Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karusia1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karusia1978

  1. do pomaranczki--->niestety nie mam dużego biustu...a chciałabym bardzo...a męża mam 10 lat młodszego więc tak źle ze mną nie jest:-)
  2. nawet nie wiesz jakbym chciała zanim dzieci przyjadą!!! Jeszcze mam dzidziorka bardzo nisko tak ,że ledwo mogę się wyprostować jak chodzę.Główka jest już w kanale.Mam nadzieję,że to nie potrwa już długo bo jest nieprzyjemne
  3. no to to właśnie moje dzieci miały.Nie wiedziałam do czego to porównać ale z tym najbardziej mi się kojarzy...Takie coś miękkie i elastyczne,a zarazem spoiste i w jednym kawałku
  4. Szylusia->nie miałam tego w poprzednich ciążach a teraz tak.Widać do 3 razy sztuka.Takie przeźroczyste,lepkie i w dużej ilości.Taka kulka sobie wypadła,Wiesz z czym mi się to skojarzyło?Z takimi glutkami,które miały moje dzieci do rzucania na sufit i to się przyklejało.Może kiedyś widziałaś.Tyle ,ze oni to kolorowe mieli ,a śluz był przeźroczysty,bez krwi.Mam nadzieję ,że nikomu nie zepsułam apetytu na niedzielny obiadek...
  5. może były stare te lody:-) zakuło mnie i ciach -kisiel w gaciach...
  6. a mnie czop śluzowy odszedł jak byłam na lodach w sklepie...
  7. bromba--->ale nie pogniewałaś się na mnie? ;-)
  8. pomarańczko a ja słyszałam ,że twoja mama: a)klaszcze u Rubika b)przeszła "Need for speed" na piechotę c0przeszła "Mario" w lewą stronę napisz nam która odpowiedz jest prawidłowa...
  9. bromba--->może tunel był w remoncie i pociąg chciał skorzystać?:-)
  10. bromba--->może tunel był w remoncie i pociąg chciał skorzystać?:-)
  11. pomarańczko---.raczej ci się to nie uda.My z okoko jesteśmy zaprawione w pomarańczowych bojach...Współczujemy wam tylko braku celu w życiu...ale każdy ma to na co zasłużył.A od straszenia są duchy a nie pomarańcze:-)
  12. dzieci wracają w niedzielę za tydzień.Ale ja do tej pory najlepiej jakbym była z powrotem w domu a marne szanse...Bo jak będzie mój mąż sam to były mu dzieci nie przywiezie ,ja wolę jakby się nie stykali.A były w poniedziałek za tydzień wraca do pracy więc też nie będzie miał z nimi co zrobić jakbym była w szpitalu a Michałowi ich nie przywiezie...eh.co ma być to będzie
  13. oko--->i jak zwykle we dwie na placu boju:-) ale może to są dobre duszyczki ,które pilnują ,żebyśmy nie przenosiły ciąży i chcą wywołać poród?
  14. pomarańcza -wypad na sumę do kościoła...
  15. ja miałam 2 dni skurcze nie te bezbolesne ale też nie jakieś super bolące więc się do szpitala nie pchałam,chociaż mąż chodził i strzelał oczami,że jakaś psychiczna jestem.Ale po co tam miałam jechać i gnić na porodówce ,zresztą co powiem lekarzowi przy przyjęciu,że mnie troszkę boli,ból się nie zwiększa ,to wstyd robić taką panikę przy 3 ciąży.Jakby ból narastał to bym jechała.On tego nie mógł zrozumieć.Próbowałam jakoś to \"rozruszać\"...olej rycynowy(tfu...),sex,masaż sutków ale na mnie to widać nie działa i miśka najwyraźniej robiła sobie z nas jaja:-) mnie się wydaje,że te naturalne metody indukcji porodu są skuteczne tylko przez przypadek,jak dziecko i tak ma się już urodzić.Herbatka z liści malin też nie pomaga ani gorą ca kąpiel.Po prostu to nie miało być już.A został mi jeszcze niecały tydzień do powrotu dzieci więc znając życie pewnie się nie wyrobię i nawet nie będzie mnie miał kto odwieźć na porodówkę jakby się zaczęło w nocy jak już będą dzieciaki.Na szczęście mam blisko.Dlatego wolałam teraz bo poród nie trwa 5 min ,mąż chciał przeciąć pępowinę bo już mu zapowiedziałam,że wpuszczę go na salę dopiero po a tak to klapa,bo będzie musiał być w domu z dziećmi.Boże jak nieraz ciężko bez rodziny... Ale taki problem to nie problem w porównaniu do tych historii,króre opowiadacie...aż się włosy na głowie jeżą.Ja zakończyłam toksyczny związek po 10 latach i pomimo,że mnie przez to własna matka odrzuciła,(bo co powie sąsiadom?-dulszczyzna w pełnej krasie)jestem szczęśliwa.
  16. carmelina,pliszka--->kobiety kochane ściskam was i jestem z wami myślami...Boże ale te chłopy głupie...śpieszmy się kochać mężczyzn,tak szybko głupieją...
  17. mmała---> ja wczoraj miałam bóle co 5 min do 3 w nocy potem zasnęłam,dzisiaj znowu.Jak co to pojadę ale na razie nie ma z czym chociaż mój M panikarz to jak by mógł i bym się dała to by mnie już wczoraj powiózł:-)spał w ubraniu...boli mnie ale nie znowu tak bardzo więc nie będę się wygłupiać.Na razie czekam na rozwój sytuacji...
  18. naturalna blondynka ---zgadzam się !
  19. ale ja mówiłam o dodatkowym ubezpieczeniu które nie jest obowiązkowe.Coś w rodzaju polisy.Potrącają ci składki z wypłaty możesz się nie zgodzić bo to dobrowolne.Mój jest objęty dodatkowym ubezpieczeniem na życie ale nie w zus tylko w jakimś towarzystwie ubezpieczeniowym.im akurat składke opłaca pracodawca a ja nic o tym nie wiedziałam ,dopiero kadrowa mu powiedziała ,żeby przyniósł akt urodzenia to dostanie 1200zł
  20. jeżeli któraś jest dodatkowo ubezpieczona np. z pracy albo mąż to jeszcze dostaje się z tego ubezpieczenia.Mój mąż ostatnio się dowiadywał u siebie w pracy i dostanie z zakładu 1200zł więc popytajcie mężów czy nie są ubezpieczeni grupowo,bo mój był a ja nic o tym nie wiedziałam
  21. do becikowego akt urodzenia dziecka. W krakowie dostaje się 3: a)1000zł od państwa b)1000zł od gminy Kraków c)1000zł z mopsu jeżeli dochody na jednego członka rodziny nie przekraczają 504zł.Wtedy też przyznają zasiłek rodzinny-48zł na miesiąc na pierwsze dziecko składasz to w urzędzie miasta. nie wiem jak jest w innych miastach bo 1000zł od państwa każay dostaje ,a to czy miasto coś daje to jest indywidualna sprawa każdego miasta
  22. tak oczko te 14 dni jest płatne jak to opieka 80% a czy to idzie przez zus czy przez zakład pracy to zależy od ilości osób zatrudnionych,bo jak jest poniżej 20 to płaci zus a jak powyżej to zakład pracy.U mojego idzie przez zakład pracy,a te 2 dni okolicznosciowe to są płatne jak urlop 100%
  23. oczko--->mój mąż jeszcze bierze 14 dni opieki na de mną po porodzie ze szpitala bo to się należy ale nie jest obowiązkowe.możecie zrobić tak samo!To są dni na dojście do siebie i żaden pracodawca nie może mu tego nie uwzględnić.A po opiece idzie na 2 dni urlopu okolicznościowego i 2 tygodnie wypoczynkowego,tak ,że gitara cały miesiąc ma być z nami...
  24. o boże -znowu atak pomarańczowych klonów...bleee lecę prasować -do jutra!
  25. nie uwierzycie!!!właśnie dzisiaj przeglądałam sobie naszą tabelkę i pomyślałam sobie o niej!!!!Super!!!!
×