Kosha

mariemi - skądś to znam, mi też orto tak powiedziała. Że mam bardzo ciężką wadę prawie nadającą się do leczenia chirurgicznego ale ona coś wymyśli i musi mieć dużo czasu na przygotowanie planu leczenia itd itd itd... No. Byłam później u innej a ta jeszcze bardziej lamentowała, czemu szybciej nie przeszłam, że ona mi jakiejś tam wady nie wyleczy (a dużo ich mam: zgryz otwarty, krzyżowy, stłoczenie zębów i przesuniecie linii środkowej i jeszcze coś... zapomniałam) No to zdecydowałam się na tą pierwszą. No i umie leczenie - ok. 3 lat. A gdzie chodzisz do orto?? (po trzech tygodniach noszenia Hyraxu robi mi się szparka pomiędzy jedynkami, wy też tak późno mieliście?? :) )

Upsss... zapomniałam podać. Hasło: misha609 http://aparat_mishy.albumik.pl

Obiecałam kiedyś wkleić zdjęcia. Pierwszy miesiąc gumki granatowe! No to wklejam: http://aparat_mishy.albumik.pl Jak ktoś ma chęć i ochotę to niech sobie obejrzy... (nie zmuszam, heh) (:

Talissia - ja mam Hyrax (patrz mój przypis) od niedawna. I nie wiem czy tą moją mowę można nazwać seplenieniem. Coś w tym stylu. Jak chcę coś ładnie powiedzieć to mówię wolniutko wtedy jest OK. Qmpele mówią że słychać poprawę, heh ale pierwsze 3 dni to miałam samą ślinę w buzi i nie mogłam nic przez to powiedzieć... to była masakra. Oj z tym śpiewaniem to będzie trudna sprawa - próbowałam i nie będę lepiej o tym opowiadała. No wiesz, ale przecież Ty możesz mieć inaczej :) Podsumowując - jeszcze mam problemy z mówieniem... Ake nie będzie źle. 3maj sie :D

Heh już tydzień mam aparat. Już przestało boleć :D (jak się cieszę) Tylko mam mały problem - wewnętrzną stronę ust mam tak poranioną (w jednym miejscu aż do krwi \"wytartą\") i mnie to boli... uśmiechać sie nie mogę. A orto nie dało mi tego wosku co tak dużo o nim tu mówicie. Co mogę kupić w aptece żeby mi ulżyło?? Pozdrowienia i trzymać sie dzielnie!!!

Hejoł. Małe pytanie. Czy przed aparatem stałym lingwalnym (tym od wewnętrznej strony zębów) trzeba mieć zwykły stały?? Qmpela mi się pytała i mówiła, że gdzieś tak czytała. Czekam na odpowiedź. Paaaa :*

Dziś o 17.00 założony został mi aparat stały na dolną szczękę:) Trwało to prawie 1,5h. Powiedzmy, że fajnie było;] Heh, wzięłam sobie granatowe gumki jak na pierwszy raz:)) Niedługo wklejam zdjęcia!!! Pozdr:) -----> tez mam aparacik - heh mam podobnie tak jak Ty dół. Na prawą dwójkę nie mam przyklejonego zamka, bo się nie zmieścił... A co u Ciebie? Dawno Cię nie "czytałam":) Całuski :*

jenna g ------> Mój Hyrax kosztował 900zł. Ale orto coś mówiła, że ekspander jest razem w cenie, nie wiem dokładnie. W każdym bądź razie 900zł płaciłam. Pozdr

To jak, wiecie jakie mieliście rozmiary pierścieni na zębach??? Mi orto planuje 18. A jak Wy??

*szczęce 18

Słuchajcie... Jakie mieliście rozmiar pierścieni do aparatu?? Mi na odlewie pasowała 20 a na szczęcie 18, ale otro nie miała w gabinecie dwóch sztuk tych pierścieni... Tak więc wizyta zakładania pierścieni przesunięta na środę. Kurde znowu coś stanęło na drodze do aparatu... Buuu

-----> jenna g -nie nie miałam usuwanych żadnych zębów, możliwe, że nawet nie będzie takiej potrzeby dzięki rozszerzaniu szczęki :D ------> kaska_rzeszow - jaki masz aparat?? Ja przy Hyraxie już praktycznie nie seplenię, tylko nieraz się poluje... :D :P Pozdr

-----> jenna g -nie nie miałam usuwanych żadnych zębów, możliwe, że nawet nie będzie takiej potrzeby dzięki rozszerzaniu szczęki :D ------> kaska_rzeszow - jaki masz aparat?? Ja przy Hyraxie już praktycznie nie seplenię, tylko nieraz się poluje... :D :P Pozdr

-----> jenna g -nie nie miałam usuwanych żadnych zębów, możliwe, że nawet nie będzie takiej potrzeby dzięki rozszerzaniu szczęki :D ------> kaska_rzeszow - jaki masz aparat?? Ja przy Hyraxie już praktycznie nie seplenię, tylko nieraz się poluje... :D :P Pozdr

-----> jenna g -nie nie miałam usuwanych żadnych zębów, możliwe, że nawet nie będzie takiej potrzeby dzięki rozszerzaniu szczęki :D ------> kaska_rzeszow - jaki masz aparat?? Ja przy Hyraxie już praktycznie nie seplenię, tylko nieraz się poluje... :D :P Pozdr

Heh... Po tym prawie tygodniu z Hyraxem mogę stwierdzić, że nie czuję go. :P Tak jakby go nie było. Heh jeszcze pół roku i ekspander... A co do zdejmowanie Hyraxu to jak? Może ktoś napisać jaką drogą to się odbywa? I czy mocno boli. Jutro jadę na zakładanie pierścieni na dolną szczękę (jakby ktoś byłby tak miły i opisał to zakładanie). Pa trzymać się wszyscy! :*

-------> dziubdziub - to miałaś wyrywane jakieś zęby?? A masz już wyrżnięte ósemki?? Nooo mi ortodontka powiedziała, że bez Hyraxu musiała bym mieć wyrwane wszystkie czwórki i wszystkie ósemki. Dzięki Hyraxowi zostawię sobie cały komplet zębów :D (może sie tak nie udać, wtedy pójdą tylko ósemki). -------> PiBi i co? Udało się? Mam nadzieję, że tak nie bolało nie? Opowiadaj jak było. (i mam małe pytanie. Expander jest bardzo uciążliwy czy nie? Za pól roku będę go miała...) Pozdrowienia :* :* :D Wo.

Oooo :D To tak samo jak ja :D Ten \"śrubokręcik\" \"patyczek\" czy jak to nazwać przesuwasz w stronę gardła tak?? Aż się pojawi następna dziurka? A i jeszcze jedno... Ile go będziesz nosił? (ja 6 miesięcy...) Ty też się trzymaj :D :*

Danisowa to chłopak??? Sorry, wcześniej pisałam do Ciebie jak do dziewczyny... A ja miała zakładane to 4 dni temu i boli jak nagryzam... nawet trochę mocno i tym bardziej po przekręceniu. A ja Ty rozkręcasz?? Codziennie tak jak ja?? Aaa i te pozdrowienia się przydadzą:D

Danisowa, dzięki za proponowanie pomocy:D, byłam już u orto. A problem był taki: jak (która strona i w ogóle) się wkłada ten kluczyk. No... :D Taka to ze mnie roztrzepuska:) No a ja za Hyraxa płaciłam 900zł (ale to jeszcze razem za ekspandera) . A powiedz mi bolą/bolały Cię zęby jak nagryzałaś??

:D Dnia 29.02.2008 Misha609 została "zakneblowana" - tzn. został jej założony niejaki pan akrylowy Hyrax, zakneblowana, bo dziewczyna na razie mówi nie wyraźnie, że szok. Cóż... Cały czas myśli, jak tu się najeść, bo już dawno nic nie jadła, jedynie co to pije jakieś kakałka. Biedaczce do tego jeszcze KTOŚ założył separatory na dół. Jeszcze ją tak mocno nie boli, ale boli. Wczoraj miała mieć przekręconą śrubę hyraxową, lecz nie udało się to. Jedzie dzisiaj do ortodontki (przesyła radę: trzeba być pewnym jak to coś się przekręca, zanim się wyjdzie z gabinetu!) No... To kto jej pomoże i da kilka wskazówek??? :B Może wklei niedługo zdjęcia tego cuda. Pozdrowienia :*

deadwhisper------> Ja też będę miła rozszerzaną szczękę. Jadę w piątek (miałam wczoraj, ale technik nie przysłał otro części...) No to tak. Czego się wystraszyłaś?? Czyżby tego?? Hyrax akrylowy (taki będę miała, a Ty?) http://www.o3dm.com/labwork-pl.html# I tego, że będzie to na zębach przez 6 miesięcy?? Bo ja tego boję się jak cholera... Heh, nie jesteś sama i ja też:) Trzymaj się laska (tak mówi mój dentysta):* Buuuu...

Anka150886 -----> No to jesteśmy razem. :D Ciężko, ciężko z tym zębami... Kurde. Na TĄ moją wadę złożyło się wiele czynników... Jak sobie poczytałam, to prawie wszystkie. Ło jej. A co do przygotowań do aparatu już sobie robię listę. Płyn do płukania jakmy ustnej, nowy zapas niteczek dentystycznych, mięciutka szczoteczka, pasta z fluorem i zastanawiam się właśnie nad tym irygatorem. (taki był by dobry?? http://skocz.pl/irygator? ) Jeszcze coś?? Napiszcie mi co używacie bo ja już sie totalnie pokręciłam...

Heh:) To tak jak mi :P Ale tylko przez kilka nocek, teraz nie, bo już na 100% mam zakładany aparat (Hyrax) w ten poniedziałek. :D Będę pisała, co się będzie działo:))))) :*

Miszt----> Może będziesz miała jakieś porównanie: (jestem z okolic Poznania) - za aparat: 2800 zł (1400 za jeden łuk) - Hyrax (do rozszerzania szczęki): 900zł - comiesięczna wizyta: 100 zł I aparat zakładam w Słupcy, a wszystko inne (wizyty) to we Września. Może wiesz gdzie to:) *pisać!* :*