Offca2000

Ludzie ratujcie! Siedze juz drugi dzien na jakims glupim treningu z pracy szef mnie wyslal...gosciu mowi od rzeczy a ja nie mam pojecia o co mu chodzi...Jego glos powodoje ze w 5 min glowa chce mi rozbic ekran komputera. Staram sie nie spa, pije kawe jedna za druga, jem czekolade, nawet bylam w lazience umyc twarz w zimnej wodzie...i nic nie pomaga...Nie wiem jak ja dzisiejszy dzien przezyje. To jeszcze moze by i bylo interesujace jakby kto inny prowadzil ten kurs. A jak usne to przeciesz mnie wyleja :(

Witam Wszystkich! Melduje pogode z Chicago. U nas godzina 8.50 am i temperatura dokladnie 30 stopni. Wczora bylo koszmarnie...myslalam ze nie dojde do samochodu z pracy. Dzisiaj ma dojsc do 34 stopni wiec jak ktos lubi sie wygrzewac na slonku i przy takiej wilgotnosci ze moje wlosy sie robia mokre w 5 min (wygladam teraz jak baran!) to zapraszam. Ja bym sie tak przejechala do Polski ale $$$ nie mam na to. W tym roku jednak Mexyk chyba zostanie. A do polski jak juz pojade to z tak z moim przyszlym mezem tak zeby juz wszystko ladnie bylo ustalone :) Pozdrawiam i wracam do pracy :( (ide porozmawiac z szefem bo naprawde nie mam co robic od poniedzialku)

Witam wszystkich! Wstalam dzisiaj rano jak zwykle 5.30 am, wyszlam do pracy i prawie co to nie zemdlalam w drodze do samochodu :-( jest prawie 30 stopni i 100% wilgotnosci. NIe ma czym oddychac...no i taki szok z rana przezylam ze wogole jestem taka jakas slaba a tu czeba przepracowac 9 godzin dzisiaj :( Ale jakos to bedzie. Najbardziej mnie denerwuje to ze nie mam nic do roboty...wiec przykro mi ale bede wam glowe zawracac.

Ja tez wychodze z pracy za dokladnie 20 min. Tak z wami mi przelecial caly dzien. Spodkamy sie jutro jak znowu nie bede miala nic w pracy do zrobienia :)

Ja tez wychodze z pracy za dokladnie 20 min. Tak z wami mi przelecial caly dzien. Spodkamy sie jutro jak znowu nie bede miala nic w pracy do zrobienia :)

Ohhhhh Owieczko...tak mowil zawsze do mnie moj tata ;) A owieczka dlatego ze mam wlosy krecone :) Nie przeszkadzam juz.

Czym dluzej czytam wasze dyskusje tym bardziej mi sie podobacie. Jestescie wszyscy tacy \"normalni\". Mam nadzieje ze nie zrozumiecie mnie zle ale to sie nie czesto zdarza. Jestescie jedni z nielicznych ludzi ktorzy rozmawiaja na sensowne powazne tematy. Milo mi bardzo was wszystich poznac. Zostane z wami jak najdluzej sie da. To znaczy, jak mi sie szkola zaczne to miedzy universytetem a praca nie wiele czasu znajduje na to zeby sie wyspac a co dopiero zeby sie zrelaxowac. Ale podoba mi sie tutaj :) agais, GNUgeneration, Mayenka = pozdrawiam i witam was rowniez

Na przymiarce? Musisz mi opisac jaka ona jest. Najlepiej zdjecie by sie przydalo :-) Bedzie slub w Polsce? Bedziesz miala druzki i jak tak to ile jakie ich sluknienki :-) Ja na razie nie mam nic w najblizszej przyszlosci zaplanowane. Ale cos czuje ze moj ukochany cos tak sie czaji jakos. Juz raz probowal ale ja spalilam sprawe niechcacy no i teraz musze czekac :-I No ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Taki okres wogole strasznie duzo moich znajomych tutaj i w Polsce sie chajta w tym roku lub w nastepnym.

No to gratulacie Margot! Napewno jestes strasznie podexcytowana i podenerwowana calym tym wydarzeniem :-D Sluby i Chrzciny to chyba najpiekniejsze wydarzenia jakie moga byc. Moze i ja dolacze w grono pan na wydaniu w te wakacje ;-) Teraz idz sie ucz mna sie nie przejmoj. Ja mam jeszcze z jakies 5 godzin pracy ale nie chce nikomu przeszkadzac. Powodzenia na examinach!

Czesc Margot! Mieszkam we Franklin Park (pod Chicago). Mamy tutaj troche Polakow wiec nie zdziwilabym sie jakby ktos naprawde okazal by sie moim sasiadem. Studiuje Chemiczna Inzynierje z tak jakby podkierunkiem w matmie. Obecnie mam wakacje i zamiast sie byczyc gdzies na plazy to musze siedziec w nudniej pracy gdzie nie mam nic do roboty :-( W sumie to narzekac nie moge bo praca jest zwiazana scisle z moimi studiami, jednakze ci ludzie wkolo sa tak madrzy i tak zajeci ze nie maja wiele czasu na tlumaczenie jakiemus tam studentowi ktoremu brakuje jeszcze duuuuzo do nich. Wiec siedze sobie i surfuje na necie. Przyjechalam tu z cala moja rodzina + piesek 7 lat temu. Moj piesek jamnik imigrant przezyl bardzo lekko caly ten wyjazd. Zyjemy sobie jakos jak mozemy najlepiej. Nie wiem co wiecej moge opisac o sobie. Moja historja jest chyba typowa dla wszystkich imigrantow. Napisz mi teraz cos o sboie jezeli masz ochote :)

Witam wszystkich! Jestem tu poraz pierwszy. Sama nie wiem jak trafilam na ta strone. Siedze sobie w nowej pracy i wszyscy o mnie zapomnieli i nie mam co robic a kazde 5 min wydaje sie byc godzina... Tak sobie czytalam wasze wypowiedzi i doszlam do wniosku ze bardzo sympatyczni ludzie z was sa.