Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nina29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nina29

  1. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Mandziaa ja też już nie mogę wysiedzieć w pracy, jestem jakaś taka dziwnie podekscytowana, praca mi nie idzie, ja chce już wiedzieć! Lady rozumiem że robiliście to w nocy przed porodem!? może dlatego tak szybko poszło Dziewczyny a nie wiecie jak to jest z tą temperaturą? bo wiem że spada jak się ma dostać @ ale czy to tak nagle - spada temp. i przychodzi czy np. parę dni stopniowo się obniża? ja pierwszy raz codziennie ją mierzę, od owulacji jest stale na poziomie 37,1-37,3 i tak mi to daje do myślenia, wczoraj mierzyłam wieczór i było 37,7 normalnie zgłupiałam bo mierzona w pochwie a chora nie jestem
  2. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Lady z tym gipsem to rzeczywiście kanał i to przed porodem. Co do naszych panów to rzeczywiście uwielbiają okres starań, mój z ochotą \"poświęca się\" tej pracy A czy to prawda że kobiety w ciąży mają zwiększoną ochotę na sex? tak słyszałam, jak tak to biedactwo nie wie jeszcze co go czeka
  3. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe ja też latam do WC jak wariatka, mam dużo dziwnego śluzu i ciągle sprawdzam czy przypadkiem nie w czerwonym kolorze, jeszcze troszkę i ześwirkuję. No ale objawy wszystkie jak na @
  4. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    cześć dziewczynki Papierowe - czasem plamienie oznacza poczatek ciąży także jeszcze jest szansa, to może być też ta implantacja i czasem mylona jest z przychodzącym @ Mandziaa - oby @ nie nadeszła, chucham i dmucham Przyznam się że Ja trochę pomieszałam w tabelce, @ powinna przyjść wczoraj i nie przyszła ale się nie ekscytuję bo mam wszystkie objawy że przyjdzie, jak nie nadejdzie do środy to w czwartek testuję, tylko jak tu wytrzymać do czwartku? Własnie piję kawę bo coś chyba mam niskie ciśnienie, rano podlewałam kwiatki i omal nie spadłam ze stołka, jeszcze gipsu mi tu potrzeba do szczęścia
  5. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Mandziaa ja też ci propouję zmianę pracy bo sama prze to przeszłam, pracowałam w firmie i miałam toksyczną szefową, kobieta na zewnątrz anioł, w pracy niestety piekło, ciągłe wymówki, sprzeczne polecenia, praca ponad siły, w zeszłym roku przed wakacjami złozyłam jej wypowiedzenie na biurko, nawet sobie nie wyobrażacie jaką miała minę!teraz dopiero zdałam sobie sprawę jak się jej bałam i co ? dałam radę, poczatek był ciężki i odchorowałam, nawet obciełam włosy! a teraz nowa praca i nowe możliwości i przede wszystkim względny spokój. Wiadomo że nigdy różowo nie będzie ale teraz w porównaniu z tamtym to mam jak w niebie. Także Mandziaa głowa do góry, życie nie kończy się na pracy, zawsze znajdziesz inną tylko trzeba się odważyć na zmianę.
  6. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Witajcie moje drogie Nie zaglądałam wczoraj i widzę że kilka stronek mi się nazbierało do poczytania, czytam i muszę przyznać że niezle budujecie napięcie, prawie zjadłam monitor czytając, no ale taki już ten nasz topik -napięciowy! ja zaczełam odliczanie, jeśli @ nie przyjdzie do środy to robię test w czwartek rano, ale się nie nakręcam bo brzuszek boli jak na @, tylko tak dziwnie bo głównie jajniki. Dodatkowo mam zawroty głowy i troszkę mi niedobrze ale przed @ też tak czasem miewam więc się specjalnie nie nakręcam. Dziś miałam piękny sen, że tuliłam w ramionach dzidziusia, jak budzik zadzwonił to miałam go ochotę stuknąć, tak sobie myślę że los byłby okutny - takie sny i nagle nadchodzi @ Martynka trzymam kciuki kobieto musi się udać! Przewidziałam przed meczem że polegniemy 2:0 choć mocno trzymałam kciuki za naszych więc mam nadzieję że w twoim przypadku też będę dobrą wróżką Mandziaa może to rzeczywiście za wcześnie z tym testem, moja znajoma robiła test 3 dni po terminie, wyszedł negatywny a jednak była w ciąży Lady kuruj się bo nie czas teraz na chorowanie Aniołku - mocno przytulam, mam nadzieję że się wszystko ułoży Dla wszystkich niewymienionych duży Buziak Oj jak ja nie cierpię poniedziałku ale obiecuję że jak będzie fasolka to go polubię hehe
  7. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Papierowe twój przepis też super, wypróbuję, oj ja mam duże zęby szczególnie jak w sałatkach jest ananas! Uwielbiam go, więc sałatki z ananasem i pizza też obowiązkowo z ananasem Mój każdy dzień ostatnio to istne szaleństwo, może gdyby zjawiła się fasolka to bym musiała zwolnić tempo. Ale mam nadzieję że przyszły tydzień będę miała luźniejszy. A wy co dziś porabiacie? My wieczorem wybieramy się na wizytę u teściów..WRRR.. A tak bym \"nic porobiła\" w łóżku
  8. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Witam wszystkie kochane staraczki Dorwałam się dziś do komputera bo ostatnio niestety Was zaniedbuje i na nic nie mam czasu. Ale praca i dodatkowe obowiązki już mnie wykańczają, na przyjemności niestety zero czasu A dzisiaj sobotnie porządki, za 2 tygodnie idziemy na wesele więc muszę przepatrzeć garnitur mojego mężulka, w jakim jest stanie i trzeba będzie przymiarkę zrobić czy aby nie ciasny, coś mi się tak wydaje! Papierowe ja też oczekuję z niecierpliwością choć staram się bez emocji bo jak przyjdzie @ to żeby za dużo się nie rozczarować. Mam wszystkie symptomy nadchodzącej@ więc nadziei zbytnich sobie nie robię choć wiem że na początki ciąży są bardzo podobne objawy do @ z tym wyjatkiem że ona nie nadchodzi, w każdym razie oczekuje że przyjdzie od poniedziałku do środy bo coś mi się cykl rozregulował ostatnio a był jak w zegarku. Kochane Dam Wam przepis na pyszną sałatkę warstwową, dziś ją robię , jest bardzo pyszna, nie wymaga żadnych przypraw i zawsze króluje na moim stole, problem w tym że wszyscy zjadają zanim ja się do niej dorwę a więc: gotujemy woreczek ryżu z łyżeczką wegety, studzimy układamy najlepiej w szklanej misce (dla efektu) następujące warstwy: - pół woreczka ryżu - 3-4 pokrojone w drobną kosteczkę ogórki kiszone (można pomieszać kiszone z korniszonami jak kto woli) - zielona cebulka - smarujemy górę majonezem (pół opakowania, najważniejsza rzecz-musi być majonez kielecki, z innymi nie wychodzi tak smacznie bo on nadaje charakterystycznego smaku) - druga połowa woreczka ryżu - popisujemy po górze keczupem (pikantny) - 5-6 jajek pokrojonych w drobną kosteczkę - druga połowa majonezu (posmarować) - na samą górę pokrojona w kostkę szyneczka Mówię Wam pycha! Może znacie już ten przepis ale jak ktoś nie zna to polecam spróbować. Przy jedzeniu nabiera się ją warstwowo na talerzyk, najlepsza po schłodzeniu w lodówce Matko ale zgłodniałam lecę coś przekąsić Posyłam buziaki, postaram się do Was jeszcze zajrzeć Przyszłamamusiu GRATULACJE!
  9. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Cześć dziewczynki :) Dobrze że zajrzałam bo widzę że wy tu już wyrzucać zamierzacie! Ja ostatnio jestem strasznie zakręcona, w pracy straszny młyn jak to przez całe lato i człowiek nie ma ani czasu zjeść a co dopiero do Was zajrzeć na ploteczki. Dodatkowo jeszcze pomagam kuzynce, która niedawno urodziła, specjalistką w tej dziedzinie nie jestem bo jeszcze dzieci nie mam ale co potrafię to jej pomagam, przynajmniej mam bezpłatne szkolenie! Napewno się przyda. Tak sobie zerkam w kalendarz i widzę że termin@ zbliża się wielkimi krokami to znaczy pewnie dostanę w poniedziałek, wtorek lub środę. Jakoś opadłam z emocji i staram się ne nakręcać ale jak nie przyjdzie to chyba będzie to najpiękniejszy dzień w moim życiu! Ale mam przeczucie że i tym razem pewnie nic z tego więc może do trzech razy sztuka. No dobra wracam do pracy, wszystkim Wam duży buziak i owocnych staranek w gorące, już letnie noce... Oj ja też chce na wczasy! ale narazie to sobie mogę tylko pomarzyć
  10. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Ale dziś piękna pogoda, pewnie dlatego takie pustki na forum Lady a jaka pogoda w słonecznej Italii?
  11. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Dobrych rad i opowiadań nigdy za dużo moje drogie także myślę że każda z nas chętnie posłucha, niewiem bo tego nie przeżyłam ale myślę że każda kobieta w pierwszej ciąży przeżywa chwile wahania bo nie wie co ją do końca czeka, tzn. można czytać książki, chodzić na szkołę rodzenia i choć troszkę się przygotować ale w chwili rozwiązania to i tak podróż w nieznane.... i dobrze jak trwa tylk 2,3 godziny!
  12. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Moje drogie ja niestety nie mam żadnych doświadczeń porodowych. Ale żeby urodzić to trzeba najpierw zajść, a ja w tej kwestii to jeszcze w lesie jestem!
  13. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Lady tylko pozazdrościć takiego porodu! Dobrze że zdążyłaś do szpitala, ale powiem ci że nie pierwszy raz słyszę o tym \"podekscytowaniu\", to chyba tak natura daje znać o tym że już czas...
  14. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Baderka w przypadku moje znajomej jak była sytuacja krytyczna to znaczy lekarze wyciagali dziecko na siłę to on (mąż )mi potem opowiadał że prawie skoczył do tego lekarza że jek krzywdę robi, bo ona strasznie cierpiała a na dodatek mnóstwo krwi (przepraszam za opis), no ale tylko miesiac pamiętał, dziś chociaż wciąż ją kocha to woli zamiast z nią i z dzieckiem spędzać czas z kumplami na piwie i zawsze mu to wypominam!
  15. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    To napewno musi być wzruszające i zbliżać ale ja nie jestem przekonana do wspólnego porodu, napewno chce by był ze mną przez te wszystkie godziny i on też tego pragnie ale na sam koniec niech on zadecyduje czy da radę być, ja nie będę go zmuszać, znam kobiety które rodziły z mężami i potem coś w ich związkach pękło. Mam też koleżankę która rodziła z mężem, dziecko się zablokowało i musieli go na siłę wyciągać, pocieli ją we wszystkich możliwych kierunkach, po porodzie miesiąc mąż nosił ją na rękach, robił wszystko, gotował, zajmował się dzieckiem, nawet ją kąpał ale tylko miesiąc...., teraz jest tak po prostu, nawet gorzej niż normalnie i czasem żyją jak pies z kotem. Czasem zastanawia się czy on powinien wtedy tam z ną być. Myślę że to jest naprawdę indywidualna sprawa dla każdej z nas.
  16. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    No ja też się strasznie cieszę bo bała się porodu, a maleństwo dostało 10 punktów Apgar, ale to co mi powiedziała to że my kobiety jesteśmy niesamowite bo potrafimy znieść chyba wszystko, a ten moment jak położą dziecko na brzuszku to chyba najpiękniejsza chwila w życiu
  17. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Dziękuje Baderka myslę że coś wybiorę:)
  18. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Dziewczyny może wy mi coś poradzicie, w piątek wybieram się na coś w stylu wieczoru panieńskiego, to znaczy kobiety idą się dobrze zabawić! to moja dobra przyjaciółka i chciałabym jej coś podarować ale zupełnie nie mam pomysłu, może wy mi pomożecie z prezentem
  19. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Aniołku u mnie też takie myśli są najgorsze, też się zastanawiam co jest nie tak bo zawsze myślałam że jak chcę dziecko to \"pstryk\" i mam A teraz już nie myślę tylko działam, wczoraj choć jeszcze mam te najlepsze dni odwróciłam się do mojego tyłkiem bo byłam zmęczona i żeby nie liczył na wieczorne przytulki. Ale się zdziwił... i nawet wyrzutów nie miałam że marnuję taką okazję raz na miesiąc. Hehe ciekawe czy parę dni przed spodziewaną @ znów się nie nakręcę od nowa bo przecież nie jestem tu sama do testowania a Wasze przeżywam chyba bardziej niż swoje
  20. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Baderka ale to takie dziwne strasznie w moim przypadku bo ja z charakteru jestem w gorącej wodzie kąpana ale myślę że poprzednim razem chyba przesadziłam, po prostu wmowiłam sobie że mogę być w ciąży i teraz organizm sam narzucił luz, obyś miała rację, a jak nie to przecież nie koniec świata, będziemy próbować do skutku... to w końcu całkiem przyjemne i się zabezpieczać nie trzeba:D
  21. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Witam kochane Ale mnie długo nie było! i tyle czytania się nazbierało, już nie jestem na bieżąco ale nadrobię. Miałam przedłużony długi weekendzik, bez pracy, miasta i internetu, odpoczełam, ale tak trudno wrócić do pracy po wolnym, tak się nie chce. Muszę Wam powiedzieć że opadłam z entuzjazmu i staram się nie myśleć o dzidzi, teraz praktycznie od piątku mam dni płodne ale jakoś o tym nie myślę, staramy się ale bez przesady, po prostu kochamy się ale nie z dziką myślą że tylko aby począć potomka, dziwne ale nawet teraz po tym wszystkim jak jest duże prawdopodobieństwo nie myślę że mogę być w ciąży, nie mam takich odczuć co miesiąc temu kiedy szalałam z myślą o dwóch kreskach na teście i szukałam we wszystkim objawów ciążowych. Sama się dziwię czemu tak jest i czemu taki zwrot ale może tak jest lepiej, dzidziuś się zjawi jak nie będziemy o nim myśleć i wtedy oszalejemy ze szczęścia. Tak myślę dziewczyny że chyba wrzuciłam na luz! Buziaki dla wszystkich
  22. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Witajcie kochane Ale już późno a ja dopiero wpadłam, pewnie kawę beze mnie piłyście co? No tak kto by czekał do 10:00, a ja od rana po sklepach latam, jak zawsze każdy coś chce a ja muszę to załatwić! takie życie No i mam sporo do poczytania bo widzę że ładnych kilka stronek się nazbierało... Pech że komputer z domu w naprawie i narazie nie mogę być z Wami wieczorkami Urquinaona ale ty potrafisz stworzyć napięcie, zrób test, ja bym napewno nie wytrzymała. Aniołku, spełnienia wszystkich marzeń na te urodzinki! Szczególnie tego najpiękniejszego, oby spełniło się jak najszybciej. Buziaki dla wszystkich, wracam do pracy ale cały czas jestem z Wami
  23. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Carlain Gratulacje A co do papierosów to wyrzuć to świństwo bo teraz musisz dbać o maleństwo. Dziewczyny mam nadzieję że zapoczątkowałyście nowy topik ciążowy i teraz wszystkie szybko ujrzymy dwie kreseczki.
  24. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Oj Panthera to ja ci duży kawałek serniczka ukroję, bo może już za dwóch będziesz jadła, a co tam .... oddam ci cały sernik byle by fasolka mieszkała już w twoim brzuszku.
  25. Nina29

    rozpoczynamy starania!

    Pewnie że starczy dla wszystkich! Porządny kawał pysznego sernika, sama nie dam rady. Jestem z siebie strasznie dumna dzisiaj bo rano pierwszy raz zmierzyłam temperaturkę w wiadomym celu, nigdy tego nie robiłam i sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie. Baderka mam nadzieje że mój pierwszy wykresik też okaże się szczęśliwy
×