Nina29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nina29
-
cześć dziewczynki Chciałam Was tylko zawiadomić że dziś o 4 rano odeszły mi wody płodowe, matko ale jestem podekscytowana, mam lekkie bóle ale są krotkie i przechodzą, dziś zaczynam 37 tydzień czy to nie za wczesnie???? koło 7 zadzwonie do położnej, trzymajcie za mnie kciuki proszę bo trochę się boję, dam znać jak urodzę, buziaki dla wszystkich!
-
No wózek rzeczywiście fajny, myślę że będzie praktyczny, zależało mi na czyms lekkim i łatwym do złożenia bo za dużo miejsca nie mamy. Koteczek moja chrześnica miała wczoraj 3 latka a ja wyrodna ciotka leżę chora w łóżku i z bólami w krzyżach, normalnie jak jakaś emerytka
-
Jutrzenka gratulacje!!! Papierowe a ty to sama pij a sie nie dziel! Kto to widział z chłopem. Baderka ja już mogę być w pełni rozwarta byle by mi ktoś ten ból w lewym krzyżu zabrał na zawsze
-
Taki wózek w kolorze czarno-czerwonym, widzę że nawet taniej można kupić http://www.sklep.urwis.com.pl/product_info.php?products_id=3493
-
Ja też piłam plemnika i zaszłam.... oczywiście tego wysokoprocentowego i w kolorze białym
-
Ponieważ przez to choróbsko nie mam ochoty jeść zaplanowałam dziś zabiegi pielęgnacyjne tzn. brwi+maseczka+depilacja. Trzeba być gotowym, nawet spakowałam torbę do szpitala bo przez to smarkanie jeszcze wypchnę swoje dziecko przypadkiem.
-
Co to za pomarańcza naciska na URQ? Ja wróciłam z leżanki i biegne pod prysznic żeby wymasować krzyże w gorącej wodzie bo to przynosi mi jedynie ulgę. Carlain ja już myslałam że ty masz to za sobą a ta nam tu pisze że spokojnie siedzi przed kompem, ja już mam dość a tu perspektywa jakiś 3 tygodni.... albo i więcej. Jeżeli chodzi o wózek to my kupiliśmy trójfunkcyjny tzn.głęboki+spacerówka+fotelik do auta, jest super no i cena niewygórowana jak za tyle części bo 1300zł. Ale to Wam powiem że wybór wózka to dla faceta prawie jak wybór auta, jak mój wpadł w sklepie w alejkę z wózkami i dorwał sprzedawcę to godzinę go męczył, ja przynajmniej miałam spokoj i mogłam spokojnie robić zakupy
-
Dzięki Dsagnia bo już myslę że coś ze mną nie tak, nawet porodu się nie boję ale ta ilość emocji mnie przerasta, tak sobie myślę że jak pierwszy raz zobaczę mojego synka to się porycze jak bóbr, chyba że poród daje kobiecie większą wytrzymałość
-
cześć Bes!!!!!!
-
Cześć dziewczynki Ja zgłaszam się z łóżka, płynący katar zamienił się w okropnie zatkany nos i zaraz go chyba sobie utnę bo mam dość! Coś dziwnego się ze mną dzieje, śni mi się mały, śliczny chłopczyk który uśmiecha się do mnie a ja na samą mysl o nim rozklejam się jak głupia bo już bym go chciała przytulić, jestem rozdrażniona i zniecierpliwionam mamuski czy takie rozchwianie emocjonalne przed porodem to coś normalnego? bo sama niewiem co o tym myśleć, zawsze byłam silna babką a tu takie coś mnie dopada, ach sama niewiem co o tym myśleć A czy reszta porannej zmiany jeszcze w łóżkach?
-
Gosiaczek to super, ja też sprawdzałam patyczkiem.... Urq też się trochę boję bo dni lecą strasznie szybko ale coraz bardziej mi dokucza wszystko i marzę by już się skończyło, mam wrażenie że kręgosłup mi nie wytrzyma i kiedyś trzaśnie!
-
Zapomniałam się przywitać, cześć! Ja od piątku leżakuję bo oczywiście złapałam katar, czuję się okropnie, poza tym plecy dalej nieźle bolą, ja chcę już urodzić!!!!!
-
Gosiaczek sprawdz np. patyczkiem do uszu w pochwie, możliwe że zrobił ci się hemoroid np i to nie krwawienie z pochwy a odbytu, moja koleżanka tak miała, ale obowiązkowo trzeba to sprawdzić u lekarza
-
Dziewczyny ja mam do porodu taką koszulę nocną krótką w kolorze wściekle czerwonym, myślicie że mnie nie wypędzą z porodówki?
-
To ja też zmieniam tabelkę, znowu tydzień bliżej. Lady niezła z ciebie hetera, tak urzadzić biedną URQ a ona taka delikatna hehe, żartuję, URQ dawaj fotki!!!!!! Żonka zasiłki u nas po prostu są śmieszne, szkoda słów Carlain czekamy na wieści o naszej pierwszej topikowej dzidzi, myślę że to już będzie lada dzień, trzymam mocno kciuki Ja jeszcze w pracy, miałam tylko przyjść i pozbierać co trzeba do domu a tu znów się wkręciłam i siedzę, normalnie mnie to chyba z pracy na porodówkę wezmą
-
STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL janka02............31...........16.12............ ?...........5 żaba81.............27..........14.01...........????..... . ...3 A.N.N.A............30...........25.01................... ......5 pania28............28...........25.01..........????..... ......3 sarcia31...........31...........02.02..........????..... .......6 Animonda..........24...........03.02.................... .policzę Papierowe........25...........05.02..........06.02...... .15 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................39..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................36..........29 ........14.02.2009..Dawidek/Adrian AMT.....................32..........21.........15.03.200 9........synek Mandziaa ..............31..........22.........20.03.2009.........syne k ........................................................ .......................... Pisanka13..............28..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........29..........24.........02.04.2009........ Piotruś Lady_panthera.......29...........25........02.04.2009... ....Noemi bes......................26...........28........22.04.20 09.......synek baderka................26...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................24...........30........29.04.200 9......córeczka Prezencik..............25...........25.........30.04.200 9...Antoś Larysa .................24...........26........04.05.2009....Igor-8 0% Paula_28...............23............28.........11.05.2009.. ......... gosiaczek25...........21...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........17...........25........17.06.2009 ....... siniorita................12...........23.........31.07.2 009.... .... koteczek19833........10.........25........13.08.2009 zuczek76................4...........32........17.08.2009 ......... OKRESOWE ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNE : Urquinaona (do odwolania) KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat corina-2................................29 lat
-
Witam poranną zmianę Ka strasznie mi przykro, trzymaj się, trudno cokolwiek powiedzieć bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić co musiałas przeżyć, pamiętaj że jesteśmy z tobą kochana Baderka czy ty już idziesz na stałe z pracy na L4? bo jestem chyba troche nie na bieżącio, twoja córcia chyba bedzie super szczęśliwa że ma mamę w domu, za to tu pewnie będą pustki Ja nadal na posterunku tzn w pracy ale chyba tylko też do końca tygodnia, śmieję się że do porodu to chyba prosto z roboty pójdę. Ja zaczełam przygotowania do pakowania tzn wyciągłam torbę z szafy i narazie na tym mój zapał się skończył.
-
Wiecie co? URQ chyba poszła pracować nad fotkami, cos mam takie przeczucie
-
Baderka ten kryzys to się chyba wszędzie odbija, u mojego męża w pracy już zwolnili 40 pracowników żeby firma przetrwała, ale trzeba być dobrej myśli, myślę że się wszystko jakoś ułoży. Poza tym to chyba jak się sypną porody to wszystkich nas będzie mniej na topiku bo tyle nowych obowiązków więc będziemy rzadziej zaglądać
-
Ja się łudzę że może będzie to całkiem łagodne i miłe przeżycie, byłoby super, co do cycków to najpierw szaleńczo rosły a teraz to takie małe wypierdki są w porównaniu do brzucha. Tak sobie pomyślałam że jak urodzę to Wam poślę zaraz po info, ostatnio wyczaiłam jak się to robi z telefonu bo nigdy nie korzystałam. URQ cykaj tą fotkę zaraz bo nie wytrzymam 2 tygodni i zaraz urodzę jak się zdenerwuje, a może poprosisz jakieoś fajnego kolegę z pracy.... napewno pomoże
-
URQ nie chcesz pochwalić się brzuszkiem????? Mnie lady chciała dyscyplinarnie usunąć więc na szybko wstawiłam fotki, no pochwal się..... nie bądź zołza Baderka ja też chcę taki prądzik łaskoczący.....
-
Oj kobiety wy mi tu o pakowaniu a ja jeszcze mam wrażenie że tyle do zrobienia i o tylu rzeczach zapomniałam, poza tym to jeszcze nie panikowałam tu za bardzo więc 2 tygodnie to dla mnie za mało by to wszystko załatwić. Ale co prawda to prawda, te bóle w krzyżu są straszne, już chyba wiem na jakiej zasadzie to działa tzn. na końcu ciąży tak wszystko dokucza że się marzy by urodzić więc na strach nie ma za bardzo czasu. Ale cała ciąża to miodzio w porównaniu z ostatnimi tygodniami
-
Cześć dziewczynki. AMT ale jaja, popatrz jak sie mały bąbel ukrywał, ale najważniejsze że będzie duży zdrowy chłopak! A ja się wczoraj wycierpiałam, złapały mnie takie bóle w krzyżu, ledwo doszłam do domu, położyłam się do łóżka i przeszło zaraz. Poza tym chyba mi się brzuszek obniża, jakoś mam wrażenie że jest trochę niżej i tak się łatwo oddycha, no i w nocy pobiłam swój rekord wizyt na sikanie - 5 razy, może Baderka ma rację że mały się już szykuje do wyjścia.
-
Ja teraz w pracy to tak po 4 godziny siedzę ale już chyba sobie dam spokój powoli bo przez te dolegliwości to nawet nie myślę o pracy. Mi ostatnio lekarka powiedziała że mam wytrzymać 3 tygodnie i mogę rodzić, to było w czwartek więc już mniej niż 3. Tak sobie myślę że chyba czas powoli kompletować torbę do szpitala, ostatnio jak moja koleżanka poszła znienacka prze te skurcze to była strasznie na siebie zła bo ani koszula nieprzygotowana ani nic, wszystko musiał jej dowieżć mąż a same wiecie jak nasi panowie są zorientowani co potrzeba i gdzie co leży.
-
Baderka też czuję jakby mi ktoś kamieniem napierał na podbrzusze, chyba rzeczywiście przystopuję z pracą i zacznę więcej leżeć i odpoczywać, lekarka mi mówiła że pozycja siedząca jest najgorsza z możliwych.