ruda102

Ja już się z Wami żegam, nie wiem czy jutro uda mi się do Was zajrzeć ale w pracy jestem do 16stej (mam dyżur w świetlicy) a później na angielski lecę...no i na drinka umówiłyśmy się po kursie............ale chyba na jakimś soczku poprzestanę. Ja niestety też zaliczyłam dołek dzisiaj...............oj faceci potrafią wyprowadzić z równowagi...nie dość, że pożytek z nich niewielki to jeszcze ............ach, szkoda gadać.. Czy jest ktoś chętny, żeby mnie wyciągnąć :( Tyle smęcenia!!!! Życzę Wam dobrej nocy i większego wsparcia w osobie mężów. Może jutro będzie lepiej.

Witajcie Kochane! Wpadłam, żeby podpisać listę obecności. iwcia, kasiek - jak Wasze maluchy?? Moje po Waszych życzeniach lepiej!!!! Hurra!! Dziękuję za stronę z zagadkami zaraz posadzę marudę i bedę miała chwilkę, żeby zrobić obiad. kasie30- ale mi ten Twój chlebek zapachniał i nawet anioł stróż w postaci kuksającej Agixy nie pomoże, jutro go zrobię i bedę degustować!!!! 92kg 170 cm - gratulacje!!! Gosik39 - 4,2 kg na minusie to super wynik oby tak dalej. Ja też się dziś rano zważyłam bez podtrzymywania gumką od piżamki biustu i oto moje dane do tabelki Ruda102 43 166/78,9/75,4/75,4/74,3 czyli bilans po 23 tableteczce 4,6 kg dla mnie rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Was bardzo gorąco i pędzę coś wymodzić, co nie będzie przypominało tuńczyka ani morszczynu :)

Ja już po ćwiczonkach i pierwszy raz od bardzo dawna brzuch mnie boli nie z przejedzenia .....to chyba mięśnie, trudno uwierzyć że mam tam jakieś mięśnie a jednak :) Jutro pobudka o 5.30 bo małą trzeba jeszcze rano przetransportować do babci (zwolnienie lekarskie nie wchodzi w rachubę) tak więc do zobaczenia jutro po pracy. Chyba też sobie zapodam tę sól do wanny!!! Auuuuuuuuuuuuuu Dobrej nocki wszystkim, niech Wam sernik nie leży na żoładku a wszystkie zbędne kalorie wyparują. :)

emipog83 jak rozumiem chcesz ważyć 55 kg , czy te 8 kg warte jest Twojego zdrowia?? Moim zdaniem dałabyś radę bez zeli..........ale cóż ja już swoje powiedziałam a Ty jesteś duża dziewczynka i zrobisz jak zechcesz. iwcia jednoczę się z Tobą w niedoli moja mała też płuca wypluwa jak kaszle, rano aż wymiotowała...........dopiero po inhalacjach trochę lepiej, ale daje czadu, marudzi, płacze... na szczęście nie bedzie trwać to wiecznie. gucia77 przychylam się do głosu dziewczyn, \"najważniejsze jest niewidzialne dla oczu\" jak mawiał Mały Książe. Od wymiarów topmodelki ważniejsze jest wnętrze. Zrób sobie listę cech, które sama w sobie lubisz i za które lubia Cię inni - powieś w widocznym miejscu. Jeśli uwierzysz w siebie, łatwiej bedzie Ci walczyć z nadwagą dla siebie samej, dla swojego komfortu...........nie dla innych(dla męża). A jeżyk cóż, przede wszystkim ma się podobać TOBIE!!!!! daj sobie czas, nie li nastawiaj się na błyskawiczne efekty, biuralistka już pisała o tym min 8 miesięcy - rok. POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAMY KCIUKI. Spadam robić obiad.

Witajcie kochane!!!!!! Wpadłam tu tylko na chwilkę, Zuzia robi inhalację, co daje mi jakieś 15 minut spokoju. Serdecznie witam wszystkie nowe i bardziej doświadczone forumki. Agixa wielki za Twoje rady!!!!! W czoraj zrobiłam sobie te ćwiczonka z rękami, tak jak mi sugerowałaś i było lepiej. Jestem dumna z siebie bardzo, gdyż zrobiłam wczoraj całą serię ABS, do niej dodałam ćwiczenia na pośladki, a wczasie filmu przez godzinę ćwiczyłam na stepie z hantelkami, coby rece też poćwiczyć..w sumie jak na mnie totalnego zabiegańca - rewelka. Grzeszyłam umiarkowanie - jedna czekoladka do kawy, no cóż małe \"co nieco\" jest wpisane w moje odchudzanie. Gdyż po zelixie też sobie od czasu do czasu na coś pozwolę............ale to była mikroskopijna czekoladka. emipog83 - ta zela w Twoim przypadku to chyba średnio uzasadniona, masz 168 cm i 63 kg i trujesz się zelką???? Na pewno nie dostałaś jej od lekarza. Niezbyt to chyba rozsądne, w ulotce napisane jest, że przy BMI około 30. a u Ciebie BMI jest prawidłowe. Ambra w uloce nie ma mowy o nadczynności tarczycy, przeciwskazaniem jest niedoczynność tarczycy lub nadczynność kory nadnerczy, ale lepiej skonsultuj się z lekarzem!!! Lecę odmierzać antybiotyki, zwłaszcza że dalej jestem sama na polu bitwy mój mąż wraca dopiero wieczorem.

Kilka prawd o facetach Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm? - Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną. Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży? - Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini. Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa? - Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu. Dlaczego mężczyźni lubią się masturbować? - Bo to seks z kimś, kogo kochają. Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny? - Stać mnie na więcej. Kiedy facet traci 99% swojej inteligencji? - Gdy zostaje wdowcem Dlaczego mężczyźni nie mają kryzysu wieku redniego? - Ponieważ nigdy nie dorastają Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłoć? - Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej. Dlaczego mężczyźni są jak kosiarki do trawy? - Trudno je uruchomić, emitują nieprzyjemne zapachy i co chwila nawalają Dlaczego mężatkom trudniej utrzymać dietę? Kobieta niezamężna wraca do domu, patrzy co jest w lodówce i idzie do łóżka. Mężatka wraca do domu, patrzy co jest w łóżku i idzie do lodówki. Po czym poznać, że twój facet cię zdradza? - Zaczyna się myć dwa razy w tygodniu.

Dzięki o niczym innym nie marzę, jak o wyjściu z towarzychem na podwórko, bo prawdę mówiąc są dziś okropni......tłuką się, skarżą, kłócą i tak w kółko .............HELP!!! MAYDAY!!!! SOS!!!!

Śpimy niestety krócej, bo przechodzimy na czas letni. Ja bym się wcale nie pogniewała gdybym miała wagę 66 - 1 he he he kiedy byłam o 10 kg młodsza. Teraz to marzenie, mam nadzieję że do zrealizowania. Ja niestety mimo wiosny jestem uziemiona w domu, dzieciaki kaszlą, a Zuzia-łobuzia jest od wczoraj na antybiotyku bo kaszel jej przeszedł w zapalenie oskrzeli. Więc póki co wiosne oglądam przez szybę. Masażysta wraca dopiero jutro buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Co do Pati, dory i tym podobnych pań mamy chociaż czyste sumienie, jesli sobie zaszkodzą to ze świadomością, że ktoś je ostrzegał. Ale smutne to.......... No nic idę zmniejszać stertę do prasowania.

Witajcie dziewczyny! Wpadłam na chwilkę, żeby się z Wami przywitać. Widzę, że niektóre juz wstały, inne zażywają ruchu przy porządkach. Moja waga się zbuntowała i pokazała dziś 75,3 czyli praktycznie od tygodnia nie drgnęła, no cóż....... jestem cierpliwa, zobaczymy kto kogo przetrzyma. Moje efekty po 20 tabletkach to nadal 3,5 kg czyli bez egzaltacji 1 kg na tydzień, zdrowe normalne tempo. Zatem niepotrzebnie wpadają w panikę osoby, u których waga stoi bo to normalny proces. Biorę się zatem za odgruzowanie chałupy, ciuchy do prasowania nie mieszczą mi się w szafce i czasowniki modalne chwastem zarastają.. zatem zajrzę to do was jak odgruzuję, wyprasuję i odchwaszczę. Pozdrawiam wszystkie!!!!

ach renatko, znikają zawsze wtedy kiedy są najbardziej potrzebni, FACECI.....może gorąca kapiel z jakimś olejkiem, moja się już robi.. Aga sprawdziłaś pocztę???? Dobra kochane spadam w bąbelki. Życzę Wam kolorowych snów, jesli Wasze szanse na aktywne, nocne spalania kalorii sa bliskie zeru, to wyspijcie się, siły przydadzą się hi hi hi ...............na jutro. Pati, mam nadzieję że nie zniknęłaś z forum dlatego że się obraziłaś. Nie miałam absolutnie niczego złego na mysli, wszak wszystkie jedziemy na tym samym wózku. A po tu jesteśmy, żeby pomagać sobie wzajemnie! Dobranoc.

No chyba, ze ten lekarz wszczepi jej nowe serducho albo nowe nerki, w co bardzo wątpię!!!!! Pati, czekam na rozpiskę Twojej diety i szczegóły dotyczące stanu zdrowia, wszystkich badań i ewentualnych problemów rodzinnych, oczywiście medycznych: hormonalnych i otyłości. Mając całościowy obraz Twojej osoby łatwiej będzie Ci pomóc!!!! A naprawdę chcemy pomóc. Żebyś mogła być piękna i wiotka musisz być zdrowa.

Pati sorry, ze sie tak uczepiłam Ciebie, ale naprawde się przeraziłam nieodpowiedzialności Twojego lekarza rodzinnego. W ulotce jest napisane "Leczenie należy przerwać u pacjentów, u których nie stwierdza się odpowiedniej odpowiedzi na zelixę 15, czyli po 4rech tygodniach nie nastapił spadek wagi o conajmniej 2 kg. U pacjentów, którzy nie reaguja na leczenie jest wieksze prawdopodobieństwo wystapienia objawów niepożądanych. Błagam idź do specjalisty od leczenia otyłości i nadwagi!!!! renatka gratuluję Ci tej siatkówki!!! Po obejrzeniu bardzo poglądowego zdjęcia wstawionego tu przez Agixę wyjęłam swój step z pod łóżka, wytarłam z kurzu i cwiczyłam na nim przez godzinę...i co ha okazuje się, że mam mięśnie, o których istnieniu właściwie zapomniałam - przywodziciele ud!!!! och jak bolą, a mój masażysta pojechał w delegację :(

pati987 a jaki lekarz zlecił Ci takie dawkowanie??? Przy zelixie nie wolno przekraczać jednej tabletki dziennie. Był przypadek, że kobieta dostała wylewu i udaru po wiekszej ilości. Jednak to nie są mmsy tylko bardzo inwazyjny lek. Ile masz lat, ile ważysz, ile schudłaś na zelixie i jak długą ją brałaś. Co to znaczy, że \"nie było się czym chwalić\".. Czy zanim lekarz podwoił Ci dawkę robił Ci badania, mierzył cisnienie i robił EKG??? Moim zdaniem nie powinnaś brać zeli 15 w podwójnej dawce. Powinnaś skontaktować się w poniedziałek ze specjalistą i zasięgnąć jeszcze raz jego opini. Czasem nie warto narażać zdrowia i zycia dla paru kg!!!!!!!!!!!

Agixa obejrzałam sobie te ćwiczenia są bardzo fajne tylko przerywnik pana w niebieskich gatkach mnie powalił \"nice and easy\" hi hi hi - a my dobrze wiemy jakie to miłe i łatwe w praktyce, ale to tylko 8 minut dziennie może się skuszę, zeby nie wygladać jak pani na tym zdjęciu.....................

kasiek30 -strasznie się cieszę, że masz dobre wyniki!!!!! Najgorsze jest czekanie i niepowność, no ale u Ciebie może być już tylko lepiej. zatem miłego świętowania Ci życzę!!!! Bo jest co świętować.

biuralistko40 a nie ma tam jeszcze jakiejś wolnej posadki w Twojej firmie? Mogę Ci siemię zalewać, strugać ołówki i czyścić monitor??? Co Ty na to???

http://www.sfd.pl/Aerobiczna_sz%C3%B3stka__Weidera_%3D%3E%3Bwejdz%3C%3B%3D-t144665.html to link dla tych, które mają za dużo skóry na brzuchu, skóra ładnie się napina i tłuszczyk się spala zwłaszcza w dolnych partiach, z których schodzi wyjątkowo opornie. Ja osobiście robiłam te ćwiczenia 2 lata temu i dotrwałam do 3ciego tygodnia ale efekty było widać.Kolega, z którym razem zaczynaliśmy wytrwał do końca i zrobił mu się kaloryfer.

Co do miesiączek, to zgodnie z tym co ulotka podaje zaburzenia cyklu są częstym skutkiem ubocznym. Jesli poczytasz poprzednie forum to wiele dziewczyn miało z tym problemy. Mnie tez spóźnił się okres, ale nie aż o tyle - tylko o 6 dni co i tak doprowadziło mnie do reakcji histerycznej i zakupu testu ciążowego. Polecam - zgodnie z ulotką \"niepewność trwa tylko minutę\" :) :)

U mnie dzisiaj jakieś gradobicie, a miało być tak przyjemnie. Wreszcie wróciłam z pracy i mogę się trochę podładować czytając Was... Winiolka i madziunia88 - gratulucje, wielki szacun!!!! oby tak dalej a do lata będziecie top modelki. biuralistko40 - kawał dobrej roboty odwaliłaś i to w pracy, gdzie Ty kobieto pracujesz????? Ja też tak chcę i to w trybie natychmiastowym!!!!!!! Niestety u mnie objawy choroby zawodowej, na stołówce dyrektorce pokroiłam kotleta na talerzu, koleżankom z kursu rozkładam chusteczki higieniczne i maniakalnie łapię wszystkich za rękę przy przechodzeniu przez ulicę :) No cóż samo życie. Jeśli chodzi o problemy kibelkowe na mnie działają suszone morele, cztery zalewam wrzatkiem, chwilę czekam i zjadam na czczo...Spróbujcie. niezbyt zadowolona - moim zdaniem dobrze spadasz z wagi, ale jesli chcesz napisz co jesz i o której, łatwiej bedzie to zweryfikować olus- moje gratulacje, super wynik, też o takim marzę... winiolka - jeśli chodzi o zwiotczałą skórę to jest Booooooooooooooski kawał kilka stron wcześniej, zarzuca się ją na głowę i wiąże kokardę :) Bambooshek- ja też miałam cholerne bóle głowy, zwłaszcza w moim pierwszym podejściu 2 lata temu i bezsenność i nerwowość z kołataniem serca, ale to po jakimś czasie przechodzi. Można jakiś ibupromik łyknąć na ból głowy, z zelą nie wchodzi on w reakcje. dorka...40 - ja na Twoim miejscu wcale nie brałabym zeli, Twoja nadwaga jest naprawdę mała. A jeśli problem jest w samym brzuchu to może się okazać, że stracisz na wadze akurat nie na brzuchu, tylko w miejscach niepożądanych, jak biust czy ręce. Spróbuj moze ćwiczonka zapodać, wspaniała jest 6 Weidera - niezbyt skomplikowane ćwiczenia na mięśnie brzucha, które normalnie są nieużywane..

Agixa - to znajdź najbardziej rudą :) Kładę się dziewczynki, bo jutro otwieram szkołę buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu skoro świt, ale po pracy zajrzę do Was.

Mój tato miał operację prostaty ponad rok temu. Okazało się, że to bardzo złosliwy nowotwór. Chemia nie pomogła, po radioterapi zostały poparzenia i jątrzące się rany, ale wbrew statystykom żyje i na przekór złym prognozom wraca do zdrowia. Mało nie padłam, jak w jakiś słoneczny dzień przewiesił sobie przez grabie w ogródku worek z moczem i wkopywał cebulki tulipanów, "żeby mu nie zmarzły". Wola życia to potężna broń w walce z chorobą. Wierzę, że z Twoim tatą kasiek też tak będzie. Mocno cię ściskam. A bez krtani można mówić, wiem coś o tym bo jestem logopedą. jesli trafisz to kup tacie książkę Magdaleny Kowalczuk "żyję i mówię bez krtani". Jeśli nie znajdziesz to kupię Ci ją we Wrocławiu i wyślę.

A propos kawałów. Rozmawiają dwie koleżanki: "mój stary znowu siedział cały dzień na naszej klasie", na to koleżanka: "To masz szczęście, jak wczoraj wróciłam z pracy to zobaczyłam, ze jakaś baba z naszej klasy siedziała na moim starym" :) Cholera miałam się uczyć....

A co do wczorajszej dawki kawałów to wkleiłam wieczorem mężowi na gg ten o tym jak facet wraca do domu i widzi cały ten bajzel..... Dziś mało nie zemdlałam, kiedy po powrocie z pracy weszłam do kuchni - sam z nieprzymuszonej woli umył gary!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hura!!!

Jejku wróciłam z pracy, a tu istne szaleństwo....ale naprawdę miło jest Was czytać... od razu sił przybywa. Jeśli chodzi o mnie to kiedy uzyskałam znaczny spadek wagi, zaczęłam sobie pozwalać na coraz więcej. Moja dieta nie była już tak rygorystyczna, zaczęłam sięgać po batoniki i inne słodycze (tak biuralistko są pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyszne, ale jak pyszne tak zabójcze) i poleciało, pewnie że się zorientowałam ale niestety motywacja mi padła. Dlatego wróciłam tu do Was, żeby czerpać siłę do walki!!!! Ja niestety mam dziś doła, łepetyna mi pęka, zjadłabym najchętniej bebechy z lodówki...nie wiem czy to ta pogada czy zela... A co do dzidziusiów wszelkiej maści to okres spóźnił mi się po zelixie o ......bagatelka 10 dni. W moim przypadku byłoby to trudne, bo bliżej mi do babci, więc od razu nabyłam test i wyszedł mi ujemny, później też pojawiła się miesiączka. Przy zelixie tak się czasem zdarza, ze cykl się rozregulowuje. zatem odklejam taśmę, żeby jakies hektolitry herbatki wypić i pozdrawiam Was gorąco!!!

Witajcie dziewuszki! Ostatnio zaglądałam do Was jeszcze na stare forum, jak biuralistka odgrażała się, że założy nowy topik, a tu proszę 23 strony.... Bardzo się cieszę, że nowe forum hula.. Fajnie jest czuć, że nie jest się samą w tej walce ze swoimi słabościami. My z biuralistką odchudzałyśmy się prawie 2 lata temu. Startowałam wtedy z wagi 82 kg przy wzroście 166 cm i schudłam w okresie około 7 miu miesięcy do 67 kg. Nie była to jakaś rewelacja przy moim wzroście, ale 15 kg mniej jednak dawało się odczuć. Czułam, że nie wylewam się ze spodni i na ślubie mojej córki mogłam sie pokazać w czymś, co nie przypominało namiot wojskowy :) Około roku byłam piękna i szczupła, a teraz ...no cóż jestem tylko piękna.. Nie wiem jak to się stało ale znowu jest mnie więcej!!! Sygnałem alarmowym była zadyszka przy wchodzeniu na moje czwarte piętro i coraz bardziej opiete spodnie w coraz wiekszym rozmiarze... Tak wiec dla mnie nie jest problemem schudnąć tylko utrzymać wagę, czyli wytrwać w porzuceniu na zawsze starych nawyków. Nie wróciłam do tamtej wagi, ale i tak zaprzepaściłam z trudem osiągnięte wyniki - jeszcze niedawno ważyłam 78,9 dziś po 14stej tabletce zeli15 -75, 4 czyli 3,5 kg mniej. Mam nadzieję, że razem z Wami bedzie mi łatwiej chcieć!!! na wszelki wypadek zaopatrzyłam się w odpowiednią ilość plastra na buzię. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło.