Karusia1978

tylko się oczko zorientuj czy ci pozwolą po porodzie gatki wkładać bo się może okazać ,że będziesz w samej górze latać bo w większości szpitali mowy o tym nie ma ,bo do krocza musi być dostęp powietrza żeby się goiło,jeszcze w takie upały.Lepiej zapytaj niż miałabyś zostać o 1 koszuli

a ta koszula to był potwór bo ledwie mi się szyja mieścila i mowię ci jak ja się musiałam nagimnastykować zanim wydostałam kawałek biustu...a nie mam jakiegoś dużego.Nawet dziewczyny się śmiały,że jak tak będę dalej robić to za niedługo będę mówić do dziecka"masz cycka ale za daleko nie odchodź"...;-)

tylko się oczko zorientuj czy ci pozwolą po porodzie gatki wkładać bo się może okazać ,że będziesz w samej górze latać bo w większości szpitali mowy o tym nie ma ,bo do krocza musi być dostęp powietrza żeby się goiło,jeszcze w takie upały.Lepiej zapytaj niż miałabyś zostać o 1 koszuli

ja właśnie mam 2 takie staniki i to sprezentowane przez brata ,bo pracuje jako przedstawiciel handlowy w firmie produkującej bieliznę więc mi się udało.Co do tych koszul to może być nawet taka rozpinana,bylebyś mogła pierś wyciągnąć.Ja do tych z zaszewkami doszyłam sobie zatrzaski(po jednym z każdej strony),żeby nie przejmować się ,że mi cycek przy byle ruchu ręką wyskoczy;-)W koszule warto zainwestować bo wiem z doświadczenia ,że potem trzeba się nieźle namęczyć,aby się dogrzebać i jeszcze uważać,żeby nie wessało piersi z powrotem razem z głową dziecka;-)

oczko raczej ci się przyda bo ja jeszcze pamiętam to grzebanie za cyckami jak maluch się dziera bo głodny...A potem jak już wyjęłam to się mordowałam,żeby mi z powrotem pod koszulę nie uciekł:-)

jakiś taki dłuższy za pupę wezmę,może być męża albo jakiś stary,bo jak w nim urodzę to potem się przebiorę i karzę go wyrzucić.Będzie cały pokrwawiony więc lepiej wziąć jakiś ciuch co go nie szkoda wyrzucić.A podkoszulki lepiej sprawdzają się niż koszule do kolan,bo nic ci się nie zawija między nogami i nie musisz podciągać przy każdym badaniu.W sali raczej jest się samemu a jakbyś chciała wyjść na korytarz to masz szlafrok.Taką mam koncepcję więc się z wami nią dzielę.

jakiś taki dłuższy za pupę wezmę,może być męża albo jakiś stary,bo jak w nim urodzę to potem się przebiorę i karzę go wyrzucić.Będzie cały pokrwawiony więc lepiej wziąć jakiś ciuch co go nie szkoda wyrzucić.A podkoszulki lepiej sprawdzają się niż koszule do kolan,bo nic ci się nie zawija między nogami i nie musisz podciągać przy każdym badaniu.W sali raczej jest się samemu a jakbyś chciała wyjść na korytarz to masz szlafrok.Taką mam koncepcję więc się z wami nią dzielę.

vanilka--->jesteś wreszcie ja biorę do szpitala 2 koszule i podkoszulek do rodzenia.No i szlafrok bo nie będę po korytarzu w samej koszuli chodzić

pościel do wózka zielona w takie duże kaczki-córka wybierała pościel do łóżeczka w zieloną drobną kratkę ,bo mam pokój pomarańczowy i tak mi pasowało.Nie chciałam też bardzo wzorzystej,bo mamy tapetę natryskową więc ona sama w sonie jest kilkuwarstwowa i daje efekt takich kropek,czy popaćkanej farbą ściany więc jakbym jeszcze wprowadziła jakieś wzory to bym oczopląsu dostała.Dlatego też kolor łóżeczka dobrałam do koloru mebli ,bo nie lubię wiochy z kolorami i wzorami...

J jeden rożek dostałam od siostry taki z wkładem wyciąganym właśnie,a drugi dostałam razem z pościelą w kolorze pościeli ale ten jest miękki.Tak ,że mam taki i taki.Rożek jest dobry do karmienia bo dziecku głowa nie wisi...To tak z doświadczenia.

Pościel do wózka kupiłam taką: http://www.allegro.pl/item385171271__posciel_do_wozka_od_mamo_tato_duzo_wzorow.html ale to na jesień ,bo na początek cienki kocyk i pielucha starczy tym bardziej,że to lato A do łóżeczka kupiłam taką: http://www.allegro.pl/item385170575__11_cz_posciel_100x135_mamo_tato_rozek_gratis.html I żeby było taniej kupiłam też z tej firmy drugie prześcieradło,pokrowiec na przewijak w kolorze prześcieradła i właśnie pościel do wózka:-)

Boże ja już mam tylko 29 dni do końca licząc od ostatniej miesiączki a jeszcze mniej patrząc na termin z usg...No tak kupiłam już wszystko-czyżby mi się syndrom wicia gniazda włączył????

maała----no właśnie dlatego kupiłam pampersy,bo i tak w porównaniu z innymi pieluchami cena była ok.Jak nie będzie miała na pieluchy uczulenia to będę kupowała jakie będą na promocji;-)A rozmiarówka od 3 do 6 kg będzie na trochę dużej nawet jeśli się faktycznie duża urodzi

no oczko--->jak widzę te mamuśki wożące dziecko w czasie 30 stopniowych upałów w welurowych czapkach to mnie trzepie... Ale można kupić takie nie wiązane lajtowe.Ja mam parę przypominających plemnik...Takie a^la święty mikołaj:-) gimelka---.wszystkiego najlepszego!Moja corka też Emilka więc świętujecie razem:-) ja kupiłam te pampersy w kerfurze 98 sztuk w rozmiarze od 3 do 6 kg za 44zł.Na jakiś czas będzie.

viola---.jak cię ma tak okrutnie boleć to idź ty lepiej do szpitala.Dość się jeszcze namęczysz za niedługo.Trzymam kciuki. oczko-->:-) maała--->wit D3 podajesz jak karmisz piersią bo w mleku modyfikowanym jest więc nie trzeba.Przepisuje ją lekarka pediatra jak idziesz na 1 wizytę z dzieckiem.W limie jest większe zapotrzebowanie niż w lecie bo D3 wytwarza organizm pod wpływem słońca. Wit K przeciwdziała krwotokom i wspomaga proces krzepliwości krwi.Dziecko po porodzie dostaje ją w zastrzyku a potem jak lekarz uzna ,że jeszcze trzeba ,to będziesz to miała w zaleceniach z wypisem ze szpitala.To tyle mojej wiedzy na ten temat.Mam nadzieję ,że pomogłam. dwie kreseczki---.no jesteś wreszcie Ja właśnie wróciłam z ostatnich zakupów.Kupiłam:wkład z gąbki do wanny,płatki kosmetyczne,smoczek do butelki (bo mi 1 brakowało),pojemnik na smoczek do wózka,łańcuszek do smoczka,gąbkę do mycia dziecka,podkłady dla malucha i dla mnie po porodzie,szczotkę do włosów,nożyczki,majtki z siatki,lewatywy,gaziki do pępka,parę pieluch tetrowych,krem do buzi,płyn do mycia dziecka i mleczko do ciała.Zostały mi do kupienia już tylko pampersy.Acha Kupiłam torbę do volanta bo w zestawie miałam samą parasolkę ,2 budkę i śpiworek a torby nie było.Wiecie ile kosztuje?prawie 90zł.Czyste szaleństwo!Fajna jest ,fakt,z takim wkładem do przewijania malucha ale bez przesady... Czekam aż mi przyjdzie prześcieradło,pościel do wózka i do łóżeczka oraz frotka na przewijak i mogę rodzić!

cześć oczko!!!!Udany weekend to podstawa;-)jeszcze nie cały miesiąc dla niektórych dziewczyn i nie będziemy miały już tyle czasu... gimelka-->to dzidziuś ci się obniża i uciska na pęcherz i dlatego cię tak kłuje.teraz tak już będzie;-)

ewitap--->no tak mi jakoś w nocy opadł aż się rano przestraszyłam bo też myślałam że stopniowo...nie pamiętam czegoś takiego z poprzednich ciąż.Ale czuję się ok.Lżej się oddycha tylko siku co 5 min... betty--->sika na pewno i twoje nerki to filtrują bo pije płyn owodniowy,a kupkę to raczej dopiero po porodzie robi pierwszą tzw:smółkę...

a mnie jakoś nagle.Nie wiem może dlatego że to 3 ciąża

a mnie dziewczynki tak brzuch opadł,że szok!sikam co 5 minut i praktycznie mam go na kolanach jak siadnę.Wieczorem było normalnie a jak wstałam to zonk;-) nie chorujcie i bez paniki!

do mnie i tak nikt więcej oprócz męża i dzieci nie przyjedzie bo nie mamy rodzinki więc kłopot mam z głowy;-)

z jednej strony to że nie wpuszczają na sale to jest dobre bo na dłuższą metę męczące a z drugiej strony w tych salkach do widzeń jest niesamowity tłok i nie każda się czuje dobrze na tyle żeby tam iśc i stać bo o siedzeniu po porodzie na tyłku mowy nie ma

ja miałam to gimelka raz w życiu po leczeniu antybiotykiem się wyjałowiłam i pomogły mi czopki dopochwowe lactovaginal i maść clotrimazolum(obydwa specyfiki bez recepty).Nie wiem czy to można w ciązy ale przypuszczam ,ze tak.Może spytasz w aptece?

a ja byłam wczoraj z dziećmi na basenie...tzn:ja stałam obok,a oni pływali.Ale przyszłam taka padnięta ,że szok...ale cóż dzieci też chcą mieć rozrywkę... Ja dziś albo jutro też wybiorę się na piknik lotniczy bo faktycznie jest coś takiego w weekend w Krakowie.Pozdrawiam wszystkie... A co do majtek siatkowych w tym szpitalu co będe rodzić to wolno mieć tylko takie bo flizelinowe nie przepuszczają tyle powietrza co siatkowe.Ale ja dostałam 2 paczki flizelinowych więc dokupię tylko paczkę siatkowych i jakoś tamte przemycę.Jak rodziłam poprzednie dzieci to w ogóle nie wolno było mieć majciochów i trzeba było podkład ściskać między nogami jak się chodziło(wisiał z tyłu i z przodu)a jak się leżało to trzeba było ze zgiętymi kolanami i gołą piśką,żeby wietrzyć nacięcie...ale teraz chyba tego nie praktykują ,bo wpuszczają odwiedzających do sal i dlatego te majtki.

mamuśka--->witaj!Masz rację lepiej późno niż wcale!Nie zaszkodzi nie martw się.Dziecko nie słyszy tak wyraźnie jak my tylko tak jakbyś włożyła głowę pod wodę.Takie przytłumione dźwięki.Nie martw się! Któraś pytała na kiedy mam termin.Na koniec lipca z ostatniej miesiączki a na połowę lipca z wymiarów dziecka(w 34 tygodniu ważyło około2800g).To jest trzecia ciąża mam już ujście otwarte więc mogę troszkę wcześniej urodzić ale raczej wątpliwe że nastąpi to przed pierwszą połową lipca.Takie są pobożne życzenia mojego męża a dziecko urodzi się kiedy będzie na to gotowe... Niemniej jednak lekarz mi już porobił wszystkie badania potrzebne do porodu bo stwierdził że maluch jest już gotowy i żebym miała wszystkie badania jakby coś(jak nie masz owa i hbs to możesz trafić na oddział septyczny do izolatki bo traktują cię jak potencjalnego nosiciela ze względów bezpieczeństwa).Ja tam bez pośpiechu cierpliwie czekam i na tyle na ile mogę cieszę się tą końcówką ciąży bo to raczej na pewno moja ostatnia...

Betty---->a co z maluszkiem nie tak?Teraz z tygodnia na tydzień będzie ciężko żeby lekarz powiedział płeć co jak byłam w piątek na usg(34 tydzień) to powiedział że nie ma szans na podglądnięcie bo jest tak dziecko ściśnięte i że najlepiej widać koło 20 tygodnia.Będziesz pewnie miała niespodziankę przy porodzie:-)