atrka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez atrka
-
Nigdy nie wiadomo jaki chojrak po drugiej stronie kabla siedzi:D Jak to było z ta krową???:D że ta która dużo ryczy mało mleka daje?;)
-
trzy godzinki, toć to rzut beretem:) Noo Dropsik podjedzie kombiakiem:) macie tam jakieś lasy po drodze?:D
-
No w sumie to moglibyście sie juz spiknąć:) gorącym romansem mi tu pachnie... Vii daleko masz na ten Śląsk?:)
-
no!no! po starej znajomości jeszcze Ci nie wydrapie tych ślicznych oczęt ale mniej sie na baczności:P;)
-
Halooo Vii co Ty mnie tu umawiasz na manewry za moimi plecami?:P:D
-
:D
-
cześć facet. No pochwal sie nam;)
-
ahh zapomniałbym zapytać... czyżby to była ta skrzywdzona mężatka?:D:D:D
-
łeee a ja nie lubię bananów:P:D ale jak zaoferujesz coś innego to pogadamy;)
-
Prawda li to słodyczku?:) Mów... odbuduj moje poczucie bezpieczeństwa!!:D
-
hehe i zapewne dobrze polizał...:D Dropsik uważaj bo jeszcze troszkę i nic z Ciebie nie zostanie i co my wtedy biedne poczniemy...:( prawda Vii?:D
-
A ja wolę mleczko kondensowane:D a kawa koniecznie rozpuszczalna - nie lubię farfocli:P:D Weekend nawet miło - znów sie rozpieściłam zakupami:D a już sobie tak obiecywałam, że po tygodniu trwania Dzień Kobiet powinien sie w końcu skończyć...;)
-
I nikt inny nie podpisze dziś listy obecności?:) Dropsik? Vii? czyżbyście dziś już zaczęli swój weekend?:D
-
pierwsza!:) Cześć ekipo!:D
-
Jewgienij:)
-
oj Jego to chyba boli i to bardzo, że daleko... Ty sie lepiej bój bo jak się skumuluje tu i ówdzie ta energia przeogromna to może być smacznie i to w znaczących ilościach;) Ale znów z tematu schodzimy... Dropiski pomoge Ci biedaku... Viii zamknij drzwi i oddaj sie Jego pieszczotom bo mi szkoda chłopaka;) :D
-
mmmmmmmmmmmmmm mniam?:D To smacznego ehhhhhhhhhh;)
-
a ja słyszałam, że jeszcze w koszulce... no to jak to jest?:) Chyba, że już ją z Niego zdarłaś:D
-
nooo:) to dalej moi drodzy:) lubię patrzeć jak rozładowujecie swoje napięcia a ja zza firanki lookami:D
-
Aż tak pragnąca nie jestem żeby zabierać nie moje;) ale dziękuję... jak bardzo przypili to skorzystam chętnie... pod warunkiem, że Dropsik nie będzie oponował;)
-
no właśnie;) tez bym się naszej kocicy obawiała;) A Jewgienij to ma swój styl zaiste... no bo czyj ma mieć? mój?:D
-
A uciekło mi pytanko o reflektory:) W rzeczy samej pełne aż sie przelewa prawie:D
-
Już z miejscowej siedziby niestety...chociaż każdy kij ma dwa końce- chociaż sobie z Wami poflirtować trochę mogę:) No to poproś Dropsika to Ci jerozchyli i ugasi pożar sikaweczką;)
-
Oj strach was takich rozpalonych sam na sam zostawić;) Miłego wieczorku życzę i Dropsa pozdrówicie:)
-
Resztę fizjonomii hehe:) No ale niestety ja sie pomału zrywam... muszę wrócic na 16 do kieratu...