śliwka niewęgierka

o kurcze - to Lipton jakieś takie dziwne herbatki produkuje :( DZIĘKI :) a ten drugi środek - dostanę go bez recepty?? Wiecie co teraz to mam kryzys - normalnie tak mnie oczy szczypią że zaraz to mi chyba soczewki wypadną albo sama je wydrapię :O a tu jeszcze dwie godziny trzeba siedzieć i najgorsze jest to że mam kilka pism do napisania :( co nie pomaga moim gałom

a fuuuj brudasku :P ja jak wracam to jeszcze coś pitraszę nadrabiam zaległości w czytaniu i gadaniu ze znajomymi :) chyba że wracam późno i wtedy prysznic i łóżeczko!!

i to niby ja jestem farciarą... :P Cześć ninna :) no to miłe że nie tylko ja nie mam spania ;) Dziś kupię persen - tak na wszelki wypadek, a co do urlopu - to od 23 będziecie sobie musieli tu (chwilowo) poradzic beze mnie :)

Dzięki za radę - łsyszałam o tym PERSENie -przyznam że właśnie z obawy przed konsekwencjami nie zdecydowałam się na środki nasenne :( Co do faceta jako przytulanki - no comment bo płakać mi się chce ;) STIC- no tak... po raz kolejny stwierdzam - HURRRA że nie jestem blondynką ;) :P

mam nadzieję :( bo to jest piekielnie wyczerpujące :O sypiam jedną noc normalnie potem mam z głowy pięć kolejnych i znowu \"nadabiam \" jedna noc i znowu kilka mam do d*** Chyba zacznę brać jakieś prochy bo czuję sie jak zombi :(

hiroshima - nagasaki

bezsens - prawo pracy :P

ludzie spokojojnie, nie tyle wątków na raz... bo nie nadążam z czytaniem tego wszystkiego :P

ja polecam placki z cukini:) Robi się je tak jak ziemniaczane tylko zamiast ziemniaków sciera się cukinie , należy do tej masy z której będzie się smażyć olacki dodać też sporo czosnku - pycha :)

nie łam się ja dziś spałam 2 godziny i zdycham - od jakiegoś czasu cierpie na bezsenność - znacie dobry sposób by zasnąć - tylko nie mówcie że dobry sex przed snem ;)

Dzień dobry :) Blondi - ja też trzymam kciuki i obiecuję że dam znać gdy tylko coś usłyszę :) Stic--> to jest lekki ochrzan :P Jak mogłeś dać kanarowi w łapę :O bo dać musiałeś skoro obeszło sie na 30 zł - nie pochwalam Odzywa się we mnie stróż prawa i nie mów że na Twoim miejscu zrobiłabym to samo bo to nie prawda :P - już to niestety przerabiałam :( Co do ośmiorniczek - żadne tam fuj ;) Idź popróbuj i napisz co polecasz to chętnie się także wybiore :) A poza tym życzę wszystkim miłego dnia :)

Dzień dobry :) chiquita --> życzę szybkiego powotu do zdrowia Stic - co do knajpy drozdy to czy ona aby nie jest gdzieś w okolicach Starówki?? Myślę, że tam to raczej pizzy nie zjesz :( bo ona to w innym pichceniu się specjazlizuje. Jesli chcesz zjeśc dobra pizze i to w milutkim lokalu wybierz sie do LA CANTINA na Nowym świecie - uwielbiam to miejsce . Maja świetne tiramisu i ogolnie niezle zarelko. Pizzy tam jeszcze nie zamawialam ale przerobiłam wiekszosc dan i polecam goraco :) milutkiego dnia

ale odlotowa burza - uwielbiam takie klimaty :) u Was też tak grzmi :)

o ile się nie myle to SEEFOOD - ale nie jestem w 100% pewna. Ponoć rewelacyjnie tam karmią jest miła obsuga i przyzwoite ceny :)

An-ula a co w tym dziwnego?? Pytam poważnie. Dla mnie nie ma w tym nic \"złego\". Choć przyznam, że nie wszystkie filmy lubię ogladać sama np. Władca pierścieni obowiązkowo wycieczka do kina z drużyną - nie wiedzieć w sumie czemu, ale tak miałam. Poza tym a moze przede wszystkim filmy kontrowersyjne, wywołujace dyskusję - aż się prosi by pooglądać je w towarzystwie. Reszta może być solo ;)

słyszę że rogorzała dyskusja o filmach... wiec się podłączam ;) WYSPA - jak dla mnie świetne kino w swojej klasie. Bawiłam się dość dobrze - lekkie s.f. czysta rozrywka - dla mie super na piątkowy wieczór. Na wyjście ze znajomymi w sam raz w ten weekend wchodzi do kin OSACZONY, z B. Willisem - ponoć niezy thriller - ja sie na pewno wybiorę , bo zajawki były obiecujace :) moze nawet jutro wyskoczę na przedpremierowy pokaz do Cinema City :P An-ula - ja najbardziej lubię chodzić sama do kina :)

dobra ja składam zabawki :) i spadam do domciu. Życzę udanego weekendu - do poniedziałku Robaczki! Stick - tak na marginesie ja nie jestem rdzenną warszawianka - a jak jade do Rodziców to jadę przez Lublin :)

szczerze - to za przeproszeniem d*** blada. Musze sie pouczyć (aplikacja), połazić po sklepach za czym średnio przepadam :O, no i jak na nałogowca przystało jakieś kino pewnie wezmę szturmem - mam słabość do X muzy ;) A Ty co poza parkiem??

no tak, każdego rajcuje co innego ;)

a tak na marginesie - możesz pisac po polsku, bo nie ma nic bardziej irytującego niz takie pseudo-luzackie wtrącenia :P

no właśnie problem wtym że chyba ze cztery razy termin padl przez mnie tzn. ja przekładałam :O

cos mi się pokiełbasiło na klawiaturze :( ale to oczywiście ja :D

z winkiem do parku :O brzmi średnio zachęcająco... no cóż miłego picia. A z jakiej branży jesteś i w jakim mniej więcej wieku??

lekko skacowane dzień dobry

ja nie twierdzę, ze gin lubuski jest angielski, tylko drink pt. gin z tonikiem to typowy trunek Anglików. Mam wielu znajomych z Wysp Brytyjskich i każdy z nich jakby mógł to by wiadrami gin pił ;) Nie znam Anglika który nie pije ginu :P popieram!!