śliwka niewęgierka

no to ja spadam kochani - na wątróbkę do SPHINXA :) moze wieczorkiem skoczę popluskać się na Warszawiance :) a Ty Ninnuś spraw się i mnie zapisz na tą liste i zorientuj się prosze o ceny tych karnetów na siłownię dla mojego kumpla ;) dzięki i do jutra kochani

o k****

zgubiłam \"nie\" i wyszła masakra ;)

blondi - naprawdę dziś mam spokój, ale może ma to związek z tym że wczoraj przy moim kompie gmerał nasz informatyk -pewnie coś w ustawieniach poprzestawiał :) A tak na marginesie - dlaczego mi nie wierzysz :( przecież bym ściemniała, bo w jakim celu :O

nie widzę żadnej reklamy :) wczoraj i przedwczoraj faktycznie wyskakiwał mi jakiś pseudo-krakowiak a jeszcze wcześniej jakieś cholerstwa latały jak u Hitchocka :( teraz na szczeście pusto cicho - i oby tak dalej :)

jaki ludzik?? u mnie na szczęście nic nie skacza :D

zaplutku mój drogi >> nie jeden grzech uwierz... :P

witam.... Od rana mamy problem z siecią i dodatkowo z faksem i telefonem -teraz dopiero widzę jak te sprzęty są niezbedne w codziennym życiu biurowym ;) Zaplutek Ty żyjesz :) Ninna 1)dzięki za info, 2)no cóż - przyciemnij może te brwi :P Pacan >> no to zapodaj jakiś seksualny (ale nie metro :P) temat blondi>> mnie poderwało o 5.40 z własnej i nie przymuszonej woli i o 6.00 to ja już piłam kawe ze współlokatorką -też rannym ptaszkiem

wiesz co - to nie jest głupi pomysł. Zapisze się z przyjemnoscią ale dopiero od listopada :) ale zapewnioam że możesz na mnie liczyc w tej kwestii :) powiedz tylko o której to kręcenie tyłkiem i czy prócz stepowania ;) i tbc jest coś jeszcze i czy jest tam siłownia?? A jeśli tak to po ile... No tak ale cię zarzuciłam pytaniami :O

to w sumie blisko mam - a gdzie dokładnie chodzisz (jakiś konkretny klub?) i ile ta przyjemność kosztuje?

a gdzie na ten aerobik biegasz?? Ja regularnie chodziłam na Warszawiankę ale ostatnio nie mogę wyjsc z przeziębienia więc dałam sobie siana :(

hej :) No i sie pochwaliłam... Pierwsze co dziś zrobiłam gdy wstałam to... zemdlałam. No coż nie każdy jest stworzony do życia na sałacie i szpinaku, wiec dietę oficjlnie szlag trafił :( dobrze że wspołlokatorze byli i sie nie poobijałam o kanty gdy leciałam :( wracam do roboty :(

oooo... widzę ze nie tylo ja nie łapię zakrętu w pracy :( fuck zaczął się poniedziałek Biedna bananówa :( Blondi napisz co z nią!!!

dziękuję bardzo za toasta wszelkie :) Tak, nazywam się Jadwiga :) a Ty ninna to Nina czy nie?? Pacanku drogi uszy mnie nic a nic nie piekły - a powinny :( Co do diety - no cóż w sumie nie jest mi ona potrzebna, robię ją bardziej do towarzystwa :) ale w sumie skoro ma poprawic mi przemianę materii to dlaczego nie. Poza tym zobaczymy czy wytrzymam na tych szpinakach, sałatach i jenej kawie :( Ps. tak naprawdę nie lubię diet i zgadzam sie z pacanem co do ruchu

cześć :) Mam nadzieję, ze weekend Wam się udał - mi bardzo ;) Od dziś zaczęłam się katować dieta kopenhaską więc z góry przepraszam za brak dobrego humoru :(

no dobra szaleńcy spadam stąd :) o ja biedna sponiewierana idę odpoczac bo weekend za pasem i coś czuje ze będzie sie działo :) Pacan, no ja nie wiem co bys musiał zrobić - Ty mężczyzna bez skazy by dorównać nam - kobietom po przejściach ;) tak czy inaczej życzę wszystkim dobrej zabawy :) A i nie zapomnijcie jutro wychylić jednego za moje zdrowie - mam imieniny :) całusy

żyję? chyba raczej wegetuję :( a wszystko to dzięki wczorajszej przygodzie z chardonnay ;) no ale cóż wiedziałam że tak będzie... Na szczeście wychodzę dziś wcześniej, jutro sobota więc z nadzieją odmierzam czas ;)

no blondi Ty temperamentna kobitko :P nie masz litosci dla facetów :P A Pacan to chyba leciutko zazdrosci...

blondi no nie.... w tej chwili mów o jakiego faceta chodzi :P nie można takl zaostrzać apetytów i znikać :( ninna a Ciebie gdzie wywiało??

ave ...jak to fajnie że dziś piatek... ale dlaczego nie sobota???

zaraz stad spadam :) co niezmiernie mnie raduje bo po kolejnej kawie skoczyło mi ciśnienie i rozpiera mnie energia :D Wpadają do mnie dziś znajomi więc tym bardziej mnie nosi :) coś czuję że jutro będę lekko wymięta :( ale co tam... a Wy macie jakieś konkretne plany na wieczór??

no ja płacę 375 plus opłaty czyli razem ze 400 - nie liczac telefonu ;) Mieszkamy we 4 i mamy 4 pokoje :) początkowo płaciłam 450 i opłaty ale właściciele za to że jesteśmy ok spuścili cenę :) Myślę ze na 2 pokoje 500 to nie jest dużo

niedzisiejsza.... a reszta - jak to powiedział Shakespeare - jest milczeniem :(

niestety... mnie to bardzo męczy, ale co zrobić -c\'est la vie :( Na razie płyne z prądem czekam ale wiem ze kiedyś to się zmieni ;) taka już moja natura :P

ninna no co Ty :) jestem zbyt zajęta sobą a poza tym nie znalazlam jeszcze odpowiedniego tatusia :( dla maluszka