Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karusia1978

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Karusia1978

  1. no to faktycznie super z tym wózkiem!Ja też kupiłam za pół ceny używany sporadycznie i to tylko gondola (bo mieli drugi) a spacerówka jeszcze w folii.Na allegro trzeba patrzeć na takie okazje bo mi zostało 700zł i akurat było na łóżeczko materacyk i pościel.Nie widać ,że był używany bo dziecko nawet z gondoli nie zdążyło wyrosnąć a za tą kasę to bym w klepie kupiła jakieś byle co cięższe od czołgu.A tak kolor ten co chciałam ,nie ma ani jednej ryski i nikt by nie powiedział,że jest używany.Nie ma co ,przynajmniej wiem,że sprawdzona firma i na pewno będzie dobrze służył.
  2. Naklejki rzeczywiście superowe!!!!!!!!!!!!!!!!Mistrzostwo świata!
  3. dziewczynki co do rozstępów -to paskudna sprawa-uzywam Musteli i nie mam ale to też kwestia genetyki...
  4. nie ma reguły z ułozeniem się dziecka niektóre dzieci są od 30 tc głową w dół niektóre przekręcają się tuż przed porodem a niektóre wcale i nieraz trzeba przez to iść pod nóż.Moja mała leży od boku do boku już od dłuższego czasu-czyli poprzecznie ale jeszcze mam nadzieję na uniknięcie skalpela...
  5. Poradzisz sobie ,poradzisz na pewno.Ja nie mam pomocy żadnej babci ani nikogo z rodziny a będzie to moje trzecie dziecko i zaraz po macierzyńskim wracam do pracy.Co nas nie zabije to nas wzmocni.
  6. Briana no to faktycznie masz nie ciekawie...Ale na pewno będzie dobrze.Zobaczysz.A może warto z nim porozmawiać? A ja właśnie wróciłam z pracy ,skończyłam gotować obiad i piec ciasto takie pyszny biszkopt z masą truskawkami i galaretką.MMMM...
  7. moniś ja nie mam akurat problemów ze skurczami nóg-o dziwo-bo w dwóch poprzednich ciążach miałam i pamiętam jeszcze jak to może uprzyjemnić życie.W ogóle jeżeli nie liczyć za niskich płytek krwi to ta ciąża przebiega książkowo.Nic mnie nie boli i nic nie dolega.Pracuję sobie nadal.Mam nieraz bezbolesne skurcze -takie stawianie macicy ale na tym etapie ciąży to normalka.Nie wiem co oprócz magnezu mogłabym ci doradzić na te dolegliwości.Lekarz mówił mi ,ze najlepiej wchłania się magnez z B6 i podobno magnez magnezowi nie równy.Zapytaj najlepiej w aptece albo lekarza.Może magne B6 forte???
  8. eudaiomonia do lekarza szybciutko!wymioty jeszcze koloru czerwonego to niepokojący objaw!No chyba,że pojadłaś truskawek i się strułaś to tłumaczyłoby i wymioty i barwę!
  9. Malir------------>fajnie że jesteś.Ach te dolegliwości ciążowe...Trzymaj się ,bo to już z górki... Co do grasowania w brzuszkach to normalne.Dziecko ma swoje nawet bardzo nietypowe pory aktywności.
  10. Beusia witam w imieniu wszystkich dziewczyn!Przedostatnia pozycja to data ostatniej miesiączki bo na początku żadna nie miała terminu porodu no i tak już zostało.Pozdrawiam.
  11. dzięki dziewczynki za gratulacje!!!Zobaczycie same super sprawa... Erytraaa------>ja brałam duphaston będąc w ciąży z drugim dzieckiem od 2 do 6 miesiąca i mam zdrową piękną sześcioletnią córkę.Także nie ma regułu Szylusia---->te zastrzyki to Kaprogest na podtrzymanie ciąży... Ale zamuła na polu.Naprawdę jak nie duchota to taki ziąb...
  12. oczko---->głowa do gory zdasz na pewno.Ja wpadłam tylko na chwilke bo mała świruje-to jej pora... byłam dziś u syna na zebraniu.Wzorowy uczeń test kompetencji zdał na 38 punktów na 40 możliwych...duma mnie rozpierała...
  13. Anabanana--->no tak mnie też wszyscy mówią ,że wydaje im się,że będzie chłopiec jednak 3 razy usłyszałam od różnych lekarzy-\"dziewczynka...\" wściekłabym się ,nie dlatego że byłby chłopiec bo było mi obojętne,ale dlatego ,że mam same różowe ciuszki i do tego w większości sukienki albo z falbankami...a specjalnie z zakupami czekałam do usg... oczko dasz radę.Powodzenia! Ja też odliczam dni do końca pracy i zwolnienia L4
  14. ale leje w Krakowie dziewczynki...
  15. ja mam niestety usg dopiero 20 czerwca więc nie wiem ile waży moja Miśka.Trochę długo czekania ale co zrobić.Aaaaaale duchota...uf...
  16. OCZKO->czereśnie kupiłam na Tomexie w takiej drewnianej budce z owocami i jarzynami koło namiotu:-)
  17. Mam wrażenie ,że nie zaglądałam tu wieki...Praca,dom,lekcje z dzieciakami ,zakupy i takie tam ,pomocy żadnej ani zainteresowania ze strony rodziny.Do tego jestem w trakcje kupowania domu i sprzedawania mieszkania.Do pracy będę jeszcze chodzić najprawdopodobniej do końca czerwca,a potem to już raczej L-4. Oczko--->pochwalę ci się ,że już mnie dzieci naciągnęły na czereśnie za 30 zł za kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zdzierstwo ale były naprawdę dobre i bez roboli...Ale kupiłam tylko pół kilo no bo za tą cenę...więc wyszło po pare na łebka...
  18. A ja dzisiaj się bycze,bo wczoraj byłam w pracy...Pogoda piękna.Odpoczynek...hmmm...ciągły deficyt...
  19. a mnie dziś w pracy mówiły wszystkie dziewczyny,że chyba wcześniej urodzę,bo mam nisko brzuch...mam nadzieję że się nie sprawdzi bo koniec lipca to jest optymalny trmin(wakacje ,nie było by kłopotu z dziećmi itd) no i oczywiście maluch byłby dojrzały...a teraz to jeszcze płuca nie wykształcone...ale czuję się o.k-chodzę do pracy,robię prawie wszystko co do tej pory(z małym wyjątkiem..nie jeżdżę konno...)mam nadzieję że sobie posiedzi w brzuszku do terminu...
  20. oczko--->Dymex -hehehe;-) dobrze że mmała postawiła cię trochę do pionu,bo nieraz tak trzeba...Nie bój nic ja będę rodziła trzeci raz i wcale się tego nie boje.Naprawdę.Chociaż też mam jakieś przeczucia,że może to nastąpić wcześniej bo się nie cackam ze sobą.Siusiaka mu nie zepsujesz;-)mężowi nie zepsułaś to i małemu nie zepsujesz...A kochać będziesz ponad życie...
  21. gunia--->sliczną masz córkę!!!!!! oczko--->strasznie dziwne z tym twoim lekarzem.Naprawdę. Ja w długi weekend nie próżnowałam.Mąż wywlekł nas 30 km za kraków.Nie było nas 12 godzin w domu.Musiałam wejść na nogach na górę Chełm-nie ma lekko a potem jeszcze poszliśmy jeździć konno-ja niestety mogłam się tylko przyglądać.Na drugi dzień myślałam że odpocznę to wyszliśmy na przystanek busów i wsiedliśmy do pierwszego lepszego i tak wylądowaliśmy w świętokrzyskim.Po prostu taki bus jechał.Pochodziliśmy parę godzin i wróciliśmy do domu.Ja chyba po śmierci dopiero odpocznę.A dziś na 8 do pracy poszłam...Wasi mężowie też są fanatykami aktywnego wypoczynku?Ale dzięki temu mam znakomitą kondycję i nie narzekam na żadne ciążowe dolegliwości...
  22. kakakaaa--->jakoś tak na farta.Ale póki co jeszcze sobię radzę chociaż faktycznie wygodnie nie jest.Mąż mi nieraz pomaga:-) a cesarkę będę miała jak na następnym usg 20 czerwca okaże się że mała się nie przekręciła głową w dół-na razie leży poprzecznie miednicowo i nie ma szans na fizjologiczny poród
  23. Ja też dziewczynki nie rozumiem waszych lekarzy.Waga -jeżeli tylko nie zwiększa się w obłędnym tempie to jest o.k -wszystko do zrzucenia\"po\". mmała-ja jeszcze do pracy maj i czerwiec...ale też minie szybciutko.Jeżeli będę miała cesarkę to w pierwszej połowie lipca będę cięta,chociaż oczywiście wolałabym tego uniknąć
  24. Ja też życzę wszystkim udanych majówek.Ja co prawda jutro mam wolne natomiast w piątek idę do pracy.Pozdrawiam mamusie!!!!!
  25. nawet zwykle pieluszki mogą być bo one i tak ściśle nie przylegają a dziecko na początku i tak nie rusza się za dużo więc nie będzie sobie zachaczało o pampersa.myjesz chłopca normalnie tz.z wierzchu nic mu tam nie grzebiesz tylko przemywasz sam czubek i tyle.Lekarka ściąga na wizytach przed szczepieniem napletek i patrzy czy nie przyklejony.Dojdziesz do wprawy.Dziewczynka ma wszystko na wierzchu więc o infekcję łatwiej.Tak to już jest z nami kobietami...
×