Jewigienij Prochnoff

no to jedziemy na dwie zmiany:) hmmm kobitek brak:) pewnie się dopiero szykują:)

koszula rozdarta, włochy poczochrane :)ta praca mnie wyczerpuje:D

ohhhhh Twój przenikliwy krzyk rozkoszy i gorący miłosny spazm i mnie doprowadził tam gdzie jeszcze nigdy z Toba nie byłem, jesteśmy na Evereście:)czyż nie wspaniały widok:)?

uhmmm cóz za widok, świata poza Toba nie widzę wsuwam języczek między płatki, czując żar jaki się wydobywa z wewnątrz.... czuję jak drżysz i zaciskasz dłonie na mych włosach, a ja czuję nektar, ciepły, słodki , wylewa się kropelka po kropelce, trzeba zatamowac go paluszkiem ohhhhh paluszek wtrgnął do środka ohhhh jaka jedwabista, a języczek krązy po magicznym guziczku ohhhhh uhmmmmmm

ohhh to jest to co tygrysek lubi:) baaaaaardzoooooo:) zmień go w diament:) uhmmmmmmm odchylam majteczki i wkradam się w słodką dziupelkę pełną miodu najprzedniejszego:)

bez żalu?:)uhmmmmm zabolało:) ohh jaka kolorystyczna zmiana:)

mozna jeszcze coś tam zakulisowo odegrać:)

cmok cmok:) uhmmmm

wejdę wejdę najpierw języczkiem.......uhmmmm....cóż za smak, słodycz, miód, pięszczę Cię językiem, ustami ręce wciąż nie moga nasycić się zmysłem dotyku Twych piersi, przez Twój ogród intymny ptzrtacza się francuskie tornado........umhhhmm moge tak bez końca, głębokim spojrzeniem w rozpalone oczy proszę Cię błagalnie dosiądź mnie i zagalopujmy w daleka podróż...please

a jakie smaczne i jak świetnie w dłoni leżą:)

uhhhh cały drżę od Twych pieszczot....jestem niecierpliwy jednak powstrzymuję się widząc cudowną różyczkę z kroplą słodkiej rosy, słodkiej bo z pewnością taka będzie jak jej posmakuję, ręce wędrują po piersiach, krążą i wyżej giną we włosach, przyciągam Cię do siebie i ustami przywieramy do siebie, czuję Twe soki na udach, łapię sa jędrne pośladki i zdobywam szyję muśnięciami ust

już uwolnione skarby.... łapię je garściami i wyczuwam na dłoniach jak powoli suteczki rosną i kłują, miętoszę je, ściskam i rozchylam a usta szukają pachnącego karku, całuję, podgryzam, gładzę brzuszek który drży pod wpływem dotyku, krążę po udach uhmmmmm mrrrrrrrr cudownie nim poruszasz mhhhmmmmm

ohhhhhhh takkkkk ten Twój uśmiech ciepły jasny i szczery pozbawia mnie ostatnich resztek lęku .....przed oczyma najpiękniejszy widok świata, kobieta z wypiętym tyłeczkiem rysującym się gdzieś nad pochyloną głową, odpinam biustonosz i gorące piersi wylewają się na me uda

opadam bezbronnie na łóżko widzę zbliżającą się tygrysicę namiętnie kołyszącą biodrami, wbijasz paznokcie tak delikatnie spodnie rozdarte, czuję się jak zapędzona antylopa, lecz o dziwo miast bolesnych zębów czuję słodkie ciepło

uhmmm ta dzikość w Twych oczach sprawia że czuję gęsią skórkę, jak opanowuje moje ciało i spodnie robią się za ciasne :)

z roli napastnika stałem się obrońcą:) cóż nie protestuję tylko cofam się mocno już bez koszuli w strone bramki---chcesz sytrzelić gola?:)uhmmmmm ten zapach, co to?

niebieszczańskie:)

oj tak, spacer wzdłuż mlecznej drogi zrobi nam dobrze a sama tak pomieszkujesz?, duchów się nie boisz, burzy, trzęsienia ziemi, inkasenta-wampira?:)

idę:) a chcesz mi pokazać kolekcję znaczków?;)

hmmm :) no to można urządzić mały crash-test:) Leflektory są najlepsze w Ferrari:) takie unoszone:)

tylko tak sobie cichutko siedzę bo jak się na mnie obie rzucicie to w strzępach zostanę:)

ależ jestem:)

a jak kobieta się śmieje to reflektory się pięknie kołyszą:)

Atrka:) Jak pisał klasyk: Każda Jej pozycja to juz propozycja:) Vii, no to musisz mieć szminkę na uszach:)

eee silnik juz jest to trzeba teraz paliwo i wtrysk:)