Aguusiek

Przynajmniej mój mąż potrafi mi dogodzic i dobrze wypieprzyć czego ty na pewno nie potrafisz... Swoje żenujące wypowiedzi zachowaj dla siebie bo tu nikt cie nie chce... Na tym zakończę tą dziecinna polemikę - nie będe się zniżać do twojego poziomu...

Jaka szkoda, że to forum otwarte, nie ma nadzoru i nie mozna banów dawać... Gówno onas wiesz ty nędzna podróbo mężczyzny... Ośmieszasz się tylko...

jesteście nic nie warte -> wypad stąd :P:P:P Teoria -> Skarbie, myślę, że możesz wziąść 5 dnia i potem odpowiednio sie zabezpieczać... A mówiłam, żebyś nie robiła przerwy... Zaczynaj brać spowrotem - co się masz męczyć podczas seksiku :P

classic 11 godzin to nie 12 ... Nie masz się czeg oobawiać.. no chyba, że masz dostać nerwicy to bzykajcie sie z gumką - jaki problem... Aczkolwiek uważam że gumka jest zbedna..

czarna magia Pierwszą tabletkę nalezy wziąśc w pierwszy dzień okresu - wtedy od samego początku jesteś zabezpieczona. Zaczynasz od tabletki oznaczonej dniem kiedy masz pierwszy dzień krwienia. Potem po 21 tabletkach 7 dni przerwy i 8 dnia zaczynasz nowe opakowanie. Wkrótce krwaienie z odstawienia Ci sie ureguluje. Pzdr

Natalaaaa Od roku bierzesz tabsy i używacie gumek?? Po co?? Po takim czasie na bank jesteś zabezpieczona... Twoje objawy nie mają nic wspólnego z ciążą bo w ciąży nie masz prawa być - o ile bierzesz tabsy jak ulotka przykazała i bez sensacji...

Buehehe mnie też badali gumowym fiutkiem :D Nie powiem przyjemne przyjemne :D:D:D

Teoria -> ja wiedziałam że Ty do mnie coś ten tego - jestem chętna :D:D:D Ja odpowiem na Twoje pytani, ale nie z doświadczenia - qmpela odstawiła tabsy po póltora roku zażywania - pierwsze 3 miesiączki umierała, zwiajła i po ścianach laziła :( Później sie unormowało... Ja też spotykałam sie z opiniami, że co roku trzeba robić 3 miesieczną przerwę... Spytałam się mojej gin co o tym sądzi - odpowiedziała, że nie jest to konieczne, a wręcz niewskazane ze względu na rozregulowanie i bolesność miesiączek... Chyba, że chce sie odstawić na stałe... Ja bym nie dostawiała, Słońce... Kises :**

Jak dla mnie świetnym środkiem pod tym wzgledem :D A pozostałe maluczkie sprawy mozna przecierpieć :P

Teoria -> dawno Cie nikt nie zbutował ?? :P:P I tak Ciem koffam :P

greenlight Ufam Yasminowi pod względem zabezpieczenia - nie zawiódł mnie :) Skutków ubocznych też raczej nie mam, poza tymi bólami nóg, ale myślę, że mogę je przypisac innym czynnikom niz tabsy... Domyślam sie, że naczytałaś sie w necie o rzekomych smiertelnych przypadkach wśród kobiet kótre zażywały Yasmin? Otóz do mnie to również dotarło - jednak te informacje nie mają żadnego wiarygodnego źródla ani nie sa potwierdzone przez kompetente organy itp. ... Także ja się nie martwię - srodke, który ma takie działania napewno zostałby momentalnie wycofany z rynku - a to, że zażywają go kobiety, które mają widoczne przeciwskazania do przyjmowania jakichkolwiek hormonów, to już wyłącznie ich wina... Jeśli jesteś zdrową kobietą i nie dotyczą Cie wyszczególnione czynniki zagrożenia nie masz się czeo obawiać :)) Uff, ale wywód strzeliłam :P Pozdrawiam :D

gisia4 No to chyba wypada pogratulować :) Njaważniejsze, że Ty jesteś zadowolona i że teraz bedziesz miała wszystko pod kontorlą - ja jestem zdania, że odrobina zdrowego egoizmu w związku wychodzi zawsze na dobre :) Także powodzenia - twarda badz a nie mientka :)

Teoria -> bueheheeee kutwa dawno tak słodkiego przywitania nie miałam :P:P Cóż kochana u mnie niestety nic nowego, dni lecą, uczyc sie trzeba, pracować też by się zdało, ale ni ma gdzie :/ A co u Ciebie piczko :P - pewnie o mnie zapomniałaś - ale jak już słusznie zauważyłaś pojawiam sie enigmatycznie w najmniej oczekiwanym momencie :P:P Tak mnie natchnęło na danie znaku zycia po rewelacyjnym seksiku z hasbendem :D:D Żeby nie było, że offtop robie -> jade cały czas na Yasiminie, ale zastanawiam się nad zmianą, gdyż : - szarpie mnie niemiłosiernie po kieszeni... - i jakoś mnie dziwnie nogi pobolewają - mam wizje zakrzepicy i z tego powodu pełno w gaciach... Muszę to przemyśleć... Tymczasem :*

Hola! dziewczynki :D Teoria :*

ROSCHE Do usług :) anusieńka19 Godzinne opóźnienie nie ma wpływu na skuteczność anty. Spóźnić można się maksymalnie 12h bez konsekwencji. Także nie masz się czym martwić - jesteś zabezpieczona cały czas tak samo. glutka Tabletka potrzebuje ok. 4h na wchłonięcie sie do organizmu. Jeżeli miałaś biegunkę lub wymioty przed upływem 4h powinnaś się dodatkowo zabezpieczać przez min. 7 dni. Jeżeli po upływie 4h nie masz się czym martwić.

Feee ale mi masło maślane wyszło w tym ostatnim zdaniu... Usprawiedliwiam sie godziną - idę spać. Stosunkowo udanej nocki życzę :D

ROSCHE Tabletki działają od samego początku o ile są prawidłowo przyjmowane : pierwsza tabletka w pierwszy dzień okresu, nie spoźnianie sie z wzięciem więcej niz 12 godzin, żadnych wymiotów ani biegunek w trakcie brania w ciągu 4 godzin od wzięcia tabletki. Yasmin to dobre gatunkowo tabletki, nowa generacja itp. Jednak każdy reaguje inaczej - dla mnie są idealne, dla Ciebie moga nie byc. Trza testować. I zaufaj tabsom - prawidłowo przyjmowane są najlepszym dostępnym srodkiem anty dostępnym na rynku.

ja tez mam Co Ty wymyślasz? Tabsy działające wybiórczo?? B Z D U R A !! Nie uzewnętrzniaj się z takimi durnymi opiniami na forum bo wstyd...

groosia Nie łam się laska !! Ja próbną maturę z polaka oblałam a właściwą zdałam na 3+ :P (fakt faktem to była jeszcze stara matura, ale zawsze...) Napewno dostaniesz się tam gdzie chcesz, a nawet jak nie to od czego są prywatne?? 3m się

renatka 555 Skoro to pierwsze opakowanie to okres napewno jeszcze sie pojawi. Do 3 opakowań może się wahać, ale wkońcu zaobserwujesz kiedy dokładnie występuje i zapewne już tak bedziesz miała . Trzeci dzień to jeszcze dość wcześnie - ja np. dostaje 5 dnia przerwy. Także spokojnie czekaj i obserwuj sie :)

Jaaaaa !! ja to jednak zdolna jezdem :P A co !!

Ty wiesz, że argument ze straconą na tabsy kasą do mnie przemówił :P Nawet probowałam policzyć ile kasy już poszło na to, żeby mężuś mógl sobie wkładać kiedy kce :P:P , ale jakoś mnie przy tym głowa rozbolała :P Uwaga uczę się : :O no i dla Teorii :P

Kutwa jak sie robi skwaszoną minkę? :[

Ja juz czuje sesyjny oddech na karku... brr.... Zaliczenia już od piątku się zaczynają a jeszcze kolosami nas męczą :/ Myśli samobójcze mnie nachodzą a i zapału jakoś kurde brak :/ Chyba potrzebny mi porządny kop w dupkę :P Może mężuś się skusi :P Haha takiego wała - nie dam sie skopać :P Jezu debil ze mnie :/:P

Maffi Twarda bądź a nie miętka !! :P Trzymam kciuki i łaczę się w bólach :D