Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZIZITOP

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ZIZITOP

  1. a skąd my mamy wiedzieć co jest dobre dla Twoich włosów?? Ja też kiedys byłam zielona w tych sprawach, ale poczytałam troche, popróbowałam i mam własne zdanie. Chyba troche przesadzasz...
  2. alusia, musisz sama zadecydowac, my ci tylko możemy przedstawić propozycje, jakbys poczytałą topik to zobaczyłabyś że wiele razy pisały różne osoby o efektach stosowania różnych specyfików, przecież nikt Ci nie każe niczego kupować, wybór zależy od ciebie, przecież my nie wiemy jakie masz włosy, nie wiemy co im pomoze. Ty sama musisz przetestować. My tu nie jesteśmy żadnymi guru ;-) Ja rozumiem ze forum jest po to żeby pytać, ale ceny preparatów to można sprawdzic na internecie, podobnie jak i można znaleźć informacje o nafcie kosmetycznej, olejku rycynowym, Waxie itp. Na forum powinno sie pisać o efektach stosowania rzeczy różnych i o różnych pomysłach :)
  3. Czarodziejka, tak jak napisałąm, w skórę nie wcierałam no a wcieranie we włosy to na porost niestety nie wpływa, a szkoda ;) Wydaje mi się że mam mniej rozdwojonych końcówek, włosy są w lepszej kondycji (farbuję wiec muszę je jakos chronić). Hmm, no taka nafta kosmetyczna (oczyszczona?) to tak nie czadzi bardzo jakoś, ja mam z wit A+E wiec jakoś dodatkowo to poprawia ich nawilżenie może, choc trudno mi to określić. Ale na pewno włosy są jakos bardziej odporne wówczas na uszkodzenia, wiatr, deszcz itp. Noi przede wszystkim nafta wygładza włosy!!
  4. alusia, polecam nafte kosmetyczna, są rózne wersje (z wit A+E np-ja mam taką)- ona dobrze działą na kodycję włosów, ja wcieram ją na jakiśczas (nawet na całą noc) we włosy-od połowy długości i widzę że mam mniej rozdwojonych końcówek (choc to moze byc zasługa różnych innych specyfików), nie wiem czy działą na porost włosów bo nie wcierałam w skórę głowy. Jedyne co kiedykolwiek wcierałam w skórę głowy to Wax (z żółtkiem, rycyną, różne kombinacje) i wtedy zdaje mi się ze włosy szybciej rosły. Ale tak naprawdę to jest tyle czynników które wpływaja na włosy że trudno jednoznacznie określic co pomogło.... Bo mój sposób odżywiania np zmienia sie jak w kalejdoskopie. Jedyne co mogę wskazać to tabletki antykoncepcyjne- po nich włosy mi mniej wypadały i ciut szybciej rosły- nie wiem czemu i jak, nie pytajcie ale tak było ;) Więc piszę wszystkim pytajacym: przerzućcie sie na zdrową dietę, stosujcie przepisy cytowane tu i specyfiki-naftę, żółtko, olejek rycynowy i zobaczycie czy to cos daje. Co do tabletek, to jeśli ktoś ma niedobory jakieś i w związku z tym włosy rosnamu poniżej przecietnej (1cm) to może taka Skrzypovita etc pomoga... Ale tu też decyduja geny niestety :( Ja od dawna nic nie łykałam, ale bede łykać Falvit znowu teraz bo ja mam problem z niską ilością krwinek czerw wiec zelazo u mnie mile widziane. Zreszta jest teraz tyle owoców i warzyw ze 3eba korzystać!! Ale ja mam stresy i byle jak i jadłospis wiec sie muszę wspomóc ;))) Nom, ja sobie wysmarowałąm czupryne naftą i jutro rano myję :)
  5. Ło, to my wszystkie w stresie jesteśmy bidulki :( Oby nasze włoski nie ucierpiały :( Jejku, nie chce łykac żadnych syntetycznych witamin ale chyba powinnam bo jem byle jak, mam tylko zrywy chwilowe na cooś zdrowego i regularnie jedzonego.... Uh, 3majcie sie jakos.
  6. widzę że nawet tańsze są niż myślałam ;) Są też kabiny prysznicowe z funkcja sauny ale ja bym wolała taką tradycyjną jednak. Uh, dobra, bo się rozmarzyłam za bardzo, a temat jest o włosach ;)
  7. hehe też mi sie marzy dom i sauna do tego. Póki co nie stać mnie nawet na mieszkanie i wyprowadzenie sie z domu, ale marzenia warto mieć. Na Allegro są różne sauny. Ja chodze właśnie na taką2-3osobowąz facetem, gdzie sie zamykamy i cały 'pokoik' jest dla nas, biorę własne ręczniki itp wiec jest dosć higienicznie :) No, ale sauna kosztuje kilka tysiecy, tak za 8-10tys sie kupi tylko trzeba mieć odpowiednie pomieszczenie w domu gdzie, problem w tym ze to żre pewnie masę prądu.... hehe ale też mi się marzy :) http://www.allegro.pl/item370867511_sauna_finska_sauny_finskie_polecamy_.html ja na podobną chodzę :)
  8. :( Kurcze, nie ma nigdzie w pobliżu?? No to moze otworzysz własny interes??? Komplex saunowy?? :) Ja dopiero od pół roku chodzę na sunę ale niestety nieregularnie... Ale to naprawdę genialny wynalazek dla takich zmarzluchów jak ja :)) Co ciekawe, mam bardzo fajne włosy po niej, jakieś takie wygładzone (jak i skóra), i jakoś troche na mniejszych obrotach pracują też chyba gruczoły łojowe. Ale ta wilgotnosć+temperatura to może byc niedobra dla włosów, przydałby sie turban na włosy... Ale na to za gorąco ;) A tak w ogóle to wyczytałam dziś ze olej winogronowy który tak nałogowo piję jest dobry na zniszczone włosy, takze dla fanów papek z żółtka, olejków itp polecam- pewnie wpłynie też dobroczynnie. Ja przed najbliższym myciem wetrę w końcówki sobie na troche przed myciem :)
  9. A czemu, nie możesz chodzić na saunę??
  10. o ja też mam problem ze zmyciem nafty dlatego daję jej niewiele , nie przy skórze ...To jest spory problem jak się ma tłuste włosy, twardą wodę w kranie i... kiepską cierpliwosć ;) Zastanawiam się jak bardzo moja czupryna cierpi na sunie fińskiej gdzie jest 100stopni, włosy są tak rozgrzane ze parzą... 20 minut raz na jakiś czas... Związuję w koczek ale chyba i tak cierpia moje biedne kłaki ;)
  11. Kurde, wczoraj wyskrobałam takiego długiego posta i mi sie skasował :( :( :( No wiec dzisiaj ponawiam próbę. No więc drogie moje kobitki podziwiam Was za cierpliwosć i \'oddanie\' i za to że podtrzymujecie przy życiu to forum. Ja oczywiście cierpię na brak czasu a to dlatego że kończę studia-sesja, mgr, normalnie stres na stresie stresem pogania :( :( :( Mam nadzieję że z nerwów nie wyrwę sobie wszystkich włosów. Ieh, ma sie głupie nawyki bawienia włosami :( A za duzo to tych włosów nie mam ;) Wkurzają mnie one na maxa ostatnio, przede wszystkim dlatego że są takie liche z przodu nad czołem, za skroniami, takie meszki, cienizny i wygląda jak zakola, beznadzieja :( Po drugie mam takie rozbieżności w długości po odrośnięciu włosów po cieniowaniach zesżłorocznych ze trzeba się napracować żeby jakoś toto wyglądało. Na a po trzecie to tylko 2cm/2 miechy mi urosły-mniej więcej, no może ciut więcej, ale to mało :( Fakt że nic nie wcierałam w nie-w skórę ani nic nie łykałam (najszybciej to jednak na tabl.anty rosna ;) ) no ale kurcze, jadłam w miarę zdrowo... Ieh, pewnie mam mój stały niedobór czerwonych krwinek=żelaza :( Ieh, nieważne. muszę sięza nie wziać w wakacje porządnie i trzeć teskórę porządnie i masować ;) Póki co to mi sie niefajnie przetłuszczaja jakoś. Ieh, ja mam słabe krązenie i niskie ciśnienie wiec moze słabo ukrwiona jest ta moja łepetyna?? I dlatego kiepsko rosna? Będę spać z głową w dół, jak nietoperz ;)) Jedyne co robię dla włosów poza naftą i jedwabiem to pije pare razy w tyg skrzyp z pokrzywą, tylko szkoda ze tak nieregularnie :( Apropos L\'oreal Casting, to ja też jestem w miaręz niego zadowolona, mam ciemny brąz obecnie na włosach, trzyma się dosćdobrze. I ta zapachowa odżywka którą dodaja- mrrr jest extra (pewnie chemiczna strasznie ;) ). Kurcze, co do tych naturlanych szamponów itp to podziwiam wszystkich którzy je stosuja. Bo ja po nich nie mogę rozczesać włosów, wiem ze to może kwestia przyzwyczajenia ale no cóż, jak nie używam szamponów i odżywek mozno nawilżajacych- czytaj oblepiajacych, z silikonami itp typu Dove, Elseve to mam masakrę na głowie. Moje włosy w ogóle są ciekawe bo dzień/dwa po umyciu nawet takimi \'super\' szamponami i uzyciu odżywek źle sięje rozczesuje-fryzjerki zawsze sie dziwią i pytaja czy ja odżywki nie uzywam czy co... A ja uzywam tony wręcz i to takich po których po umyciu sie super rozczesuja włosy ale juzna drugi czy trzeci dzień to masakra.... Dlatego mnie ciągną te *** fryzjerki tak że wolę podcinać u siostry włosy ;) Nom, a poza tym mycie szamponami ziołowymi przechodziłam pare lat temu i miałąm suche strasznie po nich włosy i musiałąm tone chemicznej odżywki nakładać i wszystko na nic ;) Takze to jest cieżka sprawa :( Uh, sorry za takie rozpisanie sie...
  12. ieh, no ja mam takie lejące :( Takie są i juz. Mnie sie czasem zamarzy trwała żeby jakoś te włosy odstawały ;) No ale w sumie to odkąd pamietam mam takie cokolwiek bym z nimi nie robiła. W każdym razie teraz nie mam głowy do tego by jakoś specjalnie sie zajmować moimi włosami bo mam na głowie mgr\'a, potem sesje, exam mgr i takie tam. DOstałam jescze kataru-wrrrrrr.
  13. hello laski! A ja bym chciała żeby mi sie włosy trche skręcały, bo moje są takie przylizane wiecznie, druty :( Ostatnio sobie zakręciłam na papiloty i oczywiscie wylałam tone lakieru, rozkręciły sie strasznie szybko bo mam takie dziwne włosy :( Ieh, ale jakaś odmiana sie przydaje ;) Mierzyłam dziśmoje odrosty-po 5tyg ok 1,5cm czyli kiepsko :( Od paru dni pijęsobie skrzyp+pokrzywę i mam zamiar wytrwać w tym 'nałogu' z miesiac chociaż, zobaczymy czy coś to da. Liczę też na mały efekt na cerę ;) Kurcze, ze teżna tym zadupiu u mnie nie ma żdnego sklepu gdzie możnaby nabyc jakiś olej Jojoba czy Amla etc. Ieh, może kiedys zamówie sobie... Na razie mam nafte która pomału traci ważnośc i musze ją zużywać szybko ;) Pozdrowionka!
  14. Helloł, no to zazdroszczę tego oleju!! Ja bym wzięła rozsmarowała troche na dłoniach i wtarła tak od połowy włosów, jeśli nie chcesz ich zbytnio utłuścić, bo można może też w skórę głowy...
  15. Jak ktoś nie ma niedoborów to nie skumuluje sobie witamin w organizmie, zresztą faktycznie pojedynczo przyjmowane witaminy działają lepiej, złwaszcza łykane podczas porządnego posiłku typu obiad. Zresztą wszystkie te witminy to suplemeny. Jedyny zestaw zarejesrtowany jako farmaceutyk to Falvit i moja lekarka mówi ze to stary sprawdzony lek i zawsze mi go poleca np zimąitp, zwłaszcza w moim wypadku jest pomocny bo miewam niedobory zelaza. A witaminy to syntetyki które nie są obojętne dla organizmu, dlatego dieta ponad wszystko. Odzwyczaiłam sie od witamin sztucznych, zwłaszcza teraz na wiosnę i lato można sobie darować suplementy i jeść zdrowo.
  16. heheheh napisałam że tydz minie od farbowania i tylko 1cm, miałam na myśli MIESIĄC hheheeh, gdyby po tyg mieć1cm to byłby luxus :D
  17. Kup Capivit A+E forte i łyknij ze 2 opakowania, no oliwa jest gorzkawa, ale olej winogronowy jest pycha-łagodny. Siemie lniane jest dobre ale 3eba byc systematycznym. Jedz codziennie orzechy-one zawieraja duzo omega itp. Nie wiem jak tam Twoje nawyki etc-zero suszenia i prostownicy, środków do stylizacji zalecam :) Noi zależy tez czym farbujesz włosy, bo jeśli Palette, Wellą lub Schwarzkopfem (sklepowymi) to one wysuszają. Mnie jedynie Garnier i L\'oreal nie wysuszają...
  18. No, na suche włosy czy skórę to trzeba sobie oleje roślinne pić, do sałatek albo jak kto lubi. Ja używam oliwy z oliwek do jedzenia a na noc piję łyżkę oleju winogronowego. Mozna dodatkowo łykać Capivit A+E albo wit A+D3, tylko oczywiscie ze 2-3miechy 3eba wytrwać by widać było efekty. Polecam też picie lnu!
  19. Rewelacja>>TY masz rewelacyjne te włosy. Nie wiem jakie są w rzeczywistości, ale wyglądają na grube, moje wyglądają o wiele cieniej tylko że moje są wycieniowane... Bardzo takie soczyste masz te włosy ze tak powiem i kolor fajny, błyszczące :) Naprawdę mi się podobają :) Pozdrówka laseczki, skrobnę coś więcej jak tylko znajdę więcej czasu...
  20. Wow, fajne, równiutka długość, grube :) Nie to co moje \'lejące się\' włosy o przedziwnym odrośniętym cieniowaniu ;) A, masz fajny sweterek :) Na guziki? Mam chyba taki sam tylko kremowy:) Hehe. PS> Cholewcia, muszę pisać pracę mgr :( Cholewcia 2: mam dziś rozmowę z dyr szkoły w sprawie pracy :( Help ;)
  21. Co do szamponów fryzjerskich to własnie wszyscy zachwalaja ze pachną i w ogóle super, ale różnie to z nimi bywa. Ja kiedys miałam odżywkę Joico i szampon- próbki i były ohydne, mdły zapach, rzadkie takie, włosy beznadziejn e po nich. Niesttye moje włopsy po tzw ziołowych szamponach niedrogich lub aptecznych nie dadzą sie rozczesać i są szorstkie, więc wole moje chemiczne, niestety. >>Apeirona, nom ja Cię pamiętam, może foteczkę zapodasz?? Dziewczynki, pochwalcie się swoimi włosami! :) A o H-pantotenie słyszałam same dobre rzeczy takze jak ktoś ma dylemat na co wydać kasę to wiem ze on jest w porzo ;)
  22. SOy, przeczekaj, zastosuj sie do kilku chociażby porad i zobaczysz ze Twoje włoski będą piękniejsze i może zaczna nawet szybciej rosnąć. Zawsze można jakoś zakręcić trochę włoski, albo nosić opaskę... Ja niestety mam odstajace uszy i rzadko chodze w spiętych ;) Co do zebrania wszystkich rad, huh duzo by tego było.... Dieta: orzechy włoskie/laskowe, słonecznik, oleje roślinne, pestki dyni, migdały, owoce -zwłaszcza kiwi, pomarańcze, ananas,melon, owoce suszone-morele! (beta karoten!), płatki owsiane, zielona herbata, ciemne pieczywo, szpinak, brokuły, marchewka, soja, ryby, len (siemię lniane), fasola, i wiele wiele innych, do picia najlepiej soki z marchewki, buraków, woda miner. wysokozmineralizowana. Plus jakieś witaminy - skrzyp, A+D3, cynk, miedź Do picia skrzyp, pokrzywa Zewnętrznie: Wax do kupienia w aptece-maseczka regenerująca, nafta kosmetyczna, olejek rycynowy, płukanki z ziół- skrzyp, pokrzywa, rumianek itp, jedwab na włosy, odpowiedni szampon +odżywka do spłukiwania, różne ampułki na wypadajace włosy, maseczki typu np żółtko z olejkeim rycynowym - dowolne kombinacje, wcieraniu soku z rzepy w skóre głowy... Sporo tego, oczywiście to wymaga czasu.... Noi przede wszystkim poszperania w topiku co do różnych rad jak i co ;)
  23. Soy Marisol, trudno powiedzieć ile zapuszczam, ja non stop ścinam i zapuszczam ;) Mocno wycieniowałąm włosy w grudniu 2006 czyli ponad rok temu, ale wewnętrzne pasma miałam opadajace na ramiona. Zresztą dochodzi tez jakieś drobne podcinanie. Generalnie to urosły mi może coś ok 18cm... To naprawdę trudno określić przy cieniowanych włosach. no sense, używam zawsze szamponów typu Elseve, Pantene lub Dove (1 mydlenie, a drugie Babydream), obecnie uzywam maseczki DOve w takim \'słoiczku\' do wł. farbowanych, ponadto nafta raz na jakiś czas noi jedwab po kazdym myciu. Wszsytko zależy od światła itp czy lśnią itp. Noi piję też często len, oleje, wiec nawilzenie włosów też zapewniam od wewnątrz, ale końce jak to końce- zbyt nawilżone to one nie są:(
  24. kurde, to pisałam ja ZIZITOP, tylko nick siostry, fuck, tak to jest jak jest 1 komp. No, ale widze że nafta jednak mnie ubiegła- gratuluje 10000go postu !!
  25. A mnie sie zdaje ze Wax nie ma SLS ten zagraniczny, ale nie jestem pewna. Sls jest w szamponach raczej. A co dzisiaj jest naturalne?? ;)
×