny nazywa się Cek czy jakoś tak,ta sama substancja czynna w każdym razie.No i co Ci powiedział lekarz?Głowa do góry yennyfer---> naturalna---.to na początek dodaj tylko trochę tej kaszki manny,ja też mam tą 2 minutową z Kupca,ona jest drobna.wiadomo,ze musisz uważać na żywienie wcześniaczka,ale jakbyś moją babochę zobaczyla,to byś sama ją kotletem poczęstowała:-)ja uważam,że można wszystko pomalutku wprowadzać i pojedynczo,żeby w razie czego znaleźć winowajcę;-0 kurde no---->easy skarbie;-0
  16. ja też bym się nie rozdrabniała,zrób taki rzadki na początek,wsyp 3/4 łyżeczki na 180ml wody.Potem możesz dogęszczać.Jak coś by miało być nie tak,to już będzie po takiej ilości.Ale nie bój nic,bo nie uczuli,trzeba myśleć pozytywnie
  17. no to moja propozycja podania jest jak znalazł:-)
  18. hehe,aż taka dobra to nie jestem...:-) i słodyczy nie daję ,bo gruba i w ogóle dzieciom się nie powinno,baaardzo rzadko jej coś tam dam chrupkę w czekoladzie czy lizaka polizać ale naprawdę rzadko i nic jej nie dosładzam co to grysiku,to gotujesz go na wodzie ,dodajesz ile tam potrzeba miarek mleka i gotowe jakby owsianka nie podeszła:-)tylko ja kupuję taki drobny grysik,taki jak kiedyś czeska krupica była
  19. boż edobrze ,że nie tylko ja daję ogórki dziecku.Nawet o tym nie pisałam bo nie chciałam pomarańczowych komentarzy.heheh jeszcze serki,jogurty,kefir i jaja daję.a co... moja misia uwielbia jogurt biszkoptowy Danona ,kupilam opakowanie ,w którym było ileś tam gramów gratis ,w sumie było go 140g albo 150g i opędzlowała cały. moja Misia nie lubi kwaśnych smaków,jedyny wyjątek to ogóry kiszone. Wiecie co tak szczerze to oprócz wieprzowiny,zupy grochowej,kapuśniaku i pieczarkowej to ja już wszystko daję.
  20. aaa w jakiej formie... grysik na moim mleku jak jedzie do dziadka,biszkopt to normalnie,a chleb ,to pajdę z masłem gryzie
  21. ja daję chleb,grysik i biszkopty
  22. ja mam krzesełko cosmo takie seledynowe jak dla mnie fajne:-)i bardzo wygodne dla dziecka http://www.allegro.pl/item551745251_krzeselko_do_karmienia_cosmo_2_arti_kurier_0zl.html
×