Nina29

No mam tak samo, jak po jakimś fitnesie a ruszam się coraz mniej. Ale myslę że kupowanie prezentów to tez niezły fitnes, u mnie w tym roku dwie wigilie z moimi rodzicami i męża - takie szczegolne bo dzidziuś w drodze i nikt nie odpuści i niestety od 2 tygodni latam za prezentami, wszystko na mojej głowie bo M w pracy od rana do wieczora, na dodatek mój ma dość sporą rodzinę

Baderka zwalniam cię z obowiązku jutrzejszej zmiany tabelki ponieważ naniosę jeszcze małą zmianę.... STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL pania28............28...........28.11.........30.11..... ...2 A.N.N.A............30...........02.12................... ......4 janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25...........13.01..........17.01...... .14 żaba81.............27..........14.01...........????..... . ...3 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................34..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................32..........29 ........14.02.2009..Dawidek/Adrian AMT.....................27..........21.........15.03.200 9........córka Mandziaa ..............27..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............26..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............25..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........25..........24.........02.04.2009........ Piotruś Lady_panthera.......25...........25........02.04.2009... ....córka bes......................22...........28........22.04.20 09.....Krzyś/Kubuś baderka................21...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................21...........30........29.04.200 9......córeczka Prezencik..............20...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................20...........26........04.05.2009...... Paula_28................19.........28.........11.05.2009... Dominik/Adaś gosiaczek25...........17...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........13...........25........17.06.2009 ....... siniorita.................8...........23.........25.07.2 009.... .... koteczek19833.........5..........25........13.08.2009 zuczek76................4...........32........17.08.2009 ......... ka82......................5...........26........20.07.2 009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat corina-2................................28 lat

Cześć dziewczynki, chciałam sie tylko przywitać. Ja nadal w pracy w skróconych godzinach, przychodzę do domu i po prostu padam, nic mi się nie chce, w weekend planujemy zakończyć remont mam nadzieję że się uda bo mam juz dość. Mam pytanie do mamuś, czy pod koniec ciąży miałyście może taki ból w pachwinach w kroczu? Normalnie łapie mnie po południu że aż ciężko się chodzi, gdzieś czytałam że tam się wszystko rozszerza i przygotowuje do porodu ale niewiem czy to o to chodzi. Może choć dziś mi się uda troche z Wami posiedzieć

Cześć dziewczynki Na początek do Baderki, dziękuje kochana za zmiany w tabelce, poza tym widzę że coś się nam zagęściło.... ale super U mnie coraz ciężej, 12kg na plusie i mocno boli kręgosłup, pracuje teraz tak po 4 godziny bo więcej nie wydalam, mam zamiar tak dociągnąć do świąt a potem zobaczymy. W styczniu to sobie po prostu nie wyobrażam, niewiem czemu ale mam przeczucię że końcem stycznia urodzę Byłam w tym tygodniu u lekarza i aż mi się beczeć zachciało bo moja ginekolog tak do mnie mówiła jakbyśmy się juz żegnały tzn. ciąża przebiegła prawidłowo, odstawiamy wszystkie leki, myślałam że teraz bedę chodzić co 2 tygodnie a ona mi że następna wizyta za miesiąć i to już na sprawdzanie ewentualnych rozwarć, brrrrr Mały waży 1700g, ma rozwinięte wszystkie narządy wewnętrzne co oglądalismy chyba 30 minut na usg, narazie sobie siedzi więc chyba mu lepiej pod moim serduszkiem niż główką w dół, poza tym wody mi trochę spadły i są w normie więc odetchnełam. A w domu nadal remont i nie możemy skończyć. Tak myslę że jeszcze przyszły tydzień i będę miała więcej czasu by z Wami posiedzieć i poplotkować bo to w końcu będą nasze pierwsze topikowe święta! Wracam do pracy bo teraz 8 godzinną robotę odwalam w 4 godziny Buziaczki dla wszystkich

Witajcie kochane Wpadłam na momencik sie przywitać. U mnie powolutku sie normuje, próbuję sobie poukładac wszystkie sprawy, remontujemy, ja nadal pracuję choć daje mi to w kość i kompletuję wyprawkę Brzuch rosnie z dnia na dzień, plecy bolą, mam problem ułożyć się w łóżku i URQ - człapie jak kaczka! mój mąż ostatnio zwrócił mi uwagę że dziwnie chodzę. Mały zrobił się bardzo aktywny, mogę spokojnie powiedzieć że często jak kopnie to jest nieprzyjemnie, do tego ciągle się rozpycha. W porównaniu do tego co było jeszcze parę tygodni wczesniej mam wrażenie że rośnie z dnia na dzień. We wtorek mam wizytę u lekarza, ma być długie usg z ogladaniem wszystkich narządów, ale mam pietra, mam nadzieję że wszytko dobrze i że te wody mam w normie. A wogóle to czy przybyła nam jakaś nowa ciężarówka bo nie jestem na bieżąco, buziaki dla wszystkich

Bes:) Mam pytanie do mamuś czy też tak miałyście, zauważyłam że jak np leżę wieczór na łóżku przy zapalonym świetle i jestem przykryta koudrą to mały strasznie fika w brzuchu a jak odkryję brzuch to momentalnie się uspokaja, tak jakby reagował na światło

Pracuję ale ciężko mi idzie, jestem rozkojarzona i jakaś niezręczna, poza tym mam bóle pleców i nie mogę wysiedzieć przy komputerze, gdzieś czytałam że wolno niby 4 godziny z przerwami na ćwiczenia pracować w ciąży, ja siedzę po 8 ale już chyba dam sobie spokój bo wykończyć się można, poza tym dzidziuś jest ważniejszy dla mnie niż praca

Baderka na ciebie zawsze można liczyć:) Postaram się zaglądać jak najczęściej no i muszę się jakoś uporać ze wszystkim no i z moimi hormonami! Mam chyba przed porodowy baby blues. W połowie stycznia jestem umówiona w szpitalu z położną na badanie, to już będzie koło 37 tygodnia i chyba jakiś stres mnie obleciał że nie zdąże i z wszystkim jestem w polu, moja znajoma na podobnym etapie ciąży co teraz ja wylądowała w szpitalu ze skurczami, zatrzymali ale czuć już że to ostatnia prosta

Ja mam już 10 kg na plusie niestety..... a brzuch normalnie rosnie teraz jak oszalały, Lady też nie mam co na siebie włożyć, nawet ze zwykłych koszulek wystaje mi brzuszek, poza tym mały daje mi już nieźle popalić, w zaleźności w co kopnie. Zmieniam jeszcze tabelkę i mam prośbę gdyby mnie nie było to w każdy czwartek możecie mi podwyższyć tydzień o 1 do góry! STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL pania28............28...........28.11.........30.11..... ...2 A.N.N.A............30...........02.12................... ......4 KOTECZEK19833..25..........04.12.........06.12.......... 8 Zuczek76..........32..........06.12..........06.12...... ..1 Animonda..........24..........11.12..................... ....4 zaba81.............27..........12.12.........13.12...... ...2 janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25............16.12..........17.12..... ..13 corina-2...........28...........24.12............?...... ......8 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................29..........31..........25.01.20 09........córka Nina 29.................29..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................25..........21.........15.03.200 9........ Mandziaa ..............24..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............23..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............23..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........23..........24.........02.04.2009........ Lady_panthera.......23...........25........02.04.2009... ....córka bes......................20...........28........22.04.20 09....... baderka................19...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................18...........30........29.04.200 9...... Prezencik..............18...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................18...........26........04.05.2009...... Paula_28................16..........28.........11.05.2009... . ... gosiaczek25...........15...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........11...........25........17.06.2009 ....... ka82......................5...........26........20.07.2 009 siniorita.................5...........23.........26.07.2 009.... .... KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat

No to sprostuję, będę zaglądać jak dam radę... Kochane jesteście, ale ja już taka porządna od urodzenia jestem i źle mi jak nie wiecie co się dzieje że mnie nie ma, a tak to się przynajmniej nie martwicie

Nie wspomniałam jeszcze o pracy

No dziewczyny przecież nie umieram, tak się chciałam usprawiedliwić tylko że rzadziej będę zaglądać, chyba jakiś dołek złapałam, ostatnio mam na głowie po prostu wszystko, mąż w pracy od rana do nocy a ja się bujam z remontem, meblami, zakupami, gotowaniem a do tego czuję się już jak słonica

To byłam ja ale chyba z głodu zjadam literki....

No dobra to juz się nie pokazuję

I jeszcze spóźniona tabelka Widzę że dziewczynki nam się namnożyły Baderka, Pisanka Gratulacje STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL siniorita...........23...........18.11.........18.11.... ....4 pania28............28...........28.11.........30.11..... ...2 A.N.N.A............30...........02.12................... .....4 KOTECZEK19833..25..........04.12.........6.12..........8 Animonda..........24..........11.12..................... ....4 zaba81.............27..........12.12.........13.12...... ...2 Folik32............ 32...........13.12 ........14.12.........3 janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25............16.12..........17.12..... ..13 corina-2...........28...........19.12............?...... ......8 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................29..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................28..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................24..........21.........15.03.200 9........ Mandziaa ..............23..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............22..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............21..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........22..........24.........02.04.2009........ Lady_panthera.......22...........25........02.04.2009... ....córka bes......................19...........28........22.04.20 09....... baderka................18...........31 ........26.04.2009......córka dsangia.................17...........30........29.04.200 9...... Prezencik..............17...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................17............26........04.05.2009...... Paula_28................13.........28.........13.05.2009.... ... gosiaczek25...........14..........26.........23.05.2009. ..... jutrzenka83...........10............25........17.06.2009 ....... ka82......................5............26........20.07.2 009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat

Witajcie, dawno mnie nie było Nie mam teraz dostępu do internetu ponieważ zmieniamy operatora i jesteśmy odcięci a nowy się nie śpieszy żeby nam podłaczyć, w pracy znów mam teraz problem by zaglądać. Zupełnie niewiem co u Was, może nadarzy sie chwilka to ukradkiem doczytam, ale Wam dobrze że możecie tak sobie plotkować. U mnie..... dużo śniegu i coraz większy brzuch, w zeszłym tygodniu byłam u lekarza, dzidziuś waży 1,4kg i ma 25cm, to już chyba niezły kawał chłopa. Trochę się martwię bo mam ponoć dużo wód płodowych, normy nie przekraczam tylko mam ich dużo ale mam byc pod obserwacją, w najgorszym wypadku czekają mnie badania w szpitalu ale mam nadzieję że ilość wód się utrzyma lub spadnie do następnej wizyty. Znowu miałam schizy bo gdzieś czytałam że jak jest wód ponad normę to dzidziuś może mieć jakieś wady wrodzone ale równie dobrze w 70% to też taki urok kobiety w ciąży i nie związane to jest z niczym, chyba juz nie powinnam nic czytać. Posyłam Wam buziaki i zajrzę jak dam radę

Chyba jestem dziś pierwsza! Witajcie kobitki. Trochę mi się nazbierało w pracy i nie mam kiedy zaglądać, później nadrobię. No i drogie panie, brzuchy piękne! Pewnie Baderka jak przyjdzie to mnie zastrzeli bo miały być fotki...ale dałam plamę Powiem Wam jedno, mój brzuch w porównaniu do Waszych jest po prostu ogromny i rośnie teraz z dnia na dzień, ciekawe kiedy nie podniose sie z łóżka. Lecę do pracy więc do potem

Corina a chciałabyś synka? Mi się zawsze marzyła dziewczynka ale teraz jak wiem że to chłopak to już bym gonikomu nie oddała! W sumie jak tak patrzeć to ty się dowiesz przed samymi świętami, naprawdę to chyba byłby najpiekniejszy prezent nie tylko dla Ciebie ale dla całej rodziny. Ja zawsze sobie marzyłam że wręczam mojemu małe buciki pod choinką.... może warto było się tyle naczekać

Witajcie Czy u Was też takie brrrr za oknem? u mnie fatalnie ale cieszmy się bo dziś piątek Baderka zerknełam na tabelkę bo się zagęsciło, nieźle mamy tych męskich bobasków!

No z tv to racja, pamiętam jak kiedyś byłam chora to oglądałam transmisję obrad sejmu bo juz nic nie było, a to było lepsze niż komedia czy film sensacyjny a jaka kupa śmiechu

O to nie zazdroszczę, kuruj się, takie przeziębienia są najgorsze, dobrze przynajmniej że możesz się wspomagać lekami z apteki bo w ciąży jest z tym problem. To miało być takie małe pocieszenie. Tak mnie korci by wyjść wcześniej z pracy i coś sobie kupić

To znaczy mam ochotę na zakupy!!!!!!!!! Chyba zaszaleję i coś sobie kupię dzisiaj

Żuczek ja udaję że pracuję...... ale mi się dziś nic nie chce

A ja mam ochotę na takie wytrawne czerwone winko..... , ostatnio złapałam się na tym że pucuję butelki z winem w naszym barku

Folik ja zaszłam w drugim cyklu, ale w pierwszym byłam tak nieźle podkręcona i myślałam że wystarczy robić to w te dni i już jest dziecko, ale dostałam po uszach, jak przyszła @ chodziłam jak struta z 5 dni. Potem też niby nie myślałam a zawsze jak to robiliśmy to marzyłam by nam się udało. Bierzcie przykład z Klempy to twarda kobieta, myslę że w końcu ci się uda, moja kuzynka starała się 4 lata prawie i niby przeszkód nie mieli żadnych, ciąże przeszła koszmarnie bo przynajmniej raz w miesiacu szpital od 6 tygodnia krwawienia a teraz ma piękną i zdrową córeczkę. Co do świąt to może rzeczywiście wasze dzieci czekają na ten szczególny moment by dac o sobie znać. URQ ale super, widziałaś juniora, ciesze się że wszyatko dobrze. Szkoda że Mandziaa do nas nie pisze choć poprawcie mnie bo nie jestem całkiem na bieżąco, no widać że chłopaki górą! Lady a jak tam twoje prace domowe, skończyłaś?