Karusia1978

Oczko---->gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!!!!!!!Jutro moja kolej.Idę na 12.30.A podał ci lekarz termin porodu z usg?Robił ci dopochwowe, czy przez powłoki brzuszne?Ja wiem,że będę miała robione dopochwowo metodą TV cokolwiek to znaczy.Mąż chce iść ze mną chociaż ja wolałabym się najpierw przekonać ,że wszystko jest o.k a dopiero potem wziąć męża .Ale znając jego niecierpliwość to na pewno się wprosi do gabinetu.Trochę się denerwuję ponieważ w tym czasie w poprzednich ciążach miałam już robione 2 usg.Ale wytrzymałam już tyle to wytrzymam do jutra.Cieszę się i boję jednocześnie. A co do bluzki-tej z Allegro to też mi się podoba.Kupiłam sobie jeszcze takie spodnie i taką tunikę tak na co dzień do pracy.Super wygodne-polecam!http://www.allegro.pl/item298504130_ciazowa_tunika_jeans_r_38.html

Oczko---->gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!!!!!!!Jutro moja kolej.Idę na 12.30.A podał ci lekarz termin porodu z usg?Robił ci dopochwowe, czy przez powłoki brzuszne?Ja wiem,że będę miała robione dopochwowo metodą TV cokolwiek to znaczy.Mąż chce iść ze mną chociaż ja wolałabym się najpierw przekonać ,że wszystko jest o.k a dopiero potem wziąć męża .Ale znając jego niecierpliwość to na pewno się wprosi do gabinetu.Trochę się denerwuję ponieważ w tym czasie w poprzednich ciążach miałam już robione 2 usg.Ale wytrzymałam już tyle to wytrzymam do jutra.Cieszę się i boję jednocześnie. A co do bluzki-tej z Allegro to też mi się podoba.Kupiłam sobie jeszcze takie spodnie i taką tunikę tak na co dzień do pracy.Super wygodne-polecam!http://www.allegro.pl/item298504130_ciazowa_tunika_jeans_r_38.html

ja trzymam za ciebie jutro.Mnie jest płeć obojętna bo mam już chłopca i dziewczynkę ale to będzie pierwsze i raczej na 100% jedyne dziecko mojego męża a on ma w domu 2 siostry i jak on nie będzie miał syna to ślad po nazwisku zaginie;-) więc pewnie wolałby syna.Niemniej jednak będzie szalał za dzieckiem bez względu na płeć.Bo tak naprawdę to dziewczynki są tatusia ,a chłopcy mamusi. Co do Zakopca to jedziemy do jakiegoś pensjonatu z pracy od męża za 4 osoby płacimy 420 zł z wyzywieniem więc żal jest nie pojechać ,tym bardziej że dzieci mają ferie a w wakacje to już się raczej nie ruszymy. Fajną sobie bluzkę kupiłam na Allegro?http://www.allegro.pl/item297790880_sliczna_ciazowa_tunika_dla_modnej_mamy.html

ja trzymam za ciebie jutro.Mnie jest płeć obojętna bo mam już chłopca i dziewczynkę ale to będzie pierwsze i raczej na 100% jedyne dziecko mojego męża a on ma w domu 2 siostry i jak on nie będzie miał syna to ślad po nazwisku zaginie;-) więc pewnie wolałby syna.Niemniej jednak będzie szalał za dzieckiem bez względu na płeć.Bo tak naprawdę to dziewczynki są tatusia ,a chłopcy mamusi. Co do Zakopca to jedziemy do jakiegoś pensjonatu z pracy od męża za 4 osoby płacimy 420 zł z wyzywieniem więc żal jest nie pojechać ,tym bardziej że dzieci mają ferie a w wakacje to już się raczej nie ruszymy. Fajną sobie bluzkę kupiłam na Allegro?http://www.allegro.pl/item297790880_sliczna_ciazowa_tunika_dla_modnej_mamy.html

oczko----->ty jutro na usg a ja w środę.Też mnie trochę zżerają nerwy,bo jeszcze nie robiłam w tej ciąży.Wyjaśni się ,czy jedno dziecko,czy więcej,nieważne,mam nadzieję ,że będzie zdrowe.Przy tamtych ciążach wiedziałam,to znaczy przypuszczałam,że pierwszy będzie syn,a druga córka i wyszło zgodnie z moimi przypuszczeniami.A przy tej nie mam sprecyzowanych podejrzeń.Może za wcześnie.Ja też termin mam na lipiec.Tak koło 20.Potwierdzi to jeszcze na usg.Jak byłam ostatnio u ginekologa to powiedział ,że po wielkości i wysokości macicy ciąża jest od 7 do 10 dni starsza ,niż wynika to z ostatniej@.Według ostatniej @ termin mam na 31 lipca tak więc usg sprecyzuje mi termin.Wielkość i wysokość macicy może się brać także stąd ,że może się okazać ,że to bliźniaki.Pożyjemy,zobaczymy.A tak w ogóle to w sobotę jadę z rodzinką na tydzień do Zakopca.

oczko----->ty jutro na usg a ja w środę.Też mnie trochę zżerają nerwy,bo jeszcze nie robiłam w tej ciąży.Wyjaśni się ,czy jedno dziecko,czy więcej,nieważne,mam nadzieję ,że będzie zdrowe.Przy tamtych ciążach wiedziałam,to znaczy przypuszczałam,że pierwszy będzie syn,a druga córka i wyszło zgodnie z moimi przypuszczeniami.A przy tej nie mam sprecyzowanych podejrzeń.Może za wcześnie.Ja też termin mam na lipiec.Tak koło 20.Potwierdzi to jeszcze na usg.Jak byłam ostatnio u ginekologa to powiedział ,że po wielkości i wysokości macicy ciąża jest od 7 do 10 dni starsza ,niż wynika to z ostatniej@.Według ostatniej @ termin mam na 31 lipca tak więc usg sprecyzuje mi termin.Wielkość i wysokość macicy może się brać także stąd ,że może się okazać ,że to bliźniaki.Pożyjemy,zobaczymy.A tak w ogóle to w sobotę jadę z rodzinką na tydzień do Zakopca.

http://www.maluchy.pl/artykul/44 tu masz link i jest tam wszystko o urlopie macierzyńskim

Anula---------> to jest twoja 2 ciąża i 2 poród więc należy ci się urlop macięrzynski tak jak przy 2 dziecku-20 tygodni.Skrócono ci jego długość z powodu na śmierć dziecka ponieważ nie miałaś fizycznie możliwości sprawowania bezpośredniej opieki nad dzieckiem a to jest warunkiem udzielenia urlopu macierzyńskiego w pełnym wymiarze

oczko--------->szkoda że ja nie mam takiej szwagierki.Z milą chęcią pokazałabym jej gdzie raki zimują.Za pieniądze można mieć wszystko oprócz zdrowia i miłości.Za kasę można stworzyć pozory doskonałego życia na zewnątrz.Nieraz się słyszy że pięknie ubrani ,niby zasobni ludzie toną w długach tak naprawdę ponieważ brali kredyty tylko po to ,by stworzyć takie właśnie pozory.Ale nie martw się tylko głupi ludzie tak myślą i tak naprawdę szkoda czasu na przebywanie w ich towarzystwie.Ja uwielbiam udowadniać TAKIM snobom że tak naprawdę są mało wartościowymi ludźmi.Nie przejmuj się niczym.Twoje dziecko będzie miało to co najważniejsze -->miłość a to jest więcej warte od spodni od Versace.Ważne jest ,że się szanujesz z mężem i że oboje czekacie na wymarzone dzieciątko.Ludzkim gadaniem możesz sobie wytrzeć tyłek.O mnie też gadali ,ponieważ mój drugi mąż jest ode mnie 10 lat młodszy(ma 20 lat).Ja z poprzedniego związku mam 2 dzieci.Wiesz jaka to była sensacja? Wyparły się nas na początku rodziny.Mieliśmy to w tyłku i zamieszkaliśmy razem.Od tego momentu jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi ,a rodzinki przypełzły do nas jak się dowiedziały że wzięliśmy ślub(na którym byli tylko świadkowie).Ludzie zawsze będą gadać ale tym się nnie przejmuj ,bo oni nie dają ci jeść ani cię nie utrzymują.Jakbyś żyła porządnie i zgodnie z ich wyobrażeniem to i tak by gadali że coś jest nie tak bo jest za idealnie.Tak więc nie przejmuj się głąbami i do przodu...A szwagierce powiedz ode mnie ,że jest głupia i że ma narąbane w głowie jak cyganka w tobołku.

oczko--------->szkoda że ja nie mam takiej szwagierki.Z milą chęcią pokazałabym jej gdzie raki zimują.Za pieniądze można mieć wszystko oprócz zdrowia i miłości.Za kasę można stworzyć pozory doskonałego życia na zewnątrz.Nieraz się słyszy że pięknie ubrani ,niby zasobni ludzie toną w długach tak naprawdę ponieważ brali kredyty tylko po to ,by stworzyć takie właśnie pozory.Ale nie martw się tylko głupi ludzie tak myślą i tak naprawdę szkoda czasu na przebywanie w ich towarzystwie.Ja uwielbiam udowadniać TAKIM snobom że tak naprawdę są mało wartościowymi ludźmi.Nie przejmuj się niczym.Twoje dziecko będzie miało to co najważniejsze -->miłość a to jest więcej warte od spodni od Versace.Ważne jest ,że się szanujesz z mężem i że oboje czekacie na wymarzone dzieciątko.Ludzkim gadaniem możesz sobie wytrzeć tyłek.O mnie też gadali ,ponieważ mój drugi mąż jest ode mnie 10 lat młodszy(ma 20 lat).Ja z poprzedniego związku mam 2 dzieci.Wiesz jaka to była sensacja? Wyparły się nas na początku rodziny.Mieliśmy to w tyłku i zamieszkaliśmy razem.Od tego momentu jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi ,a rodzinki przypełzły do nas jak się dowiedziały że wzięliśmy ślub(na którym byli tylko świadkowie).Ludzie zawsze będą gadać ale tym się nnie przejmuj ,bo oni nie dają ci jeść ani cię nie utrzymują.Jakbyś żyła porządnie i zgodnie z ich wyobrażeniem to i tak by gadali że coś jest nie tak bo jest za idealnie.Tak więc nie przejmuj się głąbami i do przodu...A szwagierce powiedz ode mnie ,że jest głupia i że ma narąbane w głowie jak cyganka w tobołku.

Carmelina-------->ja bym na twoim miejscu poruszyła ten temat sama bo bym się źle czuła że tak to olali.łaski ci żadnej nie robią .To ty dyktujesz warunki,pójdziesz na L4 kiedy będziesz chciała,macierzyński ci się należy ustawowo a jak się zdecydujesz na wychowawczy to jeżeli masz umowę na dłuższy okres i tak musi się dla ciebie znaleźć miejsce po powrocie.Wiem co mówię bo jestem menagerem w firmie zatrudniającej ponad 20 kobiet,między innymi zajmuję się też kadrami i wiem jak to wygląda od strony formalnej.To ciężarna dyktuje warunki i jeżeli pracodawca zaczyna wydziwiać to pójdzie na chorobowe w 5 tygodni a pracodawca niech sobie radzi. oczko--------->nie miej jakiś dołów ze względu na to że nie jesteś snobką.Wiadomo że niektórzy mówią i robią to na pokaz.Znam dziewczyny,które na pole ubierały dzieci w firmówki a po domu chodziły potargane.Nie miej moralniaka każda chce żeby jej dzieciątko super się prezentowało.Ja wypatrzyłam sobie super wózek w hurtowni za 750 zł,ma wszystko co potrzeba nawet aluminowe felgi:-) i normalną cenę.łózeczko też wypatrzyłam na allegro,tak samo jak pościel ,a co do ciuszków to trochę mnie zaopatrzą koleżanki ,trochę kupię na ciuchach (żaden wstyd),a trochę w sklepie.I to nie znaczy ,że moje dziecko będzie gorsze.

Ale tu puchy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

vanilka---------->ja powiedziałam po pierwsze dlatego że prezes i v-ce prezes to lajtowi ludzie,na poziomie.Przecież nie przełożą mnie przez kolano i nie powiedzą ,że tak nie wolno.Ja chcę do pracy wrócić po urlopie macierzyńskim ze względu na to że dobrze zarabiam,pracuję 2 minuty od miejsca w którym mieszkam i nie mam ściśle określonych godzin pracy.Dlatego wolałam nie lecieć w gumy.Miałam świadomość ,że muszą kogoś załatwić na czas ,w którym mnie nie będzie albo jakoś to sobie zorganizować .Tak więc mają na to trochę czasu. Ja w ogóle mam specyficzną sytuację w pracy, ponieważ we wrześniu dostałam awans a w październiku zaszłam w ciążę. Ale wszystko sopko i ja się lepiej czuję ze świadomością ,że wiedzą .

vanilka---------->ja powiedziałam po pierwsze dlatego że prezes i v-ce prezes to lajtowi ludzie,na poziomie.Przecież nie przełożą mnie przez kolano i nie powiedzą ,że tak nie wolno.Ja chcę do pracy wrócić po urlopie macierzyńskim ze względu na to że dobrze zarabiam,pracuję 2 minuty od miejsca w którym mieszkam i nie mam ściśle określonych godzin pracy.Dlatego wolałam nie lecieć w gumy.Miałam świadomość ,że muszą kogoś załatwić na czas ,w którym mnie nie będzie albo jakoś to sobie zorganizować .Tak więc mają na to trochę czasu. Ja w ogóle mam specyficzną sytuację w pracy, ponieważ we wrześniu dostałam awans a w październiku zaszłam w ciążę. Ale wszystko spoko i ja się lepiej czuję ze świadomością ,że wiedzą .

W czwartek powiedziałam o ciąży prezesowi ,bo tylko jego mam nad sobą.Ucieszył się że jestem szczera i że dzięki temu będą mieli czas zorganizować sobie zastępstwo na czas, w którym mnie nie będzie.Pogratulował--no bo niby co miał powiedzieć.Poczekałam aż skończy się 3 miesiąc, bo do tego czasu się nie mówi.Jakbym nie powiedziała to potem bym się głupio czuła-zastanawiałabym się czy już widać ,czy nie,a w sumie po co takie tajemnice.Ja wolę czyste sytuacje.Za tydzień jadę na ferie z rodzinką do Bukowiny Tatrzańskiej więc będę miała tydzień urlopu na odsapnięcie od pracy.Chcieliśmy jechać z dzieciakami na ferie ponieważ w wakacje już raczej nici z planów urlopowych. W środę idę na pierwsze usg.

Konwalia------------>Boże...trzymaj się kobieto.Ja bym to jeszcze sprawdziła.Ale nie położył cię do szpitala ani nic?Przykro mi jest tak bardzo że nawet nie umiem tego wyrazić..

kotkaaa---------->super super super i jeszcze raz super!!!!!!!!!!!!!Gratulację! Oczko------------->ja też mam takie.Spox to zupełnie normalne.Nie nudzisz ja mam dzieci więc w razie wątpliwości pytaj ja jak będę tylko wiedziała to odpowiem.Z sutkami to jak najbardziej norma i jeszcze jeden z objawów ciąży

oczko--------------?bo wiesz ty w sutku masz nie jedną \"dziurkę\" z której leci mleczko tylko ze 4 w każdym.Ja nie wiedziałam dokąd nie zobaczyłam jak synowi wypadł z buzi i nie trysnęło na wszystkie strony świata

Oczko niby nie powinno jej jeszcze być ale moja koleżanka tak miała.Ja mialam siarę kolo 7 miesiąca ale taką że co dziennie miałam do zmiany prześcieradło,łóżko i koszulę.Nie martw się.

Ale pociesz się ze nie będziesz tego ogladac.Pomyśl teraz jak ma przechlapane połozna:-) Jezu dziewczyny ja was nie chcialam nastraszyć .Teraz żałuję że wkleiłam ten link.Naprawdę gorzej to wyglada niż boli chociaz teraz trudno jest wam w to uwierzyć.A co do nacięcia to masz tak napięte mięsnie że tego się w ogóle nie czuje.Nawet nie wiesz kiedy polożna to robi.Jak ja rodzilam Pawła 10 lat temu robiono to kazdej rodzącej po raz pierwszy a teraz czasy się zmienily i nacinają tylko w razie konieczności.Ale kiedyś to były inne czasy:nie miałaś dziecka przy sobie,dawali ci je co 3 godziny na 20 min a potem zabierali więc nie bylo mowy o karmieniu na żądanie,nacinali prawie każdą,golili i obowiązkowo lewatywa(gumowy wąż wielokrotnego użytku i woda z mydłem)-co teraz jest nie do pomyslenia. Jeśli was niepotrzebnie nastraszyłam to przepraszam

Ale pociesz się ze nie będziesz tego ogladac.Pomyśl teraz jak ma przechlapane połozna:-) Jezu dziewczyny ja was nie chcialam nastraszyć .Teraz żałuję że wkleiłam ten link.Naprawdę gorzej to wyglada niż boli chociaz teraz trudno jest wam w to uwierzyć.A co do nacięcia to masz tak napięte mięsnie że tego się w ogóle nie czuje.Nawet nie wiesz kiedy polożna to robi.Jak ja rodzilam Pawła 10 lat temu robiono to kazdej rodzącej po raz pierwszy a teraz czasy się zmienily i nacinają tylko w razie konieczności.Ale kiedyś to były inne czasy:nie miałaś dziecka przy sobie,dawali ci je co 3 godziny na 20 min a potem zabierali więc nie bylo mowy o karmieniu na żądanie,nacinali prawie każdą,golili i obowiązkowo lewatywa(gumowy wąż wielokrotnego użytku i woda z mydłem)-co teraz jest nie do pomyslenia. Jeśli was niepotrzebnie nastraszyłam to przepraszam

uwierz mi ze nie wolisz Po cesarce nie możesz do pół roku nic dźwigać. Dwa razy rodziłam i mówię wam że nie taki diabeł straszny jak go malują. A była cięta zeby nie peknąc.Wiesz lepiej szyć po gładkiej ranie niż po rozerwanych strzępach.Mnie tylko przy pierwszym dziecku nacęli bo maly ważył 4200g A przy drugim już nie. Dlatego ja napisałam że wolę rodzić niż oglądać. Widzicie że ta kobieta która rodzi jest bardzo spokojna.Naprawdę niewiele kobiet krzyczy i cuduje.

http://www.planujemydziecko.pl/index.php/ciekawostki/filmy_z_porodu/porod_naturalny Dla mnie lepiej rodzić niz oglądac

A ja praca praca i jeszcze raz praca!Boże zeby tak już był czerwiec to bym mykla na L4 a tak -trzeba latać do roboty.Nawet nieraz nie widzę że jest ładna pogoda:praca,zakupy,lekcje z dziećmi,z przedszkola,do przedszkola,gotowanie,prasowanie Boże kiedy ja się wyśpię??????????? Ale ze mnie maruda.Dobra nie zrzędzę już. A ja byłam w sobotę z dziećmi w kinie na Don Chichocie------------>robili go twórcy Shreka ale to jest jakaś totalna kaszana.Niewypał mówię wam. A jeszcze w tym tygodniu jestem sama z dziećmi na noc bo mąż pracuje od 18 do 6 rano.Teraz mi już łyso a co będzie jak przyjdzie koniec lipca????????

tratata----------------------->tak faktycznie surowego mięsa nie wolno ale o tym zapomnialam bo się brzydzę takim jedzeniem.Tego nie powinien jeść nikt bo bardzo łatwo o zakażenie np.włośnicą lub tasiemcem.Ale dlaczego zabronił ci jeść cytrusy????? Ja jem je bez ograniczeń-inne dziewczyny chyba też ,bo nieraz pisały.Przecież to witamina c.Nie rozumiem. Jeżeli chodzi o witaminy to omegę 3 zawiera prenatal omega 3 stworzony specjalnie dla kobiet w ciąży ale z tego co wiem to najlepiej zażywać go w 3 trymestrze i po porodzie. w pierwszym trymestrze prenatal complex(zawiera środek zapobiegający nudnością i stanom zapalnym dróg moczowych),w drugim prenatal classic a w trzecim ten z omegą 3.Tak mi doradził lekarz i pani w aptece powiedziała to samo. Ja jestem w 12 tc i nie miałam jeszcze żadnego usg.Idę za tydzień w środę .Najbardziej mnie ciekawi czy faktycznie będzie to ciąża mnoga bo lekarz powiedział że na 80% po tyej kuracji hormonalnej którą miałam będą bliźniaki.Wytrzymałam już tyle to wytrzymam jeszcze tydzień.