śliwka niewęgierka

dobra landi > chętnie bym z Tobą dłuzej pogadał :) ale wyrobiłam normę na dziś z aktami więc uciekam do domu :) Zamelduję się jutro rano (jak zwykle z resztą) moze wtedy nam się uda spiknąć :) posmeraj ode mnie Mori :) na razie

Landi - ja też się meldowałam w Pruszkowie :) te babony w urzędzie są beznadeziejne - a o kolejkach kilometrowych nie wspomnę... Nie z nim się raczej nie kłócę - nie o durnoty - on jest mi dość bliski oboje mamy podobne charakterki - jak się kroi awantura to jest to sztorm stulecia bo oboje nie odpuscimy i jesteśmy raczej gwałtowni ;) Ostatnio pokłóciliśmy się tak na serio w marcu zeszłego roku - efekt >> nie odzywaliśmy sie do siebie 3 miechy choć widzielismy się prawie codziennie... To istny debilizm... nie ma sensu wolę sobie pomilczeć (tak tak potrafię ;) on wtedy widzi że coś spartolił i idzie po rozum do głowy, a jak się już zastanowi to potem jest lepiej ;) Wiesz ja też się na ogół nie przejmuję tym co mówią inni - ale jego opinie są dla mnie istotne.

nic w sumie takiego, tylko ton wypowiedzi mnie wkurzył... Choć z drugiej strony urok tego kumpla polega na tym że ma subtelność jaskiniowca ;) tylko że ja nie umiem się do końca z tym pogodzić :( i czasami mój hurra optyminz zderza się z jego bojowym podejściem do świata i ja wtedy mam mocne zderzenie z rzeczywistością... No tak dowód :( o matko jaki to syf z ta wymianą - przelaziłam przez to na przełomie listopada i grudnia :O Meldujesz się w Pruszkowie??

gdzie Wy jestescie Czy macie tak ze jedno zdanie i to nawet niezbyt mocne jeśli chodzi o jakość... wypowiedziane przez kogoś kto jest Wam bliski potrafi o 180 zmienić Wam nastrój? Mi właśnie przed chwilą sms kumpla zrobił ranę szarpaną gdzieś tam w środku... nie zrobił tego celowo ale efekt jest taki że wydaje mi sie iz dostalam obuchem w głowę... K*** ale ja jestem ostatnio emocjonalnie do życia nastawiona :(

Landi a po co Ci jeszcze papuga :( pies zdurnieje, albo wykończy ptaka ;)

a Ty co Blondi jeszcze u Zaplutka ;)

a wiesz jak to wytłumaczyć, bo ja tak :P

taaaaa stic :) robili mi kiedyś ten test - powiem szczerze że byłam lepsza od blondynki ;) ale nie doskonała....

nie blondi wcale Ci nie zazdroszczę zakopana po uszy w aktach cieszę sie razem z Tobą że choc jedna osoba z naszego grona sie opieprza ;)

ej!? gdzie jesteście :( Landi zostaw psa i wracaj tu ;) Ladryna, mam pytanie laika a propos cukru - czy ja to mogę podgrzać w \"gorącej kąpieli\" na palniku czy może przełożyć to ordynarnie do gara i wtedy na palnik :( i drugie pytanko (wybacz) czy ty do odrywania tego używasz pasków jak do wosku, czy może to należy używać bez niczego - na forum podają obie metody - więc zdurniałam :O Dzieki z góry za odpowiedź :)

ufff.... musiałam napisać pismo - tak samo wielkie jak głupie ;) Landi :) ciesze się że moje okularki się podobają - w sumie zobaczyłam je przypadkowo - leżały na wystawie, weszłam, zmierzyłam ikupiłam - optymalne rozwiązanie nie lubię się rozdrabniać ;) Landi nie miałam okazji jeszcze obejrzeć filmu - ale jak tylko zobaczę zdam relację :) Stic - że niby jak wygladam w tych okularach :( przecież one mają dodawać powagi a nie rozmiękczać adwersarzy :P A tak w ogóle - wypluskałeś się :) Landi ta łapką ;) posmeraj ode mnie Mori po brzuszku :)

ok :)

a gdzie jest Blondi :( hi hi hi masz Ty Landi wesoło z tym maluszkiem ;)

landi - spokojnie!!! Napisała już że wystawia nas dla jakiegos gostka nomen-omen z Krakowa :(

przy czym ta druga opcja to wyłącznie na jakichś malowniczych tropikalnych plażach :)

stic a coś Ty nagle wystrzelił z kostiumami?? Ale skoro zaczałeś to napiszę (oczywiscie) co myślę >> na basen strój jednoczęściowy według mnie to optymalne rozwiązanie, na urlopach mniej lub bardziej egzotycznych, na plazach, kapieliskach i innych - każdy decyduje sam :P co woli - ja tam lubie opalać większe powierzchnie ciała więc wygrzewam się na słońcu albo w dwuczęściowym stroju albo topless :)

ja też mam taką nadzieję, choć przyznaję ze ten mój to towarzyska bestia więc nie wykluczam... ps a ma sandały ;)

ja też \"zaczynam faceta od butów\" :) mam to po babci... Pomidorowe sandały :O to i owszem ale na kajaki w licowy weekend ;) Ninna no właśnie wpadnij do Ladi zobaczysz moje nylony :)

jestem w stanie ( i to zbytnio się nie wysilając) wyobrazić sobie dużo gorsze z sadałami i klapkami w tle... :P ;)

wybieram tak facetów, że nie mam potrzeby mówienia im o takich rzeczach - jest to oczywiste :)

ok :)

landi to może jutro to winko? Krakowiaczek coś się nie odzywa :( ja jutro wieczorem muszę być u znajomych ale na późne popołudnie to chętnie się wproszę - o ile Tobie pasuje ten termin?

hello :) Stic, Landi >> Tak tak precz z sandałami na męskich stopach - według mnie to najbardziej niemęska rzecz pod słońcem :O - a jeszcze niech taki delikwent włoży ten \"gustowny sandałek\" na dziurawe skarpety nie pierwszej świeżosci bleeeeeeeeeeeee :O Faceci w sandałach precz!!!

no dobra - ja uciekam :) do jutra

ludzie, co się czepiliście tego braku biustonosza :P w końcu miałam wakacje więc coś mi się od życioa należało ;) Ja też chcę te fotki :)