Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZIZITOP

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ZIZITOP

  1. heh, a ja kupiłam sobie odżywkę z rzepą z Joanny (zachęciła mnie ta rzepa-na słabe włosy :) ) i myślałam że jest bez spłukiwania, żebym mogła ją sobie od czasu do czasu wcierać, a tu patrze w domu a ona jest do spłukiwania... Sierota ze mnie... Eh, no coż bede jąjakoś zużywać... Na część włosów coś lepszego, na część tą z rzepy :) Ale zajrzałam na recenzje i więcej tych dobrych :)
  2. Nie chlastaj się!! :D Poczytaj pare wskazówek i zobaczysz jak szybko Twoje włosy zaczną rosnąć :) Moje rosną ok 1,5cm na miesiąc maximum, ale to w najbardziej optymalnych warunkach :) Pozdrawiam i powodzenia :) Ja też właśnie dajęmoim włosom odpocząć!!
  3. :D He he, nie ja na Śląskim, wydział jest w Sosnowcu na takim zadupiu :) Ja jestem na programie nauczycielskim :) Nio to fajnie- bratnia dusza na kafeterii :)
  4. Laura, nie sądzę żeby ten skrzyp aż tak miał wypłukiwać tą wit chyba B1, pisze że przy dłuższym stosowaniu, a jak siębędzie piło co drugi dzień to nic sięnie powinno stać, zresztą chyba trudno o niedobór witamin z gr B, one są prawie wszędzie :)) Ja zjadam np mnóstwo serów a to kopalnia wit z gr B, więc się nie będę martwić :) A co do uzyskiwania szarawego odcieniu włosów to ja sama sięo tym nie przekonywałam, tylko czytałam gdzieś o tym, to było zdajsie o skrzypie i możliwe że o pokrzywie. Obydwa ziółka mają zresztą zielonoszary kolorek. A do przyciemniania kora dębu, do rozjaśnienia rumianek. Ale to długo trzeba stosować...Jak dorzucisz troszkę skrzypu czy pokrzywy to nie powinno nadać włosomszarego koloru. Jeżeli głównym składnikiem płukanki bedzie rumianek lub kora to OK chyba. Ja mam naturalny taki raczej ciemny blond i te moje odrosty też piękne nie są, na razie je rumiankiem traktuję, bo część włosów farbowana jest jaśniejsza właśnie...
  5. --->pyrlandia, kurcze mnie też brakuje ruchu, i świeżego powietrza... :) A co studiujesz? Pochwal się :D Ja jestem na 3cim roku anglistyki i \'piszę\' licencjata, tzn on też lezy i kwiczy :D Hehe, a, właśnie, coś mi sięprzypomniało-dużo cynku na włosy trzeba jesć, na pewno jest w śledziach,ale ja ich nie lubię :)
  6. no, przypominam sobie taką właśnie odżywkę czy cuś na ciepło z Oriflame, kurcze, kiedy to było..Jak byłam piękna i młoda :D, moja siostra ją stosowała,waxa też zresztą, chyba z 10 lat temu :) Apropos diety!!! Oczywiście że trzeba jeść zdrowe rzeczy, dla mnie to oczywiste więc jakoś nie pisałąm nigdy o ty, noi niestety jak mam taki hardcore na uczelni i taki tryb życia jaki mam, to niestety zapominam i nie mam czasu na zdrowe i urozmaicone jedzonko, nad czym baaardzo ubolewam i nadrabiam w różne święta, wakacje itp :) Czasem mnie nachodzi taki bzik zdrowodietowy ale niestety taką mam uczelnię...Ale obiady na szczęście u mnie tradycyje 2daniowe co dziś może nie jest trendy ( :P ) ,ale dla zdrwia OK :) Nio, ale jak już mam czas to robię sobie sałatki z oliwą z oliwek, warzywka z patelni-pychotka :), sałątki, surówki, noi rybki :) A jajka na miękko to sewgo czasu jadłam nałogowo, prawie codziennie, może powrócę do tego pysznego nałogu :)
  7. --->Laura, no kuracja może wtedy bedzie mniej intensywna, ale bardziej długotrwała może, może pij czasem skrzyp w ramach rekompensaty tej tabletki?? :D Ja często nie biorę zalecanej dawki bo mi sięzdaje ze im dłużej tym lepiej... A, chciałam Wam polecić bardzo zdrowy \"napój\"a mianowicie len mielony, firmy Herbapol, może jużo nim pisałam, nie pamiętam, ale jest tam dużo mikro,makroelementów, olej lniany i białka (poza tym zmniejsza łaknienie-Kot1986,jakby Ci się zachciało odchudzać to masz jak znalazł :D ). noi ma też błonnika dużo i usuwa toksyny. W ramach witaminek itp warto sobie wypić czasem takie coś. Naturalne, zdrowe i niedrogie :) Ale reklame zrobiłam hehe ;) Ja tam piję to od czasu do czasu, napewno sięlepiej wchłania niż tabletki :)
  8. ---> Kot1986, kurcze, to ja chyba faktycznie ostrożnie bede z tymi ziołami, bo jeszcze pije trochę wysokozmineralizowanej mineralki (ponad 2000mg/litr), więc faktycznie ryzyko kamieni jest spore, ale łykam Humavit, tam są wit z gr B :) A apropos drogich kosmetyków i zabiegów to jużsięwypowiadałam, ale napiszę jeszcze tyle, że jak ktoś ma zdrowe włosy to czy użyje odżywki (jak dla mnie bardzo dobrej i cenowo ani nie najtańszej ani nie drogiej)np. Dove czy też Kerastase czy Joico etc to włosy bedą wyglądać bardzo podobnie, więc chyba lepiej podziałać na nie tak by były zdrowe i zadbane a przy tym nie stracić kupy kasy bo nic nie zmienią wtedy drogie szampony czy odżywki :) Zresztą faszerowanie włosów chemią jakoś nie przemawia do mnie ;) Nio, uciekam i papatki :)
  9. :) Kot, napewno wzmocnisz w ten sposób swoje włosy a przy tym organizm więc napewno zaczną rosnąć porządnie. Ja po prostu nie miałam z nimi nigdy jakichś większych problemów więc różnicy aż takiej dużej nie widziałam ale jak jużpisałam trudno mi porównywać ... Ale napewno rosnąteraz zdrowsze i są mocniejsze, jak byłam jeszcze gówniarą to miałam takie średnie włosy, a teraz to moja siostra sienie może nadziwić że mi tak zgęstniały i ogólnie siępoprawiły moje włosy tak od liceum :) Wtedy zaczęłam mieć mojego bzika w dbaniu o nie :) A silicę też łykałam nieraz ale zawsze jakoś tak z jeden listek mi mama kupowała bo chciałam coś na szybko a nie miałam kiedy kupić itp, tylko że potem nie dokupowałąm reszty tylko kupowałąm coś innego ;) Ale skład ma bardzo dobry.. Trudno mi sięo niej wypowiadać bo nigdy nie wybrałam całego opakowania... Jadyne co, to Skrzypovitę (po niej zdaj mi sięszybciej mi rosły ale może to złudzenie..., dużo osób ją chwali..) 2 razy łykałam też Humavit Z, po nim jakoś nie widziałam spektakularnych efektów ale napewno działa trochę:D
  10. co do stwierdzenia,że liczą sięprofesjonalne kosmetyki i tylko fryzjerzy potrafią zadbać dobrze o włosy to jak dla mnie jest po prostu śmiechu warte. To przecież chodzi o kasę i pozyskiwanie naiwnych klientek. Oczywiście maseczki i dobre szampony itd są potrzebne, nadają włosom ładny wygląd, ale trzeba by to non stop stosować i furę kasy wydawać na to. A zniszczonych włosów to niestety nie naprawi. Sądzę że potrzebna jest dobra dieta, wspomagacze typu witaminy, ziółka a dopiero niewielki procent stanowią \'mazidła\' :) One dająefekt optyczny, a -jak ktoś mądrze napisał tu- po umyciu można mieć koszmar na głowie i bez kosmetyków ani rusz... firmy to lubią nam wmawiać rózne rzeczy... Kiedyś kobiety maiły chyba zdrowsze włosy, a raczyły je tylko naturą praktycznie... Moja prababka podobno miała baaardzo długiego warkocza, super włosy, myła je raz na jakiś czas tylko i wcierała bez przerwy naftę... A, co do rzepy, to ja sobie może kiedyś zafunduję soczek i wcieranie :)
  11. kurcze, kupowałam dziś ziółka i ten baboch oszukał mnie na 5zł. Wrrrrrrrrrrr :( :/ No, zaczynam od dziś picie pokrzywy :) Wiecie co, tak siezastanawam dlaczego na tych ziołach typu skrzyp i pokrzywa nic nie pisze o tym że wpływają na włosy itp, albo cerę czy pazurki... Może to jakiśwymysł? :D Żartuję :) No, a ja nie wiem jak to siędzieje bo piję tyle różnych ziółek które działają właśnie moczopędnie i na dr. moczowe w ogóle i właśnie mam coś z pęcherzem :( :( :( Coś mi siętu nie podoba :( Może za dużo ich pije? Heh, teraz to ja muszę siedzieć nad garnkiem z gorącymi ziołami (nasiadówki hłe hłe) zamiast je pić... Kurcze, jak obcięłam te włosy to w ogóle mi sięjakoś nie układają, to przez te czapy i kaptury, nawet nie ma po co ich układać czy kręcić przez tą cholerną zimę !
  12. wow.... :) Ja też chcę... :) Eh, zanim ja studia skończę i prace znajde, to już sięznudzę pewnie mojemu facetowi :) Żartuję oczywiście :) Hehe, dobra, nie zaśmiecam forum :) Papatki.
  13. Ups, no to faktycznie przeoczenie z tym tematem :P Pyrladia, Twój ślub??????????
  14. --->Kot1986, skrzyp jest źródłem krzemionki więc wpływa napewno na włosy! Ja tam polecam nawet najzwyklejszy sypany skrzyp popijać, jak nie pomoże to napewno nie zaszkodzi :) Ja popijam go jak tylko nie zapomnę (pijęjeszcze bratka na cerę :) ), ale polecam też zieloną herbatęm ja piję ją już od 10 lat chyba praktycznie zamiast zwykłej, którąpiję sporadycznie. W ogóle to jestem fanką herbat, przróżnych ale zielona rulez :)) --->Ola pytająca, jak dla mnie to najlepsza jest Skrzypovita chyba, ma dość dobry skład, oczywiście są jeszcze droższe preparaty typu Merz, inneov itp no ale to jużzalezy od kieszeni. Ktoś tu się oburza polecaniem drogich kosmetyków i preparatów... No cóż, ja też nie mam na tyle kasy żeby kupować drogie kosmetyki, ale przekonałam sięna własnej skórze że dużą rolę odgrywa dieta, witaminy i minerały i ziółka, naturalne \'kosmetyki\'... Miałam kiedyś próbki preparatów firmy Joico, które do najtańszych nie należą,noi bardzo sierozczarowałam, nie dość że zapach miały okropny jak dla mnie to jeszcze włosy beznadziejne.... Ja akurat wedle moich upodobań i przekonań i zasobu kasy będę stawiać na zioła, witaminy i kosmetyki Elseve, Dove i Pantene (+wax). Niestety geny to geny, mnie tam więcej niż 1,5cm nie urosną włosy na miesiąc (może jakieś ampułki by dały radę , ale dla mnie za drogie :( ), a genralnie to u mni 1-1,5cm miesięcznie, ale ważne by rosły zdrowe i moce, więc jeśli nie wspomogętym wszystkim wzrostu, to chociaż jakość :) ---->Esente, dzięki za linka!!! O naturalnych kosmetykach do włosów, zaraz zabieram siędo czytania :) Pozdrawiam :)
  15. Witam nowe zapuszczaczki :) U mnie teraz na obciętych włosach będzie widać lepiej \'rośnięcie\' włosów :) A baaardzo mi zależy żeby jak najszybciej zapuścić naturalny kolor, ale ni wiem czy to realne, bo po zaprzestaniu farbowania będą siętłuścić strasznie... Już siętłuszczą a tu dopiero ze 4 cm odrostów... Zobaczymy jak to będzie. Obawiam się że długo nie wytrzymam :( Najwyżej zrobięsobie wspominany jużbrąz- on tak nie niszczy włosów :) Nio a oprócz humavitu z , capivitu forte, sporadycznie skrzypu do picia, zaczynam picie pokrzywy. Dopiero we wtorek kupię sobie pokrzywkę i mgiełkę Radical przy okazji :) Ampułki na porost włosów to niestety za drogi bajer jak dla mnie :D No, a poza normalną pielegnacją szampon+odżywka, co 2gie mycie Wax lub maseczka Dove+płukanka z rumianku. To taki plan na najbliższy czas :) A, co do płukanek to na ciemne włosy super jest kora dębu!!!!
  16. Heh, oczywiście zapomniałam dodać, że ziółka 3eba przecedzić i powinno się używać ciepłych!! No, ja właśnie siedziałam godzinę w łazience :) No więc ten Seboradin mi średnio odpowiada bo sięsłabo pieni, a ja tego niecierpię, przez to jest mało wydajny a kosztuje ok 12zł, więc jak dla mnie to szkoda kasy na niego (ze 200ml pewnie ma), no ale naturalny skład kusi... Chyba kupię sobie kiedyś Radical, on pewnie też sięsłabo pieni ale raz na jakiśczas przyda siętaki oczyszczający ziołowy szampon, a Radical jest ze skrzypem, moim ulubionym :) No więc zrobiłam na szybko maseczkę waxa i płukankę z rumianku, cała łazienka zapaćkana :D I jeszcze na końcówki odżywkę w spreyu Avonu z rozmarynem, dawno jej nie widziałam w ofercie a szkoda, bo dobra, a mam ją już długo... :)
  17. --->LAURA A, ja ten topik w sumie założyłam nie tylko w sprawie zapuszczania, ale generalnie pielęgnacji włosów bo mam bzika na tym punkcie. Wtedy już miałam dość długie włosy, wczoraj natomiast je ścięłam... Ale nadal mi zależy na ich szybkim wzroście bo chcę jak najszybciej zapuścić mój naturalny kolor, na razie 3 miechy minęły, ale sądzę że i tak za jakiś czas je ufarbuję, tylko że tym razem będzie to brąz, bo ten kolor tak nie niszczy włosów. Kiedyś robiłam rudawy taki farbami Joanny, raz skusiłam się na śliwkę z Palette i te 2 farby zniszczyły mi włosy masakrycznie, zwłaszcza że często robiłam odrosty,potem przerzuciłam się na czerwienie... Farbowałam włosy z różną częstotliwością przez 7 lat... I niestety właśnie rude i czerwienie mają najwięcej chemii... Brąz jest bezpieczniejszy :) No więc zawsze musiałam nadrabiać jakoś pielęgnacją... Teraz chcę im dać chociaż trochę odpocząć, bo już nie wiem jaki mam naturalny kol włosów:) A co do płukanki, to po umyciu włosów biorę moje ziółka, (tzn garść rumianku zalewam wrzątkiem w garnku i trzymam pod przykrywką dopóki nie wystygną) noi polewam tym włosy nad miednicą, potem przelewam to do garnka i znów polewam włosy nad miednicą, i tak z 10 razy, potem wycieram włosy i staram się ich nie suszyć, w lato najlepiej wyjśc na słoneczko jak chce się mieć świetliste refleksy :) Poza efektem pielęgncyjnym mam wrażenie takiej świeżości włosów i może nawet mniej się przetłuszczają po kilku razach (?) Ot, i cała filozofia płukanek :) Można dodać też innych ziół, ale ja w celu lekkiego rozjaśnienia dajęakurat rumianek, nie wiem czy do ciemnych włsów ni daje się przypadkeim kory dębu, ale nie jestem pewna...
  18. Pyrlandia, niestety nie mam możliwości zrobienia i zapodania fotki, ale nie ma co oglądać :) A dziś mi się zachciało żeby sobie kupić mgiełkę Radical do włosów. I tak zrobię :) Podobno fajna :)
  19. Noi obcięłam :)) --->Pyrlandia, moje włosy mają mniej więcej tyle co Twoje teraz, najdłuższe pasma dochodzą do ok 35cm, ale są wycieniowane :) Jak mi lekko z tymi włosami!!! W ogóle wpadłam w super humor mimo iż mam trochę problemów zdrowotnych :( Jutro zrobię płukankę i maseczkę i wypróbujęten Seboradin :) Co do płukanek to mnie nic nie widomo nic o jakichś specjalnych. Ja tam zawsze sama brałam garść rumianku i gotowałam albo parzyłam dopóki nie wystygły trochęi polewałam włosy wielokrotnie. Jak ktoś chce rozjaśnić włosy (a ja bede właśnie chciała odrosty rozjaśniać) to warto po takiej płukance pobyć na słońcu :) Można teżdodawać inne ziółka, chyba pokrzywa jest dobra (także od wewnątrz)... A właśnie, apropos pokrzywy to ktoś zacchwalał ją na włosy i pazurki :) Ja zawsze zapominam o tym że pokrzywa jest taka super i warto by było pić z niej sok, ale niestety tylko do ziółek mam dostęp :) No więc moja rada na dziś:POKRZYWA!!! :) Pozdrawiam :)
  20. Pyrlandia, bravo za odwagę, ale Ci zazdroszczę kręconych włosów... Mnie czasem bierze na trwałą, ale bym sobie poniszczyła włosy :( Super masz włosy, serio.
  21. Pyrlandia, ja też mierzyłam od przedziałka :) Podziwiam za cierpliwość do tego podgrzewania, folii itp z tym waxem itp ja mam nerwy zawsze i tylko potzrymam z 10 minut w kąpieli i tyle... Ale jak obetnę włosy to może będzie łatwiej. Noi ponieważ jestem straszny zmarzluch to nie lubię chodzić z mokrą głową :) Ale na wiosnę może się zmuszę :) Nio, paptki
  22. No, to moje włosy mają jakieś 58cm, ale to wszystko zależy w którym mscu się zmierzy chyba... No ale długość włosów też jest względna bo zależy od postury.. Ja jestem raczej drobnej postury (choć wydaje mi sięże mam troszkę dłuższą szyję :D ) no więc u mnie to tak z 8cm do pasa brakuje, ale też nie mam równych idealnie tych włosów. A odrosty- ok 13 tygodni i jakieś 4cm, może ciut więcej ,trudno mi zmierzyć, nie widać za bardzo na moich włosach... W każdym razie maxymalnie to 1,5 cm na miesiąc. Więc bez rewelacji. Może to przez zimę :) ?? Nio to teraz do rzeczy: jutro obcinam włosy :) Nawet sporo, o wynikach napiszę jutro :)) Szkoda mi, ale jak już pisałam, muszę im dać odpocząć. Oczywiście będę tu wpadać bo pielęgnacja włosów to mój bzik :) A poza tym nadal bede robić wszystko żeby mi włosy szybko rosły, żeby można je często podcinać żeby były zdrowe :). A jak znam siebie to po jakimś czasie fryz mi się znaudzi i zacznę... zapuszczać :) A teraz do -------->aga30 wawa: z tłuszczeniem sięwłosów niestety też mam problem, nie bede namawiać na farbowanie bo córa jest młoda, ale może warto spróbować płukanek ziołowych np z rimianku? Mnie swego czasu pomagały, zamierzam do nich wrócić, bo niestety nigdy nie miałąm czasu ostatnio, a warto naprawdę. Jest też szampon Seboradin Niger do włosów przetłuszcz. sięz NATURALNYMI składnikami i właśnie mam jakieś próbki wiec zamierzam go wypróbować, o efektach napiszę. Może jest wart kupienia?? Zachęca mnie dosyć naturalny skład.... A teraz mała reklama: Elseve czerwony-szampon+odżywka, Pantene do farb-odżywka, Dove do farb szampon+odżywka+maseczka-NAJLEPSZE NA ŚWIECIE!!! Że też człowiek się nabierze zawsze na jakieś inne dziadostwa. Zastanawiam sięteraz nad jakimś szamp. ziołowym do stosoania na zmianę z tymi chemikaliami ;D Być może ten Seboradin sięsprawdzi. Zobaczymy :) Noi mam nadziejęże bede robić te płukanki :) Póki co, najgorsze egzamy za mną :) Jestem happy ale niestety cuś mnie bierze-choroba (? ) :( Pozdrawiam wszystkich i sorry za rozpisanie się:) P.S ŚLiczna ta zima naprawdę, ale mogłaby się już skończyć, bo włosy muszą odetchnąć :)
  23. hmm, moje włosy to się generalnie szybko tłuszczą :( Wiatr to je tak plącze że brrr, dlatego najczęściej chodzę w związanych czyli zapuszczanie u mnie jest trochę bezsensowne bo najczęściej chodzę w spiętych włosach, a już na dwór to na bank.. Mam teraz długie dość, z 8 cm brakuje do pasa... Noi niestety przy przetłuszczających się włosach to masakra. Ja bym siętak nie nastawiała na ten wax, jak ktoś ma faktycznie zniszczone włosy to może i pomaga, ale na przyzwoitcie :) zdrowe włosy to za bardzo nie działa, u mnie efekt jak po odżywce do spłukiwania, no np Dove, a maseczka Dove działa tak samo jak Wax jak dla mnie...
  24. Nio, zaczynam pomału zabierać się za moje włosy i całą siebie :) Na początek kupiłam Humavit Z i Capivit forte. A więc od środka najpierw... Poza tym co 2-3 mycia bedę nakładała maseczkę Dove, bo wciąż zapominam o niej i używam zwykłej odżywki... Wciąż sie zastanawiam nad obcięciem włosów i jakoś nie mogę się zdecydować :D
  25. jezu jaka jestem wściekła, na siebie właściwie, też sobie znalazłam zabawe- nie podoba mi się jakiś włos to go wyrywam :( Majstruje bez przerwy przy włosach jak siedzę nad ksiązkami, z nerwów i ze stresu chyba. Rany, wyłysieję w tym tempie :D A najgorsze to to że mam odrosty ze 3 cm i zauważyłam nad czołem po lewej stronie siwe włosy i to całkiem sporo-dokładnie te jakieś 3 cm odrastające są siwe, na szczęście tego nie widać bo naturalny kol mam średni blond ale no help-22 lata mieć niecałe i siwe włosy.. Teraz to nie wiem czy zapuszcze naturalny kolor :( Moje 2 kumpele też mają pare siwych włosów,ale to żadne pocieszenie. Zaczęłam je oczywiście wyrywać i oglądać dokładnie i niestety-są siwe :( Boże ja dostaję już fioła... :( :( :( Oj ja sięwezmę za te kudły... A najbardziej mnie smuci to że co poniektóre lale mają wręcz białe włosy, niszcza je paskudnymi rozjaśniaczami, spalają je jescze na solarium, palą, piją itd itp a ja nic z tych rzeczy, dobrze się odżywiam i kurde mam siwe włosy i w ogóle do kitu :( Jezu co stres robi z ludźmi... :( A najciekawsze jest to że wszyscy mówią że mam ładne włosy i grube itp itd i jak sobie na nie rozpuszczone spojrze w lustrze to są faktycznie ok, nawet nie poniszczone... Ale i tak musze je obciąć i zregenerować, A przede wszystkim musze pomyślnie zakończyć tą sesję bo to przez nią :P
×