papudron
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez papudron
-
Witam.Dawno tutaj nie pisałam.U mnie nadal bez zmian tzn.jeszcze nie byłam operowana. Niestety nie mogę dotrzeć do szpitala bo co chwilę mam jakieś badania w związku z operacją mózgu którą przeszłam. Za tydzień czeka mnie jeszcze wyjazd na kilka dni do szpitala do Warszawy i po powrocie mam nadzieję ze wreszcie uda mi się zoperować moją tarczycę. Chcę się pozbyć mojego guza jeszcze w tym roku.Mam nadzieję ze sie uda. Pozdrawiam wszystkich
-
Mam pytanko.Czy ktoś z Was słyszał coś na temat szpitala na ul Francuskiej w Katowicach? Bo chyba tam zdecyduję sie na operację.
-
Koczelada świetnie że już jesteś:) :) :)
-
Do homosapiens. Hala ma rację z tym zasiłkiem prawie we wszystkim.Piszę prawie bo co do wniosku to jeśli Twój zakład pracy zatrudnia poniżej 20 osób i zasiłek chorobowy wypłaca Ci ZUS- to pewnie wyślą Ci taki wniosek( ale wczesniej i tak zadzwoń do ZUS-u o ile to oni wypłacają i zapytaj bo w różnych oddziałach różnie to jest...).Natomiast jeśli zakład jest duży i zatrudnia powyżej 20 osób to wtedy chorobowe wypłaca Zakład prPracy i ZUS nie przyśle Ci takiego wniosku tylko musisz iść sama i wziąć go z ZUS-u.Wypełniony wniosek należy złożyć w ZUS-ie 6 tygodni przed zakończenie 182 dni zasiłku chorobowego. A druga sprawa to kwestia wysokości świadczenia.Pierwsze 3 m-ce to kwota 90 a nie 95% podstawy wymiaru zasiłku chorobowego a kolejne to tak jak napisała hala 75%
-
Do hala. Masz rację-wszyscy planują urlopy,wyjazdy a my co? Ja nie dość że muszę myśleć o pozbyciu sie tego syfa z tarczycy to jeszcze nie wiem czy nie czeka mnie kolejna operacja mózgu:(- świetna perspektywa.Najgorsza jest dla mnie ta niepewność i czekanie do kolejnego badania które bede miała dopiero pod koniec września i wtedy wszystko stanie sie jasne. Zamiast cieszyć się wakacjami to ja tylko sie boje i martwię :(
-
Do hala. Masz rację-wszyscy planują urlopy,wyjazdy a my co? Ja nie dość że muszę myśleć o pozbyciu sie tego syfa z tarczycy to jeszcze nie wiem czy nie czeka mnie kolejna operacja mózgu:(- świetna perspektywa.Najgorsza jest dla mnie ta niepewność i czekanie do kolejnego badania które bede miała dopiero pod koniec września i wtedy wszystko stanie sie jasne. Zamiast cieszyć się wakacjami to ja tylko sie boje i martwię :(
-
Buu nasi jak zwykle przegrali.Dobrze ze chociaż Robercik dał nam powód do radości... A wracając do tematu to ja nadal nie podjełam decyzji o wyborze szpitala:(
-
Ja już pomalowałam twarz na biało-czerwono,wywiesiłam flagę za oknem mam trąbkę i szalik.No i oczywiscie browarka:)
-
Takie forum to świetna sprawa.Sama jestem administratorem forum gdzie piszą osoby które przeszły-tak jak ja operację usunięcia guza mózgu- lub osoby które czeka taka operacja.Naprawdę wiecej mozna się dowiedzieć od ludzi niż od lekarzy.A to że czasami atmosfera się zagęszcza- no cóż jesteśmy przeciez tylko ludźmi i kazdy ma gorsze lub lepsze dni. Rodzina wiadomo-martwi się ale jak to sie mówi\" syty nie zrozumie głodnego-tak samo jak zdrowy nie zrozumie chorego\"...
-
Ale to faktycznie proste
-
:)
-
A wiecie ja od poczatku jak tutaj pisze to mój nick jest czarny a wiekszośc była pomarańczowa i myślałam że to ze mną jest coś nie tak i powinnam coś zrobić aby być pomarańczowa właśnie.Ale powiedzcie mi proszę jak Wy wstawiacie do postów te śmieszne buźki???
-
A ja sie zaczęłam zastanawiać czy poddać sie tej operacji.Skoro przezyłam z tym guzem już ok 15 lat-bo wtedy zaczęły sie moje problemy z tarczyca to moze równie dobrze przeżyję kolejne 15 albo i dłużej... Kurka boję sie kolejnej operacji i kolejnej narkozy...
-
Hala46 dzięki za informacje.
-
Wiecie co chyba zdecyduje sie na operację w Gliwicach.Dlatego mam prośbę do Was.Zapewne jest tutaj gdzieś napisany numer telefonu i dokładny adres ale jak na złość nie mogę go w tej masie postów znaleźć.Więc proszę,jeśli ktoś ma dokładne namiary do Gliwic-napiszcie mi.I jeszcze jedno pytanie.Mozecie mi dokładnie wytłumaczyć o co chodzi z tym wapnem po operacji???
-
Do przerażona Guz ma wymiary - 46x37x59 mm. A jeśli chodzi o opis z biopsji to dla mnie czarna magia.Napisane jest tak: Nieliczne,drobne,regularne tyreocyty bez atypii treść białkowo krwista,liczne syderofagi.Obraz nie wyklucza rozrostu guzkowego. Zupełnie nie wiem co to znaczy.Lekarz powiedział mi tylko tyle,że zmiana wygląda na nie złośliwą ale jest pod wrażeniem jej wielkości...
-
Do Przerażona. W Sączu chodziłam do Pani doktor Stąporek. a do Rabki-tak-leczę się u Nazima.Ale On mi słowem nie wspomniał o szpitalu w Zakopanem tylko o Krakowie.Napomknęłam mu o Gliwicach i tez pokiwał z uznaniem głową ale powiedział że ostateczny wybór należy do mnie.A ja dalej jestem ogłupiała i nie wiem co zrobić...
-
Ach no i jeszcze zapomniałam.Marek chciałby sie czegoś dowiedziec na temat świadczenia rehabilitacyjnego więc juz piszę.Takie świadczenie przysługje osobie która pomimo tego,że od 6 m-cy jest na zwolnieniu lekarskim nadal jest nie zdolna do pracy.Wtedy trzeba wziąć z ZUS-u wniosek o takie świadczenie,wypełnić go częściowo samemu,częściowo przez zakład pracy no i oczywiście przez lekarza i złożyć go tak ok. 6 tygodni przed zakończeniem półrocznego chorobowego w ZUS-ie i czekać na wezwanie na badanie do lekarza orzecznika.Na takim świadczeniu można przebywać maksymalnie 12 m-cy.Ja sama byłam na takim świadczeniu po operacji mózgu.
-
Do Przerażona. W Sączu to chodziłam do takiej doktorki która przez 2 lata zrobiła mi tylko USG i szprycowała mnie metizolem i to po 6tabletek dziennie.W końcu ją olałam i trafiłam do lekarza do...Rabki.Tam teraz jeżdżę.Gościu jest konkretny i w szybkim tempie zrobił konkretne badania i zadecydował o operacji.Tylko ja nie wiem gdzie jechać...Kraków czy Gliwice.
-
Do nmarta. Niestety ja nie moge Ci udzielić odpowiedzi bo sama dzisiaj dostałam skierowanie na operację i nie wiem co mnie czeka...Przykro mi...
-
A i jeszcze jedno do osób które pytaja o długość zwolnienia po operacji.Ja co prawda nie byłam jeszcze operowana-wszystko przede mną-ale pracuje w ZUS-ie i akurat zajmuję sie zwolnieniami lekarskimi i z moich obserwacji wynika ze to chyba taka indywidualna sprawa.Kazdy jednak przechodzi prze okres rekonwalescencji inaczej.Ostatnio miałam przypadek kobiety która była po operacji pół roku na zwolnieniu i miała nadal duze problemy z głosem bo porazili je struny głosowe.A ze kobieta była nauczycielka to wiadomo ze nie mogła wrócić do pracy.Starała sie o świadczenie rehabilitacyjne które przysługuje po 6 m-cach chorobowego i przyznano jej go na rok-czyli w maksymalnej ilosci.
-
Jestem z Nowego Sącza więc najbliżej mam do Krakowa.Ale sama nie wiem co robić.Mój endo powiedział i dzisiaj tak-\"wybór należy do Pani...Ja polecam Klinikę w Krakowie,mam do czynienia z ludźmi operowanymi w różnych częściach Polski ale najmniej do \"czyszczenia mam po Krakowie, bo wiadomo w szpitalu usuna co trzena ale potem i tak w dalszym leczeniu bedzie Pani u mnie i to ja bedę sie musiał męczyc i Pani z ewentualnymi błędami...\"
-
Witajcie. Dawno nie pisałam ale czytam cały czas.Ludzie poradźcie co ja mam zrobić.Dzisiaj byłam u mojego endo i dał mi skierowanie na operację tylko ja nie wiem gdzie jechać.Zastanawiam się nad Gliwicami lub Bytomiem.Z kolei mój lekarz zasugerował mi III Klinikę Chirurgiczna w Krakowie.Juz jestem całkiem głupia.W ciagu najblizszych dni musze podjąc decyzję i zadzwonić tylko ja nadal nie wiem gdzie.Proszę!!!Poradźcie!!!
-
Wiecie ma jeszcze do Was takie pytanie.Chodzi mi o scyntygrafie.Bo miałam takie badanie w grudniu ale nikt mi po nim nie powiedział ze powinnam dużo pic czy tez ograniczyć kontakt z małym dzieckiem-które mam w domu i od razu po powrocie z badania przebywało ze mną.Czy to mogło mu jakoś zaszkodzić?
-
Witajcie. A ja dwa dni temu odebrałam telefon z przychodni w której się leczę.Tak jak pisałam wcześniej ponad m-c temu miałam biopsję.Czekałam na wynik.Zadzwoniła do mnie kobieta z rejestracji i powiedział ze jest mój wynik biopsji.Zmiana wygląda na nie złośliwą i że mam się zgłosić do lekarza z aktualnym TSH 2 czerwca.Co o tym sądzicie-pytanie do tych bardziej doświadczonych...Bo dla mnie to jest trochę dziwne...