Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rokita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rokita

  1. Jak nie "winuszek" to może sałatka? a może sernik z gararetką? [poziomkową - mniam ;)]
  2. SASZKA_ nawet nie myśl,ze nie mialabyś jechać \"na dół\". Kasiek nie zjeżdża bo ma swoje powody, pewnie też kolega JAnusz z Romą nas wspomogą i przypilnują Tośki w ogrodzie, wiec nie ma o czym mówić.Jedziesz i już. Cała kwk zan waszerozmiary! :D I z tym koniem to się trochę podrocz.Nie musisz od razu kopać ale...może pogłaszczesz po grzywie, i po cholerę ci 12, jeden starczy, chwatit ;) Miśku- masło świetnie konserwuje :D podziwiam i daję za wzór moim młodym koleżankom twoje podejście do dzieci:) Tygrysku-to już jestem spokojniejsza,ze nie bęziesz musiała rezygnować z fitnessu:) Trzymam [myślę,ze wszystkie trzymamy] kciuki :) Ninka- juz ci napisałam w mailu.Nie uwierzę w żadne twoje gadanie.Jesteś pełna młodości, energii i sexapilu! :D biada temu na kogo zagniesz parol ;) Próbuję odpisać wszystkim ale gupia reklama mi zasłania wiec na dziś i tak dużo wyprodukowałam. Wróciłam od Siostrzyczki- jak dobrze,że ją mam:) Dzięki za wszytskie miłe słowa- faktem jest,że dobrze się czułam a panna młoda też mi się bardzo podobała, taka \"klasyczna\", trochę XIX-wieczna,w opanowaniu i spokojnym zachowaniu równiez:) meczu NIE oglądam....bo nie! ;)
  3. bry:) Alee weekend! :) Nawet dziś mam chwilę między pracami, a wieczorem pónym do Siostrzyczki na imieninową kolacyjkę ;) Wiedziałam,że wiekszości się te obrzędy weselne nie podobają [jak bym słyszała swojego syna :D] ale to było praktycznie wiejskie wesele i nam się wszytskim podobało :D Ninka- tez chcę fotki:) Saszeńka- znów całą noc siedziałaś przy robocie? odpocznij!!!! życie mas tylko jedno! a wiesz,ze \"niedzielna praca się w g... obraca\" ? ;) a w końcu nie wiem czy pamiętasz swoje wybryki z młodości czy byłaś taka grzeczna? Szam- a ty mnie koteńku martwisz:o Nina ma chyba rację- nie masz odpornosci bo ciąża za ciążą i przemęczona jesteś. Moze L4 faktyczie jest wyjściem- pod warunkiem,ze nie odrabiałabyś zaległości domowych tylko próbowałabyś odespać w dzień z dzieciaczkami.A witaminy jakies łykasz? Pamiętam,że jak się musiałam intesywnie uczyć to łykałam ...Geriavit! I pomagało :D Tygrysku- czy po zmianie pracy nadal będziesz włascicielka takiek karty? Ghana- niemal zobaczyłam te psiaki i te krople pod słońce :) Air-jak mi się marzy takie babskie gadanie, też bym vinko samam wypiła ;)] Majorek- sex w wielkim miescie! twoja wyobraźnia, no!no! :D:D Miśku-:D koniec przerwy- do pracy czas... a przez te wszystkie urodziny/wesela/imieniny konto coraz chudsze i chudsze :o ale co tam- żyje się raz ;)
  4. Zabraniam palenia! na wszelki wypadek świeczek zapachowych też! ;) Gawron- WIDZĘ , wszystko widzę! dym ci z przyłbicy dymi :D Nie zabraniam się smucić, bo to od czasu do czasu jest nieuniknione a z nieuniknionym nie ma co walczyć tylko przeczekać ;) Saszeńka- dorastanie bywa trudne, przypomnij sobie ;) Właśnie zamiast spać robie album z wesela, głownie pod kątem Cynamonka- chyba chciałaś poznać obrzędy weselne? czy mi się pozajączkowało? :) [chyba jednak zrezygnuję bo filmiki tak powoli się wgrywają,że zasypiam.] Wrócilićmy przed trzecią, do południa zakupy bo dziś, jutro i w piątek idę na urodziny i prezenty trzeba było kupić. A na weselu poczułam się bardzo stara. Tańczyłam tylko \"wolne kawałki\" a i tak odnóża i kręgol odmawiały mi dziś posłuszeństwa :( Z obrzędów to jeszcze było: po przyjeździe Młodych do lokalu, witała ich właścicielka chlebem i solą, potem wszyscy dostali po lamce szampana i jak wypili to młpoda para rzucała szkło za siebie, tłukła i potem...sprzątała miatła z szufelką :) Pani młoda wzięła sie pod boczki i dyrygowała panem młodym a on grzecznie zamiatał :D Wiem,że niektórzy nie znoszą tych zabaw ale tam było to niewymuszone, Młodzi potrafili się tym wszystkim bawić i cieszyć i w ogóle było baardzo przyjemnie:) jednak rezygnuję z albumu wgrało się dopiero połowa...będziecie usiąły na fotki poczekać;) Może Ninka będzie szbsza:)[a Pnia Młoda ma imie Nina:)] dobranoc
  5. stawat! stawat a cwiczyt! a prooocz? a proto,że je raano! stawat! stawat a do prace! a prooocz? a proto,ze praca szlechti! :D:D:D:D
  6. sorry za błedy, nparawdę nic nie piłam, oprócz herbatki na spalaskacenie brzucha ;)
  7. macie przesylkę na poczcie:) Niknka- tak mnie zmotywowałaś,ze dzis w ostatnim momencie dokonałam zakupów:) a teraz mam mnięęęękny manicure i peducure, french z malusieńkim kwiatkiem:) czuję się jak elf i dama w jednym:D W związku z tym mjeczu już komentować nie będę;) Tango namiętne i piękne... Dobrego łykenda i bawmy sie dobrze:) Chorzy niech zdrowieją a niewyspani niech się wysypiają-
  8. Tygrys- pofyrtana to jest KOMPLEMENT ]- Majorek załapała:) Co do pracy...muszę przegryźć.Sama nie mialam takich doświadczeń.Podobnie jak Kasiek-praca pochłania mnie całkowicie, gorzej,że zjada mnie...ale do szefów zawsze miałam szczescie. Napiszę później bo...wróciłam z pracy ;) Ninka- może podjadę jurtro do JG i też coś na siebie dostanę?;) rzut karnyyyyyy:(:(:(
  9. Miałam dziś nie pisać bo ledwie żyję ale… jesteście niemożliwe! Każdej mam coś do powiedzenie tylko nie bardzo pamiętam, której co :D Najpierw tłumaczę ze śpiewnej gwary śląskiej: „pofyrtana”- zakręcona, krejzolka, zwariowana, pomylona ździebko, Czyli- przechodzę do metafory Klus i- jak frytka, to nie prosta, gładka tylko pofałdowana =>pokręcona :D [Kluska-dobrze mówię?] Przyjaciólki- mam KILKA. Taką najlepsiejszą, od 40 lat-jedną. Nie rozumiem o czym mówicie- zawisć? Wredność? Szczerze mówiąc - nigdy mnie to nie spotkało ze strony żadnej kobiety. Moje przyjaciółki to jak siostry – nieraz mnie wkurzają ale zrobię dla nich wszystko i wiem, ze one dla mnie też. Przeprowadzki- biedna Kasiek [cmok w czółko].Tak mnie wkurza, że młodzi nie mają się gdzie podziać! Narzekania na zmniejszenie roli rodziny, a niby gdzie tę rodzinę macie tworzyć- pod mostem?wrrr… A najcięższe pianino na świecie stoi u mnie na trzecim piętrze! Płyta ołowiana :D Też się już chyba nie da nastroić. Kamienica w „Poszukiwaczach”? o czym mowa?:o Saszka- jak ja szczuplutka to ty śpisz 8 godzin na dobę :p aleś mnie rozśmieszyła:D:D:D A noce nieprzespane też wspominam [ciągle, mimo upływu trzydziestu paru lat] jako najgorszy [nie licząc chorób] aspektów wychowania dziecięcia. Dlatego szacuneczek dla niewyspanych potrójnie i poczwórnie:) TATRYYYY..i kolanko. Ghana nie strasz :o Ja chcę w góryyyy! A moje kolanko i kręgosłup- niekoniecznie :o Też idę na wesele w sobotę. Też nie mam w czym. Tzn. niby mam ale wyglądam na jedną z mieszkanek wsi z „Rancza|” :o Też spadam [w dół] i się wydrapuję [z doła], ciągle i na przemian… można się w końcu przyzwyczaić… jakieś pięćdziesiąt parę lat i prywykniesz ;) Chyba piszę nieco od rzeczy? Pora leżeć i pachnieć- dobrej nocki:)
  10. hej:) Się miałam rozpisać ale jakoś weny dzis brak. Pod wpływem tematu stanikowego [dzieki za linka] też się pomierzyłam ale nadal nie bardzo wiem co powinnam nosic a na dodatek mieszkam w takiej dziurze,ze tylko pomarzyć:( a w tych zapodanych przez Miśka sklepach też nie było mojego wyliczonego rozmiaru :o Więc póki co- na razie sklepy zostawiam w spokoju a za to, przez kilka godzin zmniejszałam dziś stopień zapajęczeniea i zamyszenia na m2 w domku narzędziowym;) Przynajmniej teraz wiem co gdzie mam ;) I nie musicie przywozić bluzeczek, do zasmrodzenia przy ognisku bo mam milliony T-szertek [właśnie się odświezają w pralce]:) Wysłałam do was wczoraj maila-proszę zajrzyjcie do skrzynek, dosć pilnie potrzebuję waszych odpowiedzi. Tygryskowi,Kaśkowi,Misiowi i Cynamonkowi dziękuję za reflex :) na razie tyle- musze jeszcze powalczyć w kuchni:)
  11. rozpiszę się ok.niedzieli jak dobrze pójdzie...musze mieć trochę waszych danych - ale to jutro nocą ciemną alibo w niedzielę Póki co -staniki będziecie pokazywać ! BO TAK! :D -cyanmonku,fajny twój monotematyzm:) -Ghana-trzymam za pieska:) -Tygrys- oszczędzaj piersi! tzn, piersiowy! ;) -Szam-ja tak jak Air: chapeaux bas! - wybaczcie-nie do wszystkiego się odnoszę ale chyba przysypiam zdźiebko..branooooc
  12. wszystkim:) Cynamonku -pilnuj biletu ;) branoc:)
  13. ciepły budyń i polopiryna to jest to! :D
  14. wszystko mię boli:( gorąc i zimnica przez mnie coraz-to przelatują :( nie mogę się zmusić do pracy :(
  15. STO LAT!:) Sto lAt! sToLat!:)[kwiat -jestesmy bliźniaczki:):):)
  16. Miśku-śpiewam,uwaga! LALLLlalallllaaaaaaaaaaaaaaaa!!!:):):) Moze być? ..\"nie poskapisz suchej ziemi kropli deszczuuuuuu...Uuuu..\":) A życzę zdrówka,radosci,satysfakcji,miłości,poczucia bezpieczeństwa z odrobina szaleństwa,dobrych ludzi wokół,wygodnych butów i usmiechniętych,zdrowych Trolli:) a z jakiej okazji śpiewałam? ;) Tygrysku- jak to było tak być ubieranym przez panów? :D Majorku-dawaj te fotki:) Szam - i co ci lekazr powiedział? Air-dwa dni na leżaku?! uhmmmm..też mi się marzy:) Saszka- co ty?! s uma saszła? No dawaj! pójdź w me ramiona! :D Gawron-oszalalaś z tym gorącem? nie wiesz,ze dmie kędy chce? tu mnie oparzyło! o! tu! widzisz ;) dobranoc-postanowiłam dziś się wyspać :D
  17. c.d. nie zjadło- widaćjuż najedzone :D
  18. Ja też! Ja też! Ja też! Dziękuję Dziabliczki moje kochane za tak wspaniałe życzenia-niech się spełniają, AMEN ! Ale póki co zaraz do kolejnej roboty lecę;) Ponieważ jednak wczoraj, podobnie jak Tygrysek i Air akumulatorki naładowałam – jakoś wytrwam do czawartku;) Wczoraj MM pożyczył minibusik i wywiózł nas ze znajomymi pod tulipanowce, nad stawek gdzie degustując pstrąga z grilla w różnych wariacjach tudzież różne napitki, gwarząc niespiesznie i bawiąc się przy tym przednio-wspaniale spędziliśmy czas :)A dzięki gitarze, w drodze -żeby nie było nudno-pośpiewaliśmy troszkę. Jednym słowem –czuję się jak rozpieszczone dziecko :D Jak zacznę przypominać dziadowski bicz -możecie mnie zastrzelić :D Góry, woda, słońce, błękitne niebo –samo czytanie was nastraja optymistycznie:)
  19. nie wiem czemu ale zjada mi dalszy ciąg:D:D:D coś głodne buszuje w moim kompie??? :D wpadne później sprawdzić co jeszcze zjadło :o
  20. Zjadlło mi dalsza częsc postu! O_O jeszcze raz: >>>>ja mam tak z chodzeniem po gorach, wtedy mysle tylko o tym dokad chce dojsc i jak jest pieknie! nie ma czasu na inne mysli! Muszę isc w gory - koniecznie!
  21. >>>>ja mam tak z chodzeniem po gorach, wtedy mysle tylko o tym dokad chce dojsc i jak jest pieknie! nie ma czasu na inne mysli! Muszę isc w gory - koniecznie!
  22. Dizęki:D Dzięki:D [Kluska skarżypyta! :D ] A teraz ponieważ już naprawdę ruszam w plener- Życzę Wam wszystkim Moje Dzieciaczki Diabłowe wszystkiego, wszystkiego najlepsiejszego!! :) i Zapraszam na ...Dzień Dziecka :p :D http://picasaweb.google.pl/punik109/Urodzinki?authkey=URUkiXtoxBk do zobaczenia przed północą ;)
  23. Bry:) Gawron:) poczułam zapach lata, zobaczyłam ogrody, koty i dzieci...dziekuję:) Ninko- czekolada zdrowa jest! Cynamonku- nie katuj ciesię! i tak Was kochamy:) Jadę w plener czego i wam życzę
  24. Gawronku- \"butelki\"? Ja???? .....[wróżka jaka czy co?] :D:D:D BRY:) -Wstawat\'! wstawat\' a cwiczyt\'! -A procz\'? -A proto że je ranoo! :D:D:D:D Kolejny cudny dzień! pieski na smycz! dzieci do wózków! uśmiech na usta! i na łono kto żyw! :)
×