Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karusia1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karusia1978

  1. daj znać oczko co ci tam wyszło na głowie.Mam nadzieję ,że nie włosy...:-)
  2. no w czasie ciąży też...wem,wiem ale to jest silniejsze...przy synu mnie odrzuciło ,przy córce paliłam i teraz znowu... anabanana---.wiem,że ci przykro bo każda by chciała mieć swojego męża przy sobie...biedactwo...
  3. A wracając do teściowych to wiecie ile teściowa powinna mieć zębów i po co? -dwa -jeden żeby miała czym otwierać zięciowi piwo a drugi ,żeby ją bolał...
  4. ja palę...blee...czekam na lincz...
  5. oczko to tak zabrzmiało...wyobraziłam sobie ciebie w kole,jak wstajesz i mówisz :nazywam się oko ,nie piję od 1,5 roku...hahaha ja mam czerwone martini w lodówce i akurat wczoraj troszkę piłam bo mnie naszło ale tak pół kieliszka dosłownie.Wiecie ,na krew dobre...;-)
  6. anabanana--.a może mała poczeka do 2-go?to raczej możliwe,nie?chociaż z drugiej strony rozumiem cię doskonale...
  7. na we 3 bo ulepiona ma też park niedaleko.Będzie w czym wybierać
  8. no jasne że we dwie lepiej:-)ty masz na osiedlu fajny park,ja też mam to będzie gdzie łazić
  9. to damy mu radę ,bo jest nas 2,a właściwie 3 :-)
  10. już mi kiedyś oczko proponowałaś wspólne spacerki we wrześniu na co ja skwapliwie przystałam:-)
  11. oko nie zapominaj ,że ja też lew sierpniowy jestem...
  12. ja mieszkam tu od 2000 roku ,wcześniej mieszkałam trochę na Bielanach,trochę w Skawinie a tak w ogóle to jestem z Kozłówka ale do 3 roku życia mieszkałam w Hucie.Tak więc wróciłam na stare śmieci...
  13. musisz sobie zaczernić nick.Wchodzisz na stronę główną i dajesz zarezerwuj nicka i wtedy masz czarny,czyli zarezerwowany
  14. oczko jesteś winna temu ,że sobie popuściłam na krzesło przed kompem z powodu śmiechu...to przez twoje pomylenie nicków...:-) no właśnie my zawsze we dwie się wypuścimy..ale "hutaski "już tak mają... ulepiona podłoga---.zapraszamy
  15. oko a pamiętasz jak ja napisałam o swojej teściowej to jaka była akcja...Bo ja pamiętam...istny pomarańczowy lincz
  16. bo są rzeczy ważne i ważniejsze.Teraz ważniejszy jest poród i dzidziuś a temat globalnego ocieplenia można zostawić sobie na później.Po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia wiadomo,że dla matki dziecko jest najważniejsze tym bardziej ,że mi i okko zostało parę dni do porodu i każda się denerwuje i żeby nie obciążać otoczenia wiemy,że tu znajdziemy zrozumienia i sobie piszemy o takich sprawach...
  17. zanim będzie o ząbkach to w między czasie będziemy pisać o rozprutych kroczach i krwawiących cipkach.Na wszystko przychodzi czas a dywagacje o życiu , sensie istnienia oraz marności naszego jestestwa zostawiamy sobie na później...
  18. ale jeszcze było o rzyganiu,śluzie,skurczach,szyciu krocza ,hemoroidach i innych przyjemnościach doczesnego życia...
  19. oczko--->spokój i olewka na pomarańcze... Tam jest kilka takich sal więc jesteś sama nawet jak jest więcej porodów.Lewatywę to nie wiem gdzie robią ale mi robili w łazience przy poprzednim porodzie.Tam była taka leżanka. Jak będziemy chciały to następne 200 zapiszemy o lewatywach które pozbawiają nas własnego jestestwa... Pięknie napisałam,nie;-)
  20. oczko--->no więc jeszcze raz piszę : napiszę ci jak jest w żeromskim bo przy poprzednich porodach było inaczej zupełnie ale to było wieki temu.Więc:na porodówkę jest domofon.Wychodzi położna,prowadzi cię do gabinetu,robi wywiad,dzwoni po lekarza,ten cię tam bada i przyjmuje na oddział.Potem położna prowadzi cię do sali przedporodowej -takiej z meblami z ikei przypominającej pokój a nie salę w szpitalu.Tam jest kabina prysznicowa,wc,worki sako,drabinki,liny z sufitu(chyba żeby się powiesić w razie czego...) i sofa.Tam się przebierasz i siedzisz sobie z mężem czy tam z kim jesteś.Położna przychodzi raz na czas i bada rozwarcie lub robi zapis ktg.Torbę masz ze sobą.Jak cię bardzo boli to możesz wleźć pod prysznic i tam siedzieć bo to jest sala do twojej dyspozycji.Jak zaczyna się poród,przechodzisz na porodówkę ,do podobnej sali ale bez tych gadżetów a zamiast tego jest tam kącik dla noworodka ,stołek do rodzenia i łóżko porodowe do wyboru.Mąż albo położna jak go nie ma zabierają torbę i niosą ją na porodówkę.Mąż może wejść albo zostać na korytarzu.Jak urodzisz to jesteś jeszcze tam 2 godziny a potem wiozą cię na położnictwo,gdzie mąż albo położna rozpakowują ci utorbienie ,tak żebyś miała wszystko pod ręką .Mam nadzieję ,że pomogłam.Jak co to pytaj,bo nie wiem czy tego chaotycznie nie napisałam:-)
  21. cześć dziewczynki ja właśnie się zwlekłam do domu po ktg w szpitalu.Zapisały się na nim skurcze i sugerowali ,żebym została ale po co jak się zacznie,to zdążę dojechać.Bez przesady.Będę tam leżeć jak łazarz a rodzić równie dobrze mogę za 2 tygodnie.Jeszcze czego.Wróciłam do domu.Jeszcze mi kazali dzwonić do męża,że mam skurcze i żeby mnie odebrał ale on zasnął kamiennym snem po nocce i się nie dodzwoniłam:-) oczko--->co do procedury szpitalnej to zamierzam ją skrócić do minimum,bo jakby mogli to by pytali czy prababcia nie miała żylaków,a cioteczna siostra ze strony ojca czy aby nie miała nadciśnienia...koszmar.Szczególnie ,że widziałam już laski które przyjeżdżały do szpitala z konkretną akcją porodową a oni je tak maglowali.Ja sobie założyłam ,że dam badania i kartę ciąży,powiem,że mam małopłytkowość i alergię ,że to 3 poród ,a co do wywiadu rodzinnego to nie wiem,bo powiem,że nie mam rodziny i nie znam ich chorób.Po wywiadzie,robią usg,ewentualnie zapis skurczów,bada cię lekarz i decyduje o przyjęciu.Potem jest sala przedporodowa,ewentualnie lewatywa i golenie ale to zależy od szpitala i raz na czas przychodzi położna zbadać rozwarcie.Jak jest marna akcja to podłączają oxy lub przebijają pęcherz płodowy.Jak się rozkręci to cię przenoszą na porodówkę .Jak urodzisz dziecko i łożysko to szycie w razie konieczności i wór z lodem na brzuch ,żeby się macica obkurczyła ,a dziecko do badania.Po 2 godzinach przewożą cię albo idziesz sama na położnictwo.To tyle.Acha jeszcze salowa cię myje po porodzie i przebierasz się w czystą koszulę,żeby nie straszyć innych pacjentek...
  22. ja miałam przez całą ciążę 4 usg:3 na fundusz zdrowia w 10,24 i 34 tygodniu ciąży a jedno ,właśnie 4 d zrobiłam sobie prywatnie ,bo to moja ostatnia ciąża a wcześniej takich bajerów nie było.Dzięki za życzenia !Pozdrawiam!
  23. esab--->mój mąż ma nocki aż do soboty-codziennie od 18 do 6 rano...nie lubię tego...
×