sunnysmile
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sunnysmile
-
psorka -> coś o tym gdzieś słyszałam, ale jakoś wierzyć mi sie w to nie chce. przecież to idiotyzm! wszędzie szukają oszczędności. nie miałaybm nic przeciwko czemuś takiemu gdyby podnieśli pensje nauczycieli. to wtedy niech sobie robią te przerwy między stażami a teraz? wychodzi na to że jeszcze dłuuuugo nie będziemy mieli zdrowego systemu oświaty w kraju :O przykre to jest :( skoro nasi politycy biorą przykład z innych panstw w wielu dziedzinach, to czemu nie wezmą przykładu np z Anglii czy Francji w sprawie szkolnictwa?
-
myszka-> w jaki sposób chcesz zakasować wszystkie babki? chcesz pokazać jaka elegancka może być kobieta? ;) ja też lubie chodzić elegancko ubrana ale garsonki odpadają. :D a wracając do twojej odpowiedzi , czyli moge iść normalnie ubrana, tak jak zwykle chodze, np spódnica w kwiatki i bluzka na szerokich ramiączkach albo z rękawkiem? bo własnie dalej mam dylemat. choć jak bedzie chłodno to bedzie mnie korcilo na dżinsy i t-shirta i bluze z kapturem, no ale to już chyba bedzie lekka przesada, nie uważasz? ale mam głupie problemy, no nie? no ale kobieta musiałaby nie być kobietą by nie mieć problemów z ubiorem :D pozdrawiam was wszystkie
-
dużo tych naszych pytań się nazbierało :) manna-> moim opiekunem stażu też będzie ktoś z innego przedmiotu bo ja będę miała cały angielski w szkole :D ciekawa jestem czy przydzielą mi polonistke czy kogoś innego :D mówisz że poczekać z tym wybraniem pieniędzy na wyposażenie? a jeśli będe zmuszona potem zmienić szkołe bo będzie moja zamykana z powodu zbyt małej ilości dzieci? czy wtedy nie będzie mi sie ta druga szkoła liczyć inaczej? znaczy się , to nie będzie moja pierwsza praca już. kurcze a z drugiej strony jak wezme teraz pieniądze a szkołe zamkną za rok, to czy będe musiała pieniądze oddawać? przecież to nie będzie z mojej winy odejście z pracy :( ale to wszystko skomplikowane :( a własnie, na pierwsze posiedzenie rady pedagogicznej przyjść elegancko ubrana czy normalnie? bo nei wiem właśnie co ubrać :(
-
kurcze, a czy ja dostane ten dodatek na zagospodarowanie? pracowałam 4 miesiące na umowe - zlecenie. nie mówcie że teraz nie moge go dostać, bo sie załamie :(
-
myszka-> szczęściara z Ciebie. a powiedz, musiałas walczyć o te pieniądze czy dostałas je od razu? no właśnie, kiedy? na konferencji czy 1 września? przeznaczyłas je na podręczniki? musiałas się rozliczać z każdej złotówki wydanej? przedstawiałaś dyrekcji na co poszły pieniądze?
-
jeśli chodzi o callan\'ów to jest to metoda dla ludzi odpornych na stres i lubiących \"szybką akcje\" :) skoro chodzi tam twoja siostra to doskonale wiesz na czym ona polega. więc jesli nie jesteś do niej przekonana, i boisz się że nie dasz sobie rady, zrezygnuj z tej metody. w krakowie jest wiele szkół językowych. popytaj dokładnie! czasem można zacząć nauke w czymś takim jak Prywatne Studium Języka Obcego. Wiem że oddziały TEB to oferują. wejdź na stronę Towarzystwa Edukacji Bankowej i tam poczytaj dokładnie. moja kumpela pochodziła tam rok do szkoły, pouczyła się języka i zdała egzamin wstępny na filologię angielską! płaciła ok 180 zl miesięcznie. wykładowców miala swietnych i warunki też. zapoznaj sie z ofertą wielu szkół, dokładnie o wszystko wypytaj. a przy okazji, czy twój szef oferuje ci dofinansowanie do nauki? w takim wypadku miałabyś lepiej bo odpadłaby ci część kosztów :)
-
szantal -> oczywiście że języka możesz nauczyc sie w prywatnych szkołach. jednak postaraj się znaleźć taką szkole, która jest dlugo na rynku i ma dobra opinie. jeśli jesteś z duzego miasta masz lepiej - z reguły są tam oddziały najlepszych szkół językowych. sprawdź cenę, czy szkoła oferuje mozliwość rozmowy z osobą dla której ten jezyk jest ojczystym językiem, czyli z native speaker\'em., ile godzin będziesz miała tygodniowo (im więcej tym lepiej), dopytaj się tych którzy tam chodzili, czy nacisk jest na gramatyke czy na rozmowy. bo gramatyka to nie wszystko, lepiej by było gdyby szkoła skupiała sie na języku mówionym i sprawności mówienia a nie na uczeniu czytania i gramatyki. poza tym, sprawdź czy szkoła przygotowuje cię do certyfikatów językowych. te najlepsze przygotowują!!!! nie wiem na ile język znasz i jaki chcesz się uczyć, ale dobra szkoła językowa oferuje na poczatku również test językowy, który przydzieli cię do odpowiedniej grupy znajomości języka. aha, dobra szkoła językowa posiada laboratorium językowe, gdzie każdy indywidualnie w słuchawkach na uszach może uczyć się języka obcego. osobiście wolałabym zapłacić więcej dobrej szkole językowej i być pewna że nauczą mnie dobrze, niż oszczędzać na pieniądzach i nauce, byle tylko zrobić szybko certyfikat. pamiętaj również że nauka w szkole językowej nie przygotuje cię całkowicei do certyfikatu. duzo czasu bedziesz musiała również poświęcić na to w domu. ale to oczywiste dla ciebie, prawda? hhm co jeszcze Ci poweidziec? zastanawiam sie i nie wiem o czym zapomniałam. masz jakieś pytania jeszcze? może będę mogła ci jeszcze pomóc? pytaj! może coś przeoczyłam. pozdrawiam pa
-
szantal -> ja osobiście uważam że są to te same przedmioty tylko inaczej nazwane. no ale specjalistą nie jestem wiec nie będę twierdzic że moje zdanie jest właściwe. ja bym to przyrównała do mojej sytuacji: jestem anglistką a podyplomówke chce zrobić z tłumaczeń. niby to samo ale to są w moim przypadku dwa odrębne zagadnienia i tłumaczenia nie wchodza w program nauczania żadnej szkoły. pozdrawiam cię pa
-
witajcie ponownie :) Ja znów z pytaniem do was :) cieszycie się, prawda? :D dowiedziałam się dziś że nauczyciele do 2006 roku musza mieć certyfikat językowy. nie wiem czy to dotyczy wszystkich nauczycieli czy też nie. ja np jako że jestm anglistka to 1 język już mam. czy wobec tego mam zrobić certyfikat z drugiego języka? jak to jest? słyszeliście już coś o tym? :O ta sama sprawa jest ponoć z informatyką. każdy nauczyciel ma mieć certyfikat ! a jaki? nie wiem. gdzie robić? nie wiem. może wy coś wiecie? pozdrawiam was, trzymajcie się mocno pa Kochani (albo raczej Kochane, bo tu widzę same babki - nauczycielki jesteśmy ;) )
-
Pszczoła -> w moim przypadku to podczas składania dokumentów już rozmawiałam z dyrektorami tych szkół i oni patrząc na moje cv zadawali pytania: kiedy kończę studia, kiedy obrona itd bo wtedy jeszcze nie miałam tytułu i skończonych studiów. Padło pytanie: jakie ma pani doświadczenie w pracy z dziecmi? W tym momencie przedstawilam krótko to co było ważne, nie rozwodziłam się kilka minut nad każdym etapem w życiu. Ogólnie rzecz biorąc nie byłam zbyt zestresowana, ale zwracałam duża uwage na strój i makijaż. w sumie to nie wiedziałam jak sie umalować wiec pomalowałam tylko rzęsy i nałożyłam błyszczyk na usta ;) :D a co najlepsze, wcale nie miałam białej bluzki i czarnej spódnicy na sobie, bo białej bluzki wtedy jeszcze nie miałam. :D hehehe dziwne, prawda? ale nie lubię białych bluzek! zmuszona byłam kupić na egzaminy końcowe na studiach i teraz dalej mi wisi w szafie :D miałam bluzkę koszulową w delikatne pastelowe paski pionowe i grafitowe spodnie :D pozdrawiam
-
witam ponownie :) jak tam wasze wakacje? odpoczywajcie jeszcze zanim wrócicie do pracy, bo potem czeka was ( i mnie tez ;) ) ciężka praca :) pozdrówka i kwiatuszki dla wszystkich
-
podnosze temat :) znaczy się odświeżam :D
-
Witam :) dawno mnie tutaj nie było :) Topik się rozwija widzę ;) Witam nowych nauczycieli -forumowiczów :D:D:D:D:D fajnie by było gdybyśmy mogli wymieniać sie tutaj uwagami i informacjami od września :) Zatem zachęcam wszystkich do zadawania pytań, napewno ktoś z nas pomoże :) Szczególnie nam, początkującym, czyli Wormiakowi i mi ;) Pozdrówka papa
-
witajcie :) ja mogę powiedzieć ze swojej strony, że oferty w mojej okolicy są. Sama miałam 3 , dwie w podstawówkach i jedną w gimnazjum. Tyle że tylko w jednej byl cały etat. Poza tym wciąż szukają, bo przeglądam ogłoszenia. No ale co tu dużo mówić, wielu z nas dorabia korepetycjami. Z tego idzie też kasy zarobić dużo. Mam tu przykład mojego byłego korepetytora. Razem z żoną udzielali korepetycji. Poza tym oboje uczyli w szkole jako nauczyciele. Dorobili sie dużego domu i dobrego samochodu. Bylo to niestety kosztem ich życia prywatnego i rodzinnego... :( Nie chodzi mi tu o pieniądze teraz, ale chcę powiedzieć że nauczyciel zawsze gdzies się zaczepi, choćby dając korepetycje, a jak jest dobry, to jeden drugiemu go poleci i uczniów się uzbiera... Fakt faktem, że nauczanie prywatne to nie to samo, bo nie odprowadza się składek i nie liczy sie do emerytury nic, ale z drugiej strony, jak nie ma pracy albo jest mało pieniędzy to lepszy rydz niż nic , prawda? ;) Pozdrówka dla wszystkich Was tutaj :):):):):):):):):):)
-
Może się znów powtórze - ja uwielbiam uczyć. :D Sprawia mi to radość :) szczególnie jak mój uczeń dostanie dobrą ocenę, czy taką jaką akurat chciał :) Kilka lat uczę już prywatnie dzieci w różnym wieku, i cieszę sie z każdego ich powodzenia, a każda porażka mnie smuci. Nie wiem czy to dobrze, ale ich niepowodzenie odbieram jako moje niepowodzenie. Biorę to dosłownie jako to że nie przygotowałam dziecka dokładnie, że to moja wina. Wiem że tak nie powinnam myśleć ale cóż, może jeszcze teraz tak emocjonalnie podchodze do tego, a z czasem to mi minie? Jak uważacie???????
-
No prosze , zebrało się nas tu więcej :) miło :) Jak ten topik przeżyje do września to będę was prosić o jeszcze wiele rad :) Oj będzie mi potrebna wasza pomoc :D A tymczasem nie mam żadnych pytań już, więc przysłucham się tu waszej rozmowie :) Bo wypowiadać się nie mogę :( brak doświadczenia ;) ale to nadrobię, obieciuję ;) :D :D:D:D:D Zatem pozdrawiam wszystkich nauczycieli :) dla Was :D
-
To \"su\" w poście powyżej to ja , sorki :) własnie slucham fajnej muzyki, takiej do tańca i macham sobie rączkami i jeżdże na krzesełku i tak mi się wcisło enter :):):):) Belferzyca-> miałas kiedyś jakieś problemy z rodzicami dzieci? Czy któreś miało do Ciebie pretensje że dziecko ma niską ocenę w porównaniu z poprzednią nauczycielką? Kleosia -> jak się uczy w takiej wielkiej szkole? Znasz wszystkich nauczycieli? Pewnie macie dwa pokoje nauczycielskie, co?
-
Kleosia -> dzięki za radę :) Tobie to fajnie, nie musisz zadawać zadania domowego, robić testów pisemnych :) ciekawie musiały wyglądać Twoje konspekty ;) a hospitacje to dopiero :) Wormiak-> przejrzałam w necie tą książkę, Sparks, ale na stronie OUP nie ma podanej ceny. Nie orientujesz sie może ile to może kosztować?
-
Belferzyca -> jestem ze Śląska :) Wiesz co mnie zaskoczyło jak przyszłam do szkoły i przedstawiono mnie nauczycielom? To że ich jest tam tak mało :) zaledwie kilku, może z 8-10 :) Mam pytanie do Ciebie: jest narada nauczycieli u nas pod koniec sierpnia, możesz mi więc powiedzieć co się tam ustala? Jak to wygląda? Aij, przykro mi że tak wygląda Twoja sytuacja.. :( A może spróbujesz poszukać innego zajęcia? Skoro masz tyle nagród, szkoleń i kursów zrobionych, to może rozejrzysz się za czymś innym? Albo zrób ten kurs ikebany ;) albo naucz się grania na harfie ;) :D Będzie dobrze. Wiem to.
-
Belferzyca, dzięki raz jeszcze :) Esa -> certyfikat z języka? ciekawe :D a jak np mam skonczone Kolegium Językowe? :) to mi tego nie uznają? Ta cała reforma to kupa śmiechu. Od nas oczekują wysokich kwalifikacji a sami są niedokształceni :O Mam nadzieję że zanim ja dojde do dyplomowanego , a dopiero jestem na stażu ;) , to jeszcze się to zmieni :) Może jak do wladzy dojdą nowe oszołomy to coś zmienią? ;) hehehehe pożyjemy zobaczymy ... :D Belferzyca, raz jeszcze-> mówisz nie kupować kompletu całego tylko np ćwiczenia? Racja, skoro wszedzie to samo jest. Przejde się w przyszłym tygodniu po księgarniach językowych i zobaczę co mają. No i tu mam kolejne pytanie: słyszałam że testy do danych podręczników dostanę za darmo w księgarniach jezykowych ale musze pokazać że jestem nauczycielem. Czy to prawda? W jaki sposób to mam udowodnić? Dobranoc, jutro czeka mnie ciężki dzień więc już idę :) Jestem ciekawa ile nas tu Nauczycieli jest na forum ??? :D:D:D:D:D
-
Witajcie ! ja będę uczyć w malutkiej szkole, podstawówce. Mam cały angielski w szkole, klasy od 1-6 !!! troche się boje tego ale jestem pełna optymizmu. A własnie, co mozecie mi polecić do angielskiego w klasie 1? Jakie ksiażki? Jest masa ciekawych, ale może wy znacie coś godnego polecenia? A mam jeszcze jedno pytanko. Była taka fajna stronka : www.anglisci.pl ale od ponad miesiąca nie idzie jej otworzyć, wiecie może dlaczego??
-
witajcie w gronie :) ja też uczę, a raczej zacznę uczyć od września języka obcego :) Właśnie zaczęłam się zastanawiać co będę robić jak mi powiedza że mam studiować drugi przedmiot. wziąć inny język obcy ?;) W sumie to ja lubię to i nie sprawiłoby mi to kłopotu ale..? wormiak, belferzyca ->może wesprzemy się jakoś? A raczej belferzyco, może dasz nam jakieś wskazówki czego unikać w szkole? Ja od września wskakuje na miejsce nauczycielki która uczyła tam wiele lat.. boję się że dzieci będą mówić: a tamta Pani nie robiła tak, a tamta Pani to była taka i taka... :( boję się że nie dam sobie z tym rady, choć wiem ze nauczanie to coś do czegoś jestem stworzona :) od dziecka lubiłam uczyć i tłumaczyć innym różne rzeczy :) wormiak, na ile godzin jesteś zatrudniona?