Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bera

  1. a miałam nadzieję...musze więc pomyśleś o samodzielnej pracy nad obiadkiem.Mam to szczęście i jestem teraz w domu...prawda, że mam pracować przy komp. ale zawsze to atwiej coś zrobić dla rodzinki...
  2. a miałam nadzieję...musze więc pomyśleś o samodzielnej pracy nad obiadkiem.Mam to szczęście i jestem teraz w domu...prawda, że mam pracować przy komp. ale zawsze to atwiej coś zrobić dla rodzinki...
  3. witajcie kobietki..widzę w komlecie, a wczoraj też było wesoło...
  4. widzę znów życzenia Glamur...fajnie masz... a ja siedze w pracy symuluje pracę i zastanawaim się kiedy to się skończy, a poszło by się \"w świat..\" więc uciekam do netu...żeby mi to tylko w krew nie weszło...
  5. Jasne trzymaj się cieplutko przy święcie...mnie nic nie wytłumaczy...może tylko to, że wreszcie słonko wyjrzało...]
  6. co tak puściutko ? a ja ie mam nastroju na pracę....przynajmnie teraz...
  7. ...dziewczyny jak słyszę trener Górski nie żyję...powiało chłodkiem brrrr. jakie kruche to życie?
  8. o tych podwójnych wpisach to chyba do mnie, ale wiesz co? sama nie wiem skąd te podwójne wpisy...musze popracowac nad komp. coś szwankuje...
  9. Glamur kawkę juz spijasz? jakieś winko? Stara no coś ty młodość...to jest w nas...
  10. Glamur kawkę juz spijasz? jakieś winko? Stara no coś ty młodość...to jest w nas...
  11. więc jednak...Glamur słodkiego dnia . wspaniałej reszty życia...a tulipany ? niech żałują...
  12. Witajcie dziewczyny.....ja znowu z pracy...pogoda jak zwykle w ostatnich dniach ponuro, wietrznie i głowa pęka...kiedy to się wreszcie wyklaruje? i jeszcze zapowiadają wichury....brrrr przypomnijcie mi szybciutku ktoś ma dziś Swięto?
  13. jak widzę wesoło tu mimo pochmurnej pogody.cygarka, winko..święto jak widzę. Ranek powalił mnie zupełnie z nóg ...takie plany, a pogoda nie dopisała chyba też jestem meteo....po obiadku drzemka i to postawiło mnie dopiero na nogi.....teraz praca na komp. i troszeczkę z Wami. Maju..... buziaczki co prawda pod koniec dnia ale zawsze... Zahir ..bidulka zapracowana....ale kotek suuuuper.. dziewczyny ja też chcę zdjęcia....buu (to miał być płacz nie wycie krówska),... Glamur.....ciepłe kaloryferki? aż tak powiało zimą? Alja ...cygarka ...kobietka z cygarem w ustach? ale jeśli z koniaczkiem to super..
  14. ...uciekam czas na weekend....cieszę się jak dziecko...poczytam Was później ...ale gratuluję Basi dzieciątka zdolnego ....oby mój tak sie spisał w przyszłym roku....tym co spróbują karkóweczki życzę smacznego ...przyjemnego wypoczynku dziewczyny - słoneczko jak widzę zagościło u mnie....
  15. Ucieszy mnie jeśli rodzince zasmakuje. Sama też nie jestem aż takim wielkim kucharzem, ale czasem ugotuję mojej rodzicne coś innego niż zwykle i czekam.....smakuje czy nie....tym razem był to strzał w 10 SMAKOWAŁO WSZYSTKIM więc ty też daj się skusić ---iżyczę smacznego . Fotki doszły dzięki wielkie...widać na nich, że jesteś bezmięsna....figurka chyba bez zastrzeżeń .... pozazdrościć. Co prawda ja też nie mam z nadwagą problemów, ale kilka kilka gram tłuszczyku ...tu i tam przydałoby się zgubić....
  16. jeszcze ja...widzę temat matur króluje, mam to za sobą ale i przed sobą , moje młodsze dziecię w przyszłym roku zdaje maturę, ale jakoś nie widzę go w szeregach maturzystów.Zero zainteresowania tematem, zero pomysłu na przyszłość...Woli wspinać się na szczyty i zjeżdżać z nich po linie,a pomysły na zjazd z wysokich budynków nie bardzo mi się podobają....ale czy jest sens wybijać mu to z głowy? myślę, że do matury dojrzeje ( oby nie po czasie) Diarra -zdjęcia prześlę może jeszcze dziś i proszę również o fotki. Szymciu - zdjęcia doszły ...miałam jakieś kłopoty z łączem .... widzę, że rodzynek przemknął - pozdrownienia od nowej koleżanki... ...ale uciekam praca woła....Miłego dnia
  17. jeszcze ja...widzę temat matur króluje, mam to za sobą ale i przed sobą , moje młodsze dziecię w przyszłym roku zdaje maturę, ale jakoś nie widzę go w szeregach maturzystów.Zero zainteresowania tematem, zero pomysłu na przyszłość...Woli wspinać się na szczyty i zjeżdżać z nich po linie,a pomysły na zjazd z wysokich budynków nie bardzo mi się podobają....ale czy jest sens wybijać mu to z głowy? myślę, że do matury dojrzeje ( oby nie po czasie) Diarra -zdjęcia prześlę może jeszcze dziś i proszę również o fotki. Szymciu - zdjęcia doszły ...miałam jakieś kłopoty z łączem .... widzę, że rodzynek przemknął - pozdrownienia od nowej koleżanki... ...ale uciekam praca woła....Miłego dnia
  18. pustawo dziś...może pogoda nie jest odpowednia ? u mnie troszkę przebłyskuje słoneczko więc mam nadzieję na piękny weekend.Podaję dla wszystkich chętnych przepis na karkóweczkę w kapuście: 1kg karkówki, 1 kg kapusty kiszonej, dwie duże cebule, szklanka słodkiej kremówki. Karkówkę w plastry pokroić, posolić ciut pieprzem posypać podsmażyć z obu stron koniecznie na smalcu. Kapustę jeśli zbyt kwaśna wypłukać . Cebulę w plasterki pokroić i usmażyć również na smalcu. Do gara: warstwa kapusty, na to plastry karkóweczki i warstwa cebuli, i jeszcze raz to samo ( na więcej wastw to chyba wam nie starczy). Zalać odrobinką wody. Przykryć i dusić na małym ogniu ok 50 minut w razie potrzeby podlewać małą ilością wody. Na koniec dodać szklankę kremówki jeszcze poddusić ok 30 minut. Można podać z bagietką lub pajda chlebka wystarczy. Smakuje najlepiej podgrzane na drugi dzień Dziewczyny pycha jeśli ktoś lubi niezbyt dietetyczne dania
  19. Szymciu otwórz skrzynkę...przesłane już daaaaaaaawno temu ...Pozdrowienia
  20. ja na chwilkę..trudno sie obyć bez zaglądania tutaj ...a młyn mam w pracy równo...Basia- zdjęcia prześlę i czekam na rewanż. Dzięki za informacje o piesku...nie mogę jakoś podjąć dezyzji o zakupie psiaczka. Słyszałam, że starasznie lubią goldenki kopać dziury w ogródku i nie koniecznie na wiosnę, gdy ziemia tego wymaga kopią calutki rok i to bez opamiętania . Nie wiem czy ta informacja dotyczyła jednego pieska, czy to raczej rasa .... Alja - naprawdę raczkujesz w temacie gotowania? gdzieś ty się uchowała dziewczyno-mnie nie dali by żyć bez domowych obiadków...ale jeśli chcesz polecam :przepis na karkóweczkę w kapuście ...palce lizać. Haneczka - wszak filmy rozwijają, może mniej niż książki ale przełam swoje opory (dla dobra dziecinki przecież wszystko...) tam jak sama zwróciłaś uwagę teksty są niesamowite...moje pociechy już dawno wyrosły z kreskówek, ale sama chętnie obejrzałam Shreka. Lubię filmy i w miarę możliwości robimy sobie sesje filmowe w domku zawsze bliżej niedzieli , ale głębsze wrażenia pozostawają tylko nieliczne \"Zielona Mila\" pewnie znasz....zresztą to temat na dłuższe pogawędki, a ja i tak się strasznie roz[isałam.....wracam do pracy...zajrz tu jeszcze przed końcem...
  21. Alja nazwiskami nie rzucaj wszak na forum niemal publicznym, ale tak widzę wiosnę (nie o mnie mi chodzi tylko otoczenie) ...u mnie tak pięknie w okolicy zazdrościć dziewczęta....uciekam do pracy
  22. zdjęcia poszły jeśli tylko skrzynka to wytrzyma...
  23. Alja podaj adres prześlę Ci kilka zdjęć jak masz czas oglądać podaj tylko adres (ja klikam z pracy więć czasu za duzo nie mam)
×