samotne maleństwo

Amelllka niech będzie byle jaka literka z alfabetu, ale żeby nas ta literka pokochała :) cześć agiie :)

Amelllka cały czas powtarzam sobie, że czas leczy rany i wiem, że to minie... ale ja bym chciałą żeby już minęło :( No ale nic trzeba iść do przodu i nie odwracać się za siebie :)

piwka już więcej nie mogę :( taka ze mnie pijaczka :( teraz sączę colę ;)

zbieram się cały czas :( ale co o nim pomyślę to ściska mnie w żołądku :( plus jest taki, że od wczoraj już nie płaczę :) ale ciągle piję ;)

Biała ciszę się bardzo, że Ci się układa :) Ja jakoś przestałam wierzyć, że kiedykolwiek będę szczęśliwa :( jakoś na tym polu odnoszę ciągle porażki :( Amelllko faktycznie spore masz już dzieci :) i wiesz, ze Ci właśnie tych dzieci zazdroszczę :) gdybym była odważniejsza strzeliłabym sobie dzidziusia :) jako samotna matka oczywiście...

Biala oczywiście, że ja polewam :) Tobie piwko a Amellce sok pomidorowy z dodatkiem ogórka (jako ozdoba)

amelllka ale mnie rozbawiłaś tym dzieckiem :) a tak na marginesie ile lat ma Twoja latorośl? Oj ja tez bym dużo dała... ale powoli wychodzę z dołka. I staram sobie wmówić, że jestem piękną i atrakcyjną kobietą, a faceci powinni błagać mnie na kolanach żebym z nimi była :) muszę jeszcze nad tym popracować, bo narazie marnie mi to idzie :(

Biała nie przejmuj się szczegółami :) zdrówko!!! :) Przyznam się szczerze, że nie nadrobiłąm lektury tego topiku więc może w dużym skrócie powiesz co u Ciebie słychać? Zdaje się, ze nie jesteś już singielką?

no nareszcie :) już myślałam, ze spędzę ten wieczór sama ;) Biała aż mi lepiej, że nie piję sama :) alkohol jakoś mnie rozluźnia... :) amelllka dlaczego zaraz nienormalna? sok pomidorowy jak najbardziej może być na naszej imprezie :) do pijaństwa nie namawiamy :)

no kochane gdzie jesteście? Wybrałam piwko i nie powiem, ze już mi się kończy a Was jak nie było tak nie ma :( I znowu piję sama... już tydzień... ciekawe od kiedy zaczyna się alkoholizm ;)

cześć dziewczyny :) już jestem z chipsami tylko zastanawiam się: piwo czy drink? Gosia nastroje mamy podobne, ale mam nadzieję, że nam się buziaki zmienią na takie :)

Biała z miłą chęcią :) wieczorkiem melduję się przy kompie z drinkiem i chipsami ;) depresyjna --> może podzielisz się z nami tymi antydepresantami? przydałyby mi się ;)

ja mam dzisiaj mały sajgon w pracy :( po powrocie do domku chyba naprawdę zaserwuję sobie martini z lodem ;) Jakoś mi dzisiaj smutnawo jest :(

cześć zdiewczynki :) dzisiaj jestem mocno niewyspana :( ale mam nadzieję, że kubek kawy od sipp postawi mnie na nogi ;) Życzę Wam miłego dnia :)

dzięki dziewczyny za ponowne przyjęcie :) Cadra jak mnie pamietasz to napewno stąd :) Biała dzięki za propozycję - napewno skorzystam :) jak będzie mi mega źle to wypłaczę się w Wasze wirtualne rękawy ;) Miło jest znowu Was czytać :)

:) gdzie ja byłam? no właśnie... :) moje myśli zaprzątał jeden pan, który niestety okazał się, powiem to łagodnie, mega niefajny. No i teraz jest mi smutno. Ale otrząsnę się :)

co u mnie nowego? chyba nic :( ciągle ejstem samotnym maleństwem i to juz się chyba nie zmieni :( straciłąm już całą nadzieję :( Ale staram się nie zamartwiać :)

Biała witaj :) no nie możesz mnie pamiętać , bo wymyśliłam sobie jakiś nowy nick ;) ale mam nadzieje, że samotne maleństwo już coś Ci mówi. Pewnie, ze zostanę :)

cześć dziewczynki :) mnie dzisiaj łapie jakaś grypa :( właśnie łyknęłam jakieś prochy i czekam na ich efekt... Oleńko widzę, że dzisiaj pełna energii jesteś :) Sippel trzymam kciuki!

Ja też jestem :) zawirowanie w pracy mam od rana, dopiero teraz usiadłam do pierwszego śniadania - niezła pora, co? :)

u mnie ciągle słońce świeci :) może to pierwsze oznaki wiosny... ?przesyłam Wam dziewczyny trochę tych cieplutkich promieni:)

Ostatnio tez wdrożyłam tą zasadę w swoje życie :) życie jest za krótkie, żeby ograniczać się w jakikolwiek sposób. Jak się da to trzeba wszystkiego spróbować, no pewnie że w granicach rozsądku, ale czasem i ten rozsądek można troszkę nagiąć ;) książka to face2face

Gosiunia kochana Ty nie słuchaj jakiś pomarańczowych rad! Co to wogóle za rady? też się z nimi nie zgadzam.

witam w słoneczny poranek :) weekend minął zdecydowanie za szybko! krótkie podsumowanie: goście w sobotę rano + 3 dziury w ścianie, w tym 2 na wylot, ale za to mam idealny obraz w TV :) i ogólny sajgon w mieszkaniu ;) impreza karnawałowa sztuk 1, a na imprezie genialna zabawa, jedno wyznanie miłosne i jeden mężczyzna, który wpadł mi w oko, ale oczywiście okazał się zajęty (na amrginesie wyznanie nie padło z ust owego mężczyzny). i niedziela przeznaczona na odsypianie soboty. A dzisiaj jadę na koncert noworoczny będą piosenki Przybory i Osieckiej. A jutro test z anglika z 3 rozdziałów - oj kiepsko będzie, oj kiepsko...

Biała kochana a czemuż to nie chce Ci się nigdzie iść?