domenka

A sprawdzałaś maila???:P

A jak tam idzie czytanie ksiązki? Ja jestem przy 11 rozdziale:)

Właśnie nie wiem:O W domu pierwszy raz mi pękła i to dosyć gruba żyła. A w szpitalu(kiedyś), ponieważ zakładano mi węflon. Też się wczoraj zdziwiłam... Może ciśnienie:(

No tak zawsze coś:) Wczoraj dziwnie, bez powodu pękła mi żyła na kciuku i miałam cały siny i spuchnięty palec a do tego strasznie piekło. Na początku tylko poczułam jakby kropnęła na mnie woda, ale potem się zastanawiałam, że niby skąd z sufitu? Ale jak zaczęło boleć to już wiedziałam.kiedys jak byłam w szpitalu też mi pękła także wiedziałam jakie to uczucie:O

Oj ja też lubię długo pospać, niestety jak mam wolne to po prostu budzę się szybciej mimo, że chciałam odespać cały tydzień.

O rety, to ja o 8.00 nie mogę się obudzić:( Może dlatego, że chodzę póżno spać:(

Widziałam tylko w jednym miejscu.:O

W innych miejscach mają trochę inny system za 45zł 1 ujęcie z 2 odbitkami(razem 3szt). Nie wiem teraz gdzie się zdecydować.

Oj ja też już tęsknię za latem:( Podzwoniułam trochę po fotografach i pytałam się o ceny. np. w jednym miejscu dostałabym 18 ujęć+ 2 albumy po 6 zdjęć dla rodziny. wszysko za 400 zł. Myślicie, że to drogo??

Cześć świeczko! No ja nie będę na pewno, ale czekam na zdjęcie twojej wymarzonej sukienki:)

Ja coraz częściej się zastanawiam nad zdjęciami w studiu a nie w plenerze. Nie chcę być zależna od pogody a w inny dzień robić to już bym nie chciała.:( Ale to dodatkowy koszt niestety:( A tak nasz fotograf i kamerzysta miał to w cenie.

Oj nie przejmuj się. po prostu musicie zacząc wszystko planować bo czasu rzeczywiście nie jest za dużo:O

A u mnie na paseczku pojawiła się siódemka:D Jak to ładnie wygląda:D:D:D.Nie mogę się doczekać:DAle najpierw musze skończyć tą szkołę, bleeeeee

Cześć Maniusia, jak tam spędziłaś sylwestra???

Cześć dziewczyny:) Wiedziałam, że wszystkie fajnie się bawiłyście:):):) Świeczko trzymam za ciebie kciuki:D

Dostałam ten puder. Przyszedł na adres domowy, bo Tomek go przyniósł do mnie do pracy:)

Oj tak życie i czasami trudno określić czego tak naprawdę się chce.A w tych czasach nawet jeśli się czasem chce to nie można:(

Miałam duże problemy u obecniego pracodawcy przez szkołę. Mimo, że byłam na zlecenie jako student zatrudniona:( Już był czas kiedy szukali kogoś na moje miejsce. A wczesniej po stażu wzięłam urlop dziekański, bo nie miałam pieniędzy na szkołę:( I tak dziadkowie i rodzice mi pomagali przez pół roku i dłużej nie chciałam.

Oj troche tego było. ja aż takich doświadczeń nie mam. po ekonomiku poszłam na staż do banku.Zaczęłam też studia.Jak staż się skończył (po pół roku )byłam bez pracy. Brałam sie nawet za sprzedawanie kwiatów na rynku zimą i robienie wieńcy ale tam też nie pasowała pracodawcy szkoła i mi też się nie podobało.Cały czas mówił, że będę pracować w kiosku a dawał mnie na rynek.Dopiero jak mój obecny pracodawca dał ogłoszenie w gazecie, że szuka do biura kredytowego dostałam pracę. na początku na zlecenie z marnym zarobkiem, potem trochę podwyzyli stawkę ale i tak przez 2 lata byłam na zlecenie. Dopiero ostatnio szefowa mi zmieniła na umowę o prace na 1/4 etatu + reszta. Ale zarobki i tak rzadko sięgają 700zł na rękę:(

Także obecnie dla państwa jestem tylko na 1/4 etatu:( Nawet kredytu bym nie dostała:(

Nie wcześniej pracowałam na zlecenie a teraz mi zrobiła umowę o pracę na 1/4 etatu by płacić mniejszy ZUS a resztę pieniędzy(za 3/4 pozostałych godzin) daje mi jako wyrównanie:(

Cały czas czekam na jakis kontakt od tej babki z Allegro. Na razie nie chcę do niej dzwonić. Pieniądze już miała na koncie na pewno w piątek. Ale na maile nie odpowiada mimo, że wysłałam już chyba z 5:(

Oj ja kiedyś byłam typową optymistką ateraz jestem raczej pesymistką:( Też marzę o pracy na pełny etat:)

Tak mam kilka postanowień, chciałabym: -skończyć licencjat, -być mniej nerwową i zazdrosną, -być optymistką, -być SZCZĘŚLIWĄ:D:D:D A ty Sun???

Dziś na pasku mam równą ósemkę:D:D:D:D