Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kinia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kinia25

  1. Hej Hej! Jestem już. Te zawroty głowy i mdłości to chyba rzeczywiście od tabletek. Ja się w każdym razie od dwóch dni fatalnie czuję. Dzisiaj mi temp. podskoczyła t może sie jajeczko zbliża. Zobaczymy za dwa dni. A co tam u was dzisiaj. W Krakowie piekna pogoda aż sie marzy o wodzie i plaży a tu w pracy trzeba siedzieć. Ogladałam wczoraj ten film o porodzie i przez całą noc sniło mi się że to ja rodzę. Jak w naturze jest tak jak we śnie to nie mam się czym przejmować, nawet fajnie było.
  2. Cześć Dziewczyny! Muszę się przyznać, że też mi się zakręciła łezka w oku. Szczegółnie, że mija przyszła szwagierka też miesiąc temu straciła dzidzię. Nie mówiła nikomu, ze jest w ciąży ani o poronieniu. Dopiero jak pojechałam do niej na grila i wypiła trochę to zaczęła mi się zwieżać. To co mówiła zmroziło mi krew w żyłach. Popłakałysmy się razem, ale myślę, że to jej sprawiło ulgę, poprostu takie emocje trzeba z siebie wyrzucić. Nigdy chyba nie zapomne jej słów kiedy mówiła, ze cieszyła sie już na wspólne spacerki z wuzkami (bo wie, ze też się staramy). Wiem jak długo na to dziecko czekała, chociaż ma już dwujkę. Myślę, że każda taka strata boli tak samo i nieważne czy to była pierwsza ciąża, czy sie juz ma dzieci. Po innej znajomej wiem, że nigdy nie należy się poddawać. Poroniła 6 razy zanim urodziła synka. Nie wiem czy ja na jej miejscu miałabym tyle siły by ponownie próbować, i ponownie przeżywać porażki. Ale wiem, że dziecko było jej największym marzeniem, niedawno ją spotkałam, ma ślicznego dorastającego chłopca a ku mojej radości małą cureczkę w wuzku. Stwierdziła, że była bardzo zaskoczona, że przeszła tak łatwo ciążę. Widocznie tak jest. Żyjemy w takich chorych czasach, że większość poczętych dzieci ma jakieś wady i nie mogłoby żyć normalnie. Wierzę, że matka natura wie co robi i może oszczędza tym maleńkim istotkom masę cierpień zabierając je kiedy jeszcze nie mają świadomości co się z nimi dzieje złego by nie musiały żyć w wielkich czasami cierpieniach. Pozytywnych myśli wszystkim życzę wtedy nasze przyszłe fasolki będą zdrowe i szczęśliwe, a my jako kobiety dokońca spełnione.
  3. Haj ide już do domu bo nie chce mi sie siedziec w pracy, pozatym i tak nic nie robię taki smetny dzień.Poza tym ide dzisiaj na pierwsza wizyte w poradni małżeńskiej Przeczytałam ta gazete o ciąży i tak sie zastanawiam czy w przyszłości rodzić z facetem czy bez? Jak myslicie co lepsze. Piszcie szybciutko przeczytam jutro.
  4. Puk Puk posnęłyscie czy co? czemu sie nikt nie odzywa. dziewuszki gdzie wyście sie podziały?
  5. Moj Dziubek jak opisywał mi swoje wyobrażenia o porodzie to aż mnie mdliło. Według niego poród to morze krwi na suficie ścianie podłodze wszędzie, ja na skraju śmierci, lekaż z ogromnymi nożycani grzebie w mojej muszelce próbując na siłę wydrzeć dziecko, które nie ma na to kompletnie ochoty, i wszystko trwa co najmniej 24H. Dobre co.
  6. Hej Dziewczynki! Trochę się wczoraj nakreciłam ta ciążą. Jednak z mojego wykresiku wynika, ze chyba nie mam co sie stresować bo temp. cały czas spada cyli moje jajniki jeszcze nie pracują. Anulko chyba jednak powinnaś iść do gin. po @ bo w trakcie powinno ci się wszystko samoistnie wyczyścić. jak pójdziesz po to gin. sprawdzi czy wszystko ok. i będziesz mogła starac się jeszcze raz.Zaczynam sie powoli przygotowywać do bycia mamą kupiłam nawet dzisiaj wydanie specjalne Shape \"Mama\" z płyta Ciąża i poród wszystko co powinnaś wiedzieć... Oglądnę w domu by zobaczyc jak to mniejwięcej wygląda. Pozatym mój Dziubas chce byc przy porodzie więc tak myślę, ze lepiej mu wcześniej pokazać co go czeka, boję się żeby mi nie odjechał jak przyjdzie co do czego. A co tam u was? u mnie nudy siedzę sama w biurze bo wszyscy na wyjazdach służbowych i strasznie sie nudzę. nawet nie ma z kim pogadać.
  7. Hej Dziewczyny ide już do domu koniec pracy. poniedziałek jest okropny bo pracuje do 17.00. Ja do stosunku przerywanego nie jestem przekonana. Tak sobie myślę wczoraj tak sie kochaliśmy byłam w 8 dniu cyklu. Naczytałam sie na innych topikach różnych tam opini i chyba polece do apteki po teścik. A jak wy sądzicie jakie jest prawdopodobieństwo zafasolkowania. Troche się boje bo to mój pierwszy cykl bez pigułek i wolałabym dla bezpieczeństwa nie zachodzic w ciążę teraz. A pozatym mój Dziubek był na imprezie w sobotę i troche wypił. A takie pijane plemniczki chyba nie sa najodpowiedniejsze.
  8. Cześć Dziewuszki! Ale weekend miałam mój Dziubas wyglądał dzisiaj ramo jakby go krowa połknęła i wypluła. Tak go zmordowałam przez te dwa dni. Gdybym wiedziała, że bez tabsów sex jest taki niesamowity już dawno bym nimi walnęła w kąt. Od poczatku głuptaszenia brałam pigułki i myślałam że nie można mieć lepszego sexu, teraz wiem jak bardzo sie myliłam. Cały czas mi sie chce. Dziubek sie juz zastanawia czy brom działa taksamo na kobitki jak i na facetów, bo chce mi powoli dosypywać do kawy. Boi sie mnie biedak, chociaz widze jak mu się mordka śmieje kiedy do niego podchodzę. Gdzie te czasy kiedy mi sie i przez trzy tygodnie nic nie chciało! A jak tam u was też macie podobnie po odstawieniu? Troche zaszalelismy i było bez żadnego zabezpieczenia. Może nam się cos wykluje? Witam nowe dziewczynki i cieszę się, że nasz topik tak dobrze sie rozwija, byle tak dalej.
  9. Hej Dziewuszki koniec pracy weekend Huraaaaaaaaaaaaaaa! lece do mojego Dziubasa, pewnie już czeka. Do jutra trzymajcie się cieplutko.
  10. Mamo24 jak już wcześniej pisałam moja koleżanka w 5 miesiacu urodziła córke z wada genetyczną. Dziecko zmarło. lekaz jej odradzał nastepne równiez przez przynajmniej 3 miesiace ale najlepiej by było, żeby odczekała pół roku, zrobiła badania bo ta choroba nie wiadomo czy nie dziedziczna itd. dziewczyna sie jednak uparła mimo zaleceń lekaża, ze zacznie starania natychmiast. Twierdziła, ze jak pozwoli by ją strach i bół po utracie pierwszego zdominował nigdy si,e na drugie nie zdecyduje. Zaszła w ciążę po dwóch miesiącach. teraz ma śliczną córę i lada dzień urodzi syna. Mnie się wydaje, że lekarze sie boją wziąść odpowiedzialność za taką ciążę, dlatego zalecaja odczekać. Ale to musi być twój wybór bo pewnie jakieś ryzyko istnieje. Pozytywne myśli jedyne lekarstwo na wątpliwośći. Powodzonka i rychłej fasolki życzę
  11. Beciamun ja ochrzaniałam sie przy pracy strasznie w efekcie cały lipiec ubiegłego roku spedziłam w czytelni jagielonki. Chociaz wspominam to bardzo miła bo takich jak ja było więcej więc przez miesiąc utworzylismy całkiem zgraną paczkę. Nigdy nie zapomne mojej obrony stres chociaz przeszłam przez obrone licencjatu to nie było mi wcale lżej. Potem jak już weszłam na salę tortur poszło gładko dwa szybkie pytanka i po bólu. U mnie na uczelni jest zwyczaj obkopania wszystkich drzwi po obronie. Więc jak wyszłam dawaj z kolezanka po drzwiach i słupach na całym wydziale, szalałysmy jak wariatki. Kiedy sie obruciłam ujżałam kompletnie zaskoczonego mojego Miśka z bukietem kwiatów w rękach i nie mniej zdziwioną mamę . Pewnie myśleli biedacy, ze mi kompletnie od tego stresu odwaliło. Dzisiaj już sie z tego smiejemy, bo to żeczywiscie wyglądało komicznie. Muszę sie wam przyznać, że tęsknię troche do tego beztroskiego zycia studentki, bez pracy, na zajecia sie szło albo i nie, kupa przyjaciół. teraz wszyscy znajomi pracują i trudno na kawę się umówic.
  12. Hej hej ale mi sie sexu chce. Nie wiem czy to normalne i czy tak szybko libido wraca, ale ja mam ochotę pożreć każdego faceta. Własnie dzwoniłam do Dziubka by czekał już goły włużku jak wrócę z pracy. Ale będziemy fikać, już dawno nie miałam takiej ochoty. Jak ma byc tak po pigułąch to sie zajade na smierć i Miśka pewnie też. Racja my znosimy własne humory co najmniej raz w miesiacy to nasi faceci tez muszą pocierpieć. Chociaz nam też nie bedzie łatwo, wyobrazacie sobie np. depilację bikini w 9-tym miesiący albo zawiązanie sznurówki? Beciamun rozumiem cie dokładnie ja moją pracę mgr. pisałam prawie rok, tak mi opornie szła.
  13. Nie może zmienić, ja już się cieszę na te 9 miesięcy niepochamowanego wyzysku mojego Dziubka. pamiętajcie jest takie powiedzenie, że kto nie spełnia zachcianek kobiety w ciąży tego myszy zjedzą. ja sie o nim dopiero dowiedziałam od przyszłej teściowej. U nich w domu zawsze był taki zwyczaj, że kobietę w ciąży otaczano szczególną opieka i nigdy jej niczego nie odmawiają. Fajnie bedzie.
  14. Wiesz Madziara mój Dziubas już powaznie się zastanawia nad wykupieniem jakiegos ubezpieczenia na życie tak się boi moich reakcji. A jaki grzeczny jak nawet idzie do sklepu to pyta czy mu pozwolę. Jakbym wiedziała, że sie zrobi taki potulny to bym tabletkami już dawno rzuciła w kąt.
  15. Cześć Cześć! Dzisiaj jest mój pierwszy dzień bez pigułki. Podjęłam wczoraj odważną decyzję i spuściłam tabletki w toalecie, inaczej pewnie bym po niesięgnęła. Czuję się dziwnie czegoś ni brakuje, myślałam, ze od tabsów nie da sie uzależnić jednak się myliłam. Strasznie mnie ciągło by po nią sięgnąć. Wpadłam chyba na niezły pomysł, bo zamiast piguły o 22.00 (zawsze wtedy brałam) łykam folik. Nie to samo ale pomaga. Boje sie tylko reakcji organizmu.
  16. jaki dzisiaj kocioł w pracy, nie mam nawet czasu by do was zajzeć. U was Dziewczynki chyba tak samo bo nic nie piszecie. Odezwijcie sie bo nas z \"wokandy\" zdejmą. Już mi troche przeszło z tą paniką i chęcią wzięcia kolejnej pigułki. Mamo24 nie przejmuj się ja jak mam okres to mi wszyscy z drogi schodzą, bo kontakt ze mna grozi trwałym kalectwem. chyba z @ powinno być wzystko w pożądku, moja znajoma po poronieniu szybko wróciła do siebie. Nawet sie jej @ nie rozregulował. Wiecie coraz częściej myślę o swoim przyszłym dzidziusiu. Mamy juz imiona jak bedzie chłopiec to Mikołaj a jak dziewczynka to Julia Katarzyna. Kasia tak po babci bo mi niedawno zmarła i wiem że strasznie cieszyłaby sie z kolejnej prawnusi. A wy jakie imiona macie dla swoich pociech, ciekawa jestem.
  17. 500 zł to prawie cała moja wypłata, oj chyba bedę musiała te badania robic na raty! Ale zostało mi jeszcze 3 miesiace to może jakoś dam radę. Juz prawie trzecia więc niedługo do domku, dzieki bogu bo w krakowie fatalna pogoda duszno i cisnienie niskie więc snuje sie jak cień. Okropnie sie czuję. Marzę od rana jedynie o powrocie do domu Dziubek zrobi herbatke, i oglądniemy jakiś durny film. Z igraszek dzisiaj nici bo mam @ a ja nie lubię w trakcie. odbije sobie w sobotę choć troche się boje bo to bedzie nasz pierwszy raz bez pigułek. Macie może jakis dobry sposób na zabezpieczenie wolałabym bez gumek, bo zawsze kiedy się nakrecam a mój Skarb odrywa się odemnie by ją założyć to dobry nastrój pęka jak banka mydlana.
  18. Badanie na toksoplazmozę jest robiona z krwi wiec pewnie nie bedzie droższe niż jakieś 30 zł. Na chlamydie robi sie natomiast posiew z szyjki macicy, ja naprzykład musze to zrobić w Instytucie Mikrobiologii. polega ono na wychodowaniu tych bakterii z twojegośluzu. na wynik czeka się ok 2 tyg. i pewnie jest drogie. Mój chłopak robił tam badanie na gronkowca bo mu wyskoczył na twarzy i zapłacił za nie 150 zł. Więc chlamydia też pewnie kosztuje coś koło tego.
  19. Iskierko musisz zapomnieć o tym co się stało, chociaz wiem, że to nie łatwe. Musisz myśleć pozytywnie bo jak sie negatywnie nastawisz to nic z tego nie będzie, poprostu nic w tobie nie zakiełkuje. Pewnie to działa na tej samej zasadzie co \"Bardzo chcę i ciągle o tym myślę\". Obudz w sobie pozytywne fluidziki i do dzieła. A zebyś była pewna że wszystko dobrze pójdzie zrób sobie te badania na chlamydiozę czy coś tam, te o których pisałam. Naprawde to ważne, gin mi powiedziała, że przez nie 80% ciąż się nie da uratować. Wiem, ze to nie sa tanie badania ale musimy zrobić wszystko dla naszych przyszłych fasolek. Głowa do góry i do dzieła. Moja kileżanka urodziła w 5 miesiacu córeczke z bardzo poważna wadą genetyczną, mała po 24 godzinach zmarła, nie poddała sie jednak, w dwa miesiące zaszła w ciążę chociaż jej lekarze odradzali i urodziła śliczna dziewuszkę, teraz ma 1,5 roku i z niecierpliwością czeka na braciszka, który się urodzi w przyszłym miesiącu.
  20. Cześć Dziewczynki! Byłam wczoraj u gina i dał mi całą litanie badań do zrobienia. Wymienie wam te które pamiętam 1. Posiew z pochwy na bakterie i grzyby-można robić w każdej fazie cyklu poza @ 2.posiew z szyjki na chlamydie i inne jakieś świństwa-przeważnie robi się w instytucie mikrobiologi w krakowie tak jest 3.Morfologię 4.Poziom przeciwciał różyczki-ponoć można ja przejść bezobjawowo, pozatym kiedys na to podobno dziewczynki szczepili ale nie wiem czy mnie też. Jeżeli nie ma sie odporności to trzeba sie zaszczepić i nie można zajść w ciążę przez 3 miesiące bo to szkodliwe dla dzidzi 4.Badanie przeciwciał na toksoplazmoze jezeli ja ktos przechodził to dobrze bo nie zarazi sie dziecka 5.Odporność na żółtaczke typu B bo już byłam szczepiona najwyżej musze sie doszczepić 6. Badanie na nosicielstwo żółtaczki typu C 7. Grupę krwi najlepiej równiez partnera by ewentualnie wykryć konflikt serologiczny 8. Oczywiście jeszcze standardowe badanie ginekologiczne i cytologia Strasznie duzo tego. Chyba zaczne od jutra. Zajrze później trzymajcie się. Pogoda u nas nieciekawa więc humorek tez do kitu.
  21. Dziewuszki żegnam już was, wychodze wczesniej z pracy bo pedzę do gina. Jak się czegoś dowiem w sprawie badań i szczepień to jutro wam napisze. Miłego popołudnia Pa.
  22. Juz piszę. Jeżeli wybieracie się z biurem podróży to radze takie które specjalizuje się w wyciczkach do Egiptu osobiście polecam Exim Tur, ptowadzi je Egipcjanin więc wie co robi. zaczne od góry czyli Aleksandria, Jeżeli któraś z was ma papiery nurka to rewelacja mozna poogladac zatopione miasto rzymskie na dnie ztoki aleksandryjskiej. Dalej oczywiscie Kair ale to nie tylko piramidy chociaz sa imponujace, pamietam kiedy pierwszy raz byłam w Egipcie na koniec podstawówki, rzewodnik kazał nam zaciągnąc zasłony w oknach autokaru. kiedy zatzrzymaliśmy sie pod piramidami i wychodzikiśmy z niego słychać było jedynie o K...a z zachwytu nad ich wielkoscią. Jezeli piramidy to koniecznie trzeba wejść do środka. do najwiekszej Cheopsa nie można wejść chyba, ze sie da straznikom 50$ ale naprawde warto nawet za taka cene. PiramidaChefrena sie sypie niestety, więc wejscia nie ma, Jedynie do najmniejszej Mykerynosa mozna wejść chociaz to trudne bo wejscie jest strasznie wąskie. Bedąc w Kairze nie zapominajcie o Muzeum Historycznym gdzie zgromadzono najwiecej eksponatów w tym skarby z gtobu Tutanchamona chociaz ja polecam salę mumi wejscie dodatkowo płatne. Nastepnie Luxor stolica starozytnego państwa (kiedys Teby- i to nie te Greckie) Znajduje sie tam najwiekszy kompleks świątynny Karnak poświecony Bogu słońca AmonowiRe. Jego całkowita powierzchnia to 10 km2 co znaczy ze jest wiekszy od Watykanu. I czywiscie Dolina Królów miejsce pochówku największych Faraonów. polecam grobowiec Setiego I, Ramzesa XIV, i oczywiście Tutenchamona Jezeli z któregos biura bedziecie mogli dotrzec do Abu Simbel to polecam. Jest tam wykuta w litej skale swiątynia która Ramzes II kazał zrobic by jego zona Nefertari miała sie gdzie modlić. Ciekawostka, podczas przecilenia wiosennego i jesiennego wystepuje tam zjawisko \"cudu słońca\" polega na tym, że przez wejście do środka dwa razy do roku wpada na 30 sekund promyk słońca przebiega 30 metrowy korytarz i oświetla trzy posągi bogów znajdujące sie na końcu korytarza. Czwarty posąg Sobeka boga świata podziemnego zawsze pozostaje w cieniu. Jeżeli chcecie zobaczyc jak najwięcej się da polecam rejs Nilem (takie wycieczki sa w ofercie biur podróży) A co do wypoczynku polecam Hurgade lub safage dwie wioski lezące niedaleko siebie, ich podstawowa zaletą są rafy koralowe które można podziwiac już jakieś 15 m od brzegu. Ja po urlopie macieżynskim nie mam zamiaru wracac do pracy. Moge sobie na to pozwolić bo mój Dziubek nieźle zarabia i utrzymamy się z jego pensji. Pozatym nie mogłabym oddać 3 miesięczną dzidzie komus i iść spokojnie do pracy. Buźki. Jak chciałybyscie sie jeszcze czegos dowiedzieć czekam.
  23. Beciamun ja juz tez byłam pytac o ciasto i mam zamiar zamówić trzy piętrowy tort ok. 15 kg, po dwie blachy ciasta z każdego rodzaju (myślę, że 4 wystarczą) po 50 szt. babeczek, eklerek rurek w kremie, oraz dla każdej pary paczkę ciastek już przygotowaną. Myślę, że tyle wystarczy, przeciez na weselu nie schodzi tego ciasta tak dużo. A co do podróży poślubnej ciesze się ,że wybieracie tak chętnie Egipt kraj mojej wielkiej miłośći. Tak apropo jestem z wykształcenia egiptologiem.
  24. Cześc Anulka22 miło, że się do nas przyłączyłaś. Może udzielisz nam kilka rad jak sobie poradzić w małżeństwie. ja na wakacje nigdzie nie jade, bo jako nowy pracownik dopiero co po studiach wrlopu mam zaledwie 4 dni. Wykorzystam do regeneracji po ślubie.
  25. Cześć dziewczynki ale piękny dzień dzisiaj mamy! Nie wiem czemu mam taki dobry humor a nie powinnam przez @. Idę dzisiaj do gin zapytać jakie badania zrobić na co się zaszczepić itd. dobrze, że na żółtzczkę już się szczepiłam, ta szczepionka ponoć starcza na 5 lat. Askja życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Ja z moim Dziubkiem też nie możemy się doczekać października i naszego wielkiego dnia. Wesele robimy ogromne. Ja jestem jedynaczka więc mój tata na głowie staje by była impreza na całego Będzie ok 180 osób, wesele i oczywiście poprawiny. A w poniedziałek impreza dla taty znajomych, którzy nam sie na sali nie zmiszczą. Trochę mnie to przeraża ale w końcu wesele ma się raz w życiu i choćbym miała paść na twarz wytrwam do końca. Askja słyszałam, że na wszelakie problemy lekarze przepisują Diane czy cos takiego. Podobno są to tabletki nie tylko anty ale również leczą różne dolegliwości. Najlepiej porozmawiaj z lekarzem. Pozdrowionka
×