Karusia1978

Wiem rozumiem cię doskonale.napraedę.Ja mam dzieci więc jest jeszcze techniczna strona porodu w domu ale wszystko jest do załatwienia,tym bardziej,że dzieci są duże.To jest moje marzenie

czytałam ten artykuł.Poplakałam się jak małe dziecko.Ja też bym tak chciała.To było moje marzenie.Nie chodzi o to,że boję się szpitala ,czy porodu ale chciałabym,żeby to odbyło się w domu.Naprawdę.

malir---->ja właśnie myślę,bo jak już wcześniej pisałam to,przy 2 porodzie obiecałam sobie poród w domu...ale wiesz kłopot jest potem ze szczepieniami,bo dziecko jest szczepione w szpitalu i kiedyś oglądałam reportaż ,że jedna kobieta miała problemy z zarejestrowaniem dziecka ,ponieważ nie miał jej kto wypisać metryki.Ale jeżeli położna przychodzi na poród domowy,to musi być to jakoś prawnie rozwiązywalne.Ona musi metrykęwystawić.U mnie w miejscu zamieszkania jest położna ,która\"obsługuje \"porody domowe.Pomyślę jeszcze. eudaiomonia--->2 łyżki lub z chj**em...hahaha; :-);-):-)

to jest termometr http://www.allegro.pl/item308775714_elektroniczny_termometr_smoczek_najtaniej%5D_hit_.html http://www.allegro.pl/item310079782_termometr_douszny_aeg_1_sek_gwar_sklepowa_2_lat.html a to mata do kąpieli http://www.allegro.pl/item309626893_materacyk_do_kapieli_niemowlat_niezastapiony_.html

http://www.allegro.pl/item307950171_ok_tommee_tippee_2x_smoczki_ortodon_0_6m.html

Cześć dziewczyny wieczorową porą! Ja wanienki nie będę kupowała,bo żadnego nie kąpałam w niej dłużej niż parę dni.Kupię matę do wanny,w której może dziecko same leżeć a matka ma obie ręce wolne.Wózek już mam wypatrzony w sklepie niedaleko taki na dużych pompowanych kołach.Ubranka kupię po usg bo to chwila moment,jeszcze trzeba mieć smoczek do uspokajania (chociaż nie każde dziecko się tego chwyta),laktator(ja kupię avent isis),bobofen lub plantex,spirytus do przemywania kikutka,ręcznik z okryciem na głowę,mnie przydały się także silikonowe nakładki na sutki(szczególnie przy pierwszym dziecku ,bo mnie po paru dniach z sutków została miazga i gdyby nie te kapturki to bym skończyła karmienie ,a tak dzięki temu mi się podgoiło,bo dziecko nie ssało piersi bezpośrednio i karmiłam 2 lata,siatkowe majtki na dzni po porodzie,albo najtańsze takie do wyrzucenia,bo ciężko je doprać,rozpinaną koszulę nocną,biustonosz do karmienia,bephanten do smarowania sutków no i jakieś kosmetyki dla dziecka,miękką szczoteczkę do główki żeby nie było ciemieniuchy,cumelek z termometrem też może się przydać i glukozę do słodzenia wody do picia dla dziecka.Tyle mi się przypomnialo

Cześć dziewczyny wieczorową porą! Ja wanienki nie będę kupowała,bo żadnego nie kąpałam w niej dłużej niż parę dni.Kupię matę do wanny,w której może dziecko same leżeć a matka ma obie ręce wolne.Wózek już mam wypatrzony w sklepie niedaleko taki na dużych pompowanych kołach.Ubranka kupię po usg bo to chwila moment,jeszcze trzeba mieć smoczek do uspokajania (chociaż nie każde dziecko się tego chwyta),laktator(ja kupię avent isis),bobofen lub plantex,spirytus do przemywania kikutka,ręcznik z okryciem na głowę,mnie przydały się także silikonowe nakładki na sutki(szczególnie przy pierwszym dziecku ,bo mnie po paru dniach z sutków została miazga i gdyby nie te kapturki to bym skończyła karmienie ,a tak dzięki temu mi się podgoiło,bo dziecko nie ssało piersi bezpośrednio i karmiłam 2 lata,siatkowe majtki na dzni po porodzie,albo najtańsze takie do wyrzucenia,bo ciężko je doprać,rozpinaną koszulę nocną,biustonosz do karmienia,bephanten do smarowania sutków no i jakieś kosmetyki dla dziecka,miękką szczoteczkę do główki żeby nie było ciemieniuchy,cumelek z termometrem też może się przydać i glukozę do słodzenia wody do picia dla dziecka.Tyle mi się przypomnialo

ja też raczej nic nie mam .Nadrobię po usg kiedy będę już wiedziała co kupować.Teraz sobie upatruję a potem raz dwa kupię.Mój mąż poszedł właśnie do sklepu po misia z pozytywką bo codziennie wieczorem będziemy tą pozytywkę puszczać brzuszkowi.To działa dziewczyny sprawdziłam na mojej córce,jak jej włączyłam pozytywkę to natychmiast sie uspokajała i zasypiała.Dzieci pamiętaja dźwięki z życia płodowego np.głosy najbliższych i jak będą miały jeszcze taką swoją melodyjkę to przy niej będą się czuły bezpiecznie tak jak w brzuszku.

są super oczko.Ja też sobie kupię i jeszcze taką czapeczkę z imieniem ale to dopiero w marcu po usg 4 d bo nawet nie wiem jaki kolor.I dobry był jeszcze ten z napisem tata production. hahaha A wiecie jak mój szwagier mówi jak ktoś oznajmia ,że jego syn to wykapany tata?Mówi grzecznie:proszę pani on nie jes wykapany.On jest z pełnego wytrysku...

to jest praktyczniejsze i starcza na dłuższy czas dzieckuhttp://www.allegro.pl/item310750117_fisher_price_3_w_1_prosto_z_usa_promocja_.html

http://www.allegro.pl/item307634125_hustawka_fischer_price_przytulne_gniazdko_gwara.html to też się przyda...

http://www.allegro.pl/item309890741_na_prezent_czapusia_z_imieniem_.html i na to?

no właśnie oczko...co za różnica czy jasny czy ciemny...byle miał atest;-)... a co powiecie na to?http://www.allegro.pl/item308799097_napisz_co_chcesz_na_body_dla_dzieciaka_68_.html

Mnie się też podoba i na pewno je kupię.żadne mi się tak nie spodobalo jak to.O wiele bardziej podobają mi się łóżeczka z ciemnego drewna niż z sosnowego. Cieszę się ,że tobie też się podoba.

albo takie i komplet pościeli z baldachimemhttp://s1.battleknight.onet.pl/index.php?loc=logout oczko--------?suuuuuuuuuper brzuszek.No to mamy do siebie 2 kroki;-)

A ja chcę kupić takie łóżeczkohttp://www.allegro.pl/item313869356_lozeczko_radek_vii_teak_klups_super_materac_.html

oczko----.a w którym miejscu mieszkasz?Ja na Kolorowym więc możemy latać w lecie z wózkami. Ja mialam jeden poród rodzinny a jeden nie i lepiej psychiczne się czułam przy rodzinnym.Ale jeszcze nie zdecydowałam.Mąż pewnie nie odpuści i będzie chciał być więc sprawa jest otwarta.Ale wolalabym,żeby przyszedł na same parte a nie oglądał np.jak się parę godzin męcze,bo wtedy ani jak pogadać ani nic.Jak chce widzieć narodziny dziecka,to wolałabym,żeby przyszedł na sam finish

dziewczynki wysłałam zaproszenie na naszą klasę.Czekam na odp

Ale się porobiło.Trochę wstyd mi za te kłótnie. oczko------------>to ja pytałam gdzie poród,ponieważ ja też jestem z Krakowa.Mieszkam w Hucie,więc Do żeromskiego ,Rydygiera i na Ujastek mam rzut beretem.Ujastek odpada, ponieważ mają tam tylko 1 inkubator z tlenem i w razie czego matkę zostawiają,a dziecko wiozą do ZZeromskiego.Wprowadzili od stycznia opłate za poród rodzinny 200zł.Zeromski ma rodzinny za darmo,poród w wodzie i znieczulenie na żądanie także.Jeśli chodzi o Rydygiera ,to mialam tam rodzić córkę,ale w 8 miesiącu ciąży tak mi spadły płytki krwi,że wystawili skierowanie na klinikę i prosili,żebym tam jechała natychmiast i że mnie już nie przyjmą bo jak do tej pory to nikt im się na porodówce nie wykrwawił ,a nie chcą żebym była pierwsza.A całe 8 miesięcy chodziłam tam do ginekologa.Dostałam p[o prostu całą swoją dokumentację do ręki(chociaż zwykle ciężko się jest o to doprosić) i tyle.Tak więc się zraziłam. Znieczulenia nie chcę podczas porodu,może tylko zdecyduję się na rodzinny ale jeszcze nie do końca tą sprawę przemyślałam.Mąż by chciał a ja się waham.

Papatki.Do jutra.Jutro będzie lepiej kochana:-)

wiesz co oni mają przeciążone serwery i póki co może się nie udać.Ja też kładę dzieci spać myję głowę i wskakuję pod kołderkę ,ponieważ jutro na rano do pracy...

eudaiomonia----->kochana nie płakuniaj!To nie twoja wina. Ja dostałam 2 dni temu telefon komórkowy,ale powiedziałam,że go nie chcę ,bo mam i jest to ostatnia rzecz na świecie,ktorą chcialam dostać na walentynki.On o tym wiedział,bo mi kiedyś pokazywał na necie czy mi się podoba a ja mu wtedy powiedziałam,że mnie komóry nie cieszą iże wolałabym perfumy.Ale i tak zrobił po swojemu.Kazałam mu oddać spowrotem do sklepu.Nie oddał.Powiedział,że zostawi dla siebie. Nic dzisiaj nie dostałam,w ogóle nie ma tematu.Poszedł do pracy.Chyba jest urażony moją odmową.Takie są chłopy.No ale nic.Nie wiń siebie za to ,że mają tylko jeden zwój więcej w mózgu od kury.A wiesz po co ten dodatkowy zwój? -żeby nie sra*i po pokoju...

jeżeli już jesteście przy temacie porodów,to oczko pytam ciebie bo jesteś z Krakowa---->gdzie będziesz rodzić? Ja zawsze chciałam urodzić w domu i przy 2 porodzie sobie postanowiłam ,że trzecie rodzę w domu.Ale chyba się nie odważę. A jeśli chodzi o ciekawostki,to pierwsze dziecko pojechałam rodzić autobusem z siatką w ręce w godzinach szczytu.;-0

z perspektywy czasu to opłacalny wydatek jeżeli jeszcze masz zamiar kiedyś wyjść z odsłoniętym brzuchem.Rozstępy,szczególnie te świeże bordowe nie są piękne.Ale też dużo zależy od sprężystości skóry.Ja nie mam tendencji ale wiesz mam 29 lat i na pewno nie mam tyle kolagenu w skórze co w wieku 19 lat

kupiłam 200ml właśnie ją mam w ręce -nie zużyłam nawet 1/3.Jest wydajna.Przy poprzednich ciążach używałam oliwki ale teraz jestem już leciwa i skóra nie ta...Na allegro są lepsze ceny niż w aptece