Rosiczka

W Poznaniu robia na pewno ale nie jestem pewna gdzie. Wydaje mi sie że na Polnej w koncu to szpital położniczy. Też sie zastanawiam czy na nie pojsc. Aaa... wydaje mi sie ze gdzies jeszcze i to taniej tak sobie przypominam. Jak sie czegos dowiesz wiecej daj znac.

U mnie brzuszek juz calkiem spory. Tak na prawde w zadne spodnie sie nie mieszcze i juz dwie pary nowych musialam sobie sprawic. Wygladam na 16ty a nie 12ty tydzien. Lekarz nie mial zastrzezen wiec sie nie martwie. A duzy brzuszek jest sliczny, bardzo sie z niego ciesze. Majówko przybylo mi kolejne 100g. ciesze sie ze tak niewiele. Jeszcze czas na tycie. Na kolejne usg ide dopiero za jakies 2 miesiace :( mam nadzieje ze juz wtedy poznamy plec malenstwa. Pozdrawiam

aaa.... przybylo mi 0,5 kilo :P

Moni przykro mi... Co więcej można powiedziec...? Jesli chodzi o usg mój mąż był ze mna na pierwszym dopochwowym usg i uwazam to za wlasciwa decyzje. Samo wykonanie usg nie bylo dla niego zbyt widoczne bo mialam dluga luzna spudnice ale to jak sie w patrywal w ekran bylo cudowne. Tak na prawde dopiero od tego momentu zrozumial ze bedzie ojcem i zupelnie inaczej do tego podchodzil i inaczej mnie traktowal. Zaczal witac sie z brzuszkiem, mowic do niego udawac glos maludy i wogole stal sie wyjatkowo opiekunczy. Widok bicia serca dziedziatka zupelnie go odmienil dlatego nie zwlekaj tylko zabierz meza niech aktywnie uczestniczy w tej ciazy. Pozdrawiam

Zrobicie jak chcecie. Rzeczywiscie 10-11h przed kompem nie jest wskazane i tu sie przychylam do zwolnienia. Co do szkoly ze jak inne byly w ciazy to za nie pracowalas tez rozumie. I nie Mowilam tego tylko z mysla o was, ale o wszystkich kobietach. Sa sytuacje w ktorych nalezy isc na zwolnienie, ma to swoje uzasadnienia, ale niestety wiele kobiet idzie bo ma okazje poleniuchowac i taka jest prawda. Wykorzystuja sytuacje. A jak one ida to reszta stwierdza, ze skoro one moga to po co ja mam pracowac? No i spirala sie sama nakreca. A pracodawcy potem wlasnie tak reaguja ze nie mamy do czego wracac po macierzynskim. I to nie jest moze nasza wina ale wielu kobiet ktore byly w ciazy przed nami. Choć my mogły byśmy to zmienic.

Z całym szacunkiem, ale nie rozumię dlaczego tyle dziewczyn chce tak szybko isc na zwolnienie jak nie musi. Rozumie prace fizyczna, tez bym sie nie zastanawiala a i lekarz od razu wtedy wypisuje no ale w szkole pracowalam i kichanie dzieci jest takie samo jak np ludzi w tramwaju. Dziwic sie potem ze pracodawcy na widok bezdzietnej mezatki zamykaja drzwi. Jesli kazda ma isc na zwolnienie zaraz po tym jak sie dowie ze jest w ciazy to maja na rok z glowy pracownice. Na ich miejscu tez bym takich nie zatrudniala. Tylko ze potem same mozemy sobie dziekowac ze pracy dla nas nie ma i przegrywamy w konkurencji z facetami. Jesli sie dobrze odzywia , bierze witaminy i pije soki to nie chwyci sie kazdego wirusa bez obawy. Dziewczyny ciaza to nie choroba i jak przebiega prawilowo to nie ma co sie nad soba rozczulac.

Majóweczko, Mi chcieli dać zwolnienie juz 2 tygodnie temu ale odmowilam. Nie upierali sie skoro wszystko przebiega prawidlowo, ale martwia sie bo jestem po jednym poronieniu (na bardzo wczesnym etapie). Mi na pracy za bardzo zależy. Po pierwsze nie mam zbyt ciekawej umowy, a po drugie bardzo dużo sie w tej pracy ucze i nawet jesli ja strace przez dziecko to czego sie naucze zaprocentuje w szukaniu nowej. Tak wiec chce chodzic tak dlugo az lekarz nie powie kategoryczne NIE. A poza tym nie jestem typem osoby siedzacej w domu nawet z powodu ciazy. A skoro praca nie jest fizyczna to chodzenie do niej dobrze mi robi :) Pozdrawiam

Hej dziewczyny ! Ja zamierzam pracować tak długo jak się da, czyli do 9 miesiaca, ale ja mam spokojna prace, siedzaca. Gdyby miala inna prace pewnie szybko poszlabym na L4. Acha! jestem męzatka od 16 miesiecy, szczesliwa :) Pozdrawiam Ps. A ja dostane zdjecia?

To powinnas miec 4 dni po mnie :)

Sprawdzam czy działa

jak to sie robi :(

nic nie podalam hehe

Ja zaczelam 7 tydzień :D Adres mojego suwaczka (nie wiem czy dobrze podam)

05.05.05 nawiazywal do wypowiedzi Majóweczki ;) Ja własnie wrócilam z usg :D widziałam pulsujace serduszko mojego malenstwa :D Jesli chodzi o dolegliwosci to okropne mdlosci z rana i bolace cycuchy :P Pozdrawiam

05.05.05 rzeczywiscie, ale ja jestem z 1 maja i licze ze wlasnie wtedy urodze :)