rokita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez rokita
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
rokita odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
..dalej leje ....się żar z nieba ;) -
bry:):):) Jeszcze jestem rozanielona po mini zlocie [wybaczcie więc pewna onotematyczność;] Fajnie na dzieńdobry usłyszeć,że Julencja szaleje:) że kotu lepiej:) że dżem się udał [bo się udał,prawda? ;)], że Tygrysek ma nowe możliwości:), że Szam udało się wreszcie trochę odpoczywać [bo się udało. prawda?;)] -gorzej z temperaturą,ale w końcu trzeba się będzie przyzwyczaić do extremalnych warunków ;) Saszka, dziecko masz mądre ale jeszcze mało wie! ;) ja tam mam ciągle niedosyt :) Dobrego dnia Diabełki:)
-
melduję sie :) : -ipreza zakończona bez burzy i deszczu [podobno R. był grzeczny i w sobotę nie tylko nie padało ale cały dzień było słońce:) -ucieszyło nas to tym bardziej,że po postawieniu stelarza do drugiego \"namiotu\" okazało się,ze ..dach nam znikł! wcięło i juz! ;) -nie wiem jak goście się bawili bo MM zarządził oglądanie slaidów z Kaukazu i nie było zmiłuj;) -dzięki Saszce spędziłam dziś cały dzień w ogrodzie-dziękuję :):)[jak twoje nózki bo moje z lekka spalone! ;)] - teraz ogród wysprzątany, jak nowy a ja padam na dziób:o -pozdrowienia [nie odnosszę się do niczego b onie mam sił;)] :)
-
gdzie reszta? Potopiło ? wysuszyło ?
-
Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2
rokita odpisał znudzonycenzura na temat w Życie uczuciowe
A ja wtopiłam samochód przed ogrodem-leje-leje-leje-leje :o -
Miśku kochany, jak by to ode mnie zależało to już byłabym w drodze! z prowiantem na dodatek ;) Ale cóz, gdzie ty Cajus...itd. :p :D \"srali muchi? wiosna bedzi\" :D SAAAASZKAAAAA...się martwię:o
-
leje leje leje leje leje leje.....itd. samochód utopił sie przed ogrodem a jutro goscie :o
-
bry:) wszystkiego najlepszego dla Krzysztofów,Krzyśków i Krzysieczków Piątek jaki jest każdy widzi ;)
-
to tak jak ja! Saszka - przypominam o sobocie[ bo mi się juz nie chce maila pisać-jutro tzn dzis napiszę] Szafirek- naprawdę mądrze prawisz :) bando Diablic ajlawju was i z tym nastawieniem idę spać :)
-
jestem kotem od rana dostaję szału z trudem panuję nad sobą zeby komuś nie przyłożyć
-
aszka a u ciebie oachnie? :D:D:D
-
Cześć Diabły:) Cześć aszka :D Zrobiło się szafirowo i oachnie cynamonkiem! jak faajnie:)
-
....wzzzzz....przelotem: Wrócił! cały choć niekoniecznie zdrów :o ale jest! i..już mnie wkurza ;) Dziękuję Wam za wsparcie:) MM dziękuje Wam za życzenia, jest happy ale na razie szuka...wszystkiego nie tylko komórki, więc nie osobiście ;) ...wzzzz....poleciała dalej.....
-
Ale jakie to fascynujące! fascynujace!-głosem Alutki :D
-
Pomór jaki czy co? ! O_O
-
Do d... z taka karmą jak tak głupio muszą odejść tacy jak prof,Geremek :( :( :(
-
No i ... nie tylko nie musiałam podlewać, do ogrodu też nie pojechałam bo nie zdążyłam przed gradobiciem. Ciekawe co zostało z róż,które tak pięknie rozkwitły? nie mówiąc o clematisie :o Air jedzie, Gawron wzdycha... Obżeram sie borówką hamerykańską, mniaaaam:) Nagadałam sie dziś za wszystkie czasy z Sistrzyczką. Pokazałam Was Jej -bardzo zadziwiona i bardzo zachwycona :) Gawron wzdycha, Air jedzie, Miś się pakuje... Borówki nadal pyszne...konceptu dalej brak...czekam na sprawozdanie Tygryska i Saszki powrót z Borów [chyba,zete Gliwice..]
-
Już przyjechała- tak sądzę ;) Gawronku- a czemu opuszczasz Kota w potrzebie? siadaj z nim, razem raźniej jest wzdychać;) Air- jestes już? będziesz miała co najmniej kota na sumieniu ;) a link już działa, fotki superowe:) Misiu- a ich tam jest dwóch czy jeden? :D Sasza- ja tam się domyślam czemu wracałaś do Gliwic;) a co Borami? Borewicz- powiem ci krótko, po męsku : no! ;) Tygrysek-syrenonurek ;) cudnie wygladasz, i tak...profesjonalnie :D Jestem wyspana! jestem wyspana! czego i wam życzę i udaję sie na inspekcję ogrodu:) [cosik grzmi-czyżbym nie musiała dziś podlewac?]
-
Inspekcjom drogowym mówimy stanowcze NIE i udajemy się do kąpieli:)
-
Kiedyś kneź Dreptak jeszcze w łożnicy Leżał przed pójściem do łaźni, Aż tu przychodzą doń wojownicy, Hej, wojownicy odważni. Zdumiał się Dreptak, koszulę spuścił, Co ją chciał ściągnąć przez głowę – A was – zapytał – kto tutaj wpuścił na te komnaty kneziowe? Pod nimi zasię drżą aż kolana, Cali ze strachu się pocą... – Myśmy – rzekł jeden – przyszli do pana, bo w zamku coś straszy nocą. Oj, straszy, straszy, i całkiem nieźle Chowa się w różne framugi, Chodzi po zamku w jedwabnym gieźle, A pysk ma, o... taaaaki długi! Uszy ma takie wielkie jak kapcie, A oczki całkiem maciupcie, Więc, mości książę, wy to coś złapcie, Albo w ogóle coś zróbcie. Tu kneź okazał męstwo i władzę I rzekł: – Nie martwcie się, goście, Już ja z tą zgagą sobie poradzę, A teraz pa! Się wynoście! A kiedy wyszli, bijąc pokłony, Książę wyskoczył spod koca I krzyknął, wpadłszy do izby ŻONY: – Ty, gdzie się włóczysz po noc
-
Żony to jest dobra rzecz :D
-
:D:D:D:D no ciebie zadowolnić to faktycznie wyzwanie! :D A jak ci się spało na poduszce ortopedycznej u mnie?
-
Niemożliwe! Saszka! czyżbyś...ty....SPAŁA??? jak normalny człowiek??? ;) :D Dobranoc, niewiasto, skłoń główkę na miękką poduszkę. Dobranoc, Nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łózkiem. Niech rycerz cię na nim porywa, co piękny i dobry jest wielce, co zrobił zakupy, pozmywał, i dzieciom dopomógł zmóc lekcje. A teraz tak objął cię ciasno, jak amant ekranów i scen. Dobranoc. Dobranoc, niewiasto. Już czas na sen.
-
Saszka- głodna jesteś? ;)
-
Nocna Mary- a ty co po nocy siedzisz? marsz do łóżeczka! ;) Śpij Podłóżko:) dobrych snów i wspaniałego poranka:)