ZIZITOP
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ZIZITOP
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
Brolcia, no pokrzywa wpływa dobrze na włosy, zwłaszcza jej picie, w szamponie na pewno działa wzmacniajaco, tak na prawdę ciężko określić czy wpłynie na wzrost włosów... Generalnie ja akurat wierzę bardziej w specyfiki wewnętrzne, dietę, zioła itp. Od dzis będę brać żelazo w tabletkach bo to moje wypadanie moze być spowodowane zmniejszoną ilością czerwonych krwinek, nie chce mi się robic morfologii, ale rok temu tak właśnie miała... Zobaczymy, może to wina hormonów... Nie wiem, w każdym razie zobaczymy po tym żelazie.
-
Gosiuunia, ja myślę że takie prostowanie niszczy mniej wiecej tak jak trwała. Zależy też od włosów i pielęgnacji potem. Ale ja to bym siębardziej martwiła tym ze efekt może nie byc taki super, bo chyba nie tak łatwo wyprostować włosy.. .Wydaje mi się że jednak trzeba by je jakos wspomagać zeby były prościutkie, noi nie wiem czy na deszczu byłyby nadal takie prościutkie. Ale moze ja nie wierze zbytnio w możliwości chemii ;) Ja tam bym chciała kręcone :))) A co do wstawienia zdjecie, to musiałabyś siezarejestrować na jakimś portalu \'zdjęciowym\', np http://www.fotosik.pl/ I tam potem możesz wstawić zdjęcie, a nam dasz linka do swojej fotki :-) >>rewelacja, zbyt prostu to to nie jest, ale kurcze i tak są nierówne wiec co za różnica ;) Zresztą ja mam zawsze problem z cięciem włosów u fryzjera, bo oni mi obcinają tak bez przedziałka jakoś, co wydaje sie logiczne, ale ja potem zrobie przedziałek na boku i tak jednak są różnice... Wypadałoby podcinać z przedziałkiem od razu... Póki co po takim sporym podcięciu robię przerwę z podcinaniem, tylko cholewcia te krótsze pasma sie nie załapały na podciecie. Ieh, skomplikowane to ;) Póki co niech rosna ;)
-
Jedyne co może zmniejszyc przetłuszczanie to: szampon dla dzieci i NIEstosowanie żadnej odżywki robienie płukanki z kory dębu+szałwia -mocnej) branie tabletek anty np Cilset lub innych antyandrogennych farbowanie włosów (blond chyba najbardziej wysusza; i niszczy niestety) trwała tapirowanie i lakierowanie włosów dieta niskotłuszczowa i jednocześnie mało cukru. Czyli zdrowa dietka. Generalnie stosowanie przynajniej paru z tych metod przynosi poprawę, ale jednocześnie wiele z nich niszczy włosy, lub/i wysusza je na całej długości. Niestety inncyh metod nie ma, trzeba sie ratować tym czym można. Ja jakos sobie radzę stosujac kilka z tych metod.
-
Fajne włosy Mini-na prawde zdrowe. MOje ostatnio nawet w miarę sie sprawuja, ale te różnice w długości mnie denerwuja. Te najkrótsze pasma chyba za sto lat dogonią te dłuższe i wciaż będą zniszczone chyba :( Póki co walczę z wypadaniem- Aloevit wcieram :)) Noi staram sie pić codziennie szklankę skrzypu z jakimś dodatkiem ziółkowym innym np szałwią etc. A, przy natępnym myciu aplikuję znowu żółtko :-) I naftę :))
-
Mini>> fajne masz włoski, ciekawe jak długie są po wyprostowaniu :) I oryginalny kolorek :) Raz na tydz?? Też tak czasem robiłam, ale zdałąm sobie sprawe że robie krzywde włosom przez takie lenistwo sporadyczne bo włosy zbieraja różny syf środowiskowy niestety. MOżna sie nabawić choroby skóry głowy jakieśjś. NIom, ale to by był luxus normlanie, raz na tydz myć włosy, albo w ogóle nie musieć myć heheh.
-
rewelacja, masz rację, i ja sobie zdaje z tego sprawę. Teraz akurat mam wakacje i siedzę w domu, nie mam zbyt dużo obowiązków itp a jednak jakoś nie chce mi sie nic :( To takie błędne koło-brak energii i chęci do czegokolwiek, w tym roku nie jadę nigdzie na wakacje niestety i muszę sobie radzić jakoś i wypoczywac w domu- na zabrudzonym Śląsku ( Zagłębiu właściwie), pogoda jest jakaś beznadziejna że ani sie nie chce wychodzić. Ale chyba muszę się jakos zmobilizować, bo tylko półtora miesiaca wakacji jescze, potem wpadne w wir pracy itp i już kompletnie nie będę miała na nic czasu i ochoty. Nie no na prawde obiecuje sobie ze sie wezmę za siebie. Słodycze i wszelkie niezdrowe rzeczy pewnie mnie nie ominą-jak to w wakacje ale chyba póki mam czas powinnam się nafaszerować dobrodziejstwami lata. Bo pójście na łatwizne w stylu witamin sztucznych może nie pomóc, kto wie ile z tego się wchłania... No i moje włosy na pewno mi podziękują za lepsze odżywianie ;-) Przydałoby mi się zeby mnie ktoś opieprzył porządnie za moje złe nawyki żywieniowe i urodowe i w ogóle za nieróbstwo ;) I zrzędzenie non stop ;-) Ieh, sorry za posty nie na temat, ale gdzieś trzeba sie uzewnętrznić, bo ludzie wokół nie o wszytskim chcą pewnie słuchac ;-) A zresztą mam tu forum i fajne laski w tym topiku :)
-
agucia->> dzieki, znam dobrze Waxa, super odżywka. Póki co to chyba powinnam sobie zrobić przerwe z kupowaniem specyfików do włosów ;-) Miałam sporo postanowień co do włosów ale niestety jakoś albo nie mam czasu albo jestem poza domem noi taki zonk. Ale może jak wrócę do siebie to coś porobię ;) Noi moje odżywianie od paru dni też kiepsko wypada. Ieh, człowiek zapomina o tym żeby jeśc dużo owoców, warzyw a zamiast po czekoladke lepiej sięgnąć po owoc itp. Po prostu idę na łatwiznę i jem co pod ręką :( Idę dziś na zakupy, nie ma co, i musze zakupić cos zdrowego ;) A to wypadanie- jeśli faktycznie jest nadmierne to może być spowodowane stresem który miałam w ostatnich miesiącach noi ze średnią dietą... Nie wiem też jak tam moja morfologia (ale boję sie isć na badania ;-), a Falvit biorę w kratkę :/ U mnie często zdarza sie dolna granica lub lekko poniżej normy liczba czerwonych krwinek co moze być przyczyną wypadania włosów. Być moze mam niedobór żelaza a moze są inne przyczyny. Generalnie to zdarza mi sie to i może teraz akurat tak mam. Dlatego zalecam sobie więcej warzyw i owoców noi mięsa-którego niestety jem niewiele, a jest w nim sporo białka noi iincyh cennych składników... Uh, sorry rozpisałam sie o odżywianiu, sporo wiem na ten temat bo sie tym interesuje, ale cholera żeby sie stosować do tego no to już gorzej.... Eh.
-
Ale naskrobałyście dziewczyny za parę dni, nie mam neta w domu chwilowo:( Kurcze, włosy mam w miarę i w ogóle po ostatnim podcieciu końcówek to tak jakby sie lepiej układały, zmieniłam przedziałek na drugą str też hehe. Niestety wypadają nadal :( A może po prostu są długie i tak sie wydaje, bo się zwiną noi wygląda na garść.... Ieh. No, co drugie mycie robie mały detoxik dla włosów- szamponem lub mydłem w płynie Babydream myję i tylko ociupinkę odżywki! Jakie mięciutkie fajne są :) Polecam dla zmęczonych włosów!!!Szkoda że nie naturalne :( No nieważne. Z tym detoxem to chyba mój zapas odżywek się przeterminuje prędzej... Niestety moje postanowienia co do diety i dbania troche zawodzą, słomiany zapał.... No ale jescze będę walczyć, bo wiem że od września będę mieć malutko czasu dla włosów ;( Pozdrowienia dziewczyny.
-
:D No ja to myje włosy 2 razy w tyg teraz, ale wiadomo ze nie za każdym razem cos robie dla nich szczególnego ;) Zreszta nie wiem czy to nafta czy upały czy co, ale kurde jakos mi skóra głowy śmierdzi, serio, może to po tym żółtku, no ale kurde nie wiem, 3ci dzień dziś od mycia noi są do umycia oczywiście (choć nie są tragiczne) ale zeby taki niefajny zapach?? A fe! Może to od szamponu Babydream, nafty wtartej w skóre i żółtka?? Pewnie tak, mam nadzieje, bo juz bym się zaniepokoiła ;) Najbliższe mycie-płukanka, postanowienie ;)
-
ten \'przepis\' na szybsze rośnięcie włosów był zdajsie na polkach swego czasu i tu był nawet link do tego. No cóż, wymagające to i czaso i kasochłonne. Jak ktoś jest zdesperowany to niech spróbuje. Mnie no to nie stac. Noi czasu nie mam ;) Ale jestem skłonna uwierzyć że komuś rosły włosy te 3cm/mies przy takiej bombie jaką są te tony specyfików ;) Ja póki co częściej myję włosy i co drugie mycie robię tak ze myję szamponem Babydream i troszkę mydłem jeśli są tłuste bardzo a drugiego mydlenia nie ma-jest tylko żółtko, spłukuję po 10 min noi potem odżywka i jedwab. Kolejne mycie jest juz klasyczne ;) A, noi nafte stosuje nawet w skórę głowy wcierajac przed myciem. Plus ten Aloevit na wzmocnienie. Ciekawe czy i jakie będą efekty. Noi piję codziennie skrzyp :) Łoł, jak na mnie to całkiem pokaźna kuracja hihihi Z farbowaniem się wstrzymuję na okres wakacji i tych moich wcierań różnych itp. Farbnę dopiero pod koniec sierpnia. Póki co zrobiłam kilka pasemek drobniutkich w kolorze czerwonawym zeby nie było tak bardzo widać odrostów ;)
-
kurcze, przedwczoraj miałam żółtko na włosach, ieh, jakieś lekko klejące włosy mam po tym, ładne co prawda, super mięciutkie ale śmierdziały jeszcze wczoraj tym żółtkiem :( No ale cóż- trzeba \'cierpieć\' ;-)
-
poczytaj topik przede wszystkim. Skup sie na diecie zdrowej, nie niszcz włosów suszarką/prostownicą/środkami stylizacyjnymi. Kup w aptece jakiś zestaw na włosy- wyciąg ze skrzypu np... Pij codziennie skrzyp+pokrzywę, kup w aptece nafte kosmetyczną lub/i odżywkę Henna wax treatment i stosuj wg zaleceń. Możesz robić też maseczki z żółka, olejku rycynowego itp, przepisy są w necie lub w tym topiku. Powodzenia. A swoja drogą to fryzura extra!! Niekoniecznie taka nastroszona ale kiedyś miałam cos podobnego i wszyscy byli zachwyceni.
-
Vakosska, no czy szybciej będą rosły po olejku to kwestia sporna, poczytaj topik, nieraz pisałyśmy tu juz o tym że chyba nasze geny decydują za nas i ze jeśli ktoś ma niedobory jakieś albo fatalny tryb życia i nie dba o włosy to jakaś super kuracja może przyspieszyć... Generalnie to dbamy i cudujemy tu z włosami majac wciąż nadzieje, ale także dlatego że wypielęgnowane włosy można rzadziej podcinac, są ładniejsze itp. Tak naprawdę to ciezko sprawdzić czy szybsze rośnięcie włosów jest zasługą akurat tego a nie innego produktu (jeśli w ogóle). Witam nowe zapuszczaczki :D Ja wczoraj wtarłam nafte w skórę głowy itp-będzie cieżko to zmyc ale cóż- włosy wypadają więc trzeba je ratować ;) Zaaplikuję sobie dzis żółtko na włosy ;) Trzeba w wakacje nadrobic by potem od września wpaść w wir pracy i móc sobie pozwolić na tradycyjną tylko pielegnację.
-
pandora>>dzięki :)) Vakosska>> ja olejek rycynowy wcieram czasem w końcówki na jakiś czas przed myciem... Można też zrobić maseczkez żółtka, łyżeczki olejku rycynowego, kilku kropel cytryny (różnie to robią) i trzymać na włosach po umyciu w cieple- tlyko potem może byc problem ze zmyciem-bo olejek jest tłusty, noi mnie sie splątały włosy bardzo po tym... Ale sama muszę wrócić do różnych papek, bo mam akcje wkacyjną dobroci dla włosów ;)
-
dzięki, no z tą wodą brzozową to pomyśle, póki co mam jakiś specyfik Aloevit: http://sklep.kosmed.pl/php/strona.php3?link=szuk&promo=1&start=&id_nos_szuk=&id_rod_szuk=&szukaj_po=&klucz_szuk=&sort=&sort2=&wwilosc=68&indeks=25&id_tow=81 Zobaczymy czy cos pomoże, stwierdziłam ze te chemiczne specyfiki są za drogie :( Będę wcierać to tak jak zalecaja 3-4razy w tyg i zobacze czy będzie jakis efekt. Może jakos wzmocni włosy i może sie bedą mniej przetłuszczały, kto wie... W każdym razie ładnie pachnie :)) Na pewno będę ciekawie pachniała ;) Co do tej maseczki z glinką to nie próbowałam, ale glinka działą super na tłustą cerę, na przetłuszczajace się włosy pewnie też, noi ma mnóstwo dobroczynnych witaminek i pierwiastków.
-
wioleta>> brzmi ciekawie :) Ja raczej tych sklepowych dziadostw używam ;) mam zapasy szamponów i odżywek co najmniej na rok bo swego czasu byłam stałą bywalczynią w Rossmanie i wyłapywalam promocje ;) No ja farbowałam Castingiem ok 4miesięcy temu na ciemny brąz i kolor sie trzyma nieźle- choc wiadomo ze ciut wypłowiał noi odrosty. To jest normlana farba... niby bez amoniaku i ze sie zmywa po iluś tam myciach ale ja wierze ze farba to farba jednak... Kurcze, drogie te specyfiki do wcierania na wypadanie :( Chyba na razie po prostu postawie na pielęgnacje- nafta, płukanki (chyba z tego względu będę częściej myć włosy), i moze teraz gdy juz jestem po sesji i obronie przestane nerwowo majstrować przy włosach-noje postanowienie, zreszta już widzę że przestałam kombinować przy nich ;) A co do mojej diety to postanawiam na lato: -pić częściej ziółka (skrzyp/pokrzywa etc) -pić soczek marchwiowy -jeść płatki owsiane -dużo pomidorków z oliwą z oliwek -wrócić do picia lnu Jednym słowem trzeba sie za siebie zabrac. W tym roku chyba nigdzie nie wyjeżdzam niestety-więc trzeba jakoś inaczej nabrać sił i sie zregenerować ;) Noi zadbać o włosy i przy okazji cerę dzięki diecie i pielęgnacji.
-
Zosia, broń boze z olejkiem! Tzn u mnie przynajmniej. Kiedys dodałam tak dla wzmocnienia i odzywienia włosów to prawie w ogóle sie nie umyły. Precz z tłuszczem od mojej skóry głowy hhehe ;) Kiedys dodawałam olejku herbacianego, ale teraz chyba się przerzucę na płukanki znowu. Tylko kapa troche bo najpierw myje wł, nakładam odżywke do spłukiwania no a po spłukaniu płukanka (bo inaczej bym spłukała dobroczynne działanie ziół) noi w ten sposób włosy sie potem gorzej rozczesuja... Ieh, no ale jakoś sobie muszę poradzić ;) Pozdro :)
-
no ja mam ten żelik z Rossmana Babydream :) I szampon też- tylko ze robie jedno mycie nim a drugie np Pantene bo ten Babydream to ledwo się pieni i tak tylko dla złagodzenia go używam ;) Muszę poexperymentowac. Przede wszystkim to muszę wrócić do płukanek. W ogóle zamierzam w te wakacje dużo zmian wprowadzić w mojej diecie i życiu w ogóle. Przymierzam sie do tego by zacząć biegac... Ieh, pewnie słomiany zapał....
-
Dzieki dziewczyny :) CZarodziejka->a jakie studia rozważasz?? Ja jestem po anglistyce i mogę polecić choc ciężko było, ale ciekawie :) Nom, mam świetne podciete włoski i aż mi lżej :) Dziś mama ma mi poszukać czegoś w aptece na wypadanie-czegoś do wcierania, na necie znalazła tylko Loxon i jescze 1 jakiś Pirocośtam ;) Zobaczymy. W każdym razie wczoraj po tym całym upalnym dniu i stresowym miałam takie tłuste włosy ze szok. Szampon mi sie nie pienił wręcz. Wiecie co, moja babcia opowiadała mi jak to myli mydłem włosy dawno temu. Kurcze, ciekawa jestem jakie włosy miałabym po takim mydełku Bambino- oczywiscie plus odżywka.... Ieh, człowiek juz wymyśla.... Od siebie z najlepiej działajacych na włosy mogę polecić Wax Henna treatment-wcierany w skórę głowy i we włosy- miałam super odżywione włosy i chyba lepiej ciut rosły. Ale tak naprawdę to szybszy wzrost widziałam po tabl hormonalnych tylko.... Na pewno bardzo wzmocniły mi sie włosy po Skrzypovicie-była najlepsza z różnych innych specyfików. Noi dieta dieta jescze raz dieta. W wakacje można poszaleć w kuchni :)
-
Hello to ja :) Od dzis Pani mgr :D No, planuje program regeneracji włosów, dzis podciałam ze 2-3cm. Na dobry początek. Ostatnio mi tyle włosów wypada że szok, i to od jakiegos czasu juz, sama je ze stresu wyrywałam :/ Takze normlanie szperam co tu kupic na wypadanie, bo wyłysieje.... Ieh, na razie jestem w fazie planowania akcji wakacyjnych dla ratowania włosów. Plan przedstawie niebawem :) Póki co-miłego zapuszczania- ja mam mega odrosty ;)
-
Helloł, co tam laseczki?? Sesja, praca??? U mnie stresior :( A od tego gorąca to mi więcej włosów wypada :( Nom, dogodziłam moim włosom-natarłam nafta na noc, nałożyłam olejek rycynowy na końcóweczki i myłam dzis włosy próbką szmponu z naftą Naphera. No a potem nawet nałożyłam taki balsam z farby Schwarzkopf który lezy i czeka aż go zużyję, noi obowiązkowo jedwabik. Ciekawe jakie włosy po tym wszystkim będą hehe :)) No ale trzeba teraz chronic włosy przez upałem, słońcem :) Pozdrowionka.
-
dzieki :* będę teraz sie stresowałą ale zaglądac tu będę na bank :) toster->> czy dobrze zrozumiałam że piszesz ze odżywki chyba niszczą włosy??? Hmm no wiesz, chemia to chemia, ale ja bez odżywki to ani rusz... Póki co używam sklepowych odżywek i maseczek bo nie stać mnie na naturalne kupne... Sto lat temu miałam ten szamponik do wł.ciemnych Yves R. kurcze, pamietam ze miałąm po nich śliczne włosy ale miałam wtedy moze z 10-12 lat :)) I siostra miała to cudeńko :)
-
O kurcze, ja też farbowałam ostatnio Castingiem, hmmmm... to ja juznie wiem jaka farbę z tych sklepowych wybierać, sam badziew tam..... Ciekawe czy w ogóle są jakieś nawet profesjonalne farby które nie niszczą tak włosów... MOja kumpela wydaje kupę kasy na farbowanie u fryzjera i szczerze mówiąc ma beznadziejne te włosy po jakimś czasie (to pewnie zależy od pielęgnacji też) i zawsze mnie pyta co ja robie że mam takie nawilżone włosy zdrowe , kurcze, jak mi wtedy miło :D Heheh a ja bym mogła jej pare godzin gadać o tych babrach naszych ;))) Dziś mierzyłam moje odrosty-3,5cm prawie w 2,5miesiaca. To całkiem nieźle- 1,4cm na miesiąc wychodzi. Oczywiscie wszystko tak \'na oko\'. Ciekawe co tak nagle jakoś na nie wpłynęło ostatnio... Może wiecej owoców i warzyw zjadanych?? Jem ostatnio dużo pomidorków i ogórków :) Niestety różnice w długosci moich włosów są tak ogromne ze zanim dojdzie do jakiegoś sensownego wyglądu minie z rok-dwa pewnie :( Za ten czas zetne ;) hehe. Póki co wstrzymuję sie z podcinaniem bo mam sesje i nie wolno ścinać hehehe. Jezu, examy, obrona, help :((((((((((((((
-
Hmm, jeśli chodzi o profesjonalne kosmetyki (one posiadaja często dobre filtry) to ja sie zraziłam kiedyś używajac produktów firmy Joico-miałam próbki i całe szczęście bo to by była strata kasy!! Myślę że jeśli chcemy chronić włosy przed słońcem tak na co dzień to może sięokazaćpomocny jedwab w płynie, albo tak jak Zosia napisała-naturalne oleje, wiem ze Jojoba jest naturalnym filtrem, 3eba poszperać w necie bo siena tym raczej nie znam. No a na plaży to najlepij okryć czuprynę chustką, czapką, czymkolwiek ;)) Zdajsie że są w drrogeriach takie psikadła do włosów z filtrami, jestem pewna ze widziałąm gdzieś cos w sprey\'u z faktorem jakimś niskim, chyba jakiejś polskiej firmy... Co do farbowania naturlanymi chnami czy jak to sie tam nazywa to ja wole nie ryzykowac, bo jak mi sie cosnie spodoba to potem chemiczna farba nie chwyta... Chyba ze ktoś chce zaryzykowac i potem cały czas tym farbowac. Moja kuzynka miała akurat śliczny kasztan na włosach przez wiele lat właśnie dzięki naturalnej farbie, ale ja jednak boje sie zaryzykowac ;))) Na wysypkę można pić mocne wapno, albo kupić Hydrokortyzon- ale bez recepty jest tylko 0,5%wy, mocniejszy jest na recepte. Można nim sie smarować. Ewentualnie załagodzić to np Alantanem-krem czy maść to jest-w każdym razie po oparzeniach słonecznych i na gojenie jest przepisywany, ma w składzie Allantoinę.
-
po to żeby pisać o tym co stosujemy, dzielić sie doświadczeniami, a nie po to by pisac komuś co ma kupować a czego nie, każdy ma wolną rękę i chyba sam potrafi zadecydować na podstawie opisów czyichś doświadczeń co mogłoby mu przypasować. Wybacz ale ile osób tyle opinii więc podejmij męską decyzje i wybierz coś dla siebie. Zresztą pare osób-w tym ja- napisały Ci co nieco... Dobrej nocki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15