Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rokita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rokita

  1. \"tomowad\" to nowy gatunek czy \" to owad\" miało byc ? :D
  2. Elles-]kwiat] i prosit! :) martkini extra dry z lodem i olywką :) idę \"wisznie\" zbierać i zalewać spirytem...OLEŃTAS SASZKOWATY
  3. Kluska- u mnie też pada ale mój mózg nie rozmięka bo wapno trzyma jak cement :p ale śmieszne :o
  4. No! ja mam pyszny smalec ze skwarkami i wiśnie ! :D [ no bo krupnioków nie chcesz ;)] aha! i jeszcze serów pleśniowych sporo! dawaj ten adres Tygrysku :)
  5. Co do słonka to ktoś się z nami bawi nieładnie. Raz świeci a raz leje. Kto daje i odbiera ten sie w piekle poniewiera :p tylko KTO? ;) Zdjęcia cud ! A mnie Ghana niczym nie zaskoczyła bo chyba ją wcześniej widzilam z psami i wiedziałam jak wyglada :D Panie Borewicz- serdeczne życzenia dobrego życia i nieustającej chęci na nie. I co by pan od jutra \"pani magister\" się do Elles mógł zwracać ;) Jabłka? aaa..też, jak najbardziej...i czereśnie,truskawki i inne takie :D Ellesku- \"czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz MINĄĆ. Miniesz- a więc to jest PIĘKNE.\"Kciuki trzymam dla zasady :) Pozostałe Diabołki bez wymieniania i tak wiedzą,że o nich pamiętam A co z Szam????
  6. a tak bajdełej w pijanycm widzie...czy ktoś widział Szafirka? a co z Szam-gdzie jest Maja? i jak sie ma Gio? i czy Saszke przestała boleć głowa??? Taak się tylko pytam...:o
  7. To sie od razu przyznam,ze zamiast wyjadać grochówkę - wypijam zaległy gin ;) Tygrysku- ty masz tel. Maćka a ja nie mam twojego:( i zapraszam w każdy łykend oprócz tych, kiedyś tam wymienionych :) A u Ghany wyczytałam,ze ze Szczecina jest blisko do Wilna i strasznie sie zdziwiłam zanim nie dotarło do mnie, ze to o Wolin chodzi :D A ja ze Szczecina pamiętam hotel \"Żeglarz\" czy inny \"Rybak\" z łazienką...wspólną na korytarzu :o i jeszcze pamiętam....deszcz? ;) Mała- dzisiejszego sms-a też nie dostałaś???? nr sie zgadza..nic nie rozumiem :( Ninuś-Nunuś...co tam dziś slychować? Makaroniku luby- to gdzie to słońce pyrtło skoro i u ciebie i u mnie i w Gdyni- leje równo ? Jak dobrze zajrzeć pod łóżko
  8. Rodzino Patologiczna :D:D:D Fotki- rządzicie ! :)*** A co to jest \"strona Tygryska\"- czy ja się będę umiała do tego dobrać? :o
  9. A jak do jasnej anielki miala wyglądać kasiek? przecież JEST ŚLICZNA :D A na Santorini z Krety wycieczkę koniecznie proszę mnie uskutecznić!!!! Teraz ja kcem wszystkie fotki z fszystkich aparatóf!!!com ta miała tom posłała [Gosiku- twojego adresa niet i dziecięcia nie widziałam bo mi się nie chce otworzyć ale gratuluję:) ) Ninka- opis super! :D bylam we wrocku 3 tyg. temu i żadnych krasnali nie widziałam-pochowały się przede mną czy co? :o Kluska- jak to nic w szczecinie nie ma? A tyyyy???? ;) I w ogole czemu do ciebie na postzlot a nie do Ogrodu mojego???między 28.07 a 10.08 przyjmuję gości z namiotami :D a jak bez, to też po 2 osoby na 3 kanapach sie zmieszczą:D i w ogóle to moze bym jakies nr tel.dostała na maila? faktycznie jakoś wakacyjnie sie zrobiło:) taaa...słońce do potrzebujacych chyba dotqrło bo u mie zaczęło padać :D branoc bo już nieźle bajdurzę -
  10. Tylko z grubsza przeleciałam wpisy bom prosto z jednej pracy do drugiej gnała, potem jeszcze na urodziny szwagierki musiała wdepnąć [jeszcze chrześniak 21.07. i do następnego roku spokój :D ]i teraz zabiorę się do zmniejszana fotek. Najchętniej bym na CD nagrała i pocztą każdemu podesłała ;) Saszka- no już się zabieram do roboty ale ja 140 sztuk tego natrzaskałam i teraz muszę wyłowić te ważne :D Mała- nr tel mam aktualny i w \"wysłanych: mam,że doszło :o Air,Tygrysek- też was chce poznać na żywo! Ale w drugiej połowie sierpnia wyjeżdżam na urlop :o Będę ganiać naokoło Mt.Blanc a potem żreć kilogramami relanium bo moje durne szczęście kolejny raz będzie sie próbował wdrapać na tę cholerną Górę! Może któraś mi potowarzyszy w tym penelopowaniu :o Klusiu- a nie chcesz grochówki? mogę teraz pół garnizonu wojska wyżywić przez tydzień :D nieustannie słońce podsyłam. Kasiek- jułelkom :D gdzie pojechałaś? niegruby Gruby Misiu-zawinąć gardziołko i tymiankiem posikać ;)Trolki uściskuję:) Ghana- mam nadzieję fotkę kierowczyni potrzymać :) Wszystkie diabpołki uściskuję i idę pracować nad fotkami bo mnie Saszka znielubi ;)
  11. ....do you love miiii?...[skrzypek na dachu czyli coś tam on the roof? my też cię Klusko kochamy! :D byzybyzy!byz!byz!
  12. A ja właśnie ubzdryngoliłam sie białym, pysznym vinkiem z orvietto, i miałam strzemiennego wypic kiedy się mi rozlało na stół :( potraktowałam jak znak z nieba [ od Aniołów ;)]- i zaprzestałam dalszego ubzdryngalania się, zwłaszcza,że jutro na 7.45 zwarta i gotowa w pracy sie stawiam :o Z wypiekami na licach czytam o przygotowaniach do zlotu; ja w tym czasie imprezę na 30 osób w ogrodzie [chwalić Boga i mój zap...rz} coraz mniej tajemniczym będę uskuteczniać- trzymajta kciuki :o Gio- 1000 lat dla Babci NAJWSPANIALSZEJ Pati :) i zdrowiej OŁ! we gowie się mi się zwyrta....spać idem...diaboły kocham miłością wieczną [wietrzną? :)}[ i stałą jak constans
  13. Elles- gratulacje:) Tygrys- w siedem min? to na rowerze chyba :D Air- no właśnie, z \"babami\" też bywa fajnie ;) A tak w ogóle dobry wieczór. Jeszcze niec nie poczytałam i tu zaglądam najsampierw :) Rano przez kilka sekund trwała ciężka walka mnie z mną. Wstawać czy spać dalej. Wstałam. O 6 rano.I był to najlepszy pomysł w tym tygodniu :) O 7.00 msza w kapliczce, 8.45 wyjazd,9.45-zaczeliśmy się drapać na Czantorię (znów zwycięstwo nad sobą- nie wjechałam kolejką ;)). Stamtąd przez Soszów na Stożek-o 13.10. O pół godziny lepsi od czasu podawanego na drogowskazach.Widoki - piękne:) nawet przez moment Tatry było widać albo inną Fatrę :D potem na basen do Skoczowa-500m +sauna.Potem...myślałam,ze zasnę w drodze powrotnej :D Bylam cwana, bo prowadziłam \"do\", dzięki czemu napilam się piwa na Stożku;) a z powrotem prowadził MM. Potem prosto do przyjaciół i opowieści z Maroka. Piękne fotki, ciekawe opowieści. I w końcu dotarliśmy do domu. OTO jest dzień, który dał nam Pan! - chciałoby sie rzec. Było pięknie:) wspaniale:) i po prostu chciałam sie z wami tym podzielić:) Zdjęć żadnych nie mam bo zapomniałam aparata. pozdrówka dla wszystkich :) A jak tam Szam? czy to już? Dużo dziś we mnie pozytywnej energii- podsyłam potrzebującym :*
  14. Misiu- a drabinę też zamontowałaś ? ;)
  15. Przecież wypiłam tylko dwie lampki vina :o
  16. Saszka- a czemu Drugi był bez obroży???...trzymam kciuki... Co za dzień...przespałam dwie godziny po południu :o Air-krupnioki z grilla to pycha ;) Tygrysek-skoro lubisz kaszę to krupnioki tyż :) Ale jeszcze ze Śląska moze być \"rolada, kluski i modro kapusta\" albo kluski na parze :D Ghana- myślę, że kazde odejście domownika jest trudne... Majorek- dziecię niestety posiadam sztuk jeden i się cholewcia już by mogło rozmnożyć bo ja za stara bedę :p Ninka-
  17. Saszka - :( trzymam kciuki! a w jakiej okolicy się zagubił?
  18. nawet nie próbuję po kolei...w końcu mam swoje lata ;) 24.06- Jana i Danuty. I nie jestem janka :D Dziękuję za życzenia [zwłaszcza te \"wnukowe\" :D] Jak bym ja jechała do wrocka to bym wam KRUPNIOKI przywiozła ;) A moje dziecko ma 31 :p A mnie się ten masaż dzis przyśni, a wczoraj śniła mi się Lea.Piękna św.pamieci leonbergerka mojej przyjaciółki. Też bym wolała umięśnione niż tłuszcz :o ale jak się nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma ;) A z fantasy najbardziej zapamiętałam \"Diunę\" i Świat dysku\".Przy tym drugim przy okazji wyhahałam się jak przy Chmielewskej . Uświadomiłam sobie,że jeśli nie mozecie przybyć na pre-zlot w tym tygodniu to każdy inny to będzie chyba post-zlot? Wszystkie diabołki z weteranem gajowym włącznie po macierzyńsku uściskuję ;)
  19. A co, krzesła i dywan też chcą maseczkę . Fotki małolatów zaostrzyły gwałtownie-ponownie moje chucie bycia babcią. Pre-zlot w połowie drogi między Wiedniem a Warszawą.Namioty od 7.07. bedą rozbite w ogrodzie . Skałki-? to ja raczej będę plecaków pilnować. Mogę włazić na Rysy i inne Krywanie ale trzy punkty podparcia i d...sko ciagnie w dół [ oj, ciagnie ] to ja podziękować. Uszka zapalone gaszę, pączki i rogale wącham i ścieram slinę z klawiatury, wyobrażam sobie sexi dance i sie rozmarzam....i padam w tył zanjdując się natentychmiast w łóżku...a o czym śnię? ;) branoc
  20. HEj :) Air, Tygrysek- a co wy takie zaplanowane? :p :D Żartowałam:) Ale po-zlot? mysl przednia:) dysponuję ogrodem i namiotami.Karimaty i śpiwory we własnym zakresie.czekam na dalsze propozycje? Majorek- sorry,będę b.szczera. Mnie ten twój Anioł wkurza. Też. Ale moze to faktycznie niekorzystne biometeo.Oby. Trzymaj sie:) Ninuś- myślę podobnie jak Air. Zaprosić wszystkich. Trudno. Co ma być to będzie, kto ma przyjść to przyjdzie- byle wcześniej potwierdzili, żebyś na darmo nie traciła forsy.A jak zobaczą chorą siostrę to może któraś ruszy tyłek i pomoże? Też jestem po piwie dlatego taka odważna :o :) Kluska Saszka A kim chciałabym być na scenie? Jasne,że PERKUSISTĄ :D Do zoabaczenia za tydzień- zanurzam się w tydzień pracowity :o
  21. DANUTA Osobowość: Ta, co odkrywa duszę ludzi i rzeczy Kolor: Żółty Główne cechy: Wola - Aktywność - Intelekt – Uczuciowość Totem roślinny: Żarnowiec Totem zwierzęcy: Termit Znak: Lew TYP: Cech*je je wielkie opanowanie, pozwalające stawiać czoło trudnym sytuacjom. Od najmłodszych lat sprawiają trudności wychowawcze, gdyż trudno nimi kierować. PSYCHIKA: Uzewnętrzniają swe reakcje i łatwo przystosowują się do otoczenia. Są zarazem obiektywne - dzięki logice, i subiektywne - dzięki uczuciowości. Ta dwoistość ich osobowości nieraz zaskakuje, nawet w dzieciństwie. Odczuwają silną potrzebę dawania czegoś z siebie bądź to bliźnim, bądź sprawie narodowej czy religijnej INTUICJA: Z łatwością odkrywają głęboko ukryte tajemnice otoczenia. Nigdy ich nie okłamujcie, gdy z czytają w waszych myślach i sercu. INTELIGENCJA: Znaczna. Posiadają wrodzony zmysł dyplomatyczny, którym posługują się w każdej sytuacji. Doskonała pamięć, duża ciekawość świata. UCZUCIOWOŚĆ: Jest dla nich głównym motorem działania. Jeśli wierzą i kochają, mogą przenosić góry. Gdy zwątpią, wszystko pada w gruzy. ZDROWIE: chociaż mają żywotność salamandry, powinny dbać o zdrowie, w szczególności o żołądek. TOWARZYSKOŚĆ: Czy można mówić o towarzyskości przypadku tych kobiecych Don Kichotów, wiecznie w poszukiwaniu wiatraków? Są dumne, a ich przyjaźń jest nieraz despotyczna, ale jeśli nią kogoś obdarzą, są bardzo wierne. Hm.... Niech sa patrzi [to po czesku ;)]
  22. Ninka- jesteś wpisana na listę PRE-zlotu pod nr 1 a przez ciągłość wpisałam też AIR :D Podłączam się do grupy ratowniczej jakby co :) Co ja czytam? Tańce wygibańce, Kosiarko-trawiarki okraszone płotkami i okonianmi....no, mówiłam,że jest lato ;)
  23. Lato JEST! toć mówię,ze JEST! WNiosek? Przyjeżdżać na południe!!! Moze zrobicie PRE-zlot u mnie?:D Miejsca ci u mnie dostatek. Czekam :D
×